Jako ze rekonstrukce historyczną powinno zacząc się od samego początku to ogłaszam rozpoczęcie akcji mającej na celu zebranie jak największej ilości przedmotów codziennego użytku doby średniowiecznej.
Przedmioty jakie zbieramy podzielimy na dwie grupy: -Przedmioty należące do bractwa. Robione współnymi siiłami lub przekazywne na rzecz bractwa przez chętnych.
oraz o wiele liczneijsza grupa
-Przedmioty należące do członków bractwa sporadycznie użyczane na potrzeby pokazów.
Co jest potrzebne?? Naczynia: kubki drewniane i gliniane, dzbanki, garnki gliniane, żelazne kociołki, łyżki, noże.
Oraz takie większe rzeczy jak ławy, ławki, krzesła, stoły, kufry, skrzynie...
Oczywistą rzeczą jest, że nikt nie przyniesie na trening średniowiecznej ławy i powie "prosze bardzo. Mam nadzieję, że będzie bractwu dobrze służyć...". Ale zawsze można znaleść jakieś projekty (ryciny), i stwierdzić że ma się w domu część materiału potrzebnego do wykonania jakiegoś całkiem hiesotrycznego mebla. Zawsze można działaś wspólnie. Ja oferuje swoją pomoc w każdego roszaju działaniach związanych z ustawicznym rozwojem bractwa.
A skoro rozpoczynamy taką akcję szególnej aktywności to ja powiem "A"...
Wspólny wyjazd do gliniarni w Gęzynie. (w przyszłym tygodniu) Otórz chodzi o to, aby jechać tam razem i zrobić komplet naczyń do bractwa... Naczynia będą własnością społeczności rycerskiej (jak to ładnie brzmi), a jej zakup (koszt wypalenia) będzie rozłożony równomiernie na wszystkich członków i kandydatów kompani.
Pytanie tylko kto chciałby/mógły pojechać ze mną do tej gliniarni i polepić sobie troche...
Jeszcze nie wiem dokładnie kiedy ale jak bęziecie się wypowiadać to piszcie czy pasuje wamniedziela po treningu/ czy w tygodniu (w sobotę mi nie pasuje). A ja wybiorę dzień w którym będzie mozna zebrać najwiekszą liczbę osób.
Tylko niech ktoś to chociaż przeczyta <dziki jęk>....
Z tej strony Lidka.
Mnie pasuje zawsze. Mogę sie dostosowac:
Wodzu! 1838 raz powtarzam Ci: Gliniarnia jest w kużnicy starej a nie w gęzynie
Zobaczymy czy sie z poprawami wyrobie
Jeśli nie przeszkadza wam to, ze naczynia wykonane przeze mnie będą wyglądały nie jak średniowieczne, a bardziej pod "pierwsze wyroby ceramiczne małp człekokształtnych" to okeeej
Jestem za! Z chęcią pojadę
Termin jest mi właściwie obojętny.
Czyzby pomysł umarł smiercią naturalną?:)
Jeśli bym się wam przydała to z chęcią pojadę (w prawdzie nie mam chyba talentu plastycznego ale kto wie,może coś mi się uda stworzyć)
Wakacjeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ze względu na to ze stary Wyrwitrzew to leń do kwadratu stwierdzam iż Sami z pewnością sobie lepiej poradzicie niż ze mną Obiecuję się lenić i wspierać was duchowo Z reszta macie wielu chętnych a mój talent w dziedzinie garncarstwa nie jest... zaraz chyba go nie ma nawet. No wiec sami widzicie
Wyjazd w najbliższą środę... O godzinie poinformuje niebawem:D
Cena wejsćia do gliniarni to 12 zł. Nie martwcie się od osób, które się nie pokażą w gliniarni spróbujemy wyegzekwować podobną składkę na ustawiczne dozbrajanie bractwa:)
Sroda godzina 10 w gliniarni... Ja prawdopodobnie pojadę rowerem, więc dla osób, które nie wiedzą gdzie jest gliniarnia możemy zrobic zbiórke w poraju około 9.30:)
Z powodow zlych warunkow pogodowych pracownia ceramiczna chwilowo niefunkcjonuje wiec zmuszeni jestesmy przelozyc wyjazd na przyszly tydzien...
Za utrudnienia przepraszamy..:)
Żadnego zciągania składki, z nie obecnych, nie będzie! Kto pojedzie i zrobi sobie naczynia, te stają się jego własnością. Ci którzy nie pojadą - nie będą ich mieli i tyle... ale nie pozwolę na to żeby nieobecni płacili potem karniki "pro publico bono".