Chciałbym prosić Was o poradę, jakiś schemat prostego do wykonania pieca na drewno. Generalnie chodzi mi o ogrzania garażu przy majsterkowaniu w autach. Kiedyś widziałem w pracowni stolarskiej zrobiony piec z jakiejś beczki stalowej który spełniałswoją rolę. Jeśli wiecie z czego i jak wykonać to bardzo proszę o najprostsze hm schematy.
Dzięki.
Możesz zrobić "kozę" z rury stalowej fi 500 i ze ścianką min 5, albo kupić taka za jakieś 100-200 zł. Tylko to jest otwarte źródło ognia i jak masz samochód na gaz, to może pierdyknąć aż miło... Dobrym rozwiązaniem jest wkład do kominka wraz z odprowadzeniem spalin. Ma szybę i nieźle grzeje. Tylko kosztuje jakieś 600 zł Możesz sobie wymurować z cegły szamotki i palić w nim przed robotą - cegła się nagrzeje i będzie oddawać ciepło, a ognia już nie będzie.
Co byś nie zrobił, to przemyśl to ze 2 razy, żebyś się nie wysadził
Nie no bez przesady mozna tez zrobic z zamknietym ogniem. POdałeś mi wyjscia tylko kasowe, że tak powiem a ja chce sam zrobić.
przecież powiedział że możesz zrobić z rury fi 500 musisz dospawać od dołu coś na kształt rusztu (dopływ powietrza), od góry klapa (może być przykrywka) i z boku rura do komina. jeszcze jakieś nóżki i wszystko
rozpalisz i jak się nagrzeje to im więcej będziesz miał materiału pieca tym dłużej będzie grzał - proste jak budowa cepa
jak się wsadzi tę rurę w jeszcze jedną, i w zewnętrznej wytnie np. 3 spore otwory po obwodzie, to uzyskujemy ochronę przed poparzeniem rąk przy obsłudze, a w jedną dziure dmucha wentylator jakis a dwiema leci na warsztat. Taką "zabudowaną kozę" widzialem w działaniu u kumpla.
Jak sie ma materiał to moze i warto ale jak kupowac to lepiej jednak kupic bo to troche roboty z tym jest. Pamietam ze za dawnych czasów ojciec zrobił piec z jakiejs waskiej beczki ale chodził przez jeden sezon i potem ojciec go wymienił.
Ja na Twoim miejscu bym kupil taka koze - nawet uzywana.
a czy to się kalkuluje robić samemu?? kozy na allegro moim zdaniem nie
Najprościej i najtaniej rozpalić ognisko na środku garażu...
Najprościej i najtaniej rozpalić ognisko na środku garażu...
No tak, ale trzeba zamknac garaz, bo przeciez nie chcemy otwartego ognia miec...
No i wziąć żonę do podniecania ognia..
czadowy temat
Cichy, nie dolewaj oliwy do ognia
No boście się rozpalili GADUŁY
a ten jaki napalony