Przymierzam się do wstawienia windy do TJa i poszukuję opini na temat/możliwści zamonotowania wyciagarki na seryjnym zderzaku. Przerabial ktoś na forum taką opcję?
Co myślicie o takim rozwiązaniu?
Pozdr. Paweł
Przymierzam się do wstawienia windy do TJa i poszukuję opini na temat/możliwści zamonotowania wyciagarki na seryjnym zderzaku.
Nie wiem kto Ci polecił coś takiego - odpuść sobie tę operację. Nie wiem, czy znajdziesz kogoś montującego wyciągarki, kto podjął by się takiej roboty - nikt przy zdrowych zmysłach nie weźmie za to odpowiedzialności. Zamontowanie wyciągarki na zderzaku TJ może się skończyć tragedią.
Wyciągarkę należy zamontować za zderzakiem na specjalnej płycie przyspawanej do ramy.
Kiedyś wrzucałem tu zdjęcia jak w TJ wygląda wyrwany zderzak - nie wiem, gdzie wtedy poleciał ten hak, ale mógł komuś zrobić niezłą dziurę w głowie. Ucz się na błędach kolegów z forum i zapamiętaj - na seryjnym zderzaku TJ można sobie zamontować kangura, halogeny i tablice rejestracyjną - koniec listy dozwolonych przedmiotów...
przyspawanej do ramy. no nie koniecznie są specjalne płyty/zderzaki do zamocowania windy a spawanie nie wchodzi w rachubę.nie wiem o jakim patęcie mówicie ale MORE i wiele innych firm ma w swojej ofercie takie płyty
Chodziło mi o montaż wyciągarki zgodnie ze sztuką, to jest z płytą pod wyciągarką itd.
Może zadam pytanie inaczej, czy da radę zamontować windę z seryjnym zderzakiem, tak żeby było to bezpieczne i funkcjonalne?
Pytanie zadaję bo widziałem zdjęcie, gdzie na pierwszy rzut oka tak właśnie było to zrobione. Na razie nie chcę pchać się w dodatkowe koszty związane z zakupem zderzaka i tak kombinuję jak to zrobić.
Wszystko zależy od tego jak jest dane połączenie wykonane/patrz jakie śruby jaka płyta, tzn. grubość/.
Wszystko zależy od tego jak jest dane połączenie wykonane/patrz jakie śruby jaka płyta, tzn. grubość/.
Zgadza się, jednak uważam, że wkręcanie do ramy to kiepski pomysł. Kolega zrobi jak będzie chciał.
Ej ale to nie jest przecież płyta do wyciągarki (bo to wygląda na nie naruszone), tylko jakiś zbyteczny bullbar. W jakich okolicznościach to wypadło? Bo to zastanawiające....
Nie pisałem, że tam była zamontowana wyciągarka, tylko hak. Wyciągarka jest na płycie przyspawanej do ramy i się trzyma. Hak + kangur + zderzak były wkręcone do ramy. Przy wyciąganiu auta hak został wyrwany a razem z nim kangur i zderzak.
nie bardzo wiem o czym piszesz z tym wyrwanym hakiem... zderzakiem ?? ja tam widzę, że zderzak się trzyma a haka pewnie ktoś zaczepił o bulbara i przez zblocze ciągnął to się i bulbar musiał upier...ić bo przecież nie do tego on służy normalnie się w TJ przykręca płytę na zderzak + ramę na to wyciągarka i robi jak trzeba
a ten bulbar urwany na fotkach nie ma nic do tematu i nic się tam nie spawa tylko przykręca i takie połączenie jest pewniejsze niż spawane bo przynajmniej wiesz jakich śrub użyłeś
imo montowanie w TJ zderzaka np ARB to zwykły lans i dokładanie masy co niweluje przewagę wranglera czyli niską masę i genialne jej rozłożenie
p.s. siły uzyskiwane na wyciągarce są niczym w porównaniu z pożądnym szarpnięciem kinetykiem
Spokojnie mozna wyciagarke zamocowac przy pomocy przykrecanej plyty. Wiekszosc ludzi tak ma i dziala bez problemow. Predzej zerwiesz line wygiagarki niz wyrwiesz dobrze przykrecona plyte ze zdrowej ramy
Ja mma wyciagarke na plycie i jestem bardzo zadowolony. czywiscie przed plyta mozna sobie zalozyc fabryczny zderzak jesli komus sie podoba.
nie bardzo wiem o czym piszesz z tym wyrwanym hakiem... zderzakiem ?? ja tam widzę, że zderzak się trzyma a haka pewnie ktoś zaczepił o bulbara i przez zblocze ciągnął to się i bulbar musiał upier...ić b
Gościu, ku... hak + kangur + zderzak były wkręcone do ramy na tych samych śrubach - jeśli upierdoliło hak podczas wyciągania - normalne szarpanie na kinetyku, to zderzak też się już nie miał na czym trzymać. Nie wiem czego tutaj nie rozumiesz.
[ Dodano: 2009-05-25, 08:03 ]
Nikt nie spawa płyty do ramy!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie wiem jak miałes przykręcowny zderzak, ale raczej za słabo. Płyta powinna być przykręcowan i tyle. Nie mozna zrobić tego na śruby M8, ale na 6 M12 klasy 10.9 i będzie ok. Siły jakie sa w czasie wyszarpywania auta na kinetymu, a siły jakie sa podczas wyciagania auta na wyciagarce to całkiem co innego.
Może nigdy nie miałeś zawieszonego auta na linie - nie wiem.
Moze nigdy nie miales fizyki w szkole...albo spales na lekcjah - nie wiem. Ale gdybys nie spal to wiedzial bys ze na auto wiszace na linie beda dzialaly mniejsze sily niz na auto ktore jest wyszarpywane. I z tego miedzy innymi powodu bezproblemowo montuje sie wyciagarki do ramy za pomoca plyt.
Zreszta twoje twierdzenie ze przykrecona plyta wyrwie sie z ramy nie trzyma sie niestety kupy...bo nawet do przyspawanej plyty wyciagarke przykreca sie srubami...wiec co za roznica???
nawet do przyspawanej plyty wyciagarke przykreca sie srubami...wiec co za roznica??
Różnica jest zasadnicza. Śruba jest elementem powtarzalnym, opisanym w Polskiej Normie i jako taka może być stosowana w konstrukcjach jako detal policzalny. Natomiast spawanie płyty do wątpliwej jakości ramy daje niewiadome połączenie spawane. Pomijam stopień trudności i możliwość ewentualnego demontażu
poczytałem wątek i sie podłączę do pierwotnego pytanie bo nikt nie odpowiedził na pytanie czy trzeba wymieniać zderzak orginalny w TJ jeśli się montuje wciągarkę (oczywiście na płycie i oczywiście przykręconej !!! ) ?? czy jednak koniecznie trzeba wymienić również zderzak??
a sytuacja na fotce jest wg mnie taka, że kolega sobie zrobił "dzwignię" z kangura i nawet gdyby miał kangur i przyspawany i przukręcony jednocześnie, to i tak by go urwał .... niestety dlatego szekle lub haki montuje sie w okolicach ramy "z punktem oparcia"
poczytałem wątek i sie podłączę do pierwotnego pytanie bo nikt nie odpowiedził na pytanie czy trzeba wymieniać zderzak orginalny w TJ jeśli się montuje wciągarkę (oczywiście na płycie i oczywiście przykręconej !!! ) ?? czy jednak koniecznie trzeba wymienić również zderzak??
Odpowiedzialem na to pytanie w pierwszym moim poscie w tym temacie. To co zamontujesz sobie przed plyta zalezy od Ciebie...jesli podoba Ci sie fabryczny zderzak to spokojnie mozesz go zostawic.
stebel faktycznie trochę przegapiłem odpowiedź bo wątek sie rozwinał nie tak jak chciał autor chyba
THX
Nie mozna zrobić tego na śruby M8, ale na 6 M12 klasy 10.9 i będzie ok.
To były seryjne śruby - nic nie było zmieniane.
Jest jedna firma w Polsce, która spawa wszystko do ramy... z płytami i całymi zderzakami na czele. Kwestię zrobienia z tym potem czegokolwiek pominę, bo tych aut wypuścili całkiem sporo spod swej ręki i ciągle się gdzieś przewijają i ciągle mnie krew zalewa jak ktoś chce przy tym coś zmodyfikować. Zdecydowanie największym minusem tego rozwiązania jest jednak fakt, że spawasz de facto dwa różne materiały, o różnym składzie chemicznym (!) i różnej grubości i masz do wyboru - albo je posmarkasz, albo je przegrzejesz - tak źle i tak nie dobrze. Drugim minusem tego rozwiązania jest mechanizm zmęczenia materiału, który w obydwu przypadkach przebiega inaczej - w połączeniu gwintowym zauważysz po kilkunastu/kilkudziesięciu/kilkuset cyklach obciążenia odkształcenia plastyczne śrub, co najczęściej objawia się tym, że łebek śrubki jest w innym miejscu na płycie niż jego wcześniejszy zardzewiały ślad. W spoinie natomiast będą się kumulować mikropęknięcia, których gołym okiem nie zauważysz, a któregoś dnia ich łączna długość spowoduje takie zmniejszenie przekroju spoiny, że ta po prostu pęknie. Ale to i tak dość pocieszająca wizja, bo procesu spawania nie przeprowadzisz przecież poprawnie (znaczna różnica grubości spawanych materiałów) więc płyta wytarga Ci z ramy jej fragmenty razem ze spoiną.
Podsumowując - tak jak koledzy radzili - płytę przykręć, nie musisz jej kupować, możesz zrobić, zwróć tylko uwagę na jej sztywność (8mm lub cieńsza, ale z profilem, lub żebrem pod spodem), bo niska sztywność owocuje pękaniem obudowy wyciągarki.
Zderzak możesz zrobić, albo zostawić standard, wedle uznania.
mi chodziło tylko o wytrzymałość danego rozwiązania. wytrzymalość rozwiązania zależy od jego najsłabszego punktu. Spoiny, połączenia gwintowe i takie tam. Strzeliły śruby-znaczy za słabe/ za mało/ za słabe napięcie wstępne.
Lekko z boku tematu :
" Zawsze , wszystko i wszedziem mozna u.... i roz... to tylko kwestia czasu "
Oryginalne mocowania zderzaka i stabilizatora są wystarczajacymi punktami mocowania płyty wyciągarki , spawanie płyty do ramy jest "lekko " nieprofesjonalne . Zawsze można zostawić oryginalny zderzak , wiązać się to może jedynie z lekkimi przeróbkami np. mocowań . Tutaj mocowanie ciężkiej windy zarówno od góry , jak i od dołu ( wykorzystane wszystkie oryginalne mocowania w ramie : [/URL][/img] [/URL][/img]
A tutaj tylko zamocowana płyta na górnej części ramy - bardzo prosto i skutecznie : [/URL][/img] [/URL][/img]
Gigglepin
dzięki za odpowiedzi, argumenty za i przeciw.
decyzja podjeta, przykrecam i zostawiam seryjny zderzak.
Pozdr. Paweł
dzięki za odpowiedzi, argumenty za i przeciw.
decyzja podjeta, przykrecam i zostawiam seryjny zderzak.
Pozdr. Paweł
No to i ja tak samo zrobię. Wątek śledziłem, sledziłem i teraz juz wiem co zrobić w moim zeby było ładnie i dobrze i nie za drogo. Pawel a płyte sam strugasz czy kupujesz gotowca ??
Pewnie zakupię gotowca, no chyba że chłopaki w warsztacie podadzą sensowne argumenty za handmadem
Gdzie mogę kupić i za ile płytę pod wyciągarkę do Yj 2.5 88r. Zderzak chciałem zostawić oryginalny.
Ja mam przykręconą płytę śrubami 10,9,wyciągałem w pionie z błota i wszystko ok.Poza tym do szarpania na kinetyku robi się specjalne uszy(muszą być dobrze wzmocnione) i też powinny być przykręcone do ramy bo wyciągarka służy do wyciągania a nie do szarpania
moje rozwiązanie niedawno zrobione
na razie były lekkie testy bez forsownych przepraw ale ufam temu rozwiązaniu i mam nadzieję że się nie przeliczę.
webmin, fajnie to to tygląda a kangur org. do jeepa?? czy adoptowany od jakiegoś??
rozwiązanie dosyć pospolite, ale estetycznie wykonane a to już zasługa mojego ojczulka który trochę czasu temu poświęcił.
kangur był na nim gady go kupiłem, tylko że był chrom a teraz jest czarny i przestał wyglądać obciachowo.
Płyta ok, tylko ten kangur to Ci "trochę" kąt natarciu psuje
to fakt, ale jest przykręcony na łatwo dostępne 4 śruby, więc przed mocniejszym wyjazdem w teren można się go pozbyć
to plus, że można łatwo zdjąć. Z drugiej strony ostatnio widziałem Patrola, który miał podobnie zamocowanego kangura i przy lekkim kontakcie z drzewem, kangur narobił pełno szkód.... Gdyby go nie było to do wyprostowania byłby tylko zderzak, a tak koleś miał do wymiany cały pas przedni i maskę....
szczerze mówiąc przed wprowadzeniem wyciągarki chciałem się go definitywnie pozbyć, ale moja pani, która od czasu do czasu jeździ nim gdzieś i rości sobie pretensje do podejmowania decyzji dot. wyglądu zewnętrznego wranga miała swoje warunki kangur musiał pozostać. Poszło więc kompromisem, kangur zmienił kolor i dostał łatwy demontaż i NA RAZIE wisi