W sobote ruszyla najwieksza impreza kolarska Wloch - Giro D'Italia. W tym wyscigu zawsze pojawiała sie swiatowa czolowka kolarska, a szczegolnie w tym roku. Mozemy spotkac takie gwiazdy jak Danilo Di Luca, Paolo Savoldelli, Alberto Contador, czy Levi Leipheimer.
Pierwszym etapem wyscigu byla druzynowa jazda na czas, ktora wygral zespol Slipstream. Drugi etap wygral Ricardo Ricco, a wczorajszy trzeci, Daniel Bennati. Dzisiejszy etap zakonczyl sie zwyciestwem Marka Cavendisha. Liderem jest Franco Pelizotti.
Ja stawiam na Danilo Di Lucę. Ewentualnie Contadoro
ja tez tak mysle juz pierwsze etapy pokazuja ze jest mocny i dobzre sie przygotowal, nie w ogole udzialu przeciez w klasykach polnocy ;d
Ja postawiłem na opcję "inny" Myślę, że będzie większego lub mniejszego pokroju niespodzianka.
Nuda, nuda, nuda...
Przestałem się interesować kolarstwem jak odszedl Armstrong. Teraz spece z Eurosportu powinni wyrzucić Giro z programu tak samo jak fascynujący bilard i jakże interesujący Wednesday Selection.
A jeżeli mam typować kto wygra, to będzie to pewnie doping...albo ostatni na mecie Sylwester Szmyd. Zaznaczyłem opcję inny.
Danielo di Luca...
Dzisiejszy 5 etap wygral Pavel Brutt, wyprzedzaj na mecie Fluckingera, z Gerolstainer, etap ciekawy, konczyl sie podjazdem ok. 3 km. Finalowa rozgrywka byla baradzo ciekawa, co chwile ktos z pieciooosbowej ucieczki probowal odskoczyc, ale zaraz na kole mial towarzysza w eskapdzie. Dosyc szybko z rozgrywki o zwyciestwo wypadl Brytyjczyk David Millar, ktoremu rower odmowil posluszenstwa, a zaraz w tym samym momencie do wlaki o zwyciestwo ruszl Rosjanin Brutt, ktory ostatecznie wygral etap. jutrzejszy etpa rowqniez bedzie ciekawy, a w piatek odbedzie sie pierwszy gorski etap i walsnie wtedy dowiemy sie kto swietnie przygotowal do tegorocznego Giro.
Były afery dopingowe i teraz myślisz, że wszyscy stosują doping. Obrażając ich to też obrażasz mnie bo ja również uprawiam ten sport.
On nie powiedział, że wszyscy on powiedział, że wygra doping. Nie znam się na tym sporcie ale z dopingiem łatwiej a tacy, którzy jadą na wspomagaczach na pewno są. Nie mówię o Tobie oczywiście .
no są , podaczas ostatniego Toyur de Frnace byly dwa przypadki zalpania na dopingu i jedenego wyrzucili(lidera-Rasmusena) za podejrzenia o doping, ale wrocmy do tematu, przed tegoroccznym Giro od kazdego kolarza pobrali probki DNA i kazdy dostal "swoj" kajecik, w ktorym bedzie wszystko, stan testosteronu, i takie tam, to znaczy ze nie beda mogli uzywac bo od razu to wykryja .
Ogólnie to ja płaskich etapów nie oglądam. W ankiecie zaznaczyłem opcje inny. Myślę że może Cunego powtórzy sukces z 2003 roku(chyba). Ciekawe jak tam Szmyd.
niestety musze Ciebie rozczarowac Wloch Damiano Cunego nei ejdzie w tym wyscigu, dlatego pewnie stawisz na sylwka w takim wypadku, po 5 etapach jest 41, ze strata 1.07 minuty do pelizottiego
chudy nie rob sobie żartów - prawda jest taka, wiele najlepszych kolarzy bierze doping i wiele takich przypadków nie jest wykrywanych. Rasmussen to najlepszy przykład, to tak jakby w piłce nożnej złapali na korupcji Real (bez urazy Order ) lub jakies inne mocarstwo. To jest skandal Doping wygrywa z ludzmi, ktorzy chca do czegos w tym sporcie dojsc.
tak jest ale nie zawsze, sa przypadki gdy wygrywaja bez wspomagania, ale wrocmy do tematu, podaczas tegorocznego Giro nikt nie zostal zalpany i miejmy nadzieje ze nikt nie bedzie sie wspomagal.
no są , podaczas ostatniego Toyur de Frnace byly dwa przypadki zalpania na dopingu i jedenego wyrzucili(lidera-Rasmusena) za podejrzenia o doping,
A Floyd Landis, "wielki zwycięzca" TdF? Też był dopingowiczem. Jednego dnia ledwo co dojechał do mety, a następnego wygrał etap... To samo jest z wieloma innymi osobami.
Z piłkarzy np. Maradona - gdy słyszę, niektóre głosy, że Maradona był lepszy od Pelego, bo miał lepszą kondycję, dłużej mógł biegać to nie mogę powstrzymać śmiechu. Maradona podczas kariery piłkarskiej dopingował się, a na starość mało nie umarł z przedawkowania - I z tymi kolarzami na starość tez tak będzie.
Armstrong? Tez tam kiedyś były u niego podejrzenia dopingowe, ale akurat w tym przypadku to raczej nie jest prawda - Armstrong gdy wygrywał 7 razy z rzędu TdF - nie brał udziału w żadnym innym wyścigu. Olał Grio, olał Vueltę, Mistrzostwa Świata i Igrzyska Olimpijskie itd. Skupił się i jeździł tylko na jeden jedyny wyścig w całym sezonie. Poza tym kilka razy wygrał TdF bez ani jednego zwycięstwa etapowego. Wniosek? Armstrong jeździ bardzo inteligentnie i sprytnie. I to jest według mnie tajemnica jego sukcesu.
A co więcej o dopingu - kolarstwo szosowe jest według mnie śmieszne. Innego określenia na to nie mogę znaleźć. Jak można kazać człowiekowi jechać w tydzień jakieś 800 km (po 150 lub 200 km średnio dzienie) w górach? To jest nieludzki wysiłek i nawet codzienny mocny trening nie pomoże. Przede wszystkim skrócić trasy - o połowę - Bo inaczej kolarstwo dalej będzie żałosnym i śmiesznym zarazem paradoksem...
No chyba, żeby zalegalizować doping... Wtedy każdy robiłby co chce, jak ktoś nie weźmie dopingu i przegra to jego sprawa - tylko, że wtedy będzie to co pisałem o Maradonie...
Armstrong? Tez tam kiedyś były u niego podejrzenia dopingowe, ale akurat w tym przypadku to raczej nie jest prawda
Armstrong doping brał:
Ponadto, Lance Armstrong dostawał zupełnie oficjalnie duże dawki leku o podobnej strukturze do EPO epogenu w trakcie leczenia jego choroby nowotworowej.
Ponadto, Lance Armstrong dostawał zupełnie oficjalnie duże dawki leku o podobnej strukturze do EPO epogenu w trakcie leczenia jego choroby nowotworowej.
A tu nie widzę żadnego większego przekrętu Oficjalnie, więc o co chodzi? W czasie choroby nowotworowej, więc nie wtedy kiedy jeździł i tylko pochodne EPO a nie samo EPO...
Tylko, że to działa tak samo jak EPO. Oficjalnie koksował, bo mógł. Co nie zmienia faktu, że koksował.
Ale jeździł wtedy w wyścigach ?
nie jezdzil, armstrong, jest swietny kolrzem i zawsze uwazalem go za znkomitego czlowika. a tak na marginesie, jego podopeiczny Contador tez wygral walke ze smiercia, podaczas jednego z wyscigow upadl na glowe i wszyscy mysleli ze umrze, a tu prosze nadal jezdzi i wygral ostatni Tour.
Aktualnosci:
Bennati nadal p[osiada fioletowa koszulke dla najlepiej punktujacego, Visconti dalej w Rozowej koszulce lidera.