ďťż
Serwis znalezionych haseł
Pozycjonowanie stron internetowych

witajcie prosze o pomoc w sprawie doboru przewodu zasilajacego do wyciagrki
jaki jest minimalny przekrój przewodu czy 25mm wystarczy ???

szukam w sklepach i narazie najgrubszy znalazlem 25 mm ?
prosze o opinie osoby ktore wiedza cos w tej sprawie a nie tylko sie domyslaja , nie chce spalic samochodu cienkim przewodem

i odrazu zapytam czy masa musi byc do akumulatora czy wystarczy zmasowac w innym miejscu ? pytam bo winda ma byc z tylu i nie wiem czy mam ciagnac dwa kable od akumulatora

z gory dziekuje


Paweł na kablach od mojej wyciągarki napisane jest fi 11.
Ta końcówka od kabla co się ją przykręca ma niecałe 15mm szerokości a kabel jest od niej węższy.
Więc bardziej bym się bał że ten 25mm będzie za gruby a nie za cięki.
Bo lepiej aby on się przepalił niż instalacja w aucie.
W knidze pt. akademii offroadu napisali, że: 35 mm2 dla prądów do 300 A oraz 50 mm2 dla prądów powyżej 300 A. , sugerują kable rozruchowe lub spawalnicze. Z tego co wiem jeszcze z zabaw w CAR AUDIO, przekrój to nie jest chyab to samo samo co fi.

No i na pewno warto zagwarantować jak najlepsze połączenia i wyeliminować miejsca gdzie może być spadek napięcia. Skoro P=UxI to łatwo widać, że przy tych obciążeniach minimalny spadek napięcia spowoduje pociągnięcie prądu kosmicznego dla mas podłączonych nie bezpośrednio. Czyli można sobie conieco sfajczyć po drodze, np. fajki przewodów, przewody, klemy, łączenia po drodze.

Wyciągarkę zdaniem mojego kolegi co ma 2 sztuki w Suzie warto podłączyć przy maksymalnie pewnym układzie zasilana, on sugeruje:

Dla 2 wind dał 2 x Aku, jeden dla auta drugi do wyciągania, do tego hebel rozdzielający prąd z tego Aku od wyciągania na albo jedną albo drugą windę, zamontowany w kabinie + jakieś zaawansowane bajery do ładowania i rozdzielania obwodów, kontroli napięcia itp.

Te 2 wyciągarki ma podpięte bezpośrednio pod Aku kablami grubości kciuka (sterujesz wyciągarkami przecież i tak przez przekaźniki).

Tyle napisałem co wiem i co się dowiedziałem i podpatrzyłem w ramach zdobywania wiedzy przybliżającej mnie do montażu windy do mojego XJ
Chris69 masz rację nie dokładnie przeczytałem post Bodzia i podałem średnicę a nie przekrój.
Czyli wychodzi że w okolicach 95mm2 powinien być przekrój kabla.


tak ale dwa aku wcale nie sa potrzebne ,oczywiscie dobrze jak sa ale przeciez nigdy nie uzywam 2 wind jednoczesnie teraz mam jedna i nie mam problemow z ladowaniem itp wiec jak na jakis czas uzyje tylu to nie powinno to obciazyc mojego skromnego ukladu elektrycznego . Najwyzej trzeba bedzie sie zaopatrzyc w akumulator zelowy i tyle
Bodzi po tak grube kable to musisz podjechać do hurtowni elektrycznej bo wsklepach to masz małe szanse aby to dostać.
no wlasnie tylko ze mi sie nie chce jakos daleko latac
Większość producentów (dystrybutorów) podaje przy swoich windach (4-5 ton) przekrój kabla 25mm2 ,przy długości kabla do 1,8 m .Powyżej tej granicy podawane są zazwyczaj kable 35mm2 . Generalnie im grubszy kabel tym mniejszy opór, czyli lepszy przepływ prądu. Zawsze lepiej dać 35mm2 niż 25mm2, szczególnie jeżeli nie jesteśmy pewni jakości przewodu.

Oczywiście mówimy tu o miedzianej lince , ile metrów Ci potrzeba ,zapytam kolegów może coś się znajdzie .
Kamillo, jezeli trzeba podlaczyc minus do akumulatora to sporo bo jak na plus i minus to jakies 8m dokladnie jeszcze zmierze bo winda jak wiadomo z tylu
Ja bym dał 2 kable , zmierz ile Ci potrzeba , wtedy zobaczę czy da sie coś załatwić
gdzies wyczytalem ze najlepiej dac 35mm2 wiec tego chyba bede szukal podobno przewod spawalniczy jest bardzo dobrym rozwiazaniem jest odporny i elastyczny

Kamillo, ja jednak bede potrzebowal sporo tego kabla zeby to normalnie upchnac pod maska i miedzy fotelami az do bagaznika czyli jakies 10m ale jutro podjade do sklepu dla spawaczy moze bedzie kabel w normalnej cenie

[ Dodano: 2009-11-03, 18:54 ]
Podłącze się po d Profesora Błodka

A powiedzcie mi jak już te kable się odpowiedniej średnicy zapoda (od różnych osób słyszałem że spawalnicze )

To jak aku ma dwa komplety hmmm tych dzyndzli do przyczepiania klem, to jak to najlepiej zamontować.

Można zasilenie auta podłączyć pod jeden zestaw a windę pod drugi

Podłącze się po d Profesora Błodka

A powiedzcie mi jak już te kable się odpowiedniej średnicy zapoda (od różnych osób słyszałem że spawalnicze )

To jak aku ma dwa komplety hmmm tych dzyndzli do przyczepiania klem, to jak to najlepiej zamontować.

Można zasilenie auta podłączyć pod jeden zestaw a windę pod drugi


pewnie ze tak plus to plus i nieistotne gdzie bedzie oby byl przy akumulatorze ....a co winde kupiles
Na pewno jest potrzebny przewód 35mm2, ja założyłem przewód LGY - do nabycia w hurtowniach elektrycznych, albo u mnie, bo sam właśnie takie sprzedaję
Występują w różnych kolorach, co ułatwia podłączenia. Zresztą ten typ przewodów jest dostarczany wraz z wyciągarkami.
Jest wystarczająco giętki żeby go zamontować w samochodzie, cała instalacja jest na przewodach LgY tylko o mniejszych przekrojach oczywiście.
Będzie mniej giętki niż tańszy niż spawalniczy (symbol OS) ale zdecydowanie tańszy
Ważne, żeby na końcach przewodów nic nie motać, tylko zaprasować porządne końcówki miedziane najlepiej cynowane. Kosztują grosze, a połączenie będzie pewne i nie będzie śniedziało.
Przewód LgY 25mm2 w normalnych warunkach teoretycznie powinien wystarczyć, ale nie można zaprzeczyć, że wyciągarka w samochodzie pracuje raczej w warunkach ciężkich
No i przy maksymalnym obciążeniu potrafi pociągnąć nawet 380A.
I nie ma co liczyć na to, że w razie W się przewód przepali - jest zbyt gruby.
Zapali się na nim izolacja i od niej reszta samochodu.
Tak się rozpisałem, ale już takie zawodowe zboczenie.
35 mm2 elektryczny wystarczy , dla pewności można takie kable wepchnąć jeszcze w osłonę peszlową - końcówki porządnie trzeba zaprasować praską którą ma każdy porządny elektryk ( żadnym młotkiem ) bo tu mogą fajerwerki byc najczęściej .
W moim aucie zrobiliśmy na przewodach 50 mm2 , ale są dwa aku , kilka hebli , dwie windy , zdublowane przekaźniki przedniej , przednia winda ma dwa silniki ,dodatkowo kupa oświetlenia - takie połączenie dało mi spokojną pewność ,że nie sfajczę samochodu .
instalację widać na filmie :
http://www.youtube.com/watch?v=R_PSD6zaQLg

takie połączenie dało mi spokojną pewność ,że nie sfajczę samochodu i o to chodzi w tym wszystkim
Po podłączenie na skrętkę cieńkim przewodem też będzie działało podczas próby
Ale na pewno zawiedzie w najbardziej nie odpowiednim momencie, nie mówiąc już o tym, że może doprowadzić do tragedii
Aha - i kabel minusowy z wind(y) bezpośrednio do minusa akumulatora - żadnych połączeń przez masę samochodu ! Działać będzie , ale ryzyko uszkodzenia wyciagarki jest bardzo poważne .

Działać będzie , ale ryzyko uszkodzenia wyciagarki jest bardzo poważne Oczywiście masz rację co do podłączenia, ale szczerze mówiąc nie widzę powodu, dla którego miała by ucierpieć wyciągarka. Będzie miała słabą moc, bo rezystancja przejścia przez masę będzie zbyt duża, pomijając niepewność takiego połączenia.
I to jest podstawowa wada tego rozwiązania.
Połączenie bezpośrednio pod zaciski akumulatora jest pewne, widoczne, czyste, małe szanse że korozja mu zaszkodzi............
czyli jak się ma akumulator dwa komplety tegesów to w jeden auto wpinamy a w drugi windę i będzie tegeśnie podsumowując wasze wypowiedzi oczywiście.

podsumowując wasze wypowiedzi oczywiście Gdzie to wyczytałeś?
helmofon, tegesujesz strasznie

w sobotę albo w niedzielę będę montował windę, całe szczęście nie sam, bo bym jeszcze ją podłączył ją pod wentyle w kołach Jak podłączysz tegesem, to i tak będzie dobrze łinczować
albo wyjdzie
Ja mam taki kabelek LGY/H07V-K 70 zakupiony w www.elenet.pl
No i jest problem z zagniecieniem oczka.
Zapomnij o kombinerkach i tego typu wynalazkach dźwigniowych.
Na porządnej prasie trzeba zagniatać.
Akumulator drugi daje się głównie po to aby zmniejszyć spadki napięcia na przewodach.
Wiadomo że alternator Ci wyciągarki sam nie zasili (daje max 140A) a wyciąg potrafi zassać i 450A.
Przy takim prądzie i kablu przekroju 35mm^2 o długości 6m wychodzi mi że spadek napięcia będzie ponad 1.3V
To już jest znacząca ilość.
Przy 70mm^2 to dwa razy mniej.
Ja kombinuję poprostu drugi alternator tylko dla akumulatora do tylniej wyciągarki.
Do akku 25mm^2, od akku do wyciągu 70mm^2
Nie potrzeba wtedy tegesów do przełączania i separacji akumulatorów, bo poprostu one są fizycznie na oddzielnych obwodach.
Pytaj się czy mogą Ci zagnieść odrazu w sklepie oczka na odopowiednich odcinkach.
Jak z takim kablem tego nie zrobisz to będziesz w ciemnej dupie, jak taką pytę do wyciągarki podpiąć.

Ciekawostka to że w większości chinoli fabryczne kable mają 16mm^2.

Ciekawostka to że w większości chinoli fabryczne kable mają 16mm^2 O przepraszam, ja w ESCAPE miałem 35mm2
Panowie! Nie popadajmy w skrajności! Mimo że jak na razie nie dorobiłem się wyciągarki, to znaczy mam ale leży w garażu; ale z racji tego że mam pewne pojęcie o amperach, voltach i watach; chciałbym zauważyć że za dopuszczalny, ciągły prąd roboczy przyjmuje się 10A/mm2. Jeśli przewód ma na przykład 35 mm2, można spokojnie pójść przez niego 350A. Ważną sprawą jest odpowiednie zaprasowanie końcówek, fachowcy "starej daty" robili to następująco: odizolowany odcinek przewodu należy pocynować, następnie zaprasować końcówkę, następnie pocynować raz jeszcze całość. Podstawowy wpływ na ew. spadki napięcia ma jakość połączeń elektrycznych.
Jak ktoś pisał powyżej , nie sądzę by w sklepach/ hurtowniach elektrycznych były do dyspozycji praski do zaciskania, jak również ktoś napisał należy zapomnieć o imadle lub klepaniu młotkiem. Do tego sluży specjalna praska i odpowiednie kamienie dopasowane do przekroju końcówki kablowej. Co do rodzaju przewodu, to uważam że najlepszym kompromisem między ceną a właściwościami jest przewód LGy, przewód spawalniczy typu OS jest dużo lepszy (łatwiej go poprowadzić , jest bardziej elastyczny) lecz również dużo droższy, tańszy LY zupełnie odpada - z racji sztywności nie nadaje się do samochodów.
Jeśli ktoś chce porównać ceny przewodów to może np. tu - www.elpar.pl

A jeśli chodzi o zaprasowywanie końcówek, to mogę podać namiary na kilka firm z Lublina.



A jeśli chodzi o zaprasowywanie końcówek, to mogę podać namiary na kilka firm z Lublina.


A ja mogę zaprasować jak ktoś jest z okolic Łodzi, albo mi przyśle kabel lub wymiary.
Miałem już dwie windy warna i tmax akumulator w bagażniku połączone LGy 35mm i nigdy nawet w głębokim g..... się nie zagotowały. Przy długim ciąganiu robiły sie ledwo ciepłe, więc uważam iż grubsze kable to przerost treści nad formą.

grubsze kable to przerost treści nad formą.

Chyba formy nad treścią... Przynajmniej ja tak słyszałem od swej polonistki.
A wracając do tematu zaprasowywania - cała sztuka polega na tym by w trakcie był odpowiedni nacisk prasy (nie ważne czy mechaniczna czy hydrauliczna, stacjonarna czy przenośna) oraz jak pisałem wcześniej odpowiednie tzw. kamienie czyli nakładki nadające odpowiedni kształt końcówce.

chciałbym zauważyć że za dopuszczalny, ciągły prąd roboczy przyjmuje się 10A/mm2. Jeśli przewód ma na przykład 35 mm2, można spokojnie pójść przez niego 350A
No trochę Cię poniosło, bo jakby ta wyciągarka chodziła non stop na pełnym obciążeniu na takim przewodzie, to pewnie izolacja na nim by sie stopiła.
Ale jak napisałem wcześniej, nie ma takiego przypadku, więc 35 jest udanym kompromisem


No trochę Cię poniosło

Może i mnie "poniosło" , jednak pisząc o prądzie znamionowym w stosunku do przekroju przewodu , opierałem się na wiedzy wyniesionej ze szkoły. Nie chcę polemizować na temat aspektów eksploatacji wyciągarek bo jak pisałem, jak na razie takowej nie zamontowałem. A 1 mm2 na 10 A spokojnie wystarczy, prosty przykład- przewód w instalacji samoch. linka 0,75 - 1 mm a bezpiecznik 10A.
Do zarabiania takich końcówek to najlepsze jest imadło, młotek, głowa i dobra lutownica

[ Dodano: 2009-11-04, 13:45 ]

... najlepsze jest imadło, młotek, głowa i .....

Masz rację , w imadle zaciskasz sobie głowę i walisz młotkiem by wybić sobie z niej głupie pomysły...

Generalnie wszystko można zrobić przy użyciu młotka; pozostaje jednak kwestia trwałości/wytrzymałości/parametrów.

Jeśli chodzi o cynowanie, to według mnie najlepiej robić to w tzw. tyglu - kawałek rury z zaspawanym jednym końcem, to na źródło ciepła (np. palnik) , do środka cynę, i moczymy w roztopionej cynie zarobioną końcówkę. Przynajmniej ja tak kiedyś robiłem, co prawda przy montażu rozdzielni elektrycznych ale jednak reklamacji nie było.

Jasne przeca każdy ma gdzieś w domciu jakiś tygielek i palniki z lat dziecięcych. Tylko nie mówcie że nigdy nie bawiliście się w młodego hutnika.
Panowie to ja zadam już pytanie z ciekawości.
Mam wyciągarkę w prawdzie jeszcze nie zamontowaną ale orginalne do niej kable mają średnicę 11mm czyli w okolicach 95mm2, moc wyciągarki 1200lbs pobór prądu 400A.
Czyli producent dał awaryjnie grubszy przekrój czy coś się mu porąbało ?


Czyli producent dał awaryjnie grubszy przekrój czy coś się mu porąbało ?


Nie stresuj się, od przybytku głowa nie boli.
Nie wiem tylko czy mierząc przewód , przypadkiem nie mierzyłeś z izolacją; mówiąc o przekroju , mówi się o polu powierzchni "czołowej" .

[ Dodano: 2009-11-04, 17:40 ]
Teoria teorią a ja jestem najlepszym przykładem że można wóz satelitarny-transmisyjny zasilić ze zwykłego gniazdka gospodarczego 220V bo agregat nam padł
Tylko że gniazdko się trochę uplastyczniło

Sławek Lublin napisał/a:
A 1 mm2 na 10 A spokojnie wystarczy

To znaczy, że jak winda pobiera przy max. obciążeniu 400A to przewód musi być 40mm2 i jak do tego się ma długość przewodów.

Długość 2mb jest pomijalna całkowicie
Bezpiecznik 10A nie oznacza, że 10A może sobie luzikiem cały dzień płynąć.
Przy 10A bezpiecznik wywala, a to jest prąd maksymalny, który jest większy niż prąd płynący w momencie rozruchu aparatu.
Każde urządzenie, żarówka nawet w momencie odpalenia pobiera duży prąd. Dopiero za moment prąd się stabilizuje. I 10A to jest za tą górką.
A jeżeli urządzenie pobrało by więcej niż może max - to się przepali.
I dla tego przyjmuje się bezpiecznie mniejsze obciążenia.
Inna sprawa, że jak pisałem wcześniej wyciągarka raczej nie pracuje 5h na 400A, bo żaden alternator, nie mówiąc już o akumulatorze by tego nie wytrzymał.
Dla tego można sobie mniejszy przekrój zastosować.
Czyli 35mm2, pomimo iż 16mm2 byłoby taniej

Czyli 35mm2, pomimo iż 16mm2 byłoby taniej
i niech tak zostanie, 35mm2 jest optymalne do zasilania windy
Macie racje
Jak się głową nie pomyśli to młotek, imadło i lutownica się do niczego nie przydadzą.
A tak swoja drogą nie wpadłem na to Sławku, że mozna wykorzystać imadło w taki sposób jak proponowałeś wcześniej ale może próbowałeś to wiesz
Przy 6m kabla (szacunkowa ilość od akumulatora pod maską do wyciągarki na plecach,
przewód 35mm2 wydziela przy prądzie 450A moc 590W
To chyba wystarczy żeby się nagrzał.
Przypominam że przewody miedziane po rozgrzaniu powyżej 70°C tracą bezpowrotnie swoje właściwości.


Przypominam że przewody miedziane po rozgrzaniu powyżej 70°C tracą bezpowrotnie swoje właściwości.
Czy możesz rozwinąć bardziej swą wypowiedź bo nie wiem co "autor miał na myśli" Tracą właściwości - czyli nie przewodzą, pękają , z izolacją coś nie tak?
Jako że jestem w branży elektrycznej ,mam właśnie w ręku przewód przyłączeniowy do kuchenki gazowej z piekarnikiem elektrycznym - przewód H03VV-F 3x1,5 mm2, max 16A.

Z mej strony to koniec "bicia piany" , postaram się podjechać w najbliższym czasie do laboratorium i zrobić pomiary; myślę że to co do tej pory pisałem , będzie miało potwierdzenie w wynikach pomiarów.
Jak to mówią górale; "badania w laboratorium to jedno, a życie to już co innego"
Ja tam wierzę góralom

Jak to mówią górale; "badania w laboratorium to jedno, a życie to już co innego"
Ja tam wierzę góralom

Wyjdzie na to, że przewody do wyciągarki które mam zamontowane już dawno przestały przewodzić prąd, a ja sobie z tego nic nie robię

Przegrzana miedź traci swoje właściwości mechaniczne. Izolacja mechaniczne i dielektryczne.
W branży elektrycznej pracowałem 17 lat temu.
A ja kupiłem kabel 35 i nie pracuje w branży, ale jakby co znam paru chłopaków

Na oko różnice między serią a tym co kupiłem (wg laika):
- zacisk, końcówka dwa razy solidniejsza
- przewód wydaje być grubszy, tj taki bardziej nabity
- podobna średnica zewnętrzna kabla

W sobotę będę montował to może wezmę zorkę 5 .....

[ Dodano: 2009-11-15, 11:20 ]



© Pozycjonowanie stron internetowych Design by Colombia Hosting