W tym temacie piszmy nasze opinie o boiskach "Orlik".Moim zdaniem to są bardzo fajne boiska,chodzę codziennie grać w piłkę .Zapraszam do wypowiadania się
mając do wyboru asfalt i orlika decyzja jest jasna, ale nie zmienia to faktu że gra się na nich kiepsko
Obecnie mało gram w piłkę a i w ogóle w Łomży są chyba 2 albo 3 takie ,,Orliki'' na które na dodatek mam daleko, raz w życiu chyba grałem na nim .Więc jeżeli już jest mobilizacja na mecz to na boisku obok mojego bloku na którym grało się od zawsze .Boisko było pięć lat temu rekonstruowane, przyjemnie się na nim gra i swego czasu bardzo trudno było nas na nim pokonać Nawet niektóre piłkarzyki ŁKS-u mieli problem .
zaraz ktoś założy temat i się spyta czy ktoś lubi placki.
Kamil, na orlikach gra się kiepsko gdy nie można grać w korkach, bo się człowiek ślizga.
akurat to mi specjalnie nie przeszkadza, dla mnie na orlikach jest po prostu za twardo, po wślizgu mam całe kolano zdarte, o strzałach przewrotką/wolejem to nawet nie wspomnę, bo odczucie podobne do robienia tego na asfalcie. no i dwa razy szybciej się nogi męczą
no i dwa razy szybciej się nogi męczą
true
jeszcze jak przy 25 C się nagrzeje to szkoda gadać, a po pobycie na orliku i gumkach w butach już nie wspomnę. no ale zdecydowanie lepiej niż na asfalcie, no i chwaląc się i żaląc za ~40 minut idę tam :>
po wślizgu mam całe kolano zdarte ja przy wślizgu nie zdarłem sobie jeszcze nigdy tam kolana, a wślizgi robię dosyć często.
co do zmęczenia nóg to się muszę zgodzić, bo do trawki to się nie umywa.
Denerwują mnie te czarne gumeczki na orlikach
bez nich nie byłoby jakiegokolwiek poślizgu
Grałem raz, wprawdzie nigdy na łyżwach nie jeździłem, ale uczucie pewnie podobne, zwłaszcza, że moja droga hamowania jest nieco dłuższa niż u innych...
[ Komentarz dodany przez: luki: Pon Maj 24, 2010 6:03 pm ]
Jakby ich nie było to byście narzekali, jak są to też narzekacie...
Czasami zdarza mi się grać na orliku, jednak częściej na naturalnym boisku ze względu na problemy z kolanem.
u mnie to strasznie to coś imitujące trawe w buty wpada. minus. a tak to fajnie się gra. plus
czy tutaj zawsze coś musi być plus lub minus? przecież gdyby nie ten granulat to grałoby się praktycznie jak na asfalcie, co z tego, że wpada do butów? po gierce sobie wysypiesz.
Nie, będzie asfalt w butach zbierał. Orliki są do dupy, wolę postawić dwa plecaki w parku i pograć na trawie. Raz grałem na takim fajnym boisku z imitacją trawy i było mięciutko, nie pamiętam już gdzie.
U mnie nic do butów nie wpada bo nawierzchnia jest z gumy. Orlików w Nowej Hucie jest spora ilość, praktycznie na każdym osiedlu. Grywam często. Są minuty takich boisk, bo zazwyczaj nie wchodzą strzały z 27 metrów.
[ Komentarz dodany przez: luki: Pon Maj 24, 2010 9:39 pm ]
no to zbudowali mi orlika na osiedlu.razem z boiskiem do koszykowki,siatki,skocznia w dal,bieznia na 60m. i szatnaimi
A u mnie na osiedlu dopiero budują Orlika, będziemy mieli 3 orliki w mieście gdzie ludność wynosi ok 10000 osób. Ale na ogół budują z boiskiem wielofunkcyjnym(koszykówka+siatkówka) U mnie na jednym z orlików można było grać w lankach, ale od września, jest zakaz.
Ja na moim osiedlu mam dwa orliki i będzie jeszcze trzeci.Już zaczynają pracę.
Nie wiem co Wam przeszkadza w tych Orlikach... Gram tam codziennie po 2h, czasami nawet dłużej i nie czuję, abym się jakoś szybciej męczył. Moje nogi też tego nie czują. Najlepiej się gra tak koło 22. Światła zapalone i hejaaa.
[ Dodano: Sob Lip 03, 2010 3:46 pm ]
u mnie otworzono Ligę Siódemek
To jakiego macie tego Orlika!? U nas wszystkie ligi/puchary, etc są po 5 osób.
moze ma wymiarowego,w szczecinie chyba kilka takich jest. niektore sa duzo mniejsze. na roznych orlikach tez rozna trawa np na szkolnym u mnie trawa taki jakby dywan i piach na tym a na osiedlowym trawa taka co wystaje z ziemi sztuczna +gumki
Nie no u nas jest tylko taki z 60x40 chybaa, to mały. Inne są większe, a na naszym osiedlu zrobili takie ujowe... ; (
[ Dodano: Sob Lip 03, 2010 8:49 pm ]
a tak z ciekawości - w jakich godzinach macie otwarte te orliki?
cała dobę,tzn szkolny niby do 20 (!) ale da sie obejsc,osiedlowy tez do 20,pan zamyka furtke i idze do "budy"oddalonej o 100 m. a my przebijamy przez plot.na szkolne tak sie nie da bo jest plot +siatki a na osiedlowy jest tylko plot 1,5m
U mnie można cały czas wchodzić na te orliki.
U mnie są otwarte od 12:00 do 22:00 w dni robocze.
R@ u Ciebie orliki są całodobowe? Chyba że są niestrzeżone, ale w to wątpię.
U mnie można cały czas wchodzić na te orliki.
to chyba jednak nie są orliki a zwykle boiska ze sztuczna trawa
Ja mam Orlika (jestem pewny, że to Orlik) i gramy na nim 24/7 Patologia u Was.
[ Komentarz dodany przez: mani: Nie Lip 04, 2010 12:49 pm ]
mamy najwiekszego na Mazowszu Orlika bo jest większy niż wszystkie inne. a przynajmniej tak mówiono na otwarciu
mamy najwiekszego na Mazowszu Orlika bo jest większy niż wszystkie inne. a przynajmniej tak mówiono na otwarciu
wiekszy niz pelnowymiarowy? bo w Wwie jest na bank kilka takich
pewnie chodzi mu o caly obiekt a nie o boisko.boisko pewnie ma wymiarowe ale w wawie moze byc tak ze jest tylko boisko a u niego boisko+boiska do kosza,siatki jakas bieznia itp.tak jak jest u mnie.
chodziło mi o cały obiekt Orlika. a w siedmiu na boisku gra się normalnie
Osobiście lubię grac na Orliku, choć chyba każdy wie jaki to ma wpływ na zdrowie, Niszczymy sobie tylko stawy, co odbije się za kilka lat. Ale jako, że nie ma innych boisk(czyt. naturalnych) trzeba grac na tym .. Jak się nie ma co się lubi... Na osiedlu mamy małego Orlika 60 x 30(chyba tak?) Ale gumki strasnzie denerwują w bucie teo pełno, w domu też ;p
Na pewno nie bardziej niż grając na asfalcie.
W moim małym miasteczku jest jeden Orlik. Bardzo dużo czasu tam spędzam Co do nagrzewania się boiska, no to fakt, czasami robi się naprawdę gorąco Mimo wszystko Orlik bardzo mi się podoba.
Może Orliki nie są najwspanialsze, ale to już jakiś krok na przód. Lepsze takie, niz super małe i asfaltowe, na których buty wytrzymywały(trzeba powiedziec) bardzo krótko.
Jedynym, jak dla mnie mankamentem Orlików jest to, że moje piękne biało-różowe Najeczki się brudzą. Niektórych śladów nie mogę zmyć ;x Ktoś ma jakiś pomysł na wyczyszczenie tych czarnych śladów, zapewne od gumek?
Jedynym, jak dla mnie mankamentem Orlików jest to, że moje piękne biało-różowe Najeczki się brudzą. Niektórych śladów nie mogę zmyć ;x Ktoś ma jakiś pomysł na wyczyszczenie tych czarnych śladów, zapewne od gumek?
Zapewne od piłki...
Potraktuj je proszkiem do prania, czasami działa.
Potraktowałem je druciakiem + ciepła woda + proszek i kurffa dupa. A piłka jest czysta, ale możesz mieć rację.
[ Dodano: Sro Lip 07, 2010 12:37 pm ]
Spróbuj spirytusem/wodą destylowaną.
Ja najczęściej te czarne ślady na butach miałem po kontakcie z butem przeciwnika.
biało-różowe
Poka.
Nie wiem czy w lakierkach to działa, ale zwykłe buty czyszczę cifem - i pomaga.
Czy jak u was otwierają Orlika, to przyjeżdża jakiś piłkarz, żeby wykonać pierwsze kopnięcie? U mnie na razie było otwarcie 2 orlików, i na oby dwóch był Piotr Reiss, na jednym z Tomaszem Magdziarzem(Warta Poznań) Teraz czekam na otwarcie trzeciego, na moim osiedlu ciekawe czy znów Piotrek przyjedzie
Na moim osiedlu był Kuba z Lewym. Nie wiem jak na pozostałych.
a u mnie kilku graczy B klasowego petrusa