ďťż
Serwis znalezionych haseł
Pozycjonowanie stron internetowych

więc tak:
napewno chce zrobić:
- sprawdzenie i ewentualna wymiana wtryskiwaczy
- wyregulowanie pompy wtryskowej
- zdjęcie głowicy i ocena stopnia zużycia silnika (czas nieokreślony)
- remont bądź wymiana silnika

a teraz pytania do innych użytkowników:
- czy każdy Kadett miał kontrolkę zaciągniętego ręcznego i stanu płynu hamulcowego??? W moim w miejscu gdzie powinna być żarówka (na tablicy wskaźników) jej nie ma. Od zbiorniczka płynu hamulcowego również nie wychodzą żadne przewody. Gdzie montowany był czujnik zaciągniętego ręcznego??? Chciałbym żeby kontrolka świeciła gdy trzeba bo często zapominam....
- w desce rozdzielczej mam nie podlączone jakieś kostki. Kostki są identyczne jak przy włączniku tylnej wycieraczki i jest w nich napięcie. Pod maską również są jakieś nie podłączone kostki czy może to być instalacja świateł pzeciwmgielnych?


jeszcze sie nie spotkalem zeby nie bylo kontrolki hamulca recznego,
czujnik jest pod dzwignią, w okolicy zbiorniczka plynu z wiazki powinny wychodzic 2 przewody do czujnika.czunik nie byl w standardzie.
prawdopodobnie w wiazce jest miejsce dla swiatel przeciwmgielnych i do tego jest wlasnie taki wylacznik jak do tylnej wycieraczki tyle ze dwupozycyjny (zał/wył)
na desce jest jeszcze przewidziane miejsce dla przednich mgielnych, i podgrzewania foteli czyli po 2 przyciski z boku wylacznika awaryjnych
sęk w tym że niczego przy dźwigni ręcznego nie ma!!! Żadnych kabelków niczego! Zbiorniczek przed chwilą oglądałem i też nic. Żadnej elektryki....

jeszcze sie nie spotkalem zeby nie bylo kontrolki hamulca recznego,
ja sie niestety notorycznie z tym spotykam - oba moje kanty nie miały tego.
Ale to nie jest cecha fabryczna oczywiscie! Niestety, ten element bardzo często pada "ofiarą" remontów. Jak ktoś sie do podlogi dobierał, jak zmieniał fotele, jak zmienał przede wszystkim linkę ręcznego i wyjmował wajchę ręcznego...
Jesli ktoś urwie ręczny (pręcik a nie linkę) i pójdzie na szrot, to stawiam, że szrociaż sprzeda mu wajchę bez czujnika ("czujnik za doplatą")
On jest przykręcony z boku.

W kancie działa on jak większość takich czujników - steruje masą dla kontrolki (tak jak czujniki w drzwiach). Tak więc do wajchy idzie 1 kabelek, pod wykładziną, a potem wchodzi pod kokpit i do zegarów.
Ta sama kontrolka się zapala, gdy brakuje płynu hamulcowego.
przemo_sunny, elektryki tam nie znajdziesz, bo jej nie było - jeszcze sie nie spotkałem z kantem, który mial czujnik w zbiorniczku - a instalacje jest wszędzie! to własnie te 2 kabelki brązowe pod maskąw okolicy serwa. One też są oba masowe - gdy jest przez nie przejście, to się kontrolka zapala.
Żeby miec to działajace, najłatwiej jest zmienić serwo na takie od łezki - tam chyba wszystkie korki mialy czujnik poziomu płynu. Ja tak mam i działa

Jak nie ma żarówki w zegarach, to trzeba ją wsadzić - folia ze scieżkami obsługuje te sygnały, jest tam plus po zapłonie i dojście to tych załączanych mas.

Wolne kostki są włąsnie od tego co pisze Grzybu. Oraz od orgialnego radia.
Pod maską są kable od oświetlenia komory silnika (lampka w masce), od czujnika płynu ham. (o czym pisałem) , - a gdzie od przeciwmgielnych to nie wiem, ale mozliwe że są ...


Chłopaki oczywiscie ze czujniki ilosci plynu byly montowane w kantach, sprawa sie rozbija jak zawsze o wersje wyposazenia i fabryki, kontrolka swiec zarowych na desce tez byla, natomiast czasem przewody pod maska wychodzily z instalacj, a czasem nie - przypominam rowniez ze bylo kilka rodzajow instalacji elektryczne i rozne wersji tablicy bezpiecznkow.

na konsoli srodkowej wystepowaly przelaczniki swiatel przeciwmgielnych przod i tyl, wycieraczki i spryskiwacza szyby tylnej oraz podgrzewania foteli - w poznieszych wersjach nei wystepowal juz wlacznik wycieraczki, ktory zostal przeniesiony do zespolonego przelacznika wycieraczek przy kierownicy.

jak zwykle brakuje mi miejsca zeby opisywac to na forum, poniewaz jest to zbyt ulotne miejsce.
być może mam jakąś grzebaną wersje kadetta.... brak jakichkolwiek kabli w okolicach dźwigni ręczego, ani wewnątrz ani też pod samochodem! Znalazłem też pewną ciekawostkę w książce SAM NAPRAWIAM H.R. Etzold. Na rysunku jest pokazana tablica wskaźników z zaślepionym miejscem na żarówkę od ręcznego (poprostu nie ma otworu)! Czyli jednak była to opcja.
faktycznie w Etzholdzie tego nie ma
a zobacz czy jak zaciagniesz reczny to wyczuwasz taki guzik przed ząbkami
w liczniku mozesz zrobic otwor taki jak jest do kontrolki oleju i wlozyc zarowke
a przewod dolozysz osobno
jak był dywan ściagany, to i takiego kabla nie będzie, toz to cieniutkie coś , jedna żyła.
Ale owszem, mogło nie być. W końcu od czegos są te wersje uboższe To są grosze, które sie sumują. Ris nie miał wycieraczki tylnej, korytka, zegarka itd - drobiazgi, ale pewnie miały znaczenie w sumie.

Moj tatko jak nowego malca w 1996r kupował, to też z detali rezygnował. Brak dmuchawy, brak prawego lusterka, zapalniczki, tańsze fotele (chyba, bo nie mam pewnosci) i w sumie taniej o jakies 500zł. Niby nic, aż smieszna kwota, aczkolwiek jak sie bierze auto na raty, to każdy grosz sie liczy No i 10 lat temu to było troszkę wiecej.
faktycznie
bo sie dopatrzylem ze w kombi nie ma wycieraczki na tylnej szybie,a w ceglastym poczatkowo licznik byl bez dziennego przebiegu
no i w zadnym kancie nie mam tylniej mgielnej
ot takie szzegoliki ktore z czasem mozna sobie uzupelnic

- jeszcze sie nie spotkałem z kantem, który mial czujnik w zbiorniczku

Mam nadzieję, że wkrótce będziesz miał okazję

PS Dziękuję 'grupie trzymającej władzę' za kredyt zaufania.
Proktor widzial tylko nie pamieta - moje kadetty maja takie cos od nowosci i zagladales tam Proktor nie raz
No dokładnie nie miałem tych drobiazgów,ale co dziwne miałem na przykład czujnik poziomu płynu hamulcowego i lewe lusterko
Bo Proktor to ma dobrą pamięć ale krótką
z drugiej strony musicie mi to wybaczyć, jakieś 25% poswięcam na bazę danych forum


No faktycznie , dawno Cię nie widziałem ,ale po zdjęciu widze,że się zmieniłeś nieco :D
EEE
zdjecie poprostu oszukuje troche
zly kadr i swiatlo
ja dzis założyłem alumki i nowe oponki 185/55/14.
full wypas, po prostu nwe autko
nie dlugo wrzuce fotki do swoej galeri, sami ocenicie.
cutek za małe, ale jeszcze ujdzie zasadniczo powinno być na profilu 60...
ale co alu to alu
ja mam orginalne 14 i nie uwazam zeby byly za małe
P.S. kadett jak dla mnie najladsniej wyglada na orginalnych alu takich jakie mu fabryka nadała
Lisu, nie chodzilo mi o rozmiar alu (14) ale o wielkość )obwód) tego koła które załozył Lukaszea : 185/55. Za niski profil. Powinno być 185/60.
Przy 55 jest prawdopodobnie jeszcze większa japa...
ano faktycznie
ee tam o 5% sie czepiacie
alu to alu a japa to kwestia gustu
Oczywiście. Jeśli kkomus sie podoba 55z14 to niech tak zostanie.
Zreszta to tylko 5procent.
Zbieram na silnik. Znalazłem dość dobry w jeżdżącym aucie ze skrzynia 5-tką za 750 zł. Trochę dużo.... Odkryłem też znaczenie tajemniczych kostek w kokpicie. Jedna jest od tylnej lampy przeciwmgielnej a druga od światel drogowych (takie duże lampy montowane na zderzaku obok zwykłych reflektorów). No i teraz mam małe zamieszanie. W kabinie jest masa niepopodłanczanych kabli. Podobnie pod maską. Wszystko działa ale nie wiem które kable odpowiadają wyżej wymienionym światłom. Ma ktoś czytelny schemat tego samochodu bo ten w Etzholdzie to o kant dup* rozbić. Nic z niego nie wynika. Druga sprawa to Kadett wypycha wodę z chłodnicy. Jadę sobie sobie po robocie do domu. Wskazówka temperatury na połowie wskaźnika i nagle BUM i masa pary. Otwieram maskę i widzę że wystrzelił korek od zbiorniczka i wypłynął cały płyn. Poszukałem korka nalałem wody mineralnej bo akurat miałem w samochodzie i jadę. I przed domem zaczęło parować i gwizdać spod maski. Otwieram a tam spod korka tryska woda. W domu dolałem zwykłej wody odpaliłem i zdjełem korek ze zbiorniczka. Po 10 min wypłynęła cała prawie cała woda. Znajomy mechanik powiedział że to wina głowicy, bo krzywa lub pęknięta. Cóż wymiana silnika już chyba nie długo...
w Etzholdzie shemat jest wg mnide bardzo dobry, sa pooznaczane wszystkie kolory i podłączenia, wystarczy troche przy nim posiedziec i wszystko bedzie wiadomo
co do plynu to moze lejesz go za duzo albo uszkodzila ci sie popma wodna
sprawdz czy pod nakretka oleju nie masz masełka,
Co do dizla to mi icężko powiedzeić, wiem ,że podobne sprawy się działy jak był uszkodzony zaworek w korku na zbiorniku wyrównującym. Zobacz,czy ten zaworek działa jak trzeba, jak jak nie to trzeba zmienić korek. może masz przypchany,bądź zapowietrzony układ chłodniczy ( nie wiem jak jest w dizlu ,czy nie trzeba odpowietrzać ).
Schemat w Etzholdzie jest dobry jeśli się szuka kabli od urządzenia do urządzenia. Ale jeśli wystaje kabelek z wiązki i odnalezienie go nawet według kolorów nie jest proste. W zbiorniczku brak jest jakiegokolwiek zaworka. Całość wykonana jest z jednolitego plastiku. Chodzi o to że silnika powietrze z cylindra poprzez szparę między głowicą a uszczelką i w tym miejscu się zapowietrza gdy temperatura wzrasta powietrze się rozszerza i wypycha płyn na zewnątrz.
a nie probowales wymienic samej uszczelki??
napisz gdzie i jaki kabelek ci wystaje to moze razem do czegos dojdziemy
a no to tak, planowanko , plus uszczeleczka, no chyba,że coś gorszego mu dolega jeszcze
zbieram na silnik i nie bardzo mam ochotę ładować pieniądze w uszczelkę do starego silnika.
Znalazłem kabelki pod maską: parami czarny i zielony z jednej i z drugiej strony. Nie ma w nich prądu. Pod deską rozdzielczą przy bezpiecznikach: brązowy wiec jest to masa z końcówką i brązowo-biały z końcówką i pojawia się w nim napięcie po przekręceniu kluczyka.
a dokladnie w ktorym miejscu pod maska sa te przewody??

[ Dodano: 2006-06-21, 15:56 ]
między reflektorami a kielichami zawieszenia. Niby wszystko wskazuje że są to przewody od świateł ale prądu w nich nie ma. Z przekaźnika od dodatkowych świateł wychodzi zielony przewód a więc tak jak na schemacie potem wchodzi w wiązkę która jest owinięta cała taśmą i tyle go widziałem.
to mogą byc przewody od swiatel dodatkowych drogowych i przeciwmgielnych przednich
na schemacie 118-122
niby tak. to dlaczego nie ma w nich napięcia. Założyłem przełącznik i przekaźnik z Kadetta który te światła posiadał a u mnie to zabardzo nie działa. Kiedy wyłącznik od świateł dodatkowych jest włączony i gdy włączam "dlugie" to słychać stuknięcie przekaźnika i zapala się dioda na przełączniku. Gdy przełącze na krótkie to znów stuknięcie i dioda gaśnie. Gdy wyłącznik wyłączony to przy zmianie świateł stuknięcia nie ma. a brązowo-biały kabel to chyba od kontrolki ręcznego będzie. Na schemacie H5 i nr 26. Spróbuję zewrzeć go z masą i zobaczę co się stanie.
to widocznie jest przekażnik od dodatkowych drogowych bo załącza się tylko przy drogowych i włączonym przełączniku swiateł dodatkowych
sprawdz czy na tym zielonym przewodzie pod maska pojawia sie + jak przekażnik tyknie
jest duza roznica czy bialo brazowy czy brazowo bialy bo skoro piszesz ze na brązowo białym pojawia ci sie napiecie po przekreceniu kluczyka to nie zwieraj go z masą.najlepiej takie proby rob przez zarowke to unikniesz zwarcia
chodzi o to że nie pojawia się na nich napięcie. sprawdzę jeszcze przekaźnik ewentualnie spróbuję zamienić je miejscami a ten drugi jest brązowo-biały tj. brązowy z cienkim białym paskiem. Nic innego nie znalazłem jak kontrolka ręcznego. Wszystko inne co posiada takie kolory jest podłączone i działa.
mozliwe ze ktorys przewod pod przekaznikiem nie ma styku. sprawdz tez czy masz wszystkie bezpieczniki dobre. jak to nie podziala to by trzeba bylo troche z miernikiem po instalacji pobiegac
przemo_sunny, obejrzyj dokładnie korek od zbiorniczka wyrównawczego. Jesli ma znaczek GM i pod spodem ma taki okrągły dzyndzel, to jest to korek orginalny, tyle ze pewnie zepsuty. Jesli nie ma GM, czterech "karobowań" po obwodzie i dzyndzla (który jest własnie ZAWORKIEM!) to masz korek niewłasciwy i nie można tak jeździć bo będiesz albo gubił korek, albo tracił płyn, albo jak porządnie zakrecisz to ci ciśnienie coś rozwali.
Mi płyn szedl do góry, jak woda wrzała (wentylator chlodnicy nie działał, a dkoładniej jego czujnik). Woda pod cisnieniem wrze w wyższej temperaturze, więc układ musi być zamkniety.
Jak dla mnie masz zator gdzieś w układzie, albo niesprawną pompę. A prawdopodobnie wywalona uszczelka pod głowicą, więc to sobie mozna w buty wsadzić takie jeźdzenia - zrobisz większe szkody tylko.

Wracajac do korka - znajdz na szrocie czy alegro właściwy i dobrze zakręć. Nie ma prawa wystrzelić! Jak sie zagotuje, to zaworek ciśnieniowy sie otworzy i płyn wywali w górę korka i dookoła uszczelki pocieknie tymi czterema karbowaniami, które wygladaja niewinnie jak pomoc do lepszego chwytu, a tak na prawde chodzi o wyplucie wody w dół, na baniak, żeby ci wrzatek krzywdy nie zrobił!
I nie lej mineralnej najgorsze co można robić. To juz lepiej deszczówę mineralna jak sama nazwa wskazuje zawiera mineraly, często sztucznie nasycana, potem ci sie taki kamień odłoży po kilku takich akcjach, ze zapomnisz o ogrzewaniu, a i chłodnica straci na wydajnosci. ZAWSZE warto mieć przy sobie butelke z litrem płynu chlodniczego a co najmniej destylki. Jak trzeba więcej, to na stacje i kupić...

A co do przewodów - ja mam jedną zasadę - jeśli z miejsca występowania wolnych przewodów nic nie wynka jednoznacznie, oraz gdy nie moge dojść badajac sygnaly na kablach, to kłade swoje kable dopinajac sie do wiązki (lub nie ) Zawsze to nowe kable a nie 20letnie, mniejsze opory i straty. Tak robiłem w białym i nie żałoję, a w czerwonym i tak jest pół instalacji przerobionej i to czesto na sztukę (o dziwo to działa) że jeszcze sie namecze robiąc poprawki...
1. Do włączania dodatkowych drogowych wystarczy wpiąć przekaźnik pod bezpiecznikami, i podłączyć się do tych kabli, które znalazłeś pod machą. Nie pamiętam do których (chyba do tych w podwójnej izolacji).
2. Wyłączniki na konsolce środkowej służą do włączania i wyłączania przeciwmgłowych przód i tył - bez przekaźnika.
jeszcze tylko szpachlowanie, malowanie i poskładanie wszystkiego do kupy...

faktycznie
bo sie dopatrzylem ze w kombi nie ma wycieraczki na tylnej szybie,a w ceglastym poczatkowo licznik byl bez dziennego przebiegu
no i w zadnym kancie nie mam tylniej mgielnej
ot takie szzegoliki ktore z czasem mozna sobie uzupelnic

jesli chodzi o moje autka:
pomarańczka z 81roku kombi 4/5 miała zarówno wycieraczke jak i światło przeciw mgielne
oczywiście kontrolka ręcznego i czujnik w zbiorniczku na płyn
obecnie białasek 2/3 kombi z 84roku nie ma wycieraczki tylnej szyby ,przeciwmgielnego,ba,nawet lewe lusterko wsteczne zakładałem bo nie było
no ale to twoje kombi białe niamniuśne jest
z bliska tak dobrze nie wygląda.
narazie nie ma sianka żeby porządny remont blacharki zrobić.
to co robiłem ostatnio to zaprawki bo po zimie nie byłoby co zaprawiać.
a do tego lakier na zaprawki źle dobrałem i są jaśniejsze plamy.
no i oczywiście silnik też już zaczyna sie domagać remontu.

[ Dodano: 2006-10-03, 19:28 ]
Odświeżę nieco temat:

Przez 15 miesięcy zrobiłem:

- wymiana szczęk tylnych wraz z bębnami na używki
- wymiana na nową linkę hamulca ręcznego
- poprawienie elektryki świateł
- kupno 2 kół z oponami (albo opon z felgami)
- rozpoczęty remont silnika
- kupno innego silnika i skrzyni
- wymiana silnika i skrzyni
- wyspawanie podłogi (trochę źle bo na starą blachę została nałożona łata na całej dlugości i szerokości i od spodu wygląda niezbyt ale od środka to można wody nalać i rybki wpuścić, żadnych dziur)
- wykończenie blacharki (zaspawanie dziur, pozbycie się drobnych rdzawek, szpachlowanie)
- wymiana drzwi przednich
- malowanie
- wymiana przedniej szyby
- założenie czujnika zaciągniętego ręcznego
- wymiana wszystkich płynów
- wymiana klocków hamulców przednich na nowe i regeneracja zacisków
- wymiana szczęk i bębnów hamulcowych na nowe
- wymiana świec żarowych i filtra powietrza
- montaż halogenów przeciwmgielnych z przodu
- wyspawanie korytka pod przednia szyba
- wymiana przednich amortyzatorów na nowe
- wymiana łożysk kół przednich na nowe
- wymiana czujnika poziomu paliwa

Razem coś ponad 2000 zł....

Pozostało:

- spawanie tylnej części podłużnic,
- wymiana tylnych amortyzatorów
- wymiana łożysk kół tylnych
- oczyszczenie z rdzawych plamek i konserwacja
- wymiana wycieraczek przednich
- elektryka tylnej klapy (ogrzewanie tylnej szyby i wycieraczki szyby)
- kupno opon na przód (jeszcze zimę przejeżdżą)
- wymiana tylnych drzwi (rozwarstwiają się trochę od spodu, ale mam kupione w stanie idealnym, wystarczy pomalować i założyć)
- możliwe że konieczna będzie wymiana uszczelki pod głowicą
- wymiana paska rozrządu

i to chyba by było na tyle.
Eeee tam drobnostka
No ładnie!! A u mnie w czasie holowania okazało się, że któreś z tylnych łożysk wyje!! Dopiero co wymieniłem jedno z przodu!!!
jak zaczyna wyc jedno wymieniam cały komplet



© Pozycjonowanie stron internetowych Design by Colombia Hosting