ďťż
Serwis znalezionych haseł
Pozycjonowanie stron internetowych

znalazłem coś takiego w sieci ... zna ktoś z was to ?? warto ?? proszę o komentarze
http://moto.allegro.pl/sh...?item=121567363


no ale po co chcesz zmieniac?
daniel ... jak to po co ?? Nie widziałeś mojej instalacji... nie mam mieszalnika tylko luźną rurkę która kiedyś mi wyleciała ....awaria...
To bardzo dobry mixer i konkretnie do naszych modeli. Kiedyś sam chciałem go kupić ale kosztował 200zł i mi przeszło. On ma średnice wew. 39.5 o ile dobrze pamiętam. Teraz się zastanawiam nad kupnem skoro tylko 100 kosztuje.


100 to chyba dobra cena i ogólnie wygląda OK
wysłałem gościowi zapytajnie jaka średnica w srodku tego cuda jest.....czekam na odp.
jak odpisze to wszystkich poinformuje
Wygląda ciekawie. Tylko niech ktoś mi wytłumaczy jak się go montuje - ten kołnież z 3-ma otworami (więcej nie widzę) ?

Ostatnio było trochę "gazowych" tematów i sam się wypowiadałem, że 36mm to ok. Nie wiem jak kiedyś to zmierzyłem, ale wczoraj wyjąłem mikser i mam tylko 30,2mm

Nie żeby coś źle chodziło, ale zadzwoniłem do gazowników i nie mają takiego miksera żeby miał 36mm wew. i 70mm zew. No ale dowiedziałem się, że mogę u nich zamówić mikser z dowolną średnicą wew. za 60pln.
teraz bo przemyśleniu wydaje mi się że ten mikser pasuje tylko do renixa bo w nowszych macie już inne mocowanie tej gumy do przepustnicy
to jak ktoś kupi i zamontuje niech da znać - zobaczymy co to z tego wyszło. Mam nadzieję że facet ma więcej niż sztukę.....
Mnie tą 36 podobno robili na zamówienie bo normalnie w ofercie nie mają. Ale nie wiem za chiny ludowe co to za prducent bo ja to przez gazownika i bylem przy jego wozmowie z tym producentem.
A mierzylem suwmiarka, wewnetrzna srednica przelotu.
gośc mi odpisał ... że nie apisze mi żadnych danych, żebym do niego zadzwonił to odpowie na pytania,
więc albo nie zna srdnicy, nie umie zmierzyć albo po prosty ściema i wcale to nie do jeepa jest.

olałem goscia i mu napisałem ze jest **** bo napisać 4 znaki (3 cyfry i przecinek) zajmuje niej czasu niż wysmarowanie tego maila co mi napisał.
a dzwonił do niego nie bede ...

Wygląda ciekawie. Tylko niech ktoś mi wytłumaczy jak się go montuje - ten kołnież z 3-ma otworami (więcej nie widzę) ?

bo to do starszego typu przepustnicy... !!

więc albo nie zna srdnicy, nie umie zmierzyć albo po prosty ściema i wcale to nie do jeepa jest.

ten mikser jest właśnie do jeep'a i to dobrej firmy BRC
poszukajcie ,,katalog mikserów BRC" w necie ,tam jest opis i dane techniczne tylko spiszcie sobie numer 12MX.... coś tam.
Mam BLOSa, i kupiłbym go po raz drugi - uważam że jest wart swoich pieniędzy. Zwłaszcza, gdy ktoś sobie wyobraża stówę za zwykłą zwężkę Venturiego. No panowie, taki mikser to ze 40 PLN max może kosztować, ale nie stówę
Ten mikser z aukcji to i tak jest bez sensu: coż z tego, że ma kołnierz do przykręcenia do przepustnicy, skoro gumę i tak trzeba dziurawić żeby przepuścić króciec ? To i zwykłe miksery d70/36 w gumę doskonale pasują do szerokiego, i kosztują max 40 PLN w sklepie.
Dodatkowo, ciekawe czy uwzględniono odsadzenia kołnierza (czego na zdjęciach nie bardzo widać) aby nie przysłaniał kanału wolnych obrotów. Blosa se kupta, powtarzam. I nie będzieta chcieli żadnych szemranych zwężek
Misman.... więc kup i przyślij mi tego Bolsa.... rozliczymy się a skoro on jest taki tani i działa poprawnie to masz rację - nie ma sensu przepłacać. Utrzymanie XJta i tak kosztuje. Z drugiej strony ...gdyby nie to że moja instalacja to totalna rozpadlina nie wymieniał bym jej, przy zasysanym na lewo powietrzu na trasie spalił mi przy spokojnej jeździe (śr 80 km/h) 16 litrów LPG....

Misman.... więc kup i przyślij mi tego Bolsa.... rozliczymy się a skoro on jest taki tani i działa poprawnie to masz rację - nie ma sensu przepłacać. Utrzymanie XJta i tak kosztuje. Z drugiej strony ...gdyby nie to że moja instalacja to totalna rozpadlina nie wymieniał bym jej, przy zasysanym na lewo powietrzu na trasie spalił mi przy spokojnej jeździe (śr 80 km/h) 16 litrów LPG....

Bolsy są na allegro A moja rozpadlina na trasie, przy 90 - 110 km/h spaliła (teraz ostatnio) 14,6... Średnio spala 15,5 - 16,5 na trasie, bez specjalnego oszczędzania (ale i bez wdeptywania do nieprzytomności). Oczywiście nie namawiam, tylko mam po prostu punkt odniesienia. Na standardowym mikserze też jeździłem. Oczywiście różnice nie są powalające i nic nie zastąpi rzecz jasna IV czy V generacji, ale jeśli II generacja - to moim skromym zdaniem tylko blos (+ attuator )
co to attuator?

co to attuator?

No ten silnik krokowy do przyduszania gazu... Różnie wygląda, ale funkcjonalnie to to samo
a widzisz , w pierwszym odruchu wpadłem w panike
Mój przy prędkości 110km/h też pali 14litrów, a mam zwykły mikser. Co do blosa to podobno kosztuje 400, chyba że misman ma jakieś dojścia.

Mój przy prędkości 110km/h też pali 14litrów, a mam zwykły mikser. Co do blosa to podobno kosztuje 400, chyba że misman ma jakieś dojścia.

Nie mam, kupowałem z allegro za 350 pln czy jakoś tak.

Mnie tą 36 podobno robili na zamówienie bo normalnie w ofercie nie mają. Ale nie wiem za chiny ludowe co to za prducent bo ja to przez gazownika i bylem przy jego wozmowie z tym producentem.
A mierzylem suwmiarka, wewnetrzna srednica przelotu.


Ja mam 37,5, ale to mocno przerobione 34 mm - od dwulitrowej Vectry.
Widziałem już po 340. Mismam nie mam blosa, a spalanie mam takie samo jak Ty.

Widziałem już po 340. Mismam nie mam blosa, a spalanie mam takie samo jak Ty.

No to świetnie, gratuluję , nie kupuj Przecież ja tylko podsunąłem koncepcję. Gdybym miał po raz drugi zestawiać instalkę II gen, to wziąłbym blosa, bo uważam że jest deko lepszym rozwiązaniem od kawałka rury od kibla A w ogóle gdybym miał teraz składać instalkę LPG, to zdecydowałbym się na sekwencję (i założył ją sam )
PIszecie ze wasze miksery maja po okolo 35 mm srednicy, tymczasem moj ma 58mm i nie ma dziury w srodku tylko wyglada tak

[ Dodano: 2006-08-29, 15:38 ]
PIszecie ze wasze miksery maja po okolo 35 mm srednicy, tymczasem moj ma 58mm i nie ma dziury w srodku tylko wyglada tak

[ Dodano: 2006-08-29, 15:38 ]
To nie blaszka tylko odlew przechodzacy przez cala dlugosc miksera. W sumie dziala bez problemow, malo gazu zuzywa, ale jest jedno ale- czy ten mixer jest wlasciwie zamontowany w rurze dolotowej? On jest na tyle dlugi, ze znacznie przeslania rure i co za tym idzie - utrudnia przeplyw powietrza. Co moim zdaniem moze miec wplyw na osiagi. Po za tym auto zuzywa dosc sporo benzyny na rozruchach...moze wlasnie przez ten oojowo zamontowany mikser...

On jest na tyle dlugi, ze znacznie przeslania rure i co za tym idzie - utrudnia przeplyw powietrza. Co moim zdaniem moze miec wplyw na osiagi. Po za tym auto zuzywa dosc sporo benzyny na rozruchach...moze wlasnie przez ten oojowo zamontowany mikser...

Może być. A próbowałeś ze standardowym palnikowym mikserem 36 mm ? Daje się to zestroić i mieć zadowalające osiągi na obu paliwach (choć bez rewelacji).
Tzn, ze tak zamontowany mikser nie ma wplywu na prace silnika? Tak na logike srednica rury powinna sie pokrywac ze srednica miksera. Tak sie zastanawiam , czy mozna we wlasnym zakresie to sobie przerobic- mikser polaczyc z przepustnica ( osobną zlączką gumową) , a rure dolotowa nasadzic na mikser....moze cos sie poprawi???

Nie probowalem z innymi mikserami...

Tzn, ze tak zamontowany mikser nie ma wplywu na prace silnika? Tak na logike srednica rury powinna sie pokrywac ze srednica miksera. Tak sie zastanawiam , czy mozna we wlasnym zakresie to sobie przerobic- mikser polaczyc z przepustnica ( osobną zlączką gumową) , a rure dolotowa nasadzic na mikser....moze cos sie poprawi???

Nie probowalem z innymi mikserami...


Ja mówię o mikserze palnikowym o średnicy wewnętrznej/zewnętrznej = 36/70 mm . Wpasowuje się w rurę kolanka, które ma również 70 mm wewnątrz - i pozostawia Ci światło dolotu 36 mm w gardzieli miksera. Ten Twój mikser to mi się wydaje dużo bardziej zawężać dolot, stąd mogą wynikać Twoje utrapienia z pracą na benzynie.
Kiedyś ćwiczyłem mikser palnikowy 41/70 , ale to już było za dużo, zubażał za bardzo mieszankę wskutek zbyt małego podciśnienia wytwarzanego na przelocie. Potem przesiadłem się na 36/70, a potem - w poszukiwaniu doskonałości - na BLOS'a. i mam go po dziś dzień, to będzie niemal rok
Rzeczywiście i tu macie ''rację'',że jazda na gazie to sama radość i przyjemność korzystania z tego dobrodziejstwa.Nikt mi tu kitu nie wciśnie,że gaz daje możliwości (super) taniego,bezproblemowego i bezawaryjnego używania autka.To i taka zasada samooszukiwania siebie samego,co?!
Dlaczego samooszukiwania ? To jest po prostu ekonomia. Godzimy się na pewne niedogodności w zamian za nieco mniejsze wydatki ponoszone na paliwo. Za każdy luksus trzeba zapłacić - tu większą opłatą jest 50 PLN / 100 km zamiast 35 Podatek od luksusu nieposiadania instalacji LPG wynosi więc około 15 - 20 PLN / 100 km.
Misman, ale mi nie chodzi o to, ze srednica miksera jest zla, ale o to, ze on jest niewlasciwie zamontowany ( patrz- moje drugie zdjecie). Nie mam problemow ze zla praca na benie, tylko wydaje mi sie , ze sposob zamontowania miksera nieco zmulilo silnik i spowodowalo spore zuzycie beny. Konkretnie chodzi o to, ze boczna scianka miksera przeslania w polowie rure dolotowa ... A wydaje mi sie , ze gdyby mikser dokladnie pokrywal sie z rura to moze auto odzyskaloby wigor i zuzycie benzyny spadlo. Podkreslam benzyny, bo gazu jest bardzo przyzwoite ( okolo 15 l/100) Moze to nie ma znaczenia- nie wiem -nie znam sie na tyle na sposobie instalacji mikserow....
Chłopy!Pewnie to i może na tym gazie i taniej jest,ale....Koszt instalacji?Wymiany uszczelek,świec i przewodów?Kolejne wybuchy?Dodatkowe opłaty przy przeglądzie?Service'owe ''doświadczenie''..i masa innych ''przyjemności'' związanych z codzienną eksploatacją autka na gaz...Żyć nie będziemy z 200 lat to i wydaje mi się,że troszkę tego ''luksusu'' nam sie należy.Nie wygrałem w lotto,nie dostałem w spadku majątku po dziadku,nie zarabiam 100000 euro i tak straszliwie nie mam narąbane we łbie,ale sobie obiecałe,że jak kupię (i sobie kupiłem,bo za taką kaskę można poszleć) to będę korzystał pełnym cyckiem z tego autka,a nie wąchał oparów w kabinie.Może i durne to myślenie,ale mi sprawia przyjemność i daje poczucie wiary w rozsądek z zakupu tego auta.Każdy robi to co chce,ale nikt mnie nie przekona,że jazda na gazie daje RADOŚĆ!

Każdy robi to co chce,ale nikt mnie nie przekona,że jazda na gazie daje RADOŚĆ!

Nikt pewnie nie odczuwa radości z jazdy na gazie, ale dzięki zastępczemu paliwu mamy okazje cieszyć się z użytkowania JEEP'A
Enter!Zmień płeć a dam Ci buzi!Toż to złota myśl jest!!!Brawo!!!
Zalu, pokaż mi posta, w którym ktoś pisze, że jeździ na gazie bo czerpie z tego radość?
Bo nie kumam o co tą tyrradę toczysz?
Przecież to tylko czynnik ekonomiczny, wszystkie za i przeciw, jednych do niego przekonują innych nie. I basta.

Misman, ale mi nie chodzi o to, ze srednica miksera jest zla, ale o to, ze on jest niewlasciwie zamontowany ( patrz- moje drugie zdjecie). Nie mam problemow ze zla praca na benie, tylko wydaje mi sie , ze sposob zamontowania miksera nieco zmulilo silnik i spowodowalo spore zuzycie beny. Konkretnie chodzi o to, ze boczna scianka miksera przeslania w polowie rure dolotowa ... A wydaje mi sie , ze gdyby mikser dokladnie pokrywal sie z rura to moze auto odzyskaloby wigor i zuzycie benzyny spadlo. Podkreslam benzyny, bo gazu jest bardzo przyzwoite ( okolo 15 l/100) Moze to nie ma znaczenia- nie wiem -nie znam sie na tyle na sposobie instalacji mikserow....

A, wreszcie dostrzegłem o co biega. Rzeczywiście prześwit przewodu i prześwit samego miksera mogą powodować u Ciebie różne ciekawostki. Ale nijak inaczej jak doswiadczalnie pewnie nie uda się tego stwierdzić, można sobie gdybać. Istotnie należy dążyć, aby jak najmniej rzeczy ograniczało przepływ powietrza w dolocie, zwężenia tylko tam, gdzie jest to rzeczywiścnie niezbędne. Popróbuj może z innym mikserem ? Albo wręcz spróbuj może wyrzeźbić po prostu rurki doprowadzające smierdziucha w pobliże przepustnicy ? Takie układy też działają, i czasem lepiej niż miksery zwężkowe
Zalu pochwal się czym sam jeździsz
Enter!Czymże się tu chwalić.ZJ!

Enter!Czymże się tu chwalić.ZJ!

ale jaki silnik? diesel czy benzynka ?
Co do przerabiania na gaz to nie masz z tym dodatkowych problemów, ani kosztów wtedy gdy montują to ludzie znający się na rzeczy.
Ja tak sobie myślę,że jedyny słuszny do ZJ...V8....
Sprawa tycząca się gazu to dla mnie strasznie drażliwa jest (i nie wiem dlaczego),więc olać ten temat.Naczytałem się i nasłuchałem i myślę dlatego,że są to strasznie oporne samochody na instalację gazową.Wiem też,że jest wiele innych ciekawszych rzeczy na jakie można wydać zaoszczędzoną kasę z różnicy (benzynka-gaz),ale....kupiłem tego peepka z pełną świadomością i to,że tyle pali nie jest dla mnie zaskoczeniem.Może też radość sprawia mi tankowanie tego do pełna i pytający wzrok kasjera ''Panie ,a gdzie ta ciężarówka?''.To już żart,ale...Coś z tego życia trzeba mieć!
Co do tej ciężarówki to wcale nie taki żart. Mnie zabija śmiech jak widzę kolesia tankującego (na stacjach z obsługą). Raz zdarzyło mi się coś takiego

-"diesel?"
-nie, benzyna
-BENZYNA?! o kurczę, to pewnie będą ze 3 litry?
-4
-4?!

Potem się zaczyna najlepsze. 10...20...30...40... koleś kładzie rękę na pistolecie... 50... wybałusza oczy... 60... jeszcze mocniej wybałusza... 70... 72, klik i ciche "o cholera"

CO do oporności jeepów na gaz, to właśnie wydaje mi się, że one są nie oporne, acz uznać należy, że bezproblemowa absolutnie to może być głównie instalacja 4 generacji, bo dość wiernie odwzorowuje oryginalny wtrysk. Ale wiadomo, że czasem (w 4.0) szkoda kasy na to, skoro po drobnych regulacjach i poprawkach może śmigać na 2 gen...


A, wreszcie dostrzegłem o co biega. Rzeczywiście prześwit przewodu i prześwit samego miksera mogą powodować u Ciebie różne ciekawostki. Ale nijak inaczej jak doswiadczalnie pewnie nie uda się tego stwierdzić, można sobie gdybać. Istotnie należy dążyć, aby jak najmniej rzeczy ograniczało przepływ powietrza w dolocie, zwężenia tylko tam, gdzie jest to rzeczywiścnie niezbędne. Popróbuj może z innym mikserem ? Albo wręcz spróbuj może wyrzeźbić po prostu rurki doprowadzające smierdziucha w pobliże przepustnicy ? Takie układy też działają, i czasem lepiej niż miksery zwężkowe


Wiec pozostaje mi motac cos eksperymentalnie. Na poczatek polacze mikser z przepustnica na osobnej zlaczce , a rure dolotowa z filtra nasadze na mikser- wyrowna to przeplyw powietrza i moze cos sie poprawi...zobaczymy...

jak to nic nie da to pomysle o Blosie...



© Pozycjonowanie stron internetowych Design by Colombia Hosting