pomóżcie nie mogę rozłączyć napędu z powrotem na 2H. Jak pocżątkiem zimy zapiąłem napęd "full time" to do teraz nie mogę go wyłączyć cały czas wskakuje na "part time"
Bo tego trzeba używac częściej niż raz na pół roku
Spróbuj pobujac autem: tył - przód. Drugi krok - regulacja linki od wajchy reduktora.
a moze trzeba troche przejechac i wtedy samo przeskoczy .samo wachlowanie nic nie daje -autem trza jechac zeby sie przelaczylo [chyba ] u mnie dziala z leekim opoznieniem
Dzięki idę spróbować ale może masz rację z tą linka bo mam również ten sam problem z reduktorem nie idzie go zapiąć
co do używania napędów to jak spadł pierwszy śnieg to żonka go sobie wpieła i za nic jej nie przegadasz zeby go rozłączyła bo śnieg i będzie rano ślisko chociaż już kwiecień chyba ona czuje się bezpieczniej na 4x4 a za to mi z potrfela kasa ucieka
bezpieczniej na 4x4 a za to mi z potrfela kasa ucieka z ta kasa to troche przesadzasz ja latam na 4x4 czesto i raczej roznicy w spalaniu az takiej nie zauwazam ale z zonka twoja sie zgadzam na 4x4 jazda jest bezpieczniejsza tylko ze u mnie wyzwala wieksze emocje i zaczynam wciskac pedal do podlogi auto w zapietym 4x4 fulltime trzyma sie drogi jak przyklejony nawet na mtkach
samo wachlowanie nic nie daje -autem trza jechac zeby sie przelaczylo [chyba ] u mnie dziala z leekim opoznieniem U mnie jest dokladnie tak samo
Nie ma tam linki w dosłowny tego znaczeniu , ale warto się przyjrzec regulacji cięgła od wajchy . No i tak jak pisze SiMarco spróbój kiwnąc autem przód - tył . Przeważnie pomaga .
Zardzewiały mu cięgła i nie przełączają dlatego wyskakuje.
tez tak mialem ogulnie jak dam na full to swieci sie part i po chwili przeskakuje kontrokla na full a z przezuceniem na sam tyl czasami ciezko ale po przjechaniu paru metrów jest normalnie
ale i tak najlepsze bylo jak kupilem cherokeeza zanim sie zorjetowalem jak wszystko dziala to malo wajchy nie wyrwalem bo szalalem z reduktorem na właczonym parkingu