podnioslem swojego wj o 5cm mam zalozone dystanse po 3cm na kolo i teraz mam pytanko czy wejda mi oponki w rozmiarze 265/75/16 ?
Siema, ja mam auto podniesione o 5cm i bez dystansów a opony mam 245/75r16 i nic nie obciera myśle, że szerokość akurat nie zrobi większej różnicy
Siema, ja mam auto podniesione o 5cm i bez dystansów a opony mam 245/75r16 i nic nie obciera myśle, że szerokość akurat nie zrobi większej różnicy
Zrobi, zrobi - te magiczne 75 to jest % szerokosci opony i w przypadku 245 X 75% = 183.75 A przy 265 X75% daje nam 198.75
I to jeszcze razy 2... Opona moze powyrywac mu zdezaki przy wykrzyzu...
[ Dodano: 2009-09-01, 21:42 ]
podnioslem swojego wj o 5cm mam zalozone dystanse po 3cm na kolo i teraz mam pytanko czy wejda mi oponki w rozmiarze 265/75/16 ?
Ja mam podobny układ, opony 31,6" i lift 4 cm OME. Niestety obciera o nadkola (te plastikowe, właśnie szukam nowych). Wydaje mi się, że rozwiązaniem będzie zwiększenie liftu do 3 cali. Chciałbym dołożyć podkładki pod spręzyny, tylko nie mogę znaleźć takich w rozmiarze ~3 cm. Nawet dałem do wytoczenia podkładki 3 cm z rysunku znalezionego gdzieś w necie, ale okazało się że to do ZJ-ta są. Może ma ktoś, rysunek podkładek do WJ? Jak nie znajdę rysunku, to kupię chyba takie dwucalowe i dam do przetoczenia. Przy okazji, pytanie do znawców, co jeszcze zmienić żeby jeździło się dobrze przy 3 calowym lifcie. Myślałem o wydłużeniu łaczników stabilizatora, coś jeszcze przerobić?
Cala zabawa w powazne przerabianie zaczyna sie po przekroczeniu 2 cali... Przynajmniej z tego co ja zauwazylem. Poszukaj, na ebay-u jest mnostwo gotowych liftow do WJ i to ze zdjeciami - bedziesz wtedy wiedzial co Ci sie przyda np. mcdziubek znalazl kompletny lift 4 za 900 dolcow lacznie z rozciagliwymi walami...
Prawdę mówiąc, to chciałem tej "zabawy" uniknąć. Wyjdzie mi jakieś 2,75 cala, albo mniej bo producenci liftów zazwyczaj optymistycznie podają wartości, więc pewnie coś koło 2,5 cala. Jestem bardzo zadowolony z tego zawieszenia OME, dlatego nie chcę kupować całego rozwiązania z ebaya. Zrobiłem błąd kupując za duże opony, bo chciałem mieć koniecznie BFG, a te co mam to są najmniejsze siedemnastki BFG AT. Z tego co wyczytałem, to powinno wystarczyć podłożenie podkładek pod sierżanta i dłuższe łączniki stabilizatora. Mam nadzieję że ktoś to potwierdzi .
Przedłuż odboje, to jedyne rozsądne wyjście.
proste albo zmień koła na 15 albo jeszcze możesz kupić opony inne niż BFG no... ale tak całkiem poza tym... możesz wyciąć nadkola i też wejdą
albo zmień koła na 15 Niestety nie da się w WJ (niektóre wchodzą BARDZO na styk, ale to nie jest dobry pomysł)
Przedłuż odboje, to jedyne rozsądne wyjście.
Możesz mi to bardziej obrazowo napisać, bo nie łapie .
[do gizmo] Wycięcie nadkoli niewiele pomoże, bo zaraz jest błotnik. Natomiast opony już mam i się przywiązałem do nich .
Możesz mi to bardziej obrazowo napisać, bo nie łapie . No normalnie- podnosisz auto o 4cm, dajesz oponę wyższą o 3cm, więc prawdopodobnie, jeśli przedłużysz odboje o te dajmy na to 2.5 cm, to koło nie będzie mogło się schować w nadkole na tyle, żeby je rozwalić. Problem może być z przednim kawałkiem zderzaka, prawdopodobnie trzeba go będzie obciąć.
w takim razie zmienie profil opony na 265/70/16 i chyba trzec nie powinno?
sorki że się wetnę w temat ale masz może ten rysunek do Zj-a poz.piotr
Tak, wysłałem Ci mailem. Mam też niepotrzebne podkładki 3 cm.
Załóż sobie podkładki z poliuretanu na sprężyny ale najwięcej 2" wtedy bez przeróbek zawieszenia, z szerokością i wysokością opon nie wariuj Zależy jak szeroką masz felgę. Raczej popatrz na możliwość posiadania oponki wyższej a nie szerszej. Ja włożyłem na TJ 235/85/16 to 32'/9' i nie obciera ale felgi mają jedyne 7,5 ' i z szerokością już nie ma co walczyć, bo obrys bieżnika wyjdzie poza rant i opona będzie nieprawidłowo pracowała bokami, zakładanie szerszej opony tylko pogorszy warunki jazdy i jeepek będzie się bujał. Natomiast na teren podnoszę go o 2" bo przy dużym wykrzyżu błotniki spokojnie zaliczę.
Opona moze powyrywac mu zdezaki przy wykrzyzu...
Pewnie tak, ale powiedzcie czy w ZJ też bedzie miała miejsce taka sytuacja, tez chciałem taka szeroka oponkę
Mam podniesionego jeepa o 5cm, ale na podkładach nad sprężynami.
w takim razie zmienie profil opony na 265/70/16 i chyba trzec nie powinno?
Tak naprawde to chodzi tylko o to, abys wzial do reki centymetr i podszedl do samochodu i przemierzyl cala wneke gdzie kolo bedzie pracowac i raczej chodzi o szerokosc wneki niz o wysokosc mysle ze 30 cali ladnie bedzie sie chowalo i nie obcieralo o nic - z tylu opona moze obcierac o amory z powodu szerokosci (zalezy jakie masz felgi) wiec moze potrzeba ci dystanse 1 calowe... Dzisiaj mcdziubek byl w terenie i probowal te nowe gumy KL71 - podobno zdezakow nie powyrywalo Mozesz ryzykowac ale to zawsze ryzyko
W sumie niezły pomysł, tylko zmniejszy to wykrzyż. A wolisz mniejszy o 2cm wykrzyż czy rozwalone błotniki? Poza tym to też nie jest do końca tak. w momencie oparcia się mostu o odbój staje się on punktem obrotu i każda siła działająca na koło "oparte" działa z przeciwnym zwrotem na koło przeciwległe, oczywiście z zachowaniem zasad dźwigni (długości ramion)
A wolisz mniejszy o 2cm wykrzyż czy rozwalone błotniki? Poza tym to też nie jest do końca tak. w momencie oparcia się mostu o odbój staje się on punktem obrotu i każda siła działająca na koło "oparte" działa z przeciwnym zwrotem na koło przeciwległe, oczywiście z zachowaniem zasad dźwigni (długości ramion)
Tak, coraz bardziej mi się ten pomysł podoba. Pozostaje jednak jeszcze kwestia estetyczna która przemawia za podkładkami, trochę za mała jest odległość między oponą a zderzakiem. Niby mało istotne, ale.... Więc na razie podłoże małe podkładki pod sprężyny, zobaczę jak to jeździ. Przy okazji, zobaczę jak przedłużyć te odboje, pewnie też jakieś podkładki trzeba będzie wytoczyć.
Odboje z przodu są na podstawie prostokąta, więc zrobienie podkładki jest znacznie łatwiejsze niż przy podkładce pod sprężynę- tu nie ma problemu
Co do podwyższania auta, napewno da się zrobić, ale wchodzisz w ryzyko zbyt mocnego rozciągnięcia amortyzatorów. Teoretycznie do 3" konieczne są już inne amory z przodu, tylne jeszcze dają radę. Możesz ew. ponieść nieco amorki na mocowaniach, co z przodu jest akurat banalne i wtedy o tyle samo lub ciut więcej podnieść odboje (inaczej ryzykujesz z kolei zgniecenie amorów).
Więc generalnie, jakbym ja stał w takiej sytuacji to podkładka pod sprężynę 2 cm, tyle samo pod amor, a na odboje 3-4cm i szafa gra
I tak będzie! Dzięki Mendelmax, niestety pomagasa nie mogę dać .