Czy ciezko sie wymienia w reduktorze lozysko i uszczelniach w tej pochwie z tylu tam gdzie wchodzi wal?? i czy w tej pochwie sa trzy elemnty(uszczelniacz, lozysko) czy dwa??
uszczelniacz wymienia się banalnie, co do łożyska się nie wypowiem bo jeszcze nie miałem okazji.
Jesli chodzim o dupkę reduktora, to tam jest łożysko ślizgowe - tuleja i na końcu uszczelniacz. Uszczelniacz - prosta robota. Tulejkę trzeba wybić i wprasować nową ostrożnie, by jej brzegów nie zdeformować. Te części są dostępne chyba u raffików.
tak wiem juz zamowilem i wlasnie zamuwilem te trzy elemnty wal pewnie trzeba bedzie rozpinac czy sie obejdzie bez tego??
Wał musisz odkręcić i go wuciągnąć a samą dupkę odkręcić.
Patrząć na katalog, jeśli masz luz w samej dupce i wał luźno chodzi w niej to potrzebna jest pozycja 32 i 30.
Łożysko nachodzi na wałek zdawczy reduktora - ten z wieloklinem, na który wchodzi wał i osadzone jest w elemencie 41.
dokladnie mam taki luz, i zamuwielm 30,32, i uszczelniacz tylko na schmacie nie ma chyba uszczelniacza cos mi tak raffik tlumaczyl
32 - tulejka 30 - uszczelniacz
luzu na łozysku wałka zdawczego nie wyczujesz bez zdemontowania dupki reduktora. To tak juz tylko dodatkowo.
a to dziwne bo jak trzymam wal i ruszam go w gore i w dul i na boki to ma luz i to duzy, to co jest grane??
Do wymiany masz tulejkę. Wał nachodzi na wałek zdawczy na wiloklinie i tam też musza być luzy, bo wał musi pracować.
Jak zdemontujesz dupkę reduktora to oblukaj jeszcze to łożysko, które bedziesz widział. Na wałku jest seger, który go zabezpiecza.
to nie potrzebnie wymieniam skoro musi byc luz, no nic dzieki wielkie za pomoc
Zapomniałem dodać, że luz na wiloklinie musi być, ale w pewnych granicach tolerancji Jesli to łożysko zostało wymienione, to masz teraz pewność, że ten problem masz już z głowy. Teraz wymienisz sobie tulejkę i uszczelniacz - wszystko jak nowe
ok jutro zdam relacje dzieki jeszcze raz