Serwis znalezionych haseł
rozwazania teoretyczne - krzyzaki
Pozycjonowanie stron internetowych
przedwczoraj robilem krzyzaczek w kardanie. igielki w lozysku igielkowym znajdujacym sie w miseczce krzyzaka byly zmielone na proch.
jak do tej pory zauwazylem, ze krzyzaki jako takie nie pekaja, przynajmniej ja takich nie widzialem, natomiast te lozyska igielkowe w miseczkach padaja ciagle.
czy nie mozna tych lozysk igielkowych zastapic jakas tuleja z jakiegos materialu? sa przeciez lozyska, w ktorych nie ma zadnych kulek, walcow itp tylko dwie plaszczyzny jezdza po sobie w obecnosci jakiegos kosmicznego smaru.
czy nie mozna dopasowac takich tulei, lepiej uszczelnic taki krzyzak i zamiast igielek wpakowac tam te tuleje? to by chyba drastycznie wydluzylo zywotnosc takiego krzyzaka.
dobrze mysle, czy nie wiem czegos z mechaniki i budowy maszyn?
Jest rozwiązanie, zakupić CTM - http://www.pirate4x4.com/...or/DCP_8254.JPG
Czyli jednak dobrze mysle. No ok, tylko ten krzyzak kosztuje 385$.
pytanie teraz czy nie mozemy zlecic zrobienie takich tulei?
pytanie teraz czy nie mozemy zlecic zrobienie takich tulei? Pewnie, że można. Numeryk jest potrzebny i najważniejsze to dobrać materiał - odporny na zmiany temperatury i mający odpowiednią twardość itd...
Kurna, według mnie ciężki temat i wsadzić byle czegoś tam nie można...
CTM ma chyba taki KIT - miseczki, zastępujący normalne o ile się nie mylę...
no to ten ich kit pasuje na ich krzyzaki, ktore pewnie maja inna srednice niz krzyzaki crowna czy inne badziewie, ktorego uzywamy.
Trzeba sie nad tym zastanowic , bo mnie cholera wezmie z tymi krzyzkami.
grubosc tulei = srednicy pojedynczej igielki
srednica tulei = srednicy wewnetrznej miseczki
trzeba by zadzwonic do ludzi, ktorzy robia panewki. zrobia do setnych czesci milimetra a material tez moze sie nada.
QUBUS, Jeżeli się smaruje regularnie to jest OK
U mnie w warsztacie rzadkością jest wymiana krzyżaka.
A robimy od osobówek, przez jakieś sprintery, aż do autobusów i ciężarówek. Tam dopiero są obciążenia.
A tak w ogóle to krzyżak jest specjalnie najsłabszą częścią przeniesienia napędu.Bo to właśnie on ma się rozsypywać a nie inne droższe podzespoły.
Karol - czywiscie masz racje i oczywiscie kazdy z nas to wie. Kazdy z nas smaruje a jeszcze uzywamy tez znacznie lepszych i mocniejszych krzyzakow, ktorych nie trzeba smarowac (EDS) i pomimo tego zbyt czesto padaja.
to , ze to jest najslabsze ogniwo - no tak i tu nie ma co dyskutowac.
moze niech padaja raz w roku i wystarczy
Myślę, że jednym z materiałów który się nadaje jest ten z którego wykonane są tuleje rozruszników. Wiem, że one zazwyczaj chodzą krótko, ale na sucho. A często taka tuleja wytrzymuje tysiące jak nie dziesiątki tysięcy uruchomień i to też w różnych warunkach - zimą potrafi być przecież zimno a jak się silnik rozgrzeje, to tam temp jest spora czyli jest to materiał odporny na rozszerzalność cieplną. Mam szlifierkę w której nie ma łożysk tylko takie tuleje, ma ona ze trzydzieści lat, ciągle używa jej mój ojciec w pracy i zero luzu. I nigdy nikt tego nie smarował Tak sobie tylko głośno myślę.
michua, zgoda ale tulejka w rozruszniku ma inne zadanie. Na krzyżak działają inne siły. W rozruszniku raczej wirnik się tylko obraca. Moim zdaniem nie ma jak igiełki stalowe.
Karol, ja tylko se myślę.....
Te tuleje z linku to wyglądają na mosiężne,zresztą przeważnie jest tak,jeden element twardy,a drugi miękki i właśnie ten się zużywa i wrazie co tylko jego się wymienia,jednak możliwe że jest to inny materiał (kosmiczny jak cena zresztą),rozwiązanie ciekawe,ciekawe jest też czy to jest trwałe.
mordziaty, CTM ma dożywotnią gwarancję. Jak pęknie, to wymieniają na nowy.
Te tuleje są z brązu,myślę że dobry tokarz na porzadnym sprzęcie bez problemu wytoczy i wprasuje w miejsce igiełek.
ROBIK co do gwarancji,to pisza że i owszem,aleeee "wtedy gdy są zainstalowane odpowiednio i utrzymywane w odpowiednim stanie",tak więc gwatancja jest ale może jej nie być,znamy te sprawy nie ,poza tym każda tuleja ma osobne smarowanie,co samo przez siebie mówi że jak nie posmarujesz nie pojedziesz,zresztą piszą że należy smarować nawet po każdej jeżdzie w terenie itd.
Ja krzyżaki mam dobre ale jak padną ,kto wie może zrobie sobie takiego CTM-a.
Gdy krzyżaki pracują pod większym kątem to skraca się ich żywotność. Tak się dzieje przy liftowaniu. Może podwójny krzyżak np. taki jak jest na przednim wale załatwiłby sprawę.
Może podwójny krzyżak np. taki jak jest na przednim wale załatwiłby sprawę.
Zdecydowanie, bo ten sam zakres ruchu rozkłada się na dwa krzyżaki, więc w dużym uproszczeniu licząc żywotność x2. Jeśli do tego doliczyć mniejsze przyspieszenia i ciut mniejszy nacisk to wzrost żywotności może być nawet większy.
nie odpowiadam na pytania retoryczne
nie zastosowales sie do prosby i jeszcze pyskowales to zostales nagrodzony .... coz
dawaj tej opis co ciekawego zrobiles z krzyzaczkami... bo jak nie... to dostaniesz bana
Zdecydowanie, bo ten sam zakres ruchu rozkłada się na dwa krzyżaki, więc w dużym uproszczeniu licząc żywotność x2
Ale jeśli dobrze rozumiem to dokładamy dodatkowy krzyżak, czyli wymiana jest tak często jak przy jednym? Tylko raz jeden a raz drugi
czyli wymiana jest tak często jak przy jednym? Tylko raz jeden a raz drugi
Raczej oba naraz, ale tak jak pisałem, żywotność powinna wzrosnąć przez mniejsze ich obciążenie.
A gdyby tak zastosować tuleje lub panewki z teflonu Mam do tego dostęp.
no wlasnie o tym myslalem i wcale wydaje mi sie, ze by to bardzo fajnie wyszlo.
Braz jest chyba za miekki.
QUBUS, Teflonu u nas dostatek chyba zlecę dorobienie zestawu na jeden krzyżak
no to czekaj, pomierzmy to dokladnie i zrobmy jaksa srednia z pomiarow.
drugi zestaw dla mnie , zaplace!
i zrobmy jaksa srednia z pomiarow. Nie średnią tylko dokładną pasówkę do konkretnego krzyżaka
no to moze do krzaka danej firmy wystarczy?
grubosc i wysokosc = gubosc i wysokosc szpilek w tym lozysku.
mam racje?
QUBUS, Zamówię krzyżak i dam chłopakom do zrobienia.Zmierzą jak trzeba. Ale najpierw podpytam kolegę inż. mech. czy teflon to wytrzyma.
Akcja dorabiania panewek trochę potrwa bo będzie załatwiana po linii partyjnej
Lenin - szczekam z niecierpliwoscia
Myślę że te teflonowe-jakieś 5-10 km w terenie i ANDZIU PA,
ale możliwe że się mylę,
mniemam że brąz lub mosiądz dużo więcej wytrzyma.
Myślę że te teflonowe-jakieś 5-10 km w terenie i ANDZIU PA,
Gadałem przed chwilą z kolegą inż mechanixem. Pateflon be Nie wiele wytrzyma Ale chłopaki mają w firmie katalaogi super firm,z super materiałami
Podrzucę im jeden stary krzyżak do badań Coś wymyślą
Na razie Wasyl podpowiedział nową koncepcję. Igiełki nie są złe.Z złe jest uszczelnienie krzyżaka Może da się tam wstawić jakiś lepszy uszczelniacz? Jakiś zimering?
przedwczoraj robilem krzyzaczek w kardanie. igielki w lozysku igielkowym znajdujacym sie w miseczce krzyzaka byly zmielone na proch.
jak do tej pory zauwazylem, ze krzyzaki jako takie nie pekaja, przynajmniej ja takich nie widzialem, natomiast te lozyska igielkowe w miseczkach padaja ciagle.
czy nie mozna tych lozysk igielkowych zastapic jakas tuleja z jakiegos materialu? sa przeciez lozyska, w ktorych nie ma zadnych kulek, walcow itp tylko dwie plaszczyzny jezdza po sobie w obecnosci jakiegos kosmicznego smaru.
czy nie mozna dopasowac takich tulei, lepiej uszczelnic taki krzyzak i zamiast igielek wpakowac tam te tuleje? to by chyba drastycznie wydluzylo zywotnosc takiego krzyzaka.
dobrze mysle, czy nie wiem czegos z mechaniki i budowy maszyn?
Jest rozwiązanie, zakupić CTM - http://www.pirate4x4.com/...or/DCP_8254.JPG
Czyli jednak dobrze mysle. No ok, tylko ten krzyzak kosztuje 385$.
pytanie teraz czy nie mozemy zlecic zrobienie takich tulei?
pytanie teraz czy nie mozemy zlecic zrobienie takich tulei? Pewnie, że można. Numeryk jest potrzebny i najważniejsze to dobrać materiał - odporny na zmiany temperatury i mający odpowiednią twardość itd...
Kurna, według mnie ciężki temat i wsadzić byle czegoś tam nie można...
CTM ma chyba taki KIT - miseczki, zastępujący normalne o ile się nie mylę...
no to ten ich kit pasuje na ich krzyzaki, ktore pewnie maja inna srednice niz krzyzaki crowna czy inne badziewie, ktorego uzywamy.
Trzeba sie nad tym zastanowic , bo mnie cholera wezmie z tymi krzyzkami.
grubosc tulei = srednicy pojedynczej igielki
srednica tulei = srednicy wewnetrznej miseczki
trzeba by zadzwonic do ludzi, ktorzy robia panewki. zrobia do setnych czesci milimetra a material tez moze sie nada.
QUBUS, Jeżeli się smaruje regularnie to jest OK
U mnie w warsztacie rzadkością jest wymiana krzyżaka.
A robimy od osobówek, przez jakieś sprintery, aż do autobusów i ciężarówek. Tam dopiero są obciążenia.
A tak w ogóle to krzyżak jest specjalnie najsłabszą częścią przeniesienia napędu.Bo to właśnie on ma się rozsypywać a nie inne droższe podzespoły.
Karol - czywiscie masz racje i oczywiscie kazdy z nas to wie. Kazdy z nas smaruje a jeszcze uzywamy tez znacznie lepszych i mocniejszych krzyzakow, ktorych nie trzeba smarowac (EDS) i pomimo tego zbyt czesto padaja.
to , ze to jest najslabsze ogniwo - no tak i tu nie ma co dyskutowac.
moze niech padaja raz w roku i wystarczy
Myślę, że jednym z materiałów który się nadaje jest ten z którego wykonane są tuleje rozruszników. Wiem, że one zazwyczaj chodzą krótko, ale na sucho. A często taka tuleja wytrzymuje tysiące jak nie dziesiątki tysięcy uruchomień i to też w różnych warunkach - zimą potrafi być przecież zimno a jak się silnik rozgrzeje, to tam temp jest spora czyli jest to materiał odporny na rozszerzalność cieplną. Mam szlifierkę w której nie ma łożysk tylko takie tuleje, ma ona ze trzydzieści lat, ciągle używa jej mój ojciec w pracy i zero luzu. I nigdy nikt tego nie smarował Tak sobie tylko głośno myślę.
michua, zgoda ale tulejka w rozruszniku ma inne zadanie. Na krzyżak działają inne siły. W rozruszniku raczej wirnik się tylko obraca. Moim zdaniem nie ma jak igiełki stalowe.
Karol, ja tylko se myślę.....
Te tuleje z linku to wyglądają na mosiężne,zresztą przeważnie jest tak,jeden element twardy,a drugi miękki i właśnie ten się zużywa i wrazie co tylko jego się wymienia,jednak możliwe że jest to inny materiał (kosmiczny jak cena zresztą),rozwiązanie ciekawe,ciekawe jest też czy to jest trwałe.
mordziaty, CTM ma dożywotnią gwarancję. Jak pęknie, to wymieniają na nowy.
Te tuleje są z brązu,myślę że dobry tokarz na porzadnym sprzęcie bez problemu wytoczy i wprasuje w miejsce igiełek.
ROBIK co do gwarancji,to pisza że i owszem,aleeee "wtedy gdy są zainstalowane odpowiednio i utrzymywane w odpowiednim stanie",tak więc gwatancja jest ale może jej nie być,znamy te sprawy nie ,poza tym każda tuleja ma osobne smarowanie,co samo przez siebie mówi że jak nie posmarujesz nie pojedziesz,zresztą piszą że należy smarować nawet po każdej jeżdzie w terenie itd.
Ja krzyżaki mam dobre ale jak padną ,kto wie może zrobie sobie takiego CTM-a.
Gdy krzyżaki pracują pod większym kątem to skraca się ich żywotność. Tak się dzieje przy liftowaniu. Może podwójny krzyżak np. taki jak jest na przednim wale załatwiłby sprawę.
Może podwójny krzyżak np. taki jak jest na przednim wale załatwiłby sprawę.
Zdecydowanie, bo ten sam zakres ruchu rozkłada się na dwa krzyżaki, więc w dużym uproszczeniu licząc żywotność x2. Jeśli do tego doliczyć mniejsze przyspieszenia i ciut mniejszy nacisk to wzrost żywotności może być nawet większy.
nie odpowiadam na pytania retoryczne
nie zastosowales sie do prosby i jeszcze pyskowales to zostales nagrodzony .... coz
dawaj tej opis co ciekawego zrobiles z krzyzaczkami... bo jak nie... to dostaniesz bana
Zdecydowanie, bo ten sam zakres ruchu rozkłada się na dwa krzyżaki, więc w dużym uproszczeniu licząc żywotność x2
Ale jeśli dobrze rozumiem to dokładamy dodatkowy krzyżak, czyli wymiana jest tak często jak przy jednym? Tylko raz jeden a raz drugi
czyli wymiana jest tak często jak przy jednym? Tylko raz jeden a raz drugi
Raczej oba naraz, ale tak jak pisałem, żywotność powinna wzrosnąć przez mniejsze ich obciążenie.
A gdyby tak zastosować tuleje lub panewki z teflonu Mam do tego dostęp.
no wlasnie o tym myslalem i wcale wydaje mi sie, ze by to bardzo fajnie wyszlo.
Braz jest chyba za miekki.
QUBUS, Teflonu u nas dostatek chyba zlecę dorobienie zestawu na jeden krzyżak
no to czekaj, pomierzmy to dokladnie i zrobmy jaksa srednia z pomiarow.
drugi zestaw dla mnie , zaplace!
i zrobmy jaksa srednia z pomiarow. Nie średnią tylko dokładną pasówkę do konkretnego krzyżaka
no to moze do krzaka danej firmy wystarczy?
grubosc i wysokosc = gubosc i wysokosc szpilek w tym lozysku.
mam racje?
QUBUS, Zamówię krzyżak i dam chłopakom do zrobienia.Zmierzą jak trzeba. Ale najpierw podpytam kolegę inż. mech. czy teflon to wytrzyma.
Akcja dorabiania panewek trochę potrwa bo będzie załatwiana po linii partyjnej
Lenin - szczekam z niecierpliwoscia
Myślę że te teflonowe-jakieś 5-10 km w terenie i ANDZIU PA,
ale możliwe że się mylę,
mniemam że brąz lub mosiądz dużo więcej wytrzyma.
Myślę że te teflonowe-jakieś 5-10 km w terenie i ANDZIU PA,
Gadałem przed chwilą z kolegą inż mechanixem. Pateflon be Nie wiele wytrzyma Ale chłopaki mają w firmie katalaogi super firm,z super materiałami
Podrzucę im jeden stary krzyżak do badań Coś wymyślą
Na razie Wasyl podpowiedział nową koncepcję. Igiełki nie są złe.Z złe jest uszczelnienie krzyżaka Może da się tam wstawić jakiś lepszy uszczelniacz? Jakiś zimering?