Serwis znalezionych haseł
Zimówki na lato, czy można ?
Pozycjonowanie stron internetowych
Witam. Ostatnio byłem u wulkanizatora żeby zamówić nowe oponki (Barum Brawuris 4X4). Zapytałem fachowca czy może obejżeć moje zimówki (discoverer cooper) i powiedzieć czy nadają się na następną zimę, obejżał następnie stwierdził że są "słabe". Zasugerował żebym zjezdził je latem i potem kupił nowe letnie i zimowe, lub jakieś uniwersalne "AT".
Czy ktoś z was jezdzi na zimówkach latem i czy to jest bezpieczne, dodam że w trasie nie przekraczam 100-110 km/h.
Mam napęd quadra-drive, czy mogę opony z odrobinę większym bieżnikiem włożyć na tył,
a jeżeli nie to dlaczego?
Zgóry dzięki za wszelkie podpowiedzi.
zy mogę opony z odrobinę większym bieżnikiem włożyć na tył, masz QD więc nie ryzykuj bo zacznie dopinać ci przód o przez oszczędność będziesz pomału dojeżdżał reduktor
jaka jest rużnica w grubości bieżnika zmierz każdą oponę sówniarką w kilku miejscach i podaj wyniki a zimówki zjeździsz latem bez problemawo a przy 100 110 na zakrętach musisz uważać i głośne będą
Czy ktoś z was jezdzi na zimówkach latem i czy to jest bezpieczne, dodam że w trasie nie przekraczam 100-110 km/h.
No nie za bardzo można. Istnieje niebezpieczeństwo, że opona nie wytrzyma wysokiej temperatury i strzeli (choć to raczej hardcore by był), z pewnością natomiast przyczepność będziesz miał baaaardzo słabą.....wbrew pozorom 100 czy 110 to nie jest mała prędkość w kontekście nagłej awarii opony.
Ogólnie nie radziłbym jeździć latem na zimówkach.
Jeśli jest problem budżetowy z zakupem dwóch kompletów opon to rozważyłbym (zależnie od tego gdzie jeździsz) kupienie albo opon tzw. całorocznych dedykowanych do pojazdów 4x4 (na nich od biedy da się jeździć zimą, choć oczywiście jest gorzej niż na zimówkach) lub AT (te oczywiście nie są oponami typowo szosowymi i daje się to odczuć).
że opona nie wytrzyma wysokiej temperatury i strzeli
Ale przecież zimówka nie ma ograniczenia pracy tylko do niskich temperatur. Odwrotnie - w niskich zachowuje elsatyczność. Jest miękka, tym bardziej, im bardziej temperatura wzrasta. Zatem jedyna niedogodność moim zdaniem to szybkie znikanie opon, miękkość czyli nieprecyzyjne prowadzenie i hałas.
O strzale to wersja znana gdzieś tam od kogoś, ale z trzeciej ręki. Choć sam nie wiem do końca co było faktycznie przyczyną, tak więć napisałem: hadcore....
Co do znikania bieżnika, złego prowadzenia i hałasu - zgoda. Co do przyczepności....teraz to zabiłeś mi ćwieka
[ Dodano: 2010-04-06, 01:19 ]
zimowa opona będzie się ślizgać jak się rozgrzeje w lecie. No oczywiście zależy przy jakiej jeździe ale w porównaniu do letnich gum będzie duża różnica przy lekkich "szaleństwach" na asfalcie
No i oprócz tego będzie bardzo szybko schodził bieżnik(wiadomo, opona oponie nierówna i są bardziej miękkie mieszanki i bardziej twarde)
zimówki zjeździsz latem bez problemawo a przy 100 110 na zakrętach musisz uważać i głośne będą
To chyba jakis stereotyp. Zjezdzilem poprzednie lato na zimowkach. Efekty: w blocie dawaly lepiej rade niz AT Geolandar, smigalem na nich do 180km/h- bez zadnych odglosow, a po lecie wygladaly dosc dobrze (czytaj: przesmigalem na nich kolejna zime).
Oczywiscie nie oznacza to, ze sa wprost idealne na lato. Ale da sie przejezdzic i nie zniszczyc
Miron156 napisał/a:
zy mogę opony z odrobinę większym bieżnikiem włożyć na tył,
masz QD więc nie ryzykuj bo zacznie dopinać ci przód o przez oszczędność będziesz pomału dojeżdżał reduktor
targaj zimówki całe lato aż do zdarcia skoro i tak maja iść do kosza i nie będą już używane.
co do zakupu kl71, jak jeździsz głównie po czarnym to taki zakup jest poprostu nieopłacalny. szkoda kasy żeby targać MTki na asfalcie. w dodatku na twardej nawierzchni chyba lepiej spiszą się AT, nie mówiąc już o mokrym afalcie.
szkoda kasy żeby targać MTki na asfalcie.
Niby tak, ale paru forumowiczów jezdzi po aswalcie na kumho kl71 i mówi że się wogóle nie ścierają, to wkońcu jak jest ścierają się szybko czy nie???
MT to nie jest opona na asfalt, auto gorzej się na niej zachowuje, jest głośniejsze. Jeśli już to kupować AT. Na przykład General Grabber AT2 - na asfalcie spisuje się w miarę nieźle (jak na AT), w lekkim terenie też i podobnie zimą - ah - ma też śnieżynkę
Miron156, ja tez mam kl71, śmigam na nich również po asfalcie. potwierdzam, że są to opony wytrzymałe na ścieranie.
Ja tez przejezdzilem cale lato na zimowkach[nexena ktore sa do sprzedania ] i jezdzilo sie git. Wiele z bieznika tez nie stracily glosne nie byly. Pozniej znow zima i tez git. A teraz kumho no i na ulicy troche glosniej troche gorzej ale kwestia przyzwyczajenia
Miron156, ja teraz kupuje KL71 245/75/16 zobaczymy według opinji nie powinny obcierać dodatkowo mam fele z ET-35 zobaczymy jak bedą na autku
Witam,
to i ja dorzuce swoje 3 grosze.
Swojego kupilam na oponach GY Wrangler S4. Od poczatku bardzo oponki mi NIE przypadly do gustu - dlatego postanowilam, je zedrzec latem
Okazalo sie, ze nie jest to takie latwe - wczesniej byly jezdzone tylko zima (dwa sezony). Ja na nich jedzilam jedna zime i teraz drugie lato i ciagle maja sie dobrze.
Nie oszczedzam ich, jezdze ok 150km/h, ostro hamuje...
Powiem szczerze, ze oczywiscie jazda na zimowkach latem jest lepszym pomyslem niz zima na letnich - ale ja mam troche dosc:
komfort jest duzo gorszy, trzeba pamietac o dluzszej drodze hamowania (przy ostatnich temperaturach 33st, opona poprostu sie maze na asfalcie, a kontrolka poslizgu co chwila zapala, do tego piszcza straszac wszystkich w kolo )
Moim skromnym zdaniem: oczywiscie mozna jezdzic na zimowkach, zwlaszcza jak chce sie dopic opone, ktorej sie 'nie lubi' ... ale ja inwestuje w jakies AT.
Ja ganiam na zimówkach Bridgestone Blizzak i jestem bardzo zadowolony. Podwyższonego zużycia nie zauważyłem, pogorszenia trakcji i hamowania w porównaniu z letnimi (Yokohama Geolandar) też nie. Jest za to.... ciszej. Prawie nówki Yokohamy leżą w piwnicy, bo nie chce mi się szarpać z przekładkami kiedy nie widzę różnicy.
Od zimy do tej pory jeżdżę na takich samych Cooperach. Nie jeżdżę szybko, nie szaleję w zakrętach, nie zauważyłem nadmiernego zużycia. Odpukać , nie miałem awaryjnego hamowania, ale styl jazdy mam dostosowany do świadomości posiadania nie letnich opon.
A ja nie wiem czy mam zimowe czy jakie, bo znaczki są na nich "słoneczko, chmurka, śnieżynka" napis A/W A/T Hercules Terra Trac
Jak Hercules, to mocne . Co tu kombinować, zimówka ma charakterystyczny układ lamelek.
Witam. Ostatnio byłem u wulkanizatora żeby zamówić nowe oponki (Barum Brawuris 4X4). Zapytałem fachowca czy może obejżeć moje zimówki (discoverer cooper) i powiedzieć czy nadają się na następną zimę, obejżał następnie stwierdził że są "słabe". Zasugerował żebym zjezdził je latem i potem kupił nowe letnie i zimowe, lub jakieś uniwersalne "AT".
Czy ktoś z was jezdzi na zimówkach latem i czy to jest bezpieczne, dodam że w trasie nie przekraczam 100-110 km/h.
Mam napęd quadra-drive, czy mogę opony z odrobinę większym bieżnikiem włożyć na tył,
a jeżeli nie to dlaczego?
Zgóry dzięki za wszelkie podpowiedzi.
zy mogę opony z odrobinę większym bieżnikiem włożyć na tył, masz QD więc nie ryzykuj bo zacznie dopinać ci przód o przez oszczędność będziesz pomału dojeżdżał reduktor
jaka jest rużnica w grubości bieżnika zmierz każdą oponę sówniarką w kilku miejscach i podaj wyniki a zimówki zjeździsz latem bez problemawo a przy 100 110 na zakrętach musisz uważać i głośne będą
Czy ktoś z was jezdzi na zimówkach latem i czy to jest bezpieczne, dodam że w trasie nie przekraczam 100-110 km/h.
No nie za bardzo można. Istnieje niebezpieczeństwo, że opona nie wytrzyma wysokiej temperatury i strzeli (choć to raczej hardcore by był), z pewnością natomiast przyczepność będziesz miał baaaardzo słabą.....wbrew pozorom 100 czy 110 to nie jest mała prędkość w kontekście nagłej awarii opony.
Ogólnie nie radziłbym jeździć latem na zimówkach.
Jeśli jest problem budżetowy z zakupem dwóch kompletów opon to rozważyłbym (zależnie od tego gdzie jeździsz) kupienie albo opon tzw. całorocznych dedykowanych do pojazdów 4x4 (na nich od biedy da się jeździć zimą, choć oczywiście jest gorzej niż na zimówkach) lub AT (te oczywiście nie są oponami typowo szosowymi i daje się to odczuć).
że opona nie wytrzyma wysokiej temperatury i strzeli
Ale przecież zimówka nie ma ograniczenia pracy tylko do niskich temperatur. Odwrotnie - w niskich zachowuje elsatyczność. Jest miękka, tym bardziej, im bardziej temperatura wzrasta. Zatem jedyna niedogodność moim zdaniem to szybkie znikanie opon, miękkość czyli nieprecyzyjne prowadzenie i hałas.
O strzale to wersja znana gdzieś tam od kogoś, ale z trzeciej ręki. Choć sam nie wiem do końca co było faktycznie przyczyną, tak więć napisałem: hadcore....
Co do znikania bieżnika, złego prowadzenia i hałasu - zgoda. Co do przyczepności....teraz to zabiłeś mi ćwieka
[ Dodano: 2010-04-06, 01:19 ]
zimowa opona będzie się ślizgać jak się rozgrzeje w lecie. No oczywiście zależy przy jakiej jeździe ale w porównaniu do letnich gum będzie duża różnica przy lekkich "szaleństwach" na asfalcie
No i oprócz tego będzie bardzo szybko schodził bieżnik(wiadomo, opona oponie nierówna i są bardziej miękkie mieszanki i bardziej twarde)
zimówki zjeździsz latem bez problemawo a przy 100 110 na zakrętach musisz uważać i głośne będą
To chyba jakis stereotyp. Zjezdzilem poprzednie lato na zimowkach. Efekty: w blocie dawaly lepiej rade niz AT Geolandar, smigalem na nich do 180km/h- bez zadnych odglosow, a po lecie wygladaly dosc dobrze (czytaj: przesmigalem na nich kolejna zime).
Oczywiscie nie oznacza to, ze sa wprost idealne na lato. Ale da sie przejezdzic i nie zniszczyc
Miron156 napisał/a:
zy mogę opony z odrobinę większym bieżnikiem włożyć na tył,
masz QD więc nie ryzykuj bo zacznie dopinać ci przód o przez oszczędność będziesz pomału dojeżdżał reduktor
targaj zimówki całe lato aż do zdarcia skoro i tak maja iść do kosza i nie będą już używane.
co do zakupu kl71, jak jeździsz głównie po czarnym to taki zakup jest poprostu nieopłacalny. szkoda kasy żeby targać MTki na asfalcie. w dodatku na twardej nawierzchni chyba lepiej spiszą się AT, nie mówiąc już o mokrym afalcie.
szkoda kasy żeby targać MTki na asfalcie.
Niby tak, ale paru forumowiczów jezdzi po aswalcie na kumho kl71 i mówi że się wogóle nie ścierają, to wkońcu jak jest ścierają się szybko czy nie???
MT to nie jest opona na asfalt, auto gorzej się na niej zachowuje, jest głośniejsze. Jeśli już to kupować AT. Na przykład General Grabber AT2 - na asfalcie spisuje się w miarę nieźle (jak na AT), w lekkim terenie też i podobnie zimą - ah - ma też śnieżynkę
Miron156, ja tez mam kl71, śmigam na nich również po asfalcie. potwierdzam, że są to opony wytrzymałe na ścieranie.
Ja tez przejezdzilem cale lato na zimowkach[nexena ktore sa do sprzedania ] i jezdzilo sie git. Wiele z bieznika tez nie stracily glosne nie byly. Pozniej znow zima i tez git. A teraz kumho no i na ulicy troche glosniej troche gorzej ale kwestia przyzwyczajenia
Miron156, ja teraz kupuje KL71 245/75/16 zobaczymy według opinji nie powinny obcierać dodatkowo mam fele z ET-35 zobaczymy jak bedą na autku
Witam,
to i ja dorzuce swoje 3 grosze.
Swojego kupilam na oponach GY Wrangler S4. Od poczatku bardzo oponki mi NIE przypadly do gustu - dlatego postanowilam, je zedrzec latem
Okazalo sie, ze nie jest to takie latwe - wczesniej byly jezdzone tylko zima (dwa sezony). Ja na nich jedzilam jedna zime i teraz drugie lato i ciagle maja sie dobrze.
Nie oszczedzam ich, jezdze ok 150km/h, ostro hamuje...
Powiem szczerze, ze oczywiscie jazda na zimowkach latem jest lepszym pomyslem niz zima na letnich - ale ja mam troche dosc:
komfort jest duzo gorszy, trzeba pamietac o dluzszej drodze hamowania (przy ostatnich temperaturach 33st, opona poprostu sie maze na asfalcie, a kontrolka poslizgu co chwila zapala, do tego piszcza straszac wszystkich w kolo )
Moim skromnym zdaniem: oczywiscie mozna jezdzic na zimowkach, zwlaszcza jak chce sie dopic opone, ktorej sie 'nie lubi' ... ale ja inwestuje w jakies AT.
Ja ganiam na zimówkach Bridgestone Blizzak i jestem bardzo zadowolony. Podwyższonego zużycia nie zauważyłem, pogorszenia trakcji i hamowania w porównaniu z letnimi (Yokohama Geolandar) też nie. Jest za to.... ciszej. Prawie nówki Yokohamy leżą w piwnicy, bo nie chce mi się szarpać z przekładkami kiedy nie widzę różnicy.
Od zimy do tej pory jeżdżę na takich samych Cooperach. Nie jeżdżę szybko, nie szaleję w zakrętach, nie zauważyłem nadmiernego zużycia. Odpukać , nie miałem awaryjnego hamowania, ale styl jazdy mam dostosowany do świadomości posiadania nie letnich opon.
A ja nie wiem czy mam zimowe czy jakie, bo znaczki są na nich "słoneczko, chmurka, śnieżynka" napis A/W A/T Hercules Terra Trac
Jak Hercules, to mocne . Co tu kombinować, zimówka ma charakterystyczny układ lamelek.