Na oponach się kompletnie nie znam więc z góry proszę o wyrozumiałość.
Przyszłą pora, żeby zakupić do XJ nowe oponki. Na razie jeepek nie ma liftu i chyba w najbliższej przyszłości nie będzie miał, więc rozmiar jaki bym brał to cuś ala 225/75 R15. Jeep służy głównie do jazdy w teren, ale czasami trzeba wyskoczyć nim do miasta, jakieś 20-30km. Biorę pod uwagę Kumho kl71 ew. jakieś kopie simexa. I właśnie nie wiem. Simexy ponoć są nie do zdarcia w błocie, ale na asfalcie głośne. kl71 są ciche i ponoć w błocie też całkiem sobie radzą. Miał ktoś może obie opony, i jest w stanie powiedzieć, jaka jest różnica podczas jazdy w błotku między tymi 2 oponami?? Czy warto brać simexa i jakoś przeboleć jadzę po asfalcie, czy jednak wziąć bardziej lajtowe km71?
Pozdrawiam
KL71
Jeśli nie to , żyj szybko i umieraj młodo = kup nalewkę
Kumho to takie uniwersalne => mało agresywne MT. Jeśli tylko teren i to ciężki to oczywiście Simex.
Jeśli więcej teren to simexy. Bezspornie.
sądząc po podpisie to kolega ma serię XJ więc i simex za wiele nie pomoże .
Dylemat podobny do tego, czy kupić 1.9 turbodiesla czy benzynowe 5 litrowe V8
Dylemat podobny do tego, czy kupić 1.9 turbodiesla czy benzynowe 5 litrowe V8 O to to właśnie, tyz tak uważam Tylko ja bym to ujął inaczej, Kumho KL71 vs (kopia) Simex to tak jak ZJ 2,5 TD vs ZJ 5,9 V8
sądząc po podpisie to kolega ma serię XJ więc i simex za wiele nie pomoże .
Chodzi mi żeby dało się przejechać przez standardowe leśne bajorka, bo aktualne oponki to szkoda gadać. Wiem, że może porównanie dziwne, ale mam w tej materii 0 doświadczenia i chciałbym jakoś zacząć. Czy oponki kl71 235/75 podejdą do XJ bez liftu??
Czy oponki kl71 235/75 podejdą do XJ bez liftu?? Raczej nie, bo to jest odpowiednik 30x9,5x15, wiec potrzeba 2" liftu.
bo to jest odpowiednik 30x9,5x15 235/75 to jest jeden z fabrycznych rozmiarów XJotowych i wyrażony w calach miałby rozmiar 28,90 x 9,25 x 15 więc...
Podejdą
235/75 to jest jeden z fabrycznych rozmiarów XJotowych
Może się mylę, ale fabrycznie widziałem tylko 215/75 lub 225/70.
Grzegorz-00 napisał/a: Czy oponki kl71 235/75 podejdą do XJ bez liftu??
Raczej nie, bo to jest odpowiednik 30x9,5x15, wiec potrzeba 2" liftu.
mam taki rozmiar bfg mt i jak xj był bez liftu pasowały na styk. Z tyłu żadnych problemów, a z przodu przy ostrej jeździe minimalnie ocierały o nadkole przy progu, ale tylko jak koło max chowało sie w nadkole. Felgi fabryczne (te złote szprychowe).
Może i ja się mylę ale zakodowałem w pamięci z jakiegoś manuala właśnie te 3 rozmiary. Aż sprawdzę później
Hmmm, no kurcze mam dylemat czy kupić simexy i cieszyć z jazdy po bajorach, czy ostrożnie kl71, które też na zimę dały by radę Czy z simexami jest strasznie źle na asfalcie? Czy raz na jakiś czas przejechanie 40 km asfaltem to duża mordęga?
Hmmm, no kurcze mam dylemat czy kupić simexy i cieszyć z jazdy po bajorach, czy ostrożnie kl71, które też na zimę dały by radę
KL71 dadza radę, choć nie tak jak simexy. W zimie simexy nie pozwalają na jazdę nawet, po mokrym trzeba mocno uważać.
Jeździłem rok na nalewkach simexa (Fedima Sirocco) i dało się, ale sa bardzo głośne na asfalcie.
Teraz mam KL71.
Grzegorz-00,
No ja zdecydowanie Polecam jakąś Kopie simexa sam miałem i teraz będe wracał do tej opony,
trzeba przyznac ze na asfalcie troche szumią ale coś za coś w terenie idą idealnie!!:)
Co do zdzierania to wcale szybko się nie zdzierają jak jezdzisz mniej po czarnym ,
W zimie trzeba przyznac ze zarewelacyjne nie są sam mieszkam w górkach i jak zjezdzałem na doł to tak jak na sankach ale na to tez wymysliłem sposób mam narzynarke do opon naciełem ją i szła idealnie w zimie fakt ze pozniej sie o wiele szybciej zdzierała !:)
No ja zdecydowanie Polecam jakąś Kopie simexa sam miałem i teraz będe wracał do tej opony, Kto miał? Ty, czy Twój tata?
Jeśli kolega ma serię i potrzeba przejechać przez leśne drogi bez hardcoru to zdecydoewanie Kumho KL 71. Simexa i tak nie wykorzysta a na asfalcie i w ziemie będzie masakra.
Misiek-87 Właśnie o to mi chodziło Poza tym kolega rozważa chyba podróbę Simexa a wiadomo gdzie jest granica nalewki i bezpieczeństwa . Szczególnie na czarnym i osiąganych znacznych prędkościach
mieszkam w górkach i jak zjezdzałem na doł to tak jak na sankach Tutaj to chyba sam sobie odpowiedziales na pytanie. Mam nadzieje, ze na drodze zima sie nie spotkamy, bo dla mnie takie slowa sa nieodpowiedzialne.