Serwis znalezionych haseł
Wyciągarka Timbertech, warta cokolwiek?
Pozycjonowanie stron internetowych
Witam.
Słyszeliście może jakieś opinie o tych wyciągarkach?
http://www.allegro.pl/ite...ty_gw2lata.html
Parametry wyglądają obiecująco, firma niby niemiecka, na niemieckim ebayu i w niemieckich sklepach sprzedawana jest po 367 Euro.
Potrzebuję czegoś taniego, a za tę cenę wydaje się być całkiem nie zła.
Dziękuję za wszelkie opinie i sugestie.
Jeśli nie masz zamiaru używać tego na jakiś rajdach to bierz - to jest oczywiście taka sama "chińszczyzna" jak Escape czy inne tego typu, ale ja też będę jakąś tego właśnie typu montował, bo cena przystępna, a do użytku amatorskiego kilka razy do roku w zupełności wystarczy.
Jedna tylko uwaga dotycząca wszystkich tego typu tanich urządzeń - ja jak kupię, to najpierw rozłożę na części pierwsze, wyczyszczę i dopiero złożę na jakimś dobrym środku smarującym. bo słyszałem, że tam jest do środka niezłe bagno napchane fabrycznie
baczek,
Ostatnio widziłem jak to "robi" (a raczej nie robi ) w terenie....jeden wjazd w większą wodę (sterownik zalany), winchowanie na krótkej linie pod skosem - rozwinięte 3-5 metrów liny (przy zwijaniu źle się nawinęła i pękły belki ograniczające ilość nawijanej liny - niestety poraszka
Może lepiej dołożyć 300 PLN i kupić Dragona / http://www.allegro.pl/ite...zczelna_gw.html / - osobiście mam w wersji 12000 HD z pilotem bezprzewodowym i naprawde ostro go katuję i jak na razie (poza połamanym hamulcem - ale z winy szarpnięcia za linę - który notabene serwis uwzględnił i przysłał nową , oraz urwaną liną - ale to był hardcore madafaka więc musiała się zerwać bo winchowałem się pod kątem 95 stopni ) robi elegancko. Jedynie polecam po zakupie to co napisał Leo_1969, tzn. serwis zerowy i dokręcenie wszystkiego wewnątrz oraz ewentualnie zakup lepszej liny - bardziej wytrzymałej a zarazem bardziej giętkiej. No i dodatkowo moja ma wodoodporną obudowę z przekaźnikami więc topienie jej nie szkodzi (ale polecam przy składaniu zerowym polecieć po rantach silikonem)
A jak jeszcze dokupisz zblocze to powiem Ci że wyciągam nią WSZYSTKO ZEWSZĄT
Dzięki panowie serdeczne za porady. Może wiecie jaki smar do wyciągarek byłby najlepszy? Koszty nie grają roli
Dobra tuba przekłądniowego np. z marketu załatqwia sprawę (do wysilonych układów) albo ŁT-40
[ Dodano: 2009-02-26, 19:12 ]
baczek,
Ostatnio widziłem jak to "robi" winchowanie na krótkej linie pod skosem - rozwinięte 3-5 metrów liny (przy zwijaniu źle się nawinęła i pękły belki ograniczające ilość nawijanej liny - niestety poraszka
W ten sposób każdą windę można załatwić w minutę , bez względu na markę .
Nie ma " źle sie nawinęła" , powinno być - ktoś nie pomyślał i sp...lił wyciagarkę .
Nie ma " źle sie nawinęła" , powinno być - ktoś nie pomyślał i sp...lił wyciagarkę .
swinto prowdo
a jak z molibdenowym mozna pakowac
W ten sposób każdą windę można załatwić w minutę , bez względu na markę . Nie do końca bo niektóre wyciągarki mają ograniczniki tak nisko, że wystarczy naprawdę chwila nieuwagi i po winchu....w mojej np. nie ma tych ogranicznikó i dodatkowo na bęben jest nawinięte 28 m liny a weszło by na ścisk 38....daje to na tyle dużo miejsca że spokojnie można nawinąć nawet do 4 zwoi na siebie i się mieszczą...oczywiście zgniata się lina i się niszczy (ale wolę wymienić linę za 150 PLN niż windę za 2000 PLN). Wiadomo, że wszystko się może rozwalić jak się źle z tego korzysta.....mój przykład....winchowałem się za hak kumpla.....chwila przerwy żeby sprawdzić czy dobrze idzie czy nie....kolega myślał że lina odłączona i w dechę coby zajechać z drugiej strony...efekt......połamany hamulec.......a serwis podszedł do tego po ludzku i mimo, że to nie podlega gwarancji chcieli wymienić hamulec....nie mieli to przysłali nową windę ) Więc ogólnie ja osobiście jestem zadowolony.....ale oczywiście każdy ma swoje zdanie.......i to co pisałem wcześąniej....ostatnie winchowanie musiałem robić pod kątem ponad 90 stopni....lina się nawijała praktycznie jeden zwój na drugi......efekt.....urwana lina....ale winda cała przy takiej z ogranicznikami była by do wywalenia.....pozdro.
No wiesz... twój WG waży pewnie jakieś 2 tony, lina pownna wytrzymać więcej niż max obciążenie wyciągarki, czyli ponad 4 tony.. to nie jest normalne...
[ Dodano: 2009-02-27, 21:58 ]
No wiesz... twój WG waży pewnie jakieś 2 tony
No powiedzmy 2800 ze wszystkimi szpejami jakie mam
Witam.
Słyszeliście może jakieś opinie o tych wyciągarkach?
http://www.allegro.pl/ite...ty_gw2lata.html
Parametry wyglądają obiecująco, firma niby niemiecka, na niemieckim ebayu i w niemieckich sklepach sprzedawana jest po 367 Euro.
Potrzebuję czegoś taniego, a za tę cenę wydaje się być całkiem nie zła.
Dziękuję za wszelkie opinie i sugestie.
Jeśli nie masz zamiaru używać tego na jakiś rajdach to bierz - to jest oczywiście taka sama "chińszczyzna" jak Escape czy inne tego typu, ale ja też będę jakąś tego właśnie typu montował, bo cena przystępna, a do użytku amatorskiego kilka razy do roku w zupełności wystarczy.
Jedna tylko uwaga dotycząca wszystkich tego typu tanich urządzeń - ja jak kupię, to najpierw rozłożę na części pierwsze, wyczyszczę i dopiero złożę na jakimś dobrym środku smarującym. bo słyszałem, że tam jest do środka niezłe bagno napchane fabrycznie
baczek,
Ostatnio widziłem jak to "robi" (a raczej nie robi ) w terenie....jeden wjazd w większą wodę (sterownik zalany), winchowanie na krótkej linie pod skosem - rozwinięte 3-5 metrów liny (przy zwijaniu źle się nawinęła i pękły belki ograniczające ilość nawijanej liny - niestety poraszka
Może lepiej dołożyć 300 PLN i kupić Dragona / http://www.allegro.pl/ite...zczelna_gw.html / - osobiście mam w wersji 12000 HD z pilotem bezprzewodowym i naprawde ostro go katuję i jak na razie (poza połamanym hamulcem - ale z winy szarpnięcia za linę - który notabene serwis uwzględnił i przysłał nową , oraz urwaną liną - ale to był hardcore madafaka więc musiała się zerwać bo winchowałem się pod kątem 95 stopni ) robi elegancko. Jedynie polecam po zakupie to co napisał Leo_1969, tzn. serwis zerowy i dokręcenie wszystkiego wewnątrz oraz ewentualnie zakup lepszej liny - bardziej wytrzymałej a zarazem bardziej giętkiej. No i dodatkowo moja ma wodoodporną obudowę z przekaźnikami więc topienie jej nie szkodzi (ale polecam przy składaniu zerowym polecieć po rantach silikonem)
A jak jeszcze dokupisz zblocze to powiem Ci że wyciągam nią WSZYSTKO ZEWSZĄT
Dzięki panowie serdeczne za porady. Może wiecie jaki smar do wyciągarek byłby najlepszy? Koszty nie grają roli
Dobra tuba przekłądniowego np. z marketu załatqwia sprawę (do wysilonych układów) albo ŁT-40
[ Dodano: 2009-02-26, 19:12 ]
baczek,
Ostatnio widziłem jak to "robi" winchowanie na krótkej linie pod skosem - rozwinięte 3-5 metrów liny (przy zwijaniu źle się nawinęła i pękły belki ograniczające ilość nawijanej liny - niestety poraszka
W ten sposób każdą windę można załatwić w minutę , bez względu na markę .
Nie ma " źle sie nawinęła" , powinno być - ktoś nie pomyślał i sp...lił wyciagarkę .
Nie ma " źle sie nawinęła" , powinno być - ktoś nie pomyślał i sp...lił wyciagarkę .
swinto prowdo
a jak z molibdenowym mozna pakowac
W ten sposób każdą windę można załatwić w minutę , bez względu na markę . Nie do końca bo niektóre wyciągarki mają ograniczniki tak nisko, że wystarczy naprawdę chwila nieuwagi i po winchu....w mojej np. nie ma tych ogranicznikó i dodatkowo na bęben jest nawinięte 28 m liny a weszło by na ścisk 38....daje to na tyle dużo miejsca że spokojnie można nawinąć nawet do 4 zwoi na siebie i się mieszczą...oczywiście zgniata się lina i się niszczy (ale wolę wymienić linę za 150 PLN niż windę za 2000 PLN). Wiadomo, że wszystko się może rozwalić jak się źle z tego korzysta.....mój przykład....winchowałem się za hak kumpla.....chwila przerwy żeby sprawdzić czy dobrze idzie czy nie....kolega myślał że lina odłączona i w dechę coby zajechać z drugiej strony...efekt......połamany hamulec.......a serwis podszedł do tego po ludzku i mimo, że to nie podlega gwarancji chcieli wymienić hamulec....nie mieli to przysłali nową windę ) Więc ogólnie ja osobiście jestem zadowolony.....ale oczywiście każdy ma swoje zdanie.......i to co pisałem wcześąniej....ostatnie winchowanie musiałem robić pod kątem ponad 90 stopni....lina się nawijała praktycznie jeden zwój na drugi......efekt.....urwana lina....ale winda cała przy takiej z ogranicznikami była by do wywalenia.....pozdro.
No wiesz... twój WG waży pewnie jakieś 2 tony, lina pownna wytrzymać więcej niż max obciążenie wyciągarki, czyli ponad 4 tony.. to nie jest normalne...
[ Dodano: 2009-02-27, 21:58 ]
No wiesz... twój WG waży pewnie jakieś 2 tony
No powiedzmy 2800 ze wszystkimi szpejami jakie mam