po raz trzeci rozwaliła mi się skrzynia w moim wranglerze (4,2). ostatnią ściągłem miesiąc temu ze stanów i dzisiaj mi ją rozerwało. i mam teraz dylemat co robić: a. kupić skrzynię ba10 - graniczy to z cudem b. kupić skrzynię ax15 - podobno da się dopasować do silnika 4,2 c. kupić silnik 4,0 i skrzynię do niego d. polać go benzyną i podpalić
narazie skłaniam się ku punktowi d, ale mam nadzieję, że wypali któryś inny
HELP!!
swap na 4.0 wydaje się być racjonalną koncepcją. Ostatnio nawet na allegro był taki z WJ-ta, troszkę poprawiony jest względem tych starszych (mocniejszy ). Tyle, że musisz się wówczas przygotować na niemałe wydatki i niemało roboty... No i tu już niestety elektroniki jest troszku. Z tańszych opcji to faktycznie kupić jakąś inną skrzynię i przerobić. Trochę się nachodzisz napewno, ale rokuje to nadzieje A z innej beczki- co ty z tymi skrzyniami robisz, że ci tak wylatują?
[ Dodano: 2006-04-21, 21:55 ]
dzięki bardzo za info.
historia moich skrzyn jest następująca: kupiłem jeepa i okazało się, że łożyska w skrzyni są trochę wyjechane. Naprawy podjął się facet z firmy sudi4x4. Skasował kupę kasy i złożył skrzynię tak, że zapomniał zabezpieczyć kulki i ta wytarła wszystkie zęby no i skrzynia zdechła. Po długich poszukiwaniach ściąglem taką skrzynię ze stanów i dzisiaj i ona padła. Rozciekła się całkowicie. Wpadła w jakąś szaloną wibrację i wyrzygała cały olej z siebie. Aż boję się ją otwierać...
a ja bym zapodal 4,0 litry z cherokee ze skrzynia aw4. Albo 5,2 z granda z automatem, ale to by bylo troche duzo pewnie roboty w przerobkach
osobiscie to sam bym wymienil u siebie skrzynie na aw4 bo mi jednego biegu troche brakuje...
nie wie ktos moze jakie aw4 ma przelozenia poszczegolnych biegow?
ostatnią ściągłem miesiąc temu ze stanów i dzisiaj mi ją rozerwało. ja pierdziele... brak mi słów... moja rada: 4,0+ AW4...
Dobra rada tylko mam pytanie czy ktoś z Was kiedyś to zrobił lub widział YJ z takim zestawem? 4.0 + AW4 jest dłuższa chyba o 7 cm od 4.0 i AX15 co powoduje że tylni wał ma chyba z 15 cm a przy lifcie chodzi pod kątem 45 stopni i krzyżaki nie wytrzymują. Kłania się przerobienie instalacji elektrycznej i skrócenie/wydłużenie wałów oraz wywalenie patentu pod tytułem krzyżaki. W Szczecinie jeździ kolega takim zestawem i nie było proste zrobienie tego. I kosztowało.
Tylny wał w Yj jest znacznie krótszy niż w XJ i 7 cm stanowi róźnicę.
[ Dodano: 2006-04-22, 00:27 ]
A ja dalej obstawiam 4.7 i 545 RFE Pozamiatałby wszystkich z taką mocą A i V8 jest chyba krótsze od R6, więc problem kątów się minimalizuje Ps. Żebym zaraz nie usłyszał, że gadam pierdoły- gadam i jestem tego świadom
witam
aw4 i silnik 4.0L zaden problem i nie ma zadnego problemu z walem z tylu, wszystko pasi nawet przy lifcie. wiem, bo conajmniej dwa takie mialem w swoich rekach i jezdza do dzis i nie zdazylo sie nic strasznego, ba nawet niestrasznego z tylnym walem kwestia instalacji elektrycznej do silnika, pompy paliwa, i kilku drobniejszych spraw mechanicznie jest ok
z 4x4 pozdrowieniem Jacek
witam
aw4 i silnik 4.0L zaden problem i nie ma zadnego problemu z walem z tylu, wszystko pasi nawet przy lifcie. wiem, bo conajmniej dwa takie mialem w swoich rekach i jezdza do dzis i nie zdazylo sie nic strasznego, ba nawet niestrasznego z tylnym walem kwestia instalacji elektrycznej do silnika, pompy paliwa, i kilku drobniejszych spraw mechanicznie jest ok
z 4x4 pozdrowieniem Jacek
miałes w rękach rozumiem że zrobiłeś takie przekładki? cały zestaw jest dłuższy o 12 cm i to jest dużo wiec nie ma szansy co by bez zmoty zawiasu takie cóś jeździło w "Żółtym" mamy taki zestaw ale tam jest tylni most przesuniety o prawie 30 cm ( bo doszła jeszcze przystawka do mechanika) moim zdaniem można założyć AW4 i 4,0 do YJ ale jest to walka o centymetry
Słuchajcie, a tak cełkiem serio- może ktoś się orientuje jak się ma długość tego 4.7 ze skrzynią do tego 4.0? Pytam, bo sam marzę o takiej zmocie w przyszłości jak już mnie będzie stać na motanie dla siebie...
Naprawy podjął się facet z firmy sudi4x4. Skasował kupę kasy i złożył skrzynię tak, że zapomniał zabezpieczyć kulki i ta wytarła wszystkie zęby no i skrzynia zdechła.
No a ten gościu, ten meches.. to ma jeszcze zęby ? A żyje w ogóle ?
mialem w rekach = ze zrobilem i naprawde nie bylo zadnego problemu z dlugosciami wszystko w oryginalnych miejscach, zadnego cofania mostu otwory w plycie pod skrzynia biegow w innym miejscu, ale plyta tak jak byla, to samo z silnikiem ten ostatni YJ byl z liftem +4" kola 33x12,5x15 i to tez zostalo jezdzi do dzis, nic sie nie dzieje jedyny problem jaki byl to dobranie dlugosci dzwigienek przy skrzyni rozdzielczej i wewnatrz, przy dzwigni zalaczania, bo tez byla zmieniona na NP242 wszystko jest ok, dziala na dodatek jezdzi bez problemow, i to calkiem fajnie
z 4x4 pozdrowieniem Jacek
Złapie pierwszy wykrzyż pod górę i mu przejdzie.
Złapie pierwszy wykrzyż pod górę i mu przejdzie.
tzn?
tzn przestanie fajnie jeździć bo w najlepszym przypadku urwie krzyżak a w gorszym rozwali obudowę i wałek reduktora.
Mówisz - masz
Powodzenia i oby przetrwała dłużej
no mam nadzieję, że dłużej mi posłuży, bo poprednia padła po miesiącu, no może dwóch... Pozdrowionka
Daj znać jak się będzie sprawować