ďťż
Serwis znalezionych haseł
Pozycjonowanie stron internetowych

Witam, koledzy, jest Laredo , facet do dogadania, możecie zerknąć, jakby był możliwy to bym jutro sprawdził osobiście, ale ponad 300 km dymać, żeby się zdziwić to bym nie chciał.
http://www.otomoto.pl/ind...ow&id=C13711507

Pozdrawiam!
Gniewny


Auto z USA więc sprawdź Carfax.
Bezwypadkowe na pewno nie jest o czym świadczy napis na klapie , który powinien być zupełnie gdzie indziej
Kolego lepiej wydać 40 zł i coś wiedzieć o tym samochodzie więcej przed wyjazdem 300 km to kawałek drogi http://allegro.pl/item107...a_popolsku.html od tego się zaczyna poszukiwania samochodów za wielkiej wody , odnośnie maski tył to ten napis tam nigdy nie miał prawa być w tym miejscu więc coś było robione z tyłem samochodu ja bym wydał na początek 40 zł i miał podgląd w 50 % co się działo z tym samochodem w stanach
Gniewny, jestem ze Skarlandii ale w temacie jeepa raczkuje. Mogę go jutro obejrzeć amatorskim okiem i sprawdzić czy koty nie wchodzą dziurawą podłogą do środka


ppiter1, słuchaj, to jak możesz to weź go zobacz, przjedź sie i takie tam, może masz kumpla mechanika... jak masz możliwość i chęć to bardzo poproszę.
Pozdrówka!
Byłem, widziałem. Okazało się, że to auto znajomego mojego ojca
Pogadaliśmy na temat wozu i dokładnie nie sprawdzałem auta bo raz, że się średnio na tym znam, dwa - że się znamy
A teraz koniec i lecą konkrety:
Jeep miał malowaną maskę i błotniki z przodu - maska i lewy błotnik do poprawki bo są rysy. Maskę trzeba przytrzymać ręcznie w górze bo już "trzymacze" klęknęły. Za to silnik, skrzynia i mosty zrobiły na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Od spodu nie widać było żadnego oleju przy silniku, mostach, reduktorze i skrzyni. Nie ma szarpnięć na skrzyni zarówno na postoju przy wachlowaniu jak i przy butowaniu na drodze. Środek nie zniszczony. Klima działa tak jak powinna - po włączeniu zaraz było czuć zimny powiew
Właściciel jest zadowolony z auta ale sprzedaje bo Jeep więcej stoi jak jeździ i "ma już 11 lat" Wczoraj był odpalany pierwszy raz od miesiąca Nie był śmigany w terenie przez obecnego właściciela. Jeździ na 2WD, tylko w zimę był przełączany na 4x4.
W razie pytań - w miarę możliwości odpowiem.
Aha i najważniejsze: Koty nie wchodzą do środka przy zamkniętych drzwiach
Jak będziecie przyjeżdżać na oględziny to dajcie znać - będzie okazja żeby się poznać bo ja świeżak jestem
Pozdrawiam
Dzięki wielkie, pomagasek idzie... a może będzie kiedy okazja to i procent jakiś popłynie



© Pozycjonowanie stron internetowych Design by Colombia Hosting