Serwis znalezionych haseł
Jakie amortyzatory??
Pozycjonowanie stron internetowych
Mam do wymiany wzasadze jaden amorek bo go lekko rozszczelniło po mojej wyprawie, ale jak robic to robic wszystkie. A więc tak Wrang seria TJ 06 rok z przebiegiem 15 tys mil z nie wybitym zawiasem (chyba bo nic nie stuka z wyjątkiem amorka) z liftem na sprężynie 1,5 cala ( podkładki), opony 235/75/15 A/T.
Jakie amorki byście proponowali, aby trochę uspokoić osie na drobnych nierównościach na asfalcie i zlikwidować choć troche to bujanie, autko nie katowane zbyt często w terenie
a ja bym najpierw dał do regeneracji w gdańsku robią bardzo dobrze
a póżniej ewentualnie zmina wszystkich na nowe
no ale to tylko tka rada
Moim zdaniem jak chcesz "de best" na trasę to MX6, jak chcesz popylać w terenie to RE Monotube. Gdybyś chciał w tym terenie jednak pośmigać ostrzej to RE twintube. To takie moje typy
Jak chcesz ustywnic zawieszenie to twarde amorki OME sa dobrym rozwiazaniem...wada ich jest niestety dosc wysokoa cena.
Doradzano mi skyjackera, albo brigsteina (jak żle napisłąem nazwę to poprawcie). Ale nie znam opini na ich temet co jest lepsze a niekoniecznie dużo droższe. Co wy na to??
a może jednak Trail Master albo OME ??? raczej się nie zawiedziesz
ja mam kompeltny lift ironmann i na prawde jestem zadowolony ze zmiany
ktos na alledrogo sprzedaje komplet ironmann za 1200 (chyba) więc się zastanów może ...
ale to taka moja rada na nowe amorki .... a Ty i tak musisz sam wybrac
Powodzenia
Co prawda mam YJ'a ale zawieszenie Trail Mastera sie w nim rewelacyjnie sprawuje. Twarde było na początku, ale regularne katowanie w terenie sprawiło, że jest akurat wystarczająco twardo-miękkie
Z amorkami nie miałem żadnych problemów.
Trail-master moim zdaniem ma kiepską relację ceny do jakości z perspektywy odbiorcy, który może sobie coś ściągnąć zza wielkiej wody. Mam ich amorek skrętu w Suzi i o ile nie można się absolutnie doczepić do wykonania i działania, o tyle cena jest ciut wysoka biorąc pod uwagę, ze ile analogiczne produkty można zassać z US.
OME
OK tylko czy OME zmieni sprawę telepania na boki choć trochę?? i podskakiwania - drgania osi na drobnych nierównościach jak się szybciej jedzie
mam w TJ rubicona monotube przy sprzężynach rubicona ok 4" - wiem, że to z założenia setup szybki jest czyli jak jest bardzo dziurawa droga to trzeba nią jechać min 70 - wtedy dziury znikaja
ale praca zawieszenia przy mocnych wygibach jest rewelacyjna, brak przechylów bocznych w szybkich zakrętach i duża odporność na nurkowanie (np strome podjazdy z hopami)
inne cechy są takie, że przy hartkorowych madafaka wygibach atakowanych z dużą prędkością praktycznie brak jest dobijania - zestaw jest tak obliczony, że zawsze wystarczy sprężyny - i myślę, że to duża zasługa amorów.
Jedno o czym można zapomnieć to wygładzenie hopek czyli zachowuje się raczej jak piłeczka (kaski mile widziane )
gazowiec, może bedę trochę złośliwy ale .... jak sie ma most to on drży na dziurach/podskakuje ... żeby nie było problemu to powinieneś wymątowac oba mosty i nic nie będzie podskakiwać
koledzy powyżej opisali Ci pokrótce zalety wszystkich amorków ale one i tak nie sprawa że Twójj TJ będzie jezdził po dzoirach jak po lotnisku ....
jak masz zużyte amorki to którekolwiek wstawisz z powyższych ... to i tak sie Co prowadzenie poprawi (no chyba że cuś przekombinujesz)
po prostu wybierz cuś porządnego i koniecznie napisz jaki efekt bo warto wiedzieć Powodzenia
Mam do wymiany wzasadze jaden amorek bo go lekko rozszczelniło po mojej wyprawie, ale jak robic to robic wszystkie. A więc tak Wrang seria TJ 06 rok z przebiegiem 15 tys mil z nie wybitym zawiasem (chyba bo nic nie stuka z wyjątkiem amorka) z liftem na sprężynie 1,5 cala ( podkładki), opony 235/75/15 A/T.
Jakie amorki byście proponowali, aby trochę uspokoić osie na drobnych nierównościach na asfalcie i zlikwidować choć troche to bujanie, autko nie katowane zbyt często w terenie
a ja bym najpierw dał do regeneracji w gdańsku robią bardzo dobrze
a póżniej ewentualnie zmina wszystkich na nowe
no ale to tylko tka rada
Moim zdaniem jak chcesz "de best" na trasę to MX6, jak chcesz popylać w terenie to RE Monotube. Gdybyś chciał w tym terenie jednak pośmigać ostrzej to RE twintube. To takie moje typy
Jak chcesz ustywnic zawieszenie to twarde amorki OME sa dobrym rozwiazaniem...wada ich jest niestety dosc wysokoa cena.
Doradzano mi skyjackera, albo brigsteina (jak żle napisłąem nazwę to poprawcie). Ale nie znam opini na ich temet co jest lepsze a niekoniecznie dużo droższe. Co wy na to??
a może jednak Trail Master albo OME ??? raczej się nie zawiedziesz
ja mam kompeltny lift ironmann i na prawde jestem zadowolony ze zmiany
ktos na alledrogo sprzedaje komplet ironmann za 1200 (chyba) więc się zastanów może ...
ale to taka moja rada na nowe amorki .... a Ty i tak musisz sam wybrac
Powodzenia
Co prawda mam YJ'a ale zawieszenie Trail Mastera sie w nim rewelacyjnie sprawuje. Twarde było na początku, ale regularne katowanie w terenie sprawiło, że jest akurat wystarczająco twardo-miękkie
Z amorkami nie miałem żadnych problemów.
Trail-master moim zdaniem ma kiepską relację ceny do jakości z perspektywy odbiorcy, który może sobie coś ściągnąć zza wielkiej wody. Mam ich amorek skrętu w Suzi i o ile nie można się absolutnie doczepić do wykonania i działania, o tyle cena jest ciut wysoka biorąc pod uwagę, ze ile analogiczne produkty można zassać z US.
OME
OK tylko czy OME zmieni sprawę telepania na boki choć trochę?? i podskakiwania - drgania osi na drobnych nierównościach jak się szybciej jedzie
mam w TJ rubicona monotube przy sprzężynach rubicona ok 4" - wiem, że to z założenia setup szybki jest czyli jak jest bardzo dziurawa droga to trzeba nią jechać min 70 - wtedy dziury znikaja
ale praca zawieszenia przy mocnych wygibach jest rewelacyjna, brak przechylów bocznych w szybkich zakrętach i duża odporność na nurkowanie (np strome podjazdy z hopami)
inne cechy są takie, że przy hartkorowych madafaka wygibach atakowanych z dużą prędkością praktycznie brak jest dobijania - zestaw jest tak obliczony, że zawsze wystarczy sprężyny - i myślę, że to duża zasługa amorów.
Jedno o czym można zapomnieć to wygładzenie hopek czyli zachowuje się raczej jak piłeczka (kaski mile widziane )
gazowiec, może bedę trochę złośliwy ale .... jak sie ma most to on drży na dziurach/podskakuje ... żeby nie było problemu to powinieneś wymątowac oba mosty i nic nie będzie podskakiwać
koledzy powyżej opisali Ci pokrótce zalety wszystkich amorków ale one i tak nie sprawa że Twójj TJ będzie jezdził po dzoirach jak po lotnisku ....
jak masz zużyte amorki to którekolwiek wstawisz z powyższych ... to i tak sie Co prowadzenie poprawi (no chyba że cuś przekombinujesz)
po prostu wybierz cuś porządnego i koniecznie napisz jaki efekt bo warto wiedzieć Powodzenia