Serwis znalezionych haseł
Najpiękniejszy mecz jaki w życiu widziałem
Pozycjonowanie stron internetowych
To co w temacie proszę jeszcze pisać w ramach jakich rozgrywek był ten mecz rozgrywany i ewentualnie strzelcow goli...
mój najlepszy:
Manchester United 4-3 Real Madryt(1/4 finalu LM 2002/03) Kapitalny, szybki mecz, obfitujący w wiele znakomitych sytuacji
Gole:RvN, Beckham*2 i Hierro og dla Man Utd, a dla RM wszystkie trzy bramki Ronaldo)
Ten sam mecz Oczywiście...
Oglądało się go z zapartym tchem, szczególnie gdy w ostatniej minucie rzut wolny wykonywał Beckham... Gdyby trafił, ManU potrzebowałoby tylko jednego gola do awansu...
Najładniejszy gol? Ronaldo po strzale z dystansu (około 30 m - to do niego niepodobne)... Do dziś pamiętam ten krzyk podniecenia Pana Mateusza Borka: RONALDO LUIZ NAZARIO DA LIMA!!!
liga mistrzow 2004/05 kiedy to Ac Milan gral z Liverpoolem w finale...nie szczegolnie przywiazuje sympatie do tych zespolow, ale mecz byl fantastyczny: Ac Milan 3:3 Liverpool, a pewnie kazdy zna ta niewiarygodna dramaturgie jaka pokazal Liverpool doprowadzajac do dogrywki, nastepnie do karnych, a na koncu do upragnionego zwyciestwa :-)
Juve-Real 3-1 2003 rok Liga Mistrzów
http://www.youtube.com/watch?v=JQiCbSdEfzE - łezka się w oku kręci
Forza Juve
Mi najbardziej podobał się mecz Liverpool-Milan. Po pierwszej połowie Milan prowadził 3-0 ale Liverpool nie złożył broni i dał radę zremisować na 3-3 i wygrał w karnych.
Bayern Monachium - Manchester United - finał ligi mistrzów z bodajże 2001 roku.
Bayern prowadzi do 90 minuty 1:0, a przegrywa 2:1
No z 1999.
To, że sobie w wikipedii sprawdziłeś to nie musisz się tym podniecać. Ja nie mam głowy do takich pierdół w jakim roku był dany mecz.
Zresztą napisałem "bodajże" więc na 100% nie byłem pewien, a Ty się czepiasz...użył bym epitetu ale się wstrzymam
Bayern Monachium - Manchester United - finał ligi mistrzów z bodajże 2001 roku.
Bayern prowadzi do 90 minuty 1:0, a przegrywa 2:1
Z 2001
Bayern Monachium - Manchester United - finał ligi mistrzów z bodajże 2001 roku.
Bayern prowadzi do 90 minuty 1:0, a przegrywa 2:1
No z 1999.
To, że sobie w wikipedii sprawdziłeś to nie musisz się tym podniecać. Ja nie mam głowy do takich pierdół w jakim roku był dany mecz.
Zresztą napisałem "bodajże" więc na 100% nie byłem pewien, a Ty się czepiasz...użył bym epitetu ale się wstrzymam
W 2001 był Bayern Monachium - CF Valencia i było 1:1 w regulaminowym czasie gry i 5:4 w karnych
Przecież wiem, że w 2001 Bayern wygrał ligę mistrzów, bo jestem kibicem tego zespołu. Byłem nawet na ich meczu ( jak grali z Legią ) poprostu daty mi się pomyliły.
Bayern Monachium - Manchester United - finał ligi mistrzów z bodajże 2001 roku.
Bayern wtedy przegrał
Dlaczego mam się nie tłumaczyć tym słowem??
Te slowo wcale nie jest glupie.
Dodane po 4 minutach:
Jakby doczytał dalej to byś zauważył, że napisałem "sprostowanie", że mi się data pomyliła, a wiem, że wtedy przegrał, pamiętałęm, że Bayern grał ostatnio dwukrotnie w finale Ligi Mistrzów w ( 1999 oraz 2001 ), lecz nie mogłem sobie przypomnieć w, którym roku wygrali, proste nie??!!....zresztą kibicowanie danemu zespołowi nie polega na znaniu wszytskich dat związanych z klubem lecz na wspieraniu tego klubu w jakiś sposób.[/list]
zresztą kibicowanie danemu zespołowi nie polega na znaniu wszytskich dat związanych z klubem
no wszystkich nie, ale takiej w której stało się najlepszym klubem w Europie?
Można znać takie daty, ale nie trzeba.
Ponadto każdemu zdarzają się pomyłki, mi się pomyliła zwykła pop...głupia data.
P.S. Nie wyciągaj zdań z kontekstu
A panowie nie róbcie więcej offtopica, bo ostrzeżenia polecą
Ostatnimi czasy to z pewnościa finał LM w Stambule - bardzo ciekawy. Ponadto finał z poprzedniego roku, ze względu na Barcę
U mnie ich jest duzo ale wybralem mecz Liverpool 3 - 3 AC Milan(Finał LM). To byl mecz AC Milan mysla ze sie gra tylko 45 min. a tu nagle dali sobie strzelic 3 bramki a Dudek mial parade 100-u lecia przepiekny meczyk
niewatpliwie POLSKA - PORTUGALIA. wiekszosc "kibicow" stawialo ze przgramy a tu takie zwyciestwo ze palce lizac. a to co sie dzialo na stadionie po prostu nie do opisania. :evil:
Od wczorajszej nocy Real - Sevilla (3:5)... Niech żałuje ten, kto od meczu wolał sen
Final Ligi Mistrzow 2005
Liverpool 3-3 Milan (3:2 w karnych)
Do dzis pamietam ten wieczor (25.05.2005) i pewnie nigdy go nie zapomne Ja bylam za Liverpoolem, a Szymon za Milanem... Po 1 polowie bylo zle, ale wiara czyni cuda. W 2 polowie w bardzo krotkim czasie Liverpool wyrownal, pozniej Milan nadal atakowal ale Dudek byl niczym mur nie do przebicia. Dogrywka, a nastepnie karne... To bylo piekne
Polska 0-1 Niemcy (MŚ 2006)
Niestety mecz przegrany przez Polakow, ale walczylismy dzielnie... Niemcy wpakowali nam bramke w doliczonym czasie gry, plakalam pozniej ze 2 godziny, a dola mialam przez nastepne 2 tygodnie
Real Madryt 3:1 Real Mallorca
Dramaturgia byla ogromna w tym meczu... Nie ogladalam go na zywo, ale dopiero po jakims czasie powtorke na Real Madrid TV. Real przez dlugi okres czasu przegrywal, dopiero w 2 polowie Capello zdecydowal sie wprowadzic Reyesa za Beckhama- i to byla bardzo dobra decyzja!! Beckham, ktory zegnal sie z Realem w tym meczu mial kilka wysmienitych okazji, niestety zabraklo mu szczescia albo precyzji. Reyes strzelil 2 bramki (1:1 i na 3:1), ktore w duzym stopniu zdecydowaly o zwyciestwie Realu. Bramke na 2:1 zdobyl Diarra.
Polska 2:1 Portugalia
2 bramki Smolarka Mecz palce lizac
No i wczorajszy mecz
Real 3:5 Sevilla
Real upokorzony na Santiago Bernabeu... 2 bramki padly przez ewidentne bledy Pepe... Szkoda, ze Real przegral... Ale coz, taki jest football- raz sie przegrywa, raz sie wygrywa Mam nadzieje, ze w Lidze pojdzie nam lepiej i ze zespol sie zgra
Pozdrawiam
PS. Sorry, ze sie tak rozpisalam, ale wolalam zamiescic to w jednym poscie, a nie nabijac kilka postow i zasmiecac Forum.
Nie ogladalam go na zywo
Meczu nie oglądałaś, a się wypowiadasz.
PS. Sorry, ze sie tak rozpisalam, ale wolalam zamiescic to w jednym poscie, a nie nabijac kilka postow i zasmiecac Forum.
Hahahahahahahahaahhahhahahahahahaahahaha.
Ps.Wczorajszy mecz mi sie podobał, Realu i Sevilli.
Nie oglądała go na żywo, ale powtórkę widziała, więc chyba ma prawo sie wypowiedziec i uważać, że byl to jeden z piękniejszych meczow jakie widziala w zyciu...
Do mojego meczu Realu z Manchesterem zdecydowanie dochodzi wczorajsze spotkanie o Superpuchar Hiszpanii między Realem, a Sevillą. Dużo goli, dużo sytuacji, a to chyba najważniejsze dla kibica
Liverpool - Milan 3:3 (3:2) w karnych- po 3 :0 dla Milanu już zwiątpiłem w Liverpool , po za tym podobał mi się Dudek Dance
Polska - Portugalia 3:1 -ten mecz zapamiętam do końca życia
Liverpool - Milan 3:3 (3:2) w karnych- po 3 :0 dla Milanu już zwiątpiłem w Liverpool , po za tym podobał mi się Dudek Dance
Polska - Portugalia 3:1 -ten mecz zapamiętam do końca życia
bylo 2:1
Meczu nie oglądałaś, a się wypowiadasz.
Przeciez napisalam, ze ogladalam powtorke, wiec o co chodzi?? Czytanie ze zrozumieniem sie klania
Hahahahahahahahaahhahhahahahahahaahahaha.
Po co mam pisac kilka postow skoro moge zamiesic wszystko w jednym, co jest bardziej przejrzyste?? Jakos nie widze w tym nic smiesznego Ale kazdy ma inne poczucie humoru, bywa
Co do najpiekniejszego meczu- zdecydowanie dochodzi mecz Górnik Zabrze 5:1 Cracovia. Wtedy moj kochany Gornik naprawde pokazal klase, mecz byl piekny, strzelili az 5 bramek, oby wiecej takich spektakli w ich wykonaniu
Dla mnie oczywiście bez dwóch zdań najpiękniejszym meczem był finał Ligi Mistrzów z 2005r. pomiędzy Liverpoolem a Milanem. Tego meczu nie zapomne do końca życia. Do przerwy 3 bramki Milanu, z czego pierwsza w 53 sekundzie. W przerwie przepiękne zachowanie kibiców The Reds, którzy to z całego serca wierząc w swoich idoli zaspiewali You'll Never Walk Alone. No i w drugiej połowie odrodzony Liverpool zdołał strzelic 3 bramki. Potem znany wszystkim "Dudek Dance" i mój najukochańszy Liverpool z Pucharem Mistrzów. <hurra>
Dochodzi Celtic - Spartak na Parkhead... Było wszystko: emocjonujący mecz, niewykorzystany karny Pavlyuchenki, fatalne zachowanie Nakamury w 2 sytuacjach sam na sam, poprzeczka z karnego Hesselinka i co najważniejsze - 2 obrony Boruca... Mecz pierwsza klasa
Finał Pucharu UEFA: Liverpool - Deportivo Alaves (5:4)
Było wszystko co mogło być: karny (McAlister), samoboj, czerwona kartka, 9 bramek, można by jeszcze długo wymieniać
Najpiękniejszy mecz to był Liverpool 3-3 Milan. Najpiękniejszy mecz mój a także Jurka Dudka chyba
Ale mecz naprawdę stał na bardzo wysokim poziomie.Najpierw prowadził Milan 3-0,by potem przegrać w karnych, w których lepszy był Dudi od Didy.
Tak jak wiele osób z tego forum miło wspominam szczególnie 2 mecze:
- finał LM 2004/05 Liverpol 6:5 po karnych (w meczu 3;3)
- Polska 2;1 Portugalia w Chorzowie (2 bramki Smolarka)
Nie będę sie rozpisywał, dotychczas:
-finał MS 2002 Niemcy-Brazylia
-1/4 LM 07/08 Liverpool FC-Arsenal
-LM (roku nie pamiętam) Bayern-Real
-El. ME Portugalia-Polska
-finał LM pamiętny Stambuł LFC-Milan
Kolejność przypadkowa.
1. Manchester United - Bayern Monachium 2:1 (finał LM 1999) - no innego być nie mogło na 1 miejscu + wszystkie chyba mecze po drodze do tego finału (może, poza meczem z ŁKSem w Łodzi)
Potem już chronologicznie:
Rumunia - Argentyna 3:2 (MŚ 1994) - w ogóle ten turniej był obfity w kapitalne spotkania
Jugosławia - Słowenia 3:3 (Euro 2000), gdy Jugosławia wyszła z 0:3 w końcówce
Czechy - Holandia 3:2 (Euro 2004), gdzie Holandia po kilku minutach prowadziła 2:0
Odra Wodzisław Śląski - Górnik Zabrze 1:2 (2004/05) - najlepszy wyjazdowy mecz Górnika jaki widziałem. Mecz przekręcony przez Odrę i pana piotra s. Górnik od 8 minuty przegrywał 0:1, w 17 minucie Juszkiewicz dostał czerwoną kartkę, ale po przerwie 2 bramki Górnika, które sędzia musiał zaliczyć i zwycięstwo 2:1
Górnik Zabrze - Cracovia 3:0 (2005/06)
Portugalia - Holandia 1:0 (MŚ 2006 )
Górnik Zabrze - Polonia Bytom 4:0 (2007/08)
Może nie najpiękniejszy, ale chyba dramatyczny, Manchester United - Chelsea 1:1, 7:6 k. Kiedy by strzelił Terry, Chelsea miałoby już Puchar, ale trafił w słupek. Ronaldo bardzo chce strzelić karnego, lecz mu to nie wychodzi.
Gloory Gloory Man United!
Może mecz rzeczywiście nie był najpiękniejszy ale jakże emocjonujący. Kiedy wydawało się że Manchester pewnie wygra - przypadkowa bramka Lamparda, trzeba przyznać że Manchesterowi 2 razy pomogły słupek i poprzeczka. Kiedy były karne i Terry podszedł do piłki myślałem sobie że coś musi się stać że to nie może się tak sączyć i rzeczywiście się tak nie skończyło. Van der Sar fantastycznie obronił rzut karny Anelki i MU wygrało. Ale szczerze powiem że żal mi było drużyny Chelsea i ich piłkarzy bo grali fajny dla oka futbol. Ale ktoś musiał wygrać i ciesze się że to był Manchester!
Dla mnie najpiękniejsze mecze w życiu były z udziałem Wisły Kraków w Pucharze UEFA w sezonie 2002/03. I ten piękny komentarz na TVP. Ach, co to były za czasy.
Aumiler, swoim postem przypomniałeś mi mecz Wisły z FC Barceloną (chociaż to były kwalifikacje LM, nie Puchar UEFA ). 3:4 dla FCB, po 1. połowie 3:2 dla Wisły. To były czasy. Pamiętam ten mecz, jakby był wczoraj. Oczywiście chodzi mi o mecz w Krakowie .
Getafe - Bayren 3:3 po dogrywce.
28.09.2000 Wisła Kraków - Real Saragossa
Dla mnie oczywiście finał ligi mistrzów 2005. AC Milan- FC Liverpool... "Do przerwy 0-3" Jak dobrze pamiętam to 25.05.2005
To co w temacie proszę jeszcze pisać w ramach jakich rozgrywek był ten mecz rozgrywany i ewentualnie strzelcow goli...
mój najlepszy:
Manchester United 4-3 Real Madryt(1/4 finalu LM 2002/03) Kapitalny, szybki mecz, obfitujący w wiele znakomitych sytuacji
Gole:RvN, Beckham*2 i Hierro og dla Man Utd, a dla RM wszystkie trzy bramki Ronaldo)
Ten sam mecz Oczywiście...
Oglądało się go z zapartym tchem, szczególnie gdy w ostatniej minucie rzut wolny wykonywał Beckham... Gdyby trafił, ManU potrzebowałoby tylko jednego gola do awansu...
Najładniejszy gol? Ronaldo po strzale z dystansu (około 30 m - to do niego niepodobne)... Do dziś pamiętam ten krzyk podniecenia Pana Mateusza Borka: RONALDO LUIZ NAZARIO DA LIMA!!!
liga mistrzow 2004/05 kiedy to Ac Milan gral z Liverpoolem w finale...nie szczegolnie przywiazuje sympatie do tych zespolow, ale mecz byl fantastyczny: Ac Milan 3:3 Liverpool, a pewnie kazdy zna ta niewiarygodna dramaturgie jaka pokazal Liverpool doprowadzajac do dogrywki, nastepnie do karnych, a na koncu do upragnionego zwyciestwa :-)
Juve-Real 3-1 2003 rok Liga Mistrzów
http://www.youtube.com/watch?v=JQiCbSdEfzE - łezka się w oku kręci
Forza Juve
Mi najbardziej podobał się mecz Liverpool-Milan. Po pierwszej połowie Milan prowadził 3-0 ale Liverpool nie złożył broni i dał radę zremisować na 3-3 i wygrał w karnych.
Bayern Monachium - Manchester United - finał ligi mistrzów z bodajże 2001 roku.
Bayern prowadzi do 90 minuty 1:0, a przegrywa 2:1
No z 1999.
To, że sobie w wikipedii sprawdziłeś to nie musisz się tym podniecać. Ja nie mam głowy do takich pierdół w jakim roku był dany mecz.
Zresztą napisałem "bodajże" więc na 100% nie byłem pewien, a Ty się czepiasz...użył bym epitetu ale się wstrzymam
Bayern Monachium - Manchester United - finał ligi mistrzów z bodajże 2001 roku.
Bayern prowadzi do 90 minuty 1:0, a przegrywa 2:1
Z 2001
Bayern Monachium - Manchester United - finał ligi mistrzów z bodajże 2001 roku.
Bayern prowadzi do 90 minuty 1:0, a przegrywa 2:1
No z 1999.
To, że sobie w wikipedii sprawdziłeś to nie musisz się tym podniecać. Ja nie mam głowy do takich pierdół w jakim roku był dany mecz.
Zresztą napisałem "bodajże" więc na 100% nie byłem pewien, a Ty się czepiasz...użył bym epitetu ale się wstrzymam
W 2001 był Bayern Monachium - CF Valencia i było 1:1 w regulaminowym czasie gry i 5:4 w karnych
Przecież wiem, że w 2001 Bayern wygrał ligę mistrzów, bo jestem kibicem tego zespołu. Byłem nawet na ich meczu ( jak grali z Legią ) poprostu daty mi się pomyliły.
Bayern Monachium - Manchester United - finał ligi mistrzów z bodajże 2001 roku.
Bayern wtedy przegrał
Dlaczego mam się nie tłumaczyć tym słowem??
Te slowo wcale nie jest glupie.
Dodane po 4 minutach:
Jakby doczytał dalej to byś zauważył, że napisałem "sprostowanie", że mi się data pomyliła, a wiem, że wtedy przegrał, pamiętałęm, że Bayern grał ostatnio dwukrotnie w finale Ligi Mistrzów w ( 1999 oraz 2001 ), lecz nie mogłem sobie przypomnieć w, którym roku wygrali, proste nie??!!....zresztą kibicowanie danemu zespołowi nie polega na znaniu wszytskich dat związanych z klubem lecz na wspieraniu tego klubu w jakiś sposób.[/list]
zresztą kibicowanie danemu zespołowi nie polega na znaniu wszytskich dat związanych z klubem
no wszystkich nie, ale takiej w której stało się najlepszym klubem w Europie?
Można znać takie daty, ale nie trzeba.
Ponadto każdemu zdarzają się pomyłki, mi się pomyliła zwykła pop...głupia data.
P.S. Nie wyciągaj zdań z kontekstu
A panowie nie róbcie więcej offtopica, bo ostrzeżenia polecą
Ostatnimi czasy to z pewnościa finał LM w Stambule - bardzo ciekawy. Ponadto finał z poprzedniego roku, ze względu na Barcę
U mnie ich jest duzo ale wybralem mecz Liverpool 3 - 3 AC Milan(Finał LM). To byl mecz AC Milan mysla ze sie gra tylko 45 min. a tu nagle dali sobie strzelic 3 bramki a Dudek mial parade 100-u lecia przepiekny meczyk
niewatpliwie POLSKA - PORTUGALIA. wiekszosc "kibicow" stawialo ze przgramy a tu takie zwyciestwo ze palce lizac. a to co sie dzialo na stadionie po prostu nie do opisania. :evil:
Od wczorajszej nocy Real - Sevilla (3:5)... Niech żałuje ten, kto od meczu wolał sen
Final Ligi Mistrzow 2005
Liverpool 3-3 Milan (3:2 w karnych)
Do dzis pamietam ten wieczor (25.05.2005) i pewnie nigdy go nie zapomne Ja bylam za Liverpoolem, a Szymon za Milanem... Po 1 polowie bylo zle, ale wiara czyni cuda. W 2 polowie w bardzo krotkim czasie Liverpool wyrownal, pozniej Milan nadal atakowal ale Dudek byl niczym mur nie do przebicia. Dogrywka, a nastepnie karne... To bylo piekne
Polska 0-1 Niemcy (MŚ 2006)
Niestety mecz przegrany przez Polakow, ale walczylismy dzielnie... Niemcy wpakowali nam bramke w doliczonym czasie gry, plakalam pozniej ze 2 godziny, a dola mialam przez nastepne 2 tygodnie
Real Madryt 3:1 Real Mallorca
Dramaturgia byla ogromna w tym meczu... Nie ogladalam go na zywo, ale dopiero po jakims czasie powtorke na Real Madrid TV. Real przez dlugi okres czasu przegrywal, dopiero w 2 polowie Capello zdecydowal sie wprowadzic Reyesa za Beckhama- i to byla bardzo dobra decyzja!! Beckham, ktory zegnal sie z Realem w tym meczu mial kilka wysmienitych okazji, niestety zabraklo mu szczescia albo precyzji. Reyes strzelil 2 bramki (1:1 i na 3:1), ktore w duzym stopniu zdecydowaly o zwyciestwie Realu. Bramke na 2:1 zdobyl Diarra.
Polska 2:1 Portugalia
2 bramki Smolarka Mecz palce lizac
No i wczorajszy mecz
Real 3:5 Sevilla
Real upokorzony na Santiago Bernabeu... 2 bramki padly przez ewidentne bledy Pepe... Szkoda, ze Real przegral... Ale coz, taki jest football- raz sie przegrywa, raz sie wygrywa Mam nadzieje, ze w Lidze pojdzie nam lepiej i ze zespol sie zgra
Pozdrawiam
PS. Sorry, ze sie tak rozpisalam, ale wolalam zamiescic to w jednym poscie, a nie nabijac kilka postow i zasmiecac Forum.
Nie ogladalam go na zywo
Meczu nie oglądałaś, a się wypowiadasz.
PS. Sorry, ze sie tak rozpisalam, ale wolalam zamiescic to w jednym poscie, a nie nabijac kilka postow i zasmiecac Forum.
Hahahahahahahahaahhahhahahahahahaahahaha.
Ps.Wczorajszy mecz mi sie podobał, Realu i Sevilli.
Nie oglądała go na żywo, ale powtórkę widziała, więc chyba ma prawo sie wypowiedziec i uważać, że byl to jeden z piękniejszych meczow jakie widziala w zyciu...
Do mojego meczu Realu z Manchesterem zdecydowanie dochodzi wczorajsze spotkanie o Superpuchar Hiszpanii między Realem, a Sevillą. Dużo goli, dużo sytuacji, a to chyba najważniejsze dla kibica
Liverpool - Milan 3:3 (3:2) w karnych- po 3 :0 dla Milanu już zwiątpiłem w Liverpool , po za tym podobał mi się Dudek Dance
Polska - Portugalia 3:1 -ten mecz zapamiętam do końca życia
Liverpool - Milan 3:3 (3:2) w karnych- po 3 :0 dla Milanu już zwiątpiłem w Liverpool , po za tym podobał mi się Dudek Dance
Polska - Portugalia 3:1 -ten mecz zapamiętam do końca życia
bylo 2:1
Meczu nie oglądałaś, a się wypowiadasz.
Przeciez napisalam, ze ogladalam powtorke, wiec o co chodzi?? Czytanie ze zrozumieniem sie klania
Hahahahahahahahaahhahhahahahahahaahahaha.
Po co mam pisac kilka postow skoro moge zamiesic wszystko w jednym, co jest bardziej przejrzyste?? Jakos nie widze w tym nic smiesznego Ale kazdy ma inne poczucie humoru, bywa
Co do najpiekniejszego meczu- zdecydowanie dochodzi mecz Górnik Zabrze 5:1 Cracovia. Wtedy moj kochany Gornik naprawde pokazal klase, mecz byl piekny, strzelili az 5 bramek, oby wiecej takich spektakli w ich wykonaniu
Dla mnie oczywiście bez dwóch zdań najpiękniejszym meczem był finał Ligi Mistrzów z 2005r. pomiędzy Liverpoolem a Milanem. Tego meczu nie zapomne do końca życia. Do przerwy 3 bramki Milanu, z czego pierwsza w 53 sekundzie. W przerwie przepiękne zachowanie kibiców The Reds, którzy to z całego serca wierząc w swoich idoli zaspiewali You'll Never Walk Alone. No i w drugiej połowie odrodzony Liverpool zdołał strzelic 3 bramki. Potem znany wszystkim "Dudek Dance" i mój najukochańszy Liverpool z Pucharem Mistrzów. <hurra>
Dochodzi Celtic - Spartak na Parkhead... Było wszystko: emocjonujący mecz, niewykorzystany karny Pavlyuchenki, fatalne zachowanie Nakamury w 2 sytuacjach sam na sam, poprzeczka z karnego Hesselinka i co najważniejsze - 2 obrony Boruca... Mecz pierwsza klasa
Finał Pucharu UEFA: Liverpool - Deportivo Alaves (5:4)
Było wszystko co mogło być: karny (McAlister), samoboj, czerwona kartka, 9 bramek, można by jeszcze długo wymieniać
Najpiękniejszy mecz to był Liverpool 3-3 Milan. Najpiękniejszy mecz mój a także Jurka Dudka chyba
Ale mecz naprawdę stał na bardzo wysokim poziomie.Najpierw prowadził Milan 3-0,by potem przegrać w karnych, w których lepszy był Dudi od Didy.
Tak jak wiele osób z tego forum miło wspominam szczególnie 2 mecze:
- finał LM 2004/05 Liverpol 6:5 po karnych (w meczu 3;3)
- Polska 2;1 Portugalia w Chorzowie (2 bramki Smolarka)
Nie będę sie rozpisywał, dotychczas:
-finał MS 2002 Niemcy-Brazylia
-1/4 LM 07/08 Liverpool FC-Arsenal
-LM (roku nie pamiętam) Bayern-Real
-El. ME Portugalia-Polska
-finał LM pamiętny Stambuł LFC-Milan
Kolejność przypadkowa.
1. Manchester United - Bayern Monachium 2:1 (finał LM 1999) - no innego być nie mogło na 1 miejscu + wszystkie chyba mecze po drodze do tego finału (może, poza meczem z ŁKSem w Łodzi)
Potem już chronologicznie:
Rumunia - Argentyna 3:2 (MŚ 1994) - w ogóle ten turniej był obfity w kapitalne spotkania
Jugosławia - Słowenia 3:3 (Euro 2000), gdy Jugosławia wyszła z 0:3 w końcówce
Czechy - Holandia 3:2 (Euro 2004), gdzie Holandia po kilku minutach prowadziła 2:0
Odra Wodzisław Śląski - Górnik Zabrze 1:2 (2004/05) - najlepszy wyjazdowy mecz Górnika jaki widziałem. Mecz przekręcony przez Odrę i pana piotra s. Górnik od 8 minuty przegrywał 0:1, w 17 minucie Juszkiewicz dostał czerwoną kartkę, ale po przerwie 2 bramki Górnika, które sędzia musiał zaliczyć i zwycięstwo 2:1
Górnik Zabrze - Cracovia 3:0 (2005/06)
Portugalia - Holandia 1:0 (MŚ 2006 )
Górnik Zabrze - Polonia Bytom 4:0 (2007/08)
Może nie najpiękniejszy, ale chyba dramatyczny, Manchester United - Chelsea 1:1, 7:6 k. Kiedy by strzelił Terry, Chelsea miałoby już Puchar, ale trafił w słupek. Ronaldo bardzo chce strzelić karnego, lecz mu to nie wychodzi.
Gloory Gloory Man United!
Może mecz rzeczywiście nie był najpiękniejszy ale jakże emocjonujący. Kiedy wydawało się że Manchester pewnie wygra - przypadkowa bramka Lamparda, trzeba przyznać że Manchesterowi 2 razy pomogły słupek i poprzeczka. Kiedy były karne i Terry podszedł do piłki myślałem sobie że coś musi się stać że to nie może się tak sączyć i rzeczywiście się tak nie skończyło. Van der Sar fantastycznie obronił rzut karny Anelki i MU wygrało. Ale szczerze powiem że żal mi było drużyny Chelsea i ich piłkarzy bo grali fajny dla oka futbol. Ale ktoś musiał wygrać i ciesze się że to był Manchester!
Dla mnie najpiękniejsze mecze w życiu były z udziałem Wisły Kraków w Pucharze UEFA w sezonie 2002/03. I ten piękny komentarz na TVP. Ach, co to były za czasy.
Aumiler, swoim postem przypomniałeś mi mecz Wisły z FC Barceloną (chociaż to były kwalifikacje LM, nie Puchar UEFA ). 3:4 dla FCB, po 1. połowie 3:2 dla Wisły. To były czasy. Pamiętam ten mecz, jakby był wczoraj. Oczywiście chodzi mi o mecz w Krakowie .
Getafe - Bayren 3:3 po dogrywce.
28.09.2000 Wisła Kraków - Real Saragossa
Dla mnie oczywiście finał ligi mistrzów 2005. AC Milan- FC Liverpool... "Do przerwy 0-3" Jak dobrze pamiętam to 25.05.2005