Organizatorzy VII Zmoty Challenge zapraszają pojeepanych na VII Zmotę Challenge. Jak zwykle będzie grubo i z chlebkiem Postaramy się również o odpowiedni klimat imprezy. Pamiętajcie o weryfikacji- niestety załogi, których nie znamy muszą dostarczyć nam referencję. Ale myślę, że wśród Waszego grona nie będzie z tym problemu- wszak wielu pojeepanych gościło na imprezach na Z i może za Was zaświadczyć. W tym roku dużo gór, kamieni oraz bajkowa 60 km trasa w trzech kategoriach. Szczegóły na www.adrenalinka.pl/zmota
Pzdr Franc
Niestety mimo dozbrojenia nadal jestem za cienki.. a gdzie łun sie odbywa tom razom?
No: my, lightbless, wagoneer, szmo, simarco, martinezz pewno z mazurem, może krzysiek się wybieramy. Dla mnie to czwarta Zmota i siódma impreza u Franca. Zawsze było mega A jeszcze altegradius, no to będzie nas trochę...
[ Dodano: 2009-09-07, 20:35 ]
a gdzie łun sie odbywa tom razom?
RUTKA TARTAK & LIETUVAS
Ło matko, zgłoszenia zapomnialem wysłać Panie inżynierze, sie pośle
Suwalszczyzna - Rutka-Tartak, i Litwa o karwa...3 dni wolami codziennie zmieniajac... hmm hmmm hmmmmm moze jakby ONA pojechala ze mna..w turystyku..... pomyslimy
Solt......u Franca turystyk znaczy to samo co na innych rajdach nieklasyfikowany extrem bardziej dla PL3..... Klasa przygoda jest dla niej....
znaczy bez wincha ni chu chu? Bo ja panie kolego od naszego ostatniego psotkania dostalem +3 i ladne duze laczki
[ Dodano: 2009-09-07, 20:53 ]
Dokup jeszcze tego, no, tirfora i trapki i dawaj w przygodę Przynajmniej pojeździsz a nie tylko sznurek i sznurek
To zdjęcie z avatara jest z IV Zmoty - fedimy 32 cale, 5 cali liftu dwie blokady, winda, etc - pojechaliśmy na "nieklasyfikowane pudło" ale i tak ledwo co zrobiliśmy 2/3 pieczątek - turystyk jechał po trasie extremu III Zmoty. Później nie było już lepiej........
ech ten wyscig zbrojen.... wydam cale oszczednosci i nadal bede w turystyku
kurde pojechał bym . tylko pilota jakiegoś musze odważengo znaleźć. jaką klase mam sobie wybrać ?
u mnie pilot najodważniejszy z możliwych . Ten co to go niektórzy mogą w dupę pocałować
Jak chcesz pojeżdzić i poużywać wind leć w turystyku. Marcin organizuje tak imprezy, że w zasadzie nie ma publiki, jak i nie przewiduje tłumów podążających za rajdem, więc w zasadzie - nie ma po co jechać jak nie startujesz, albo nie siedzisz u kogos w aucie..... No i bankiet jest zacny i niepowtarzalny....... i tańce artystyczne pewno znowu będą........... No a co najważniejsze na pewno zweryfikujesz auto i się najeżdzisz, no albo nie..... jak paru naszych kolegów kończąc jazdę na pierwszych pieczątkach
W tym roku polecam trasę Przygody Jeżeli wyjdzie nam to co planujemy ( kwestia jednej zgody od Nadleśnictwa S. ) to będzie to najfajniejsza trasa. Praktycznie 50 km czystego terenu w większości do przejechania na kołach MT. Co prawda przy niektórych pieczęciach trzeba będzie użyć windy ale wszak można je odpuścić. Na trasie Przygody będą pasaże rockcrawlingowe, łąki, górki, mostki, rzeczka, strumienie oraz troszkę lasu. Na trasie Turystyka 70% prób to góry, wąwozy, kamole, rzeka, trawersy i przepaście. Natomiast na trasie Ekstremu planujemy mega trudne trawersy z użyciem 2 ( być może nawet 3 wind), bardzo strome zjazdy i podjazdy a także skrajny łagier i figlarne łąko-wąwozy. Myślę, że te ostatnie to będzie kolejna nowość ( po K2, kanałach i Syberiadzie), którą wprowadzimy do polskiego off roadu przeprawowego. A dziewczyny już ćwiczą nowy układ choreograficzny Poza tym różowe już nastawione ......
karwa... sounds good.... ONA juz poinformowana... trawi
Jak bym siem wyrobił z poskładaniem pipa to może by tak... hmmm w tej przygodzie
Jak bym siem wyrobił z poskładaniem pipa to może by tak... hmmm w tej przygodzie Prymus napieraj - w mosty kociej maści, całą budę również i jak po maśle przejdziesz - daj znać jak graty zejdą to może pomożem
w mosty kociej maści, całą budę również sam będziesz smarował
kurde bo nie doczytałem . u Franca w turystyku można używać windy czy nie ? bo tirfora wydałem już do ludzi. jak tak to sie zapiszemy na turystyk. Będziemy jechać ten hektar na kołach i chcielibyśmy wrócić na nich również do domu
można
, no to ustale sobie dzisiaj kto będzie moim pilotem do telewizora i pośle zgłoszenie.
Aż mi żal dupę ściska, ze mnie nie będzie.
JA Mój Pilot RUDY i DIABEŁY tyż czcemy jechac wrazie niemca Melu można liczyć na twoje poparcie u Franca
wpisałem sie , zobaczymy czy mnie przyjmą . mam nadzieje że dostanę szybką odpowiedź bo kase na wpisowe nada wysłać
tylko pilota jakiegoś musze odważengo znaleźć and, jak bym nie dał rady pomotac pipa a Ty byś pilota nadal nie miał to ja jestem chętny w razie co
a Ty byś pilota nadal nie miał to ja jestem chętny w razie co już ma
No, to jest argument dopingujący do poskładania pipa do kupy przed Zmotą
No, to jest argument dopingujący
teraz szukamy lawety . bo to kawał drogi jest dla nas . Kocioł poszukaj jakieś przyczepki dla naszego plastyku .
teraz szukamy lawety . bo to kawał drogi jest dla nas . Kocioł poszukaj jakieś przyczepki dla naszego plastyku .
damy radę--coś się wymyśli
ja też jadę tym razem ... Toyką , bardziej popatrzeć i klimatu pokosztować bo w przygodzie podążam , autobus mało zwrotny jest
bardziej popatrzeć i klimatu pokosztować bo w przygodzie podążam Ja mam tyz taki plan
No cóż, mój śmietnik będzie musiał podołać
No cóż, mój śmietnik będzie musiał podołać Jak nie Twój to może mój, jak Tarde przeżyje
tak a wy myślita że ZMOTKA to jakas popierdułka
Adaś, ja wiem co czeka jeepa na Franca imprezie
wskazane posiadanie wyciągarki elektrycznej To jest cytat z regulaminu klasy PRZYGODA
dlatego my zabieramy lawete . nie dlatego żeby mieć czym tam dojechać , ale żeby mieć czym wrócić
and, też o tym pomyślałem
mieć czym tam dojechać , ale żeby mieć czym wrócić zajedziesz jeepem i wrócisz jeepem-kolory mają podobne
to może zaliczymy po drodze jakąś integre laweciarzy
no ja niestety raczej na kołach
Adam Lee, And- możecie wpisać mnie jako osobę rekomendującą. Znamy się od lat i myślę, że spełniacie wszystkie wymagania mile widzianych na tej imprezie załóg.
siem włąsnie zastanawiam tylko kasa cosik mnie się nie zgadza
Łokej promotorze : wpisałem Wojtek "MEL"
a jak z wpisowym ? wpłacać mimo że nie mam odpowiedzi zwrotnej?
Ja bym poczekał - nie wiadomo może już miejsc nie ma...... A teraz takie czasy, że umyślny pieniądze z banku do banku w jeden dzień dostarcza.
A noclegi masz ci już zaklepane Wojtek ? Rozmawiałęm z Sir Lordem SiMarco i będzie klepał również dla nas co by blisko integracja by była. Chyba że Ty nie sypiasz tylko jak indianin - ciągle czujny
My mamy i oprócz tego wziąłem niestety ale dwie trójki - bo tylko takie zostały na bazie Czyli na pewno jest tak: pokój 4 osobowy: Darecki Snorkel Lightbless Mel
1. pokój 3 osobowy Wagoneer Wojtek wakat
2. pokój 3 osobowy wakat wakat wakat
Noclegi na bazie mają to do siebie, że wszędzie blisko - do 10 metrów i amtosferycznie.......I nie ma problemów, z powrotami po biesiadzie i głowa nie marźnie w nocy.......
2. pokój 3 osobowy wakat wakat wakat zmiana 2. pokój 3 osobowy Czarny Pilot Czarnego wakat
Chłopaki
Wszelkie listy społeczne i pre zapisy nie obowiązują! Warunkiem 100% udziału z Zmocie jest wpłata wpisowego oraz pozytywne referencje od kogos kogo znam Przyjmujemy tylko do limitów miejsc w poszczególnych klasach. Pzdr Franc
francek, będzie dzwonione z referencjami z resztą my się poznaliśmy, na Zmociątku u Lightblessa na prawym jechałem Zara zgłoszenie piszę
no to ja wpłacam wpisowe.
Zgłoszenie wysłałem, w końcu, ja głupia ci...a Klepnąłem w bazie dwie dwójki dziś właśnie - dla nas jedna, dla Anda druga. Na moje nazwisko. Zaliczki pani nie chciała a jedynie potwierdzić telefonicznie przed imprezą, że będziemy.
Mam nadzieję, że jaja z miejscówką to taki sport Piotrusza tylko i wsio budiet w pariadkie
zawsze możemu w aucie zlegnąć . byle na bazie to było
zawsze możemu w aucie zlegnąć zawsze pokątnie się da w razie czego
Mam nadzieję, że jaja z miejscówką to taki sport Piotrusza tylko i wsio budiet w pariadkie
zobaczymy , ja wczoraj zrobiłem rezerwację pokoiku, były tylko 3-jeczki więc jest jeden wakat. Oczywiście pod warunkiem że rezerwacja nie wyparuje .
Marek możemy zakłady robić rezerwacja będzie czy nie, 3 razy nie było to są duże szanse na 4-ty
A może dzwonić tam co 3 dni i się upewniać? Albo postulat zgłośmy, żeby Franc punkty przyznawał za skuteczne klepnięcie noclegu
A bo Wy się na tę bazę niepotrzebnie napalacie Fakt, że po najebce blisko ale .... generalny chaos i amok tam panuje ........ Ja polecam leśniczówkę Pobondzie- spokojnie wchodzi tam 30 osób. Jest mega położona- nikt Wam nie przeszkadza. Trasa RB przechodzi 400 m od lesniczówki a próby są od niej do 2km. Nie ma tam żarcia co prawda ale jest kuchnia i łazienki. Cena więcej niż przyzwoita. My i tak będziemy odwozić z bankietu ludzi na Pobondzie więc o powrót nie ma co się martwić. Ja np od lat siedzę w innym miejscu niż Baza i nie narzekam a tam wpadam na wspaniały bankiet i śniadanko.
My sie nie martwimy . my twarde chłopaki jesteśmy . o bazę nam chodzi jedynie po to żeby mieć sie gdzie zintegrować i nie szukać po lesie . możemy koczować nawet na ziemi . byle gdzie srajtaśma była to będzie oki . bo aż tak to nie jesteśmy hardkorowi żeby liśćmi paproci ten teges.
Leśniczówka to własnie fajna baza jest z dala od tego amoku Polecam !
my mamy marketingowca od zaprowiantowania . Lord SiMrco nam salony załatwia
Nie ma tam żarcia co prawda No co ty Bez żarcia lokal plecasz Kartacze rulez
I już tak nie lorduj, śniadania do wyra nie załatwię
szkoda , opuszczasz sie widze w swoich obowiązkach
Też bym sobie pojechał na Zmotę. I rodzinę w Suwałkach bym odwiedził. A Wagoneer czym jedzie? Swoim Monsterem? Czy coś innego przygotowuje?
To pakuj zad do avionetki i napieraj
To pakuj zad do avionetki i napieraj Jak pożyczysz mi swojego YJ/CJ/SJ na ZMOTĘ to jutro bookuję bilet:wink: Lepiej mnie nie wkurzaj bo tak zrobię. Tylko ta avionetka musiała by być wielkości co najmniej małego Boeinga, żeby dała radę taki dystans przelecieć.
Moo moo - Sebastian auta oszczędza i jako pilot pewnie z Wojtkiem scorpionem wystartuje. Sam wiesz jak jest - jak nie będziesz miał pewnego miejsca na pace - to wyjazd mija się z celem. My mamy dwuosobowe, lightbless, Simarco też........
My mamy dwuosobowe, lightbless, Simarco też........ Za to Piotrusz jedzie autobusem
Za to Piotrusz jedzie autobusem i zabiera moja mysze
No to ma jeszcze z 5 wolnych miejsc
No to ma jeszcze z 5 wolnych miejsc To co to za 7-osobowy autobus?
A Mysza to gdzie śpi w autobusie? Może coś napiszecie w temacie - po co Wagoneer ma zajmować 3 , a Light ze Snorklem z nami w 4-ce?
Mazur, Ponieważ stuprocentową obecność na Zmocie trza określić do 25 września (po tym czasie przepada wpłacona kasa) ja raczej odpuszczę, bo wtedy jeszcze nie będę miał pewności czy pipa odbuduję na czas A 750 piechotą nie łazi więc szkoda stracić Także chyba bierta moją miejscówkę
Mazur - sorki, że zapomniałem o odpowiedzi na PW, fon bangla, w sprawie trapów - w przyszłym tygodniu. Co do miejsc noclegowych - nie będę czekał aż się lalki wypowiedzą co do Myszy - możecie spać w naszej 4. Snorkel z Lightem i Myszą wezmą trójkę. W razie co u Wagoneera jest 1 miejsce i tyle............
to Wy sie spierajcie kto z kim śpi a my po pudło śmigniemy
Po pudło to Wy do reala możecie śmignąć aby w nocy na głowę nie kapało...... i nóżki żeby pod daszkiem nocowały..... And jedziesz w końcu gdzie w tyrystyku? - No to aby wygrać musiałbyś ze 3 dni wcześniej zacząć......, a przygodzie? - to podobno jedyna zciśnieniowana klasa - jeszcze auto na parkingu Ci uszkodzą, jak tak do przodu wyrwiesz.... Na miejscu pokory nabierzesz i bedziesz się cieszył, że wogóle Zmotę ukończysz..... Mistrzu ty jeden....... My też są miszcze nad miszczami........
O qarwa jego w merde zapomnialem o nocowaniu dla Myszy to my pobieramy tę 3kę a zwalniamy miejsce koło dareckiego i TEGO mel-a.
Po pudło to Wy do reala możecie śmignąć aby w nocy na głowę nie kapało...... i nóżki żeby pod daszkiem nocowały..... And jedziesz w końcu gdzie w tyrystyku? - No to aby wygrać musiałbyś ze 3 dni wcześniej zacząć......, a przygodzie? - to podobno jedyna zciśnieniowana klasa - jeszcze auto na parkingu Ci uszkodzą, jak tak do przodu wyrwiesz.... Na miejscu pokory nabierzesz i bedziesz się cieszył, że wogóle Zmotę ukończysz..... Mistrzu ty jeden....... My też są miszcze nad miszczami........
no przeta żartuje , a jedziemy w turystyku. ponieważ nie pchamy sie tam gdzie śmierdzi robotą więc polecimy sobie bezciśnieniowo
Bezciśnieniowy,a w zasadzie bezstresowy jest tylko dojazd do Rutki, a na miejscu: do bazy i do sklepu. Cała reszta to .........
Hawaje w Europie - plaża, drinki, leżaki, laski........
laski........ wiedziałem że dobrze robimy wpłacając wpisowe. wszyscy mówili że będzie przeje....ne
[ Dodano: 2009-09-12, 11:47 ]
Relaks - przecież w turystyku jedziesz Po za tym nie widzę ekspresji i ciśnienia na tych zdjęciach - jakieś takie statyczne są Nic się nie rusza słowem piwko i rybki......
co ja sie przejmuje . co ja pilot jestem . ja tam tylko kieruje. tak sobie myślę co by nie zamówić dodatkowych niewolników do mojego pilota żeby sie nie zajechał na amen.
Czarny dzięki za propozyszyn, jakbyś się jednak wybierał to daj mi jakiś znak sygnał żebyśmy nie musieli w Martinezza Windstarze nocować bo w październiku to już tak mało campingowo jest . A i trwałą ondulację przecież przed bankietem dobrze by było gdzieś wykonać Melu luz, jak będziesz coś wiedział to daj znać, będę dźwięczny
Czyli podsumowując: jeśli Czarny nie zmieni zdania to we 4 zalegli by: Darecki, Mel, Martinezz i Mazur, si?
co ja sie przejmuje . co ja pilot jestem w coś y mnie wpakował
Franc dzwonił z sugestią, żebyśmy polecieli w turystyku. Bo szkoda naszej ładnej Toyki, bo szkoda nie zobaczyć całej trasy jak utkniemy gdzieś w ekstremie na pół doby, bo możemy jechać w turystyku z naszym winchem, bo auta w ekstremie to obrzyny same, bo nasz dorobek w PLP jest jaki jest, bo i tak tym autem nie ciśnieniujemy się na wynik tylko bawimy się dla siebie itd itp. No i nie lubimy trawersów No i nam się pomysł podoba i taką też decyzję podjęliśmy. A i tak dostaniemy w dupę na maksa bo Francowy turystyk to gierka słowna jest
to co ? jedziemy Mareczku w taemie ?
[ Dodano: 2009-09-13, 07:36 ]
SiMarco, Jeśli mnie nie myli mój umysł , to turyści jadą zeszłorocznym extremem
Dlatego też specjalnie nie ma co płakać
[ Dodano: 2009-09-13, 10:47 ]
Dlatego też specjalnie nie ma co płakać
[ Dodano: 2009-09-13, 10:47 ]
jaki czujny
:shock: jaki czujny Zobaczysz jacy czujni sa chłopi pilnujacy swojego dobytku.
no wyzwaniem bedzie wykarmić kałdun mojego pilota bo ja to wersja ekonomiczna jestem , jak wieloryb na planktonie to ja na komarach pojade
:mrgreen: no wyzwaniem bedzie wykarmić kałdun mojego pilota To musisz znaleść kwaterę, gdzie gospodyni gotuje dużo i niesmacznie, to pilot mniej zje i trochę na tym zaoszczędzisz. A w razie "emergecy" jak pilot dostanie nagłego ataku głodu to musisz z góry ustalić z gospodarzem jaka jest stawka za dostawę obiadku w plener czyli na próbe przejazdu. Dostawa najlepiej olbrzymim ciągnikiem z napędęm 4wd, żeby w ogóle dotarła, bo gorszym i mniejszym sprzętem to może utopić siebie, ciągnik, a co najważniejsze obiadek.
Ja w Scorpionie na siedzeniu pilota - extrem z elekrykami ... na 99%
@Franc - trzymaj dla nas miejsce
@and - bez urazy dla Was i KJota, ale wpisz się do PL3 Przynajmniej trasę sobie całom objedziesz ... warto zobaczyć. Ja swoim XJtem za rzadne skarby w tegorocznej extreme bym nie pojechał ... a na ostatniej w wyczynie/turystyku/PL2 zaliczyłem tylko kilka pieczątek
Ale my bez ciśnienia jedzimy . wręcz krajobrazowo
i bez wyciągarki to ja sie nie pisze nigdzie. za wygodny jestem
ale wpisz się do PL3 PL3 to właśnie ekstrem jest Miałeś Seba na myśli PL1 chyba? Zresztą na Zmocie to jakoś poplątane to mi sie wydaje: bo jest ekstrema, turystyk i przygoda. A jak to sie ma do numerków (PL1, PL2 PL3)?
Właśnie ze wzgledu na przegietą ekstremę Franc zasugerował nam jazdę w turystyku
sie nie przejmuj Mareczku , dadzą roadboka , dadzą karte i trzeba będzie jechać . My jeszcze mamy zamia wrócić. damy rade
Na Zmocie są 3 trasy ekstrem - tu rywalizujecie między sobą w ramach PLP tylko PL 3 i PL 2 turystyk - tu rywalizujecie tylko z trasą a dodatkowo jadą pojazdy z PL 1 w ramach PLP przygoda- tu przebiega rywalizacja pomiędzy samochodami tzw fabrycznymi z trasą i pieczątkami samochodowymi i pieszymi Dodatkowo na tej edycji na każdej z tras będą tzw OD-y przeprawowe z pomiarem czasu. Nie mają one nic wspólnego z OS-mi szybkościowymi. Różnice będą liczone w/g mnie w dziesiątkach minut Ot i wsio
No to już wszystko powiedziane, więc kasuję swój post........... And jedź w turystyku ale z windą..... dalej zajedziesz.......
teraz mam 2 windy . he he i 35 " , oczywiście wszystko na trytytki mocowane
:mrgreen: no wyzwaniem bedzie wykarmić kałdun mojego pilota bo ja to wersja ekonomiczna jestem Ożesz Ty niedobry gadzie a kto na ostatnim objeździe trasy pucharu jeepa polska wcinał już o 9 rano ???? a ja do 14 na kawie byłem
[ Dodano: 2009-09-14, 08:32 ]
Potrzebuję jeszcze nr rej samochodu od SZMO ( tu także nr tel kontaktowaego) i Mela oraz imię i nazwisko pilota lightblessa coby formalnościom stało się zadość. PW lub mail pzdr Franc PS W środę będę w Rutce to się sporo powyjaśnia co i jak z traską Na razie jest super poniewaz Nadleśnictwo się godzi na ponowną współpracę-jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli to będzie to najpiękniejsza trasa jaka kiedykolwiek była na Zmocie Napierajcie miejsca w Turystyku jeszcze jest na 27 załóg a w ekstremie na 20. Niestety powoli kończa się miejsca w Przygodzie
Niestety powoli kończa się miejsca w Przygodzie To najbardziej ciśnieniowa klasa na tej imprezie, poważnie myślę żeby się z niej przenieść tylko jeszcze auto do jazdy w turystyku muszę znaleźć
lub 2 siedzące i dwa leżące full łoże 190cm to znajdź pilota, a ja się piszę na leżącą wycieczkę
Drżącym paluchem wcisnąłem przed chwla literke "E" (jak ekstrem) na klawiaturze wysylajac zgloszenie na tegoroczna Zmote. Paluch drżał tym bardziej ze chwile wcześniej skonsultowałem swoją decyzje z Francem który raczej mi tego odradzał, a jeszcze chwile wczesniej przejrzalem liste startową
pzdr
martinezz, co jak co ale Twoja "zmota" musi dać radę
No Panowie- tylko 6 Jeepów na starcie tegorocznej Zmoty po raz pierwszy Toyociarze górą. Jeszcze jest 9 dni do końca zapisów
po raz pierwszy Toyociarze górą. Bo tam się ukryli jeepnięci
5 dni do zamknięcia list startowych !!!
Żeby potem nie było obrażania . W tym roku MEGA konsekwencja. Jadą TYLKO Ci od których dostanę wpisowe do 10 października !!
Nie ma żadnego dopisywania po tej dacie. Nie ma również możliwości zmiany klasy.
Jedyny wyjątek robię dla Zibiego, który być może przyjedzie Turystycznie-zobaczymy jak noga
Nie ma żadnych kolegów i koleżanek na trasie, oprócz ekip filmowych, foto i załóg z PLP ( Generał i sponsor)- Wszyscy inni są natychmiast zdejmowani z trasy przez SG
Nie ma już również zwrotów wpisowego- nie jeździć, nie rozdupcać, naprawiać, wymieniać liny w winchach, kupować kaski, wodery i interkomy. Ekstrem ma grubo, górsko i mega błotniście, TUrystyk wszechstronnie z przewagą gór, Przygoda- raczej trudno. APELUJEMY o rozwagę w wyborze prób- Pamiętajcie, że tu chodzi o życie Wasze i załóg pod Wami !!
Generalnie jest bardzo trudno i ciężko ale to już raczej standard ......
[ Dodano: 2009-10-14, 12:36 ]
Witam , udało mi się załapać na ostatnie miejsce w ekstremie Ktoś jedzie w tej klasie?
pozdrawiam Krzysio.
Ktoś jedzie w tej klasie? pozdrawiam Krzysio. Melas, Light, Martinez nie wiem jak SiMarco
My, za namową, w celu ochrony naszej aliganckiej limuzyny, jedziemy ostatecznie turystycznie
a my nie wiemy czy pojedziemy bo nasze auto jeszcze na lawecie i nie mamy elemnetów zawieszenia
Francek A może byś zorganizował w stodole kinematograf z walką naszych asów bokserki
My się z Dziadkiem wybieramy w turystyku, pojazdem SUVW.
Melu chyba w extremie śmiga A mnie jeszcze tylko silniczek ..................poskładać zostało,o innych nie ważnych rzeczach ,takich jak amory wały mechanizmy blokad to nawet nie myślę.
znawu wygram koszulkę .........tffuu.
znawu wygram koszulkę .........tffuu. Lepsze to niz nic.
Znane mi załogi z forum: 1.Krzysio - xj - EXTREM 2.Wagoneer - scorpion - EXTREM 3. Martinezz - xj - EXTREM 4. lightbless - ? - EXTREM 5. Simarco - Toytoy LC - turystyk 6. Jacek&Małgosia - CJ - turystyk
no i jeszcze ze 4 inne jeepy, ale nazwiska nic mi nie mówią - może szybciej po nicku......
damy radę wrócić
No co jest Panowie? Może jakieś podsumowanie ktoś napisze?
No co jest Panowie? Może jakieś podsumowanie ktoś napisze? Za wcześnie, jeszcze trzeźwieją.
Nie za wcześnie, relacje telefoniczne zdawali jeszcze w trakcie, teraz się lenią
No co jest Panowie? Może jakieś podsumowanie ktoś napisze?
To moze ja. Generalnie najlepsza impreza na jakiej w bylem. I to pod kazdym wgledem, oranizacyjnym, towarzyskim i terenowym. Organizatorzy odpuscili troche proby polegajace na targaniu sie kilometrami w gnoju po pas, na korzysc bardziej technicznych trawersow, stromych zjazdow i podjazdow oraz prawdziwej proby rockcrawlingowej. Dzieki temu dalo sie wogole cokolwiek podbic w klasie ekstremalnej dysponujac zwyklym elektrykiem. Pierwszy raz podczas offroadu autentycznie balem sie o swoje zycie. Wiszac na pionowej scianie 20 m nad kamienistym potokiem czlowiekowi przychodza do glowy rozne mysli Pierwszy raz takze udalo nam sie podpatrywac jak z tymi samymi probami radza sobie zalogi z czolowki polskiego offroadu. Bardzo duzo udalo nam sie dzieki temu podpatrywaniu nauczyc. Reasumujac. Jestem MEGA zadowolony z naszego wyniku i jeszcze bardziej utwierdzilem sie w przekonaniu ze z XJ-a mozna w hardcorowym terenie bardzo duzo wycisnac. Jest juz plan co chielibysmy zmodyfikowac podczas zimowej przerwy wiec w przyszlym sezonie planujemy mocno cisnac w PL2
Wielkie podziekowania naleza sie Snorkelowi i Lightblesowi - dzieki ich zaangazowaniu wogole udalo nam sie na Zmote pojechac i ja ukonczyc. Oni niestey nie mieli tyle szczescia - na pierwszej probie urwala im sie przeladnia kierownicza.
pzdr
Wielkie podziekowania naleza sie Snorkelowi i Lightblesowi - dzieki ich zaangazowaniu wogole udalo nam sie na Zmote pojechac i ja ukonczyc. Oni niestey nie mieli tyle szczescia - na pierwszej probie urwala im sie przeladnia kierownicza Dzieki waszemu zaangażowaniu we własna jazde oraz pewnemu małżeństwu zostałem na miejscu gdyż psycha mi siadłą a dzieki wam serwer sie zrestartował i bylo . DZIEKI WAM .
Apropoooo may the force be with u to tak na przyszły rok
Light, ode mnie też pełen szacun za wytrzymałość nerwową. Ja po takiej akcji jak Wasza na miejscu bym pewnie wsadził łeb do rozpędzonej wiskozy, albo leczył się aż do niedzieli tym żółtym którym leczyłem się pierwszego dnia wieczorem Dzięki raz jeszcze za wsparcie moralne i techniczne, szczególne ukłony dla "pana Snorkiela" za reanimacje windy oraz Mela, Wagoneera, Simarco + Zbyszka, Piotrusza, Jacka z Małgosią, wszystkich pojeepanych których spotkaliśmy na miejscu.
Jak dla mnie to trochę szkoda że przyszłoroczna formuła Zmoty to nie np. MadMax - ktoś słusznie zauważył że nasz pojazd świetnie pasował by do scenerii tego filmu no... w sumie coś w tym jest... Może nawet zmienimy naszą "strategię marketingową" i od przyszłego sezonu będziemy występować pod nazwą MadMax Team Nawet inicjały z nicków nam się zgadzają: M i M Pytanie tylko który z nas to Mad, a który Max jakieś propozycje
Dzięki Melowi udało się nam zdobyć kilka pieczątek,przy czym poznałem prawdziwe możliwości mojego kredęsu Dziękuję wszystkim obecnym i nie obecnym ,za mile spędzony czas
A ja pragnę gorąco podziękować wszystkim jeepniętym za to, że byli na Zmocie. Poznałem nowych fajnych ludzi Małgosię i Jacka a starzy jak zwykle 3mali MEGA poziom. Oby nas było więcej. Kto wie jak opitolę Toyę to może kupię Jeepa ?? Szacun. Franc
Chlopy a macie jakies foty ?
Zapraszam na kilka słów podsumowania
Chlopy a macie jakies foty ? Mela foty wrzucone na jutuba: http://www.youtube.com/watch?v=sL0bR0Xu5Ss
Bardzo serdecznie chcieliśmy podziękować za zaproszenie nas na ZMOTĘ przez pana SNORKELA i LIGHTBLESSA ,poręczenie przez Mela.Za wspaniałą zabawę,niezapomniane wrażenia,fantastyczny rajd,możliwość poznania super ludzi takich jak Martinezz,Mazur,Jarek,Piotrek,Rafał ,Wagoner........ no i oczywiście FRANC i cała jego załoga .Franc nam też było miło Cię poznać i gościć na Zmocie.Jeszcze raz wielkie dzięki ,nie możemy doczekać się następnej imprezy!!!
Dzięki Małgosiu
Mam nadzieję, że Lightbless, Snorkel i Mel za bardzo nie przereklamowali naszej suwalskiej popierdółki A tu możesz siebie odszukać w amoku imprezy
[ Dodano: 2009-11-07, 19:25 ]
Trochę późno ale wrzucam link do krótkiego filmu pokazującego zjazd do wąwozu na próbie PRL. Polecam
PRL
Już jest do nabycia pełen film ze Zmoty. Projekcja 1,5 godziny Cena 60 zł + 5 zł wysyłka. Film jest jednoczesnie cegiełką na poczet szkód terenowych Szczegóły tutaj:
Zajebisty , a jak tam po OP gnaty po rolce nie bolą ???
Obojczyk peknięty i łeb porozbijany. Samochód na śmietnik niestety
Szkoda auta, ale dobrze, że Tobie prawie nic się nie stało. Pozdrawiam i zdrowia..............
Marcin film zajebisty
Wypas No to sie ślinię na pełną wersję
super dobra robota
dzieki franc filmik dostałem