Przyjęte zasady: - modyfikacje w reduktorze mają umożliwić powrót do oryginału (żadnego obcinania wałków) - zastosowac przedni wał jako tylni
Potrzebne materiały: - nieco metalu - uszczelniacz fi 38 wewnątrz - łożyska R24 (calowe) szt. 2 - kilka śrubek - wał przedni XJ (z podwójnym krzyżakiem i łożyskiem centrującym - zabierak do przedniego wału (ten od reduktora) - zabierak do tylnego wały (ten element wysuwny) - pierścienie segera
I do roboty: - przycinamy oba zabieraki i łączymy je w nowy, jest to konieczne aby podwójny krzyżak miał prowadzenie - wytaczamy około 2cm frezów od strony zabieraka, inaczej po spawaniu frezy nie będą już pasować na wałek - pospawany zabierak należy ponownie obrobić na maszynie (frezarka), chyba że ktoś potrafi idealnie pospawać. - naciąć rowki na pierścienie segera na zabieraku - zmontować pokrywkę z uszczeniaczem i zamontować na zabieraku - zamontować łożyska i tuleje dystansową na zabieraku (na ciepło) - zamontować obudowę zabieraka - przykręcic SYE do reduktora - przykręcic wał - ustawić most tak aby kąt krzyżaka przy moście był najbliższy "0" (wał z mostem w linii prostej) - sprawdzić możliwość wsuwu wału, przy 4" lifcie jest w sam raz, bez liftu będzie za długi (odsunąć most 2cm?)
Sprawdzone. Robi.
I teraz się posypia posty.....
Opatentowałeś?
Nie
Czyli możemy robić .
Jo możecie. Zastanowie się czy udostępnie projekt
przy 4" lifcie jest w sam raz, bez liftu będzie za długi A mierzyłeś przy lifcie 2" ? Obstanie, czy też za długi? Pytam, bo mam 2 a będzie 4 niedługo.
[ Dodano: Czw Wrz 28, 06 23:33 ]
Za wykonanie SYE na moim pomyśle stawiacie flaszke dobrego whisky
Nie mierzyłem przy 2", zaznaczyłem sobie na wale ile się wsuwa, docisnołem do odbojów i gra.
Teoretycznie można by jeszcze ponieść reduktor wyżej, no albo skrócić wał, ale wtedy już nie mamy tego samego co na przodzie
Za wykonanie SYE na moim pomyśle stawiacie flaszke dobrego whisky OK
Fajny patent. Jakby ktos zaczal produkcje seryja to dajcie znac jaka bedzie cena. Moze zaczne importowac do USA.
Co do dlugosci walu to raczej trzeba to mierzyc w kazdym indywidualnym wypadku. Zmienne tutaj to skrzynia (manual jest krotszy), tylny most (w Danie 35 atak jest krotszy niz w Chryslerze 8.25), mozliwe ze sa tez roznice w dugosci miedzy reduktorami NP231 i NP242 (bede wyjmowal 242 wiec zmierze dlugosc). Moga tez byc roznice w rocznikach, ale tego nie wiem napewno. U mnie np. wal przedni pasowal. Mialem przedni wal z liftem 4,5". Potem zmienilem na waly z firmy Tom Wood's Driveshaft (TWDS). A potem Jeepa oposcilem do 2,5" i dalej mam SYE. Jak go oposcilem do tych 2,5" to ten dorabiany tylny wal byl juz za dlugi, ale za to spasowal ten przedni nowy, wiec w teorii (tzn. na podstawie moich doswiadczen) nawet z 2,5" przedni wal powinien byc ok. Nie udzielam na to gwarancji
Nastepna sprawa to w moscie Chrysler 8.25 moze wystepowac zabierak do innego krzyzaka (chyba wiekszego). Tak zostalem poinformowany jak zamawialem waly z TWDS. Nie przypominam sobie, zeby mowili cokolwiek o jakies prawidlowosci, ale na pewno mowili ze sa dwa rozne krzyzaki. Wtedy przedni wal bez przerobki nie bedzie pasowal.
Nastepna rzecz to mechanik mowil mi ze w Cherokeem z manualem przedni wal nie pasowal (musial byc za krotki) po zainstalowaniu SYE. Ale nie wiem czy to byl przedni wal z tego XJ-a z manualem, bo jezeli tak to mozliwe, ze przedni wal z XJ-a z automatem bedzie pasowal, bo powinien byc dluzszy.
PKI jestes wielki bo ja stoje w miejscu SYE juz 6 miesiecy bo nie mam czasu wyrwac swojego reduktora a na drugi nie mam kasy stary przedni wał mam juz nawet wytoczona nowa dupke do reduktora tylko wałek skracac i tez bedzie
Przyjzyj się dokładnie. Ja nie musiałem wyjmować reduktora i nie musiałem skracac wałka w reduktorze, i to dlatego że tak chciałem.
Przyjzyj się dokładnie. Ja nie musiałem wyjmować reduktora i nie musiałem skracac wałka w reduktorze, i to dlatego że tak chciałem.
PKi a ile by to kosztowało jak by zlecić Ci żebyś to zrobił Niestety nie mam żadnego warsztatu a pewnie i tak bym tego sam nie zrobił
PKi a ile by to kosztowało jak by zlecić Ci żebyś to zrobił Niestety nie mam żadnego warsztatu a pewnie i tak bym tego sam nie zrobił
Ogólnie odpada, nie ma czasu, ale każdy w miare opanowany tokarz ci to zrobi. Pół dnia walki na tokarni jest, troche materiału, stówka łożyska i uszczelniacze, tokarz szaczuje powinien w 2-3 stówy max wziąć za całość.
Ja widze ze to zmotałes innaczej i dlatego gratuluje pomysłowosci bo ja sie wzorowałem na oryginałach
@kasprol, drogi kolego, Ty się jeszcze na niczym nie wzorowałeś, mieć pomysł, mieć spręża i pomysł do zrobienia czegoś i zrobić to, to trzy różne rzeczy. Ty kolego to nie tylko już wieczorami pod kioska nie zaglądasz, ale nawet kolegów olewasz mimo, że się z nimi umawiałeś nawet w takie święto jak czwartkowa ściema w Kraku. Tylko siedzisz w tym fotelu i piwsko żłopiesz.... muszę z Izą pogadać, trzeba Cię jakoś naprostować, może jeszcze nie jest za późno....
kolego PKi prześli mi na @ wszystkie zdjątka bo te z formu niechcą mi sie otworzyć lub wrzuć na serwerek ftp://ftp.szmo.home.pl/
user - jeep hasło -jeeparty
Nie. Te na forum działają, pozatym masz w galerii na jeep4x4.net, to mam jeszcze każdemu z osobna wysyłać?
niedenerwuj sie ja tylko porosiłem ale jak nie to spoko jakos se sciągne
u mnie jak u Szmo zdiątek nie widać . Tak po za tym zasade działania rozumiem ale czy wał przedni nie ma za małej wytrzymałości aby zastosowac go jako tylny (jak by nie patrzć częsciej i mocniej obciążany) tak sie zastanawiam bo na pierwszy rzut oka to sie grubością różnią i to chyba jest z czymś związane
Jak by tak patrzeć to w pipie 90% akcesoriów za słabej wytrzymałości jest
Jak by tak patrzeć to w pipie 90% akcesoriów za słabej wytrzymałości jest
To nie tak. 90% jest duzej wytrzymalosci. Ale te najwazniejsze 10% jest do bani.
A powaznie jezeli mowimy o Cherokeem to silnik 4.0L jest gites, skrzynia b. dobra bo japonska AW-4 albo AX-15, reduktor tez calkiem niczego bo zyje dosc dlugo, tylko nie lubi jak mu sie walek z tylnej czesci wyciaga . Most tylny Dana 35 slaba, ale jak ktos ma Dane 44 to b. dobra. Most przedni Dana 30 jest w miare. Oczywiscie jak chce sie wlozyc opony 35-37" to wiekszosci komponentow wysiada, ale przeciez projektantom Cherokeego nawet sie nie snilo, ze ludzie beda zakladac do niego opony 33" nie mowiac o wiekszych.
Auto ok, ale te mosty to mnie rozbrajają. Są słabe, trzeba to uczciwie przyznać. Zwrotnice na sworzniach to może i proste, ale niezbyt trwałe rozwiązanie. No i dość kiepska wytrzymałość, zwłaszcza w odniesieniu do przenoszonych momentów. Generalnie to jest cena za ich niewielką masę.
Z drugiej strony tak se czasem myślę, że chyba trochę by nas wkurzało gdyby to wszystko było serio tak wzmocnione i przewymiarowane- pełna rama, mosty na koła 37" itd- auto ważyłoby ze 3 tony i zupełnie we wszystkim tonęło... Jak dla mnie tylko ta D35 jest nieporozumieniem- zbędna oszczędność No i ten patent z c-clipami to zasługuje na rozstrzelanie projektanta... No i jeszcze wyjątkowo kretyńskie wystawienie reduktora na wszelkie urazy... Więcej naprawdę poważnych wad nie pamiętam