Witam, jeżeli ktoś z Was ma doświadczenei z instalacją samodzielną lifta +2" to proszę o podpowiedzi. Mój lifcik to 4 sprężyny i amorki ironmana. Mam 2 ściągacze do sprężyn, chciałem poprostu podnieść za rame najpierw przód, pomoc ściagaczami wyjąć sprężyny i włożyć nowe. A potem tył i amortyzatory.
Na jakiejś stronie widziałem zdjęcia, że podnosili jedno koło, i sprężyna z drugiej strony się wtedy rozciągała i można było ją wyjąć.
pozdrawiam
Auto stoi na kobyłkach, pod mostem podnośnik - najlepiej żaba. Musisz odkręcić amorek, później złap ścigaczami jedną sprężynę i ją ściągnij dobrze a następnie most dajesz w dół. Kolejno z każdej strony robisz podobnie.
Kurcze zaczynam sie zastanawiać czy to robić samemu, mam krótkie podnośniki tylko i musiał bym belki podocinać żeby rame podeprzeć, a czasu mało, praktycznie czwartek popołudnie mogę poświęcić a w niedziele rajd
No i pozostanie Ci panhardami mosty wyergulować oraz z przodu geometrię poprawić...
Panharda nie ruszam, a na zbieżność chyba bym musiał jechać. Tak czy inaczej jutro się za to zabieram. Trochę się zdziwiłem ile sobie za to w warsztatach zażyczyli.
Cześć
Robik -majstrowałeś może osobiście lifta 2'' w TJ?
Ja się właśnie zastanawiam nad taka poprawką w zawiasie i nurtuje mnie pytanie o ile przestawiają się mosty względem siebie i jak najprościej to podregulować bo chyba w standardowym panhardzie to regulacji brak Co się przestawia w geometrii przodu po lifcie? No i przede wszystkim - ile powinny mieć podkładki pod osłonę reduktora aby po lifcie 2'' poprawić kąty wałów i pozbyć się ryzyka ew. wibracji?
Pozdrawiam
Trochę się zdziwiłem ile sobie za to w warsztatach zażyczyli. Ja zrobisz to zobaczysz czemu tyle to kosztuje. To nie jest takie proste jak się wydaje. Musisz odkręcić amorki, końcowki ukł. kierowniczego, panharda,wał, opuścić most w dół i dopiero wyjmiesz sprężyny. tył podobnie. Ciekawie się robi jak urwa się górne śruby od amorka- a czesto sie urywają.
[ Dodano: 2010-02-10, 19:30 ]
[ Dodano: 2010-02-10, 19:30 ]
Jeszcze kat pochylenia mostu do regulacji Ale nie przy 2". druga sprawa trzeba miec regulowane wahacze.
Ale nie przy 2". druga sprawa trzeba miec regulowane wahacze.
Jestes pewien, ze nie trzeba ?
Ja po wlozeniu ACOS, w wersji skreconej ma mniej niz 2" i przy 50km/h tak mi zaczelo walic kierownica, ze sie jechac nie dalo. Inna sprawa, ze juz wczesniej mialem 4,5", ale polifcie bylo wszystko regulowane.
Jestes pewien, ze nie trzeba ? Tak.
[ Dodano: 2010-02-10, 20:07 ]
No faktycznie, nie wydedukowałem - jak podniosę wąs przekładni razem z ramą, auto zrobi się lekko zbieżne, ale korekta tego jest raczej bezproblemowa.
Kąty mostów - jasna sprawa, ale przy 2'' jak piszecie pomijalna..
Kąty pracy wałów - oczywiście może dać się odczuć, ale pomaga obniżenie mocowania reduktora - tylko O ILE?? - że pozwolę sobie zapytać praktyków [TJ 4,0 automat]
No i najciekawsze - przesunięcie mostów/panhard - co z tego wyjdzie w praktyce? Dostępne są po jakieś 1,5 stówy ""zestawy zmiany mocowania panharda dla liftu 2 cale"" (wielka nazwa jak na ten wysiłek konstruktorski), ale ktoś ma może opinie o sensowności montowania tego, tudzież sprawdzony przepis na alternatywny sposób powrotu do dwóch śladów (inny niż regulowany panhard...)
MK
Przy 2" obniżenie reduktora nie jest konieczne, ale jeśli będa wibracje to z 2cm powinno wystaczyć.
Przy tym lifcie przesunięcie mostu nie jest zbyt duże, bo o ok 1cm, więc nie trzeba zmieniać Panharda, ale jak bardzo chcesz to można oryginalny przerobić na regulowany. Koszt nie duży, a można idealnie podregulować przesunięcie mostu.
Robik -majstrowałeś może osobiście lifta 2'' w TJ? Coś tam się dłubało...
No to chyba wszystko juz zostało powiedziane...
Noo Dzięki chłopaki. Wątek idealnej długości i mocno treściwy. Myślę, że niejednemu się przyda, bo chyba 2''liftu to najczęstszy "problem" początkujących co to własną praktykę mają zasłyszaną
Pozdrawiam
Tomp, brawo nie chodzi o te 400 zł ( ale to nie w kij pierdział) ale jaka satysfakcja żesam zmotałeś
Dzięki, jutro jak tył zrobię postaram się dokładnie opisać jak to zrobić. A jak nie to po weekendzie write-up będzie.
no i fotki fotki zapodaj jak wygląda podliftowany
Tomp, było już o tym: http://www.jeep.org.pl/forum/viewtopic.php?t=33104
Sorki ale te linki są zdaje się o lifcie z podkładek pod sprężyny a ja instalowałem sprężyny do liftu.
W czwartek po południu zrobiłem tył. I muszę przyznać, że sprawił mi więcej kłopotów od przodu. Nie odkręcałem panharda i most nie chciał opaść tak nisko jak przód, były problemy z wyjęciem sprężyn i założeniem dłuższych, musiałem użyć 2 ściągaczy i łomu. Jak odkęci się panharda to powinno łatwiej pójść. Pozatym dostęp do górnych śrub mocowania amortyzatora jest gorszy zwłaszcza przy użyciu amora większej średnicy. Ale da rade samemu spokojnie zrobić.
Mam dwie jazdy próbne za sobą i jutro rajd bedzię, potem zrobię recenzje lifta i napisze jak to złożyć samodzielnie.
pozdrawiam
A jaki masz rozmiar opon i odsadzenie felg na tym aucie??
Konkretnie interesuje mnie, czy 31x10,5 R15 założone na feldze z ET32 będzie chlapać po bokach przy standardowych poszerzeniach?
Mam 34x11.5 około felgi mają ET+12 i dystanse 20mm na stronę, musiałem ograniczyć skręt, a koła wystają jakieś 3-4cm.
Jeżeli chcesz użyć felgi ET+32 to może trochę ocierać jeśli ET -32 to będzie wystawać. Ale tak naprawdę to się okaże jak przymierzysz, bo mogą ocierać boki opony które mają bieżnik, albo np. jak u mnie mocno wystające kostki boczne które są praktycznie w płaszczyźnie czoła opony. Prawdopodobnie normalna opona 12.5" szerokości by u mnie nie ocierała, a simexopodobna 11.5 ociera. Producenci po prostu podają szerokość balona a nie bieżnika często.
Dzięki za info.
Myślałem o standardowych felgach ET+32. Aktualnie mam na aucie zimówki 30x9,5 i chowają się w nadkola "na styk" Właśnie planuję zanabyć 31x10,5 na lato i założyć je na standardową felę. Zastanawiałem się tylko czy nie będzie wystawać, tudzież obcierać na skrętach lub w wykrzyżu
Sorki ale te linki są zdaje się o lifcie z podkładek pod sprężyny a ja instalowałem sprężyny do liftu. Acha, znaczy się zupełnie inaczej niż w przypadku instalacji podkładek nad sprężyny kiedy trzeba sprężyny najpierw wyjąć a potem włożyć z podkładką - nie odkręcałeś stabilizatorów, panharda, amortyzatorów i odbojów Sorki za podpowiedź
Acha, znaczy się zupełnie inaczej niż w przypadku instalacji podkładek nad sprężyny kiedy trzeba sprężyny najpierw wyjąć a potem włożyć z podkładką - nie odkręcałeś stabilizatorów, panharda, amortyzatorów i odbojów Sorki za podpowiedź Montaż jest taki sam. Żeby załozyć podkładki też trzeba wyjąc sprężyny.
Montaż jest taki sam. Żeby załozyć podkładki też trzeba wyjąc sprężyny. Nie nie Suchorz, Tomp właśnie to rozpracował i zrobił inaczej musimy tylko poczekać na opis.
Jak pisałem, nie instalowałem żadnych podkładek. Przy podkładkach trzeba wyjąć sprężyny. Z drugiej strony można też prosto zbudować przyrząd który blokuje się pod mostem, a po bokach ma pręty gwintowane z uszami chwytającymi sprężyny i wtedy sprawa jest banalnie prosta z zakładaniem podkładek, ale to już zabawa dla kogoś kto ma warsztat i często zakłada, a nie dla jednorazowej zabawy.
Opis puki co jest w innym poście w tym dziale. Miłej lektury.
Tomp my sobie jaja z ciebie robimy chłopaku, że opisujesz rzeczy o których już było pisane przez większych szpeców. Podkładki zakłada się powyżej sprężyn zatem wyjęcie ich jest konieczne. Jak zmieniasz sprężyny na wyższe to przecież musisz wyjąć poprzednie "dough" Nie chce cie urazić ale ameryki z zakładaniem wyższych sprężyn nie odkryłeś.
Jedyne co odkryłem to to, że jest to prosta robota, którą każdy może sam zrobić. Na forum w stanach ludzie się dzielą wiedzą. Jak ktoś chce coś zrobi sam to pomagają, jak nie chce to idzie do mechanika i płaci. Nie robi się takiej tajemnicy jak u nas. Że to ciężkie, trudne i że trzeba odkręcić sto rzeczy których nie trzeba wcale odkręcać.
A nawet, co z tego że się część instrukcji pokrywa z tym co w linkach podałem. Ja opisałem jak się zmienia sprężyny na dłuższe, i jeśli ktoś będzie chciał skorzystać to może przeczytać mój post i nie będzie musiał się zastanawiać czy odkręcać odbój czy nie.
Nie jestem specem bo się tym nie zajmuje zawodowo. Ale swoje samochody robię sam bo paru już widziałem co specami nie byli, a zajmowali się zawodowo i kasę chcieli brać.
Poza tym co Ci tak przeszkadza, że to opisuje? Jak moderatorzy będą chcieli to skasują śmieć. To już chyba nie powinno Cię boleć.
Poza tym co Ci tak przeszkadza, że to opisuje? Jak moderatorzy będą chcieli to skasują śmieć. To już chyba nie powinno Cię boleć Nie no kolegi nie chciałem urazić pisz ile chcesz, rozumiem, że to jakaś pogoń za szacunkiem jest czy coś tam. Wskazuję, że opisy już były czyli powtarzasz po prostu temat, a mody nie usuną go bo nie jest niezgodny z regulaminem itd. tylko opcja szukajki jest coraz bardziej skomplikowana i trudna do obsługi jak wyskakuje ci 30 stron wyników wszystkich co piszą na tematy które już były.
Spoks