MuuuMuuuutt na zlocie wspomniał mi o blokadach elektrycznych, a że mnie coś takiego zaciekawiło to zastanawiam sie czy warto. A może coś innego sprawdzonego?? Coś ręcznego i prostego nie automat??
Ale o co ty właściwie pytasz?
Do jeepów są zasadniczo dostępne na rynku dwie blokady elektryczne- Elocker i ECTED. Do tego kiedyś był Electrac, ale już nie produkują. Jest też elektryczny siłownik do manualnego OX. Wszystkie działają na zupełnie innej zasadzie, więc samo stwierdzenie że jest elektryczna nie mówi w sumie nic o jej działaniu.
Ja osobiście elektryczne uważam za najlepsze, ale można się ze mną nie zgodzić i mieć nawet niezłe na to argumenty
gazowiec, przecie gadalim na JP. 100 % OX jest świetna. Zaufałem OX, bo jest prosty w budowie i zrobiony mocarnie. Nie załuję żadnej złotówki, którą na niego wydałem.
Kazdy włączniczek, ****, sprzęgiełko, przewodzik komplikuję sprawę. A taka np. linka w pancerzyku, która jak się urwie to jesteś w dupie? I kosztuje zaledwie 100 USD w USA, w odróżnieniu do kabla po 10 gr za metr w castoramie?
W elektryku w stylu Elockera czy ECTED'a do mostu wchodzą dwa kabelki, które łatwo poprowadzić bezpiecznie po przewodach, a nawet jeśli się zerwą, to wystarczy je skręcić ze sobą i działa dalej. Cała blokada z wszystkimi jej elementami jest bezpiecznie schowana w gruszce dyfra.
bo nie ma tak żadnych elementów ciernych, tylko bolce Taaa, a te bolce to się siłą woli przesuwają.
[ Dodano: 2010-06-19, 13:11 ]
chodziło mi o ARB 50 tysięcy
50 tysięcy 300 tysięcy milion pińcet. wygrałem Dobra, dobra. OX jest kiepską blokadą. Teraz jest dobrze ?
mnie to nie za bardzo obchodzi jaki jest OX
Czyli jednym slowem warto to kupić. Prosta i bezproblemowa w dzialaniu. No to teraz tylko trzeba MuuMuta pomęczyć co by dobre ceny zrobil
co by dobre ceny zrobil on ma zawsze dobre
Taaa, a te bolce to się siłą woli przesuwają. No przesuwają się siłą cewki, podobnie jak w OX przesuwają się z pomocą widelca. I tu i tu nic się nie zużywa planowo, tzn. nie ma elementów eksploatacyjnych jak tarczki w ECTED.
No owszem, ale budowa samej blokady jest bardziej skomplikowana. To napewno, ale pytanie brzmi, czy nawinięte w koło kilka metrów miedzianego drutu i 8 czy 10 kulek łożyskowych to taka dramatyczna komplikacja.
OX bardzo sobie cenię za taką skrajną już prostotę i niezawodność, ale jednocześnie nie rozumiem tych wszelkich obaw przed elektrykami. Tak jakby się do mostu jakiś komputer pakowało, a to przecież proste urządzenie. Analogicznie możnaby w ramach przygotowań w teren wymontowywać reflektory i dawać lampy karbidowe, bo przecież żarówki są na prąd, po drodze przekaźniki, przewody itd, a taki karbid to w pełni niezawodny jest
a taki karbid to w pełni niezawodny jest a jak woda zaleje i ktoś faje odpali to buum bedzie
a jak woda zaleje i ktoś faje odpali to buum bedzie Ale jasno będzie? No będzie. Czyli działa
Ale jasno będzie? No będzie. Czyli działa no będzie , taki stroboskopik bedzie
a to przecież proste urządzenie. Są jeszcze prostsze. Np OX. Jeszcze jedna ważna rzecz jak już tak się przebijamy. Możliwość przeniesienia mocy. E-locker jest po prostu słabszy od OX. Może to i niepotrzebne, ale zawsze warto mieć duży zapas.
Jeszcze jedna ważna rzecz jak już tak się przebijamy. Możliwość przeniesienia mocy. E-locker jest po prostu słabszy od OX. A te dane skąd masz? Bo teoretycznie oba są z tej samej stali i oba mają po 4 satelity, więc różnice mogą być tylko w samej ilości materiału, a tu wielkiego pola manewru nie ma. Kiedyś szukałem takich danych wytrzymałościowych, ale niestety żaden producent takowych nie podaje.
żaden producent takowych nie podaje ARB podaje od kiedy pojawiły się te chińskie podróbki