Ostatnio zauważyłem, że w moim JK jest mocno poobijana chłodnica. W zasadzie to aluminium, więc nie skoroduje bez lakieru, ale autko ma przejechane 23 tys więc to chyba trochę za wcześnie na takie braki w lakierze.... Wie ktoś może, czy to normalny objaw i tak ma być, czy reklamować temat?? (samochód na gwarancji) Obrazki TU i TU
Tak toto ma, kiepskie malowanko. U mnie jest więcej srebrnego niż czarnego już.
AndrzejC, jak bardzo Ci przeszkadza takie nie estetyczne to kup sobei Motipa w Sprayu i psiknij na czarno i będziesz miał ładnie
będziesz miał ładnie Przez chwilę, ale ładnie.
czterylitery, dopuki go siakies wściekłe muchi nie zaatakują
wściekłe muchi nie zaatakują Czterypancerne muchi husarne.
to kup sobei Motipa w Sprayu i psiknij na czarno i będziesz miał ładnie No nakładanie dodatkowej warstwy izolującej na chłodnicę to raczej taki sobie pomysł.... Estetykę olewam, chodzi mi raczej o to czy chłodnicy nie szkodzi pozbawienie warstwy ochronnej....
pozbawienie warstwy ochronnej.... Ta warstwa jak widzisz coś mało ochronna jest, olej to.
Ogólnie za jakiś tam czas zacznie się aluminium utleniać. Jednak dużo czasu minie nim ją stracisz...
czy reklamować temat?? (samochód na gwarancji) Co do tego. Gwarancji raczej nie uznaja, bo to jakby są uszkodzenia mechaniczne i jako takie nie podlegają gwarancji. Można też kupić ozdobne wloty i założyć, zasłonią trochę chłodnicę i mniej ją będzie widać. W mojej galerii możesz zobaczyć jak wygląda bardziej zniszczona chłodnica, nie potrzeba zbliżeń widać z daleka.
Można też kupić ozdobne wloty i założyć, zasłonią trochę chłodnicę i mniej ją będzie widać. Ach joj!
AndrzejC, olej temat