Lornetkę gratis dają, albo wózek jakiegoś podglądacza
Lornetkę gratis dają, albo wózek jakiegoś podglądacza nie kumam aluzji, móglbyś rozwinąć ta myśl??
Też sie interesuje tym autem!! Cena jakaś zaniżona rozmawiałem z wlasciceilem i podobno dbał, ma go od 2004 i był malowany z jednej strony. Zastanawiam sie właśnie czy nie lepiej kupić taniej i ewentualnie naprawic jakies wady czy kupic droższego i liczyć na to ze wszystko jest ok??!!
Rozmawiałem z człowiekiem - przebieg mały - sprzedający nic nie wie bo to auto teścia czy szwagra, podstawowe pytania - sprawne podzespoły itd. - "nie wiem". Zapytałem: " Panie powiedz naprawdę jaki jest jego rzeczywisty stan: wycieki, klima, maty grzewcze w fotelach? bo nie będę robił wycieczki aby zobaczyć auto które się nie nadaje do jazdy" - " to nie masz Pan bliżej auta, że tak daleko będziesz jechał?!"
nie kumam aluzji, móglbyś rozwinąć ta myśl??
Aluzja żadna do Ciebie ,po prostu na desce nad radiem leży lornetka w kamo, stąd mój pościk BTW, Overland z 2002 r za taką cenę, to trochę podejrzane.
Jasne, nie myslałem o aluzji do mnie tylko do auta!! Faktycznie nie zauwazyłem jej, może miłosnik ptaków!!
Pozdrawiam
jak mi sie uda umówić z gościem to dzisiaj go oblookam i wam napiszę co i jak.
swietnie
cześć, chciałem sie umówić z gościem to twierdził, że auta nie ma w Rzeszowie. Im bardziej naciskałem tym bardziej coś ściemniał, że auto nie jego tylko teścia itd.
Ja z tym człowiekiem przeszedłem istną batalię - od chaotycznych informacji o historii pojazdu poprzez brak jakichkolwiek danych o wyciekach awariach - bo to teścia i nic nie wie pan sprzedawca auta..... miałem jechać po to auto a skończyło się na zakupie auta w Limanowej