Witam, tak sobie myślę, że w naszych dżipkach mamy często dużo bajerów (czasami trochę zbędnych ) ale brak wskaźnika temp. skrzyni biegów. I tu moje pytania: Czy to ma w ogóle sens - ja osobiście myślę, że tak, Gdzie i jak zamontować czujnik temperatury, aby odczyt był wiarygodny. Wszelkie sugestie mile widziane.
nie wiem sadze ze w misce by sie przydało tak samo jak czujnik poziomu oleju
merc tak ma w silniku samo diagnoze i sam mierzy czy masz olej w odpowiedniej ilosci to sadze ze ze skrzynia tez by mozna było tak zrobic
tylko
po co montowac takie cos a w nowszych autach nia ma nawet bagnetu od asb
dlaczego pewnie dlatego zeby klient był uzalezniony od aso a co za tym idzie wyskakiwał z zawartosci konta w banku
[ Dodano: 2010-02-02, 23:16 ]
po co montowac takie cos tak sobie myślę, że dla normalnego użytkownika to jest zbędne, ale już do jazdy w terenie czy jazdy z cięższą przyczepką - mogło by się przydać, bo przegrzanie oleju w skrzyni dobre nie jest. No ale może przesadzam
Często daje się dodatkową większą chłodnicę ATF-u - to już dużo pomaga.
robik, no ja wiem, planuję nawet sobie zapodać o jeden rozmiar więcej, tylko się zastanawiam cały czas czy to by się przydało i gdzie taki czujnik najlepiej dać aby odczyt był prawdziwy. Miałem kiedyś w jakimś aucie czujnik temp. oleju silnika i powiem, że jakoś tak dobrze mi się jeździło, wiedziałem co i jak, kiedy temp rosła jak dawałem mu buta. Jakoś człowiek zdejmował nogę z gazu wtedy
w Piątek bede miał rzepa na podnosniku przy okazji zmiany ATF obczaje od razu czy by sie dało to jakos umiescic
W bloku skrzyni nie bardzo bo odczyty będą mało wiarygodne moim zdaniem. Moze prędzej w deklu - misce olejowej skrzyni, ale na wysokości prawie jej mocowania lub na przewodzie biegnacym do chłodnicy zaraz za skrzynią.
to to akurat juz mam przemyślane chodzi mi raczej i to w jaki sposób zamiscic tam czujnik temp. przy jak najmniejszej żeźbie
sterownik juz przerobiłem ale mam obawy do czujnika czy jest on odporny na olej i sie nie rozuści
[ Dodano: 2010-02-04, 00:39 ]
moim zdaniem powinien mierzyc temp. oleju powracajacego z chlodnicy do skrzyni gdyz wtedy olej zaczyna prace w asb. i wtedy powinien miec optymalna temp. wtedy byloby widac czy ew. chlodnica spelnia role jaka ma do wykonania ,czyli czy olej przepuszczony przez uklad chlodzenia posiada optymalna temp. do pracy
tylko się zastanawiam cały czas czy to by się przydało i gdzie taki czujnik najlepiej dać aby odczyt był prawdziwy. no ale co rozumiesz przez odczyt prawdziwy ? w każdym miejscu gdzie wsadzisz czujnik odczyt będzie prawdziwy dla tego, ściśle określonego miejsca.
Sensowne by było mierzenie temperatury na wyjściu oleju ze skrzyni... czyli to co ma być chłodzone. Dzięki temu wiemy... jak gorący jest olej w skrzyni i czy trzeba zmienić/poprawić jego chłodzenie lub nawet zwiększyć pojemność układu, dzięki któremu zwiększy się też i pojemność cieplna oleju.
to nam będzie się wydawało, że jest wszystko OK... a tak niestety nie będzie. polemizwalbym puki chlodnica utrzymuje temperature cieczy w parametrach zgodnych z zalecanymi , to jest moim zdaniem ok. tak samo jak ciecz w obiegu chlodzenia . przeciez po to jest czujnik i termostat . wiadomo ze ciecz nabiera wyzszej temp w obiegu bloku i co? jakby ci wskazywalo za masz np 110*c a termostat jeszcze by czekal to zanczy ze zepsute cos jest i auto sie przegrzewa? tak se tylko mysle a jesli na wyjsciu z chlodnicy oleju temperatura bedzie wskazywala wartosci cieplne zalecane przekroczone o iles tam to znaczylo bedzie ze wlasnie cos jest nie tak i ze juz nawet uklad chlodzenia nie daje rady. bo dopuki daje rade utzymac temp w normie to jak dla mnie jest qwszystko ok takie jest moje zdanie
jeżeli jest chłodnica z termostatem (prawidłowo działającym) to faktycznie.... masz rację, że wystarczy czujnik tylko na wejściu z chłodnicy do skrzyni.