Witam, gdyby ktoś miał ochotę samodzielnie podejść do tematu to podziele sięswoim doświadczeniem.
Słowem wstępu, mam wranglera Tj rubicona, instalowałem 4 sprężyny ironman przód do obciążenia 0-40kg, tył 0-200 i 4 amortyzatory w/w firmy. Amortyzatory przednie różnią się mocowaniem od tylnych więc nie da się pomylić. Sprężyny przednie i tylne są również inne, ale trzeba zwrócić uwagę na naklejki gdyż i przód i tłmają strony, i tak: DS - strona kierowcy, NS- pasażera. W moim samochodzie maiłem zdemontowane stabilizatory przechyłu (anty sway bar) i jest prawdopodobne, że trzeba je rozłączyć, żeby operacja się udała.
Do operacji potrzeba 2 podnośniki hydrauliczne, deseczki, pieńki ew. podpórki pod mosty. Klucze, nasadki, przedłużki dwie dla wygody przykręcania amortyzatorów tylnych, torx w dużym rozmiarze. 2 ściągacze do sprężyn.
I opis po kolei, zaczynamy od przodu: 1. Stawiamy samochód na równym, na biegu, z załączonym przodem i zaciągniętym ręcznym. Zabezpieczamy tylne koła przed przesunięciem (np. cegły) 2. Instrukcja nakazuje odłączenie akumulatora i odczekanie 2 min, aby w razie wpadki airbag nie wybuchł. 3. Luzujemy nakrętki przednich kół. 4. Podstawiamy podnośniki hydrauliczne pod most każdy przy jednym kole i lekko podnosimy. Zabezpieczamy podpórkami/klockami, pieńkami most w razie upadku z podnośnika 5. Podnosimy lekko oba podnośniki. 6.Odkręcamy koło po stronie pasażera i zdejmujemy. 7. Podkładamy jak najniższy klocek pod zwrotnice lub pochwę mostu, tak, żeby po opuszczeniu podnośnika po stronie pasażera tarcza hamulcowa nie uderzyła o ziemię, ale byłą jak najniżej. 8. Opuszczamy podnośnik i wyjmujemy go. 9. Odkręcamy i demontujemy amortyzator ( 3 śruby - 2 na dole do mostu jedna na górze) 10. Maksymalnie podnosimy podnośnik po stronie kierowcy - robimy wykrzyż. 11. Wolny podnośnik podstawiamy pod ramę za mostem po stronie pasażera i podnosimy - wykrzyż się zwiększa. 12. Sprężynę powinno dać wyjąć się rękami i założyć nową. W razie problemów pomagamy sobie ściągaczem do sprężyn. Podobnie możemy sprężyć nową sprężynę przed założeniem. 13. Przykręcamy amortyzator. 14. Opuszczamy podnośnik spod ramy i zakładamy go pod most tam gdzie był na początku. 15. Podnosimy podnośnik po stronie pasażera i delikatnie opuszczamy po stronie kierowcy. 16. Przykręcamy koło i pierwsza strona gotowa.
Drugą stronę robimy analogicznie. Tyle, że łatwiej i szybciej bo już doświadczenie zdobyliśmy. Problemem jest zwykle to, że podnośnik jest za krótki/za długi, albo przy opuszczaniu nie idzie go wyjąć bo się coś na nim opiera. Tutaj wkraczają deseczki i klocki którymi się posiłkujemy aby uzyskać skok podnośnika potrzebny do ukończenia operacji. Ja mam podnośnik 2.5 tony oraz 5t. Dłuższy 5 ton użyłem do podnoszenia strony kierowcy gdy robiłem stronę pasażera a potem odwrotnie.
Podnośnik 10 t byłby idealny, gdyż ma większy skok jest dłuższy i nie trzeba by pod niego dużo podkładać + ma dłuższy gwintowany odcinek do regulacji.
I czas na tył. Podobnie jak z przodu nie miałem już stabilizatora i trzeba go rozłączyć. Dodatkowo, konieczne będzie użycie ściągaczy. Jeżeli nie macie można odkręcić panharda, ale wtedy uwaga przy opuszczaniu mostu, żeby przewodów hamulcowych nie urwać.
1. Stawiamy samochód na równym, na biegu, z załączonym przodem i zaciągniętym ręcznym. Zabezpieczamy tylne koła przed przesunięciem (np. cegły) 2. Instrukcja nakazuje odłączenie akumulatora i odczekanie 2 min, aby w razie wpadki airbag nie wybuchł. 3. Luzujemy nakrętki przednich kół. 4. Podstawiamy podnośniki hydrauliczne pod most każdy przy jednym kole i lekko podnosimy. Zabezpieczamy podpórkami/klockami, pieńkami most w razie upadku z podnośnika 5. Podnosimy lekko oba podnośniki. 6.Odkręcamy koło po stronie pasażera i zdejmujemy. 7. Podkładamy jak najniższy klocek pod zwrotnice lub pochwę mostu, tak, żeby po opuszczeniu podnośnika po stronie pasażera tarcza hamulcowa (lub bęben) nie uderzyła o ziemię, ale byłą jak najniżej. 8. Opuszczamy podnośnik i wyjmujemy go. 9. Odkręcamy i demontujemy amortyzator ( najpierw dolna śruba, następnie odchylając amortyzator uzyskujemy ładne dojście do 2 górnych śrub - tu polecam nasadkę i dwie przedłużki dla wygody. Oryginalny amortyzator łatwo wyjąć bo ma widełki a nie otwory - uwaga może wypaść przy wykręconej jednej śrubie a poluzowanej drugiej ) 10. Maksymalnie podnosimy podnośnik po stronie kierowcy - robimy wykrzyż. 11. Wolny podnośnik podstawiamy pod ramę za mostem po stronie pasażera i podnosimy - wykrzyż się zwiększa. 12. Sprężyny nie da się wyjąć rękami. Trzeba użyć ściągaczy - jeżeli założymy z jednej strony to wygnie się druga i zakładamy drugi. Można zaobserwować, że pod obciążeniem most można trochę obniżyć. Teraz chwytamy łom i zapierając o gniazdo podważamy sprężynę i przesuwamy ją w stronę miejsca gdzie był amortyzator. Uwaga!, sprężyna może mieć tendencje do wyskoczenia w stronę tarczy hamulcowej i zakleszczenia przewodu hamulcowego. Więc ostrożnie. Wyjmujemy sprężynę. Zdejmujemy ściągacze, porządnie ściskamy nową sprężynę, kombinując tak, żeby wystający gwint nie utrudnił zakładania i żeby łatwo było po montażu odkręcić ściągacze. Za pomocą łomu zakładamy sprężynę. 13. Przykręcamy amortyzator - amortyzator jest dłuższy i chce się sam rozprężać. Dodatkowo górne mocowanie to nie widełki które można na trudniejszą (od ramy)śrubę wsunąć, tylko otwory. Korpus amortyzatora trzeba obrócić tak, żeby oś otworu zgadzała się z osią śruby. Znowu przyda się nasadka i dwie przedłużki. Ja najpierw przykręciłem dolną śrubę amora, on się rozciągnął i zablokował, jedną ręką trochę go sprężyłem i ustawiłem, żeby otwory się pokrywały a drugą ręką wkręciłem śruby. 14. Opuszczamy podnośnik spod ramy i zakładamy go pod most tam gdzie był na początku. 15. Podnosimy podnośnik po stronie pasażera i delikatnie opuszczamy po stronie kierowcy. 16. Przykręcamy koło i pierwsza strona gotowa.
W razie jakbym coś niejasno napisał dajcie znać to zmodyfikuje poradnik a na dniach tył opisze.
pozdrawiam
Przypuszczam, że montowałem to samo... i tak samo, ale na pewno nie potrafiłbym tego tak ładnie napisac
A tu podobny temacik z fotkami