I kolejny temacik - po ostatnim rajdzie odczułem straszna potrzebe zamontowania wyciągarki z tyłu wrangla , MM12000 - ma ktoś może jakis patent żeby zbytnio nie wystawała ??
Pozdrawiam / Lechu
Najlepszy patent to zrezygnowanie z kawałka bażnika i wstawienie do środka i wycięcia kawałka dzrzwi - wogóle wtedy nie wysteje - widziałem taki patent na oczy i działa bez zarzutu i nawet za dużo wody niepodciąga dzieki zastosowaniu gumowych fartuchów w odpowiednich miejscach.
Albo bez cięcia blach tak: http://www.rajdy4x4.pl/ra...php?duze=12.jpg http://www.rajdy4x4.pl/ra...php?duze=19.jpg Ale tutaj już trochę wystaje.
I kolejny temacik - po ostatnim rajdzie odczułem straszna potrzebe zamontowania wyciągarki z tyłu wrangla , MM12000 - ma ktoś może jakis patent żeby zbytnio nie wystawała ??
Pozdrawiam / Lechu Za mocna na tył. Spokojnie wystarcza 9500. Ja mam 8500 w sporo ponad 2t. parchu Wyciągarką tylną ciągniesz się po własnych śladach (bez tony błota przed sobą), używasz do asekuracji i ewentualnie nadrzucenia dupy.
Wiem że za mocna , ale została z przodu mi taka ;];]
ja również przymieżam się do montażu elektryka na tył. I podoba mi się patant Seby w jegu "Rurze"
wszystko lalka tylko do tego dochodzi odpowiedni zderzak który odpowiednio odsunie wyciągarkę od zbiornika paliwa który znajduje sie zaraz za zderzakiem, lub zastąpienie go innym zbiornikiem w innym miejscu np: w bażniku ew. mniejszego pod nadwoziem. Pakowanie wyciągarki pod nadwozie jest JAK DLA MNIE chorym pomysłem bo wklejając w głębokie błoto cały syf i woda idzie na wyciągarkę że o włączaniu "sprzęgła" nie wspomnę - ale to tylko moje zdanie. Wyciągarka pod nadwozie ok. ale powinno sie przy tym przebudować podłogę tak aby osłaniała wyciągarkę i zmienić zbiornik paliwa który należało by gdzieś "upchnąć". Ciekaw jestem patentów innych niż u Sebka
[ Dodano: 2007-04-23, 23:37 ]
ale ja mam wyciągarkę zamontowana na płycie zderzaka, nie ma nic wspólnego z nadwoziem i zbiornikiem.
Niestety po ostatnim rajdzie stwierdzam że jeśli elektryk to tylko wodoodporny
np. Warn 9,5 XP
Jak na mój gust własne ślady przy naprawdę grząskim terenie i tak nic nie pomogą bo zaczniesz siadać na mostach i pchać znów błoto mostem przed siebie, bo jak każdy wie koleiny tworzą koła, a wypłaszczenie pomostach jednak miedzy nimi zostaje. Myślisz że to błoto przy ciągnięciu do tyłu nie ruszy się spod wozu? Jak zapniesz pas na drzewie wysoko to będzie ci tył podnosił do góry jednocześnie wyciągając i nie siadasz na mostach .... do przodu też sie tak robi jak są głębokie koleiny...
Sebek ja swojego warn'a rozebrałem i uszczelniłem i jest już wodoodporny polecam zrobić to samo.
Witam
Zrobiłem i sie sprawdza na wyciąganie , asekuracja przy trawersach , spuszczanie ze zjazdów i ogólnie jest bajka ;] .
Fotka :
Do Suzy Majk wyciągarka zbędna, bo bierzesz pilota ze dwóch ludzi z boku i wypchniesz ją z błota bo to lekkie, a zapinanie pasów w teorii ma się nijak do praktyki
[ Dodano: 2007-04-25, 08:27 ]
extra ten zderzaczek , zamawiałeś u kogoś? , czy sam robiłeś?
Robiłem sam ( SebastianO ) a w sumie to przerobiłem poprzedni
Jak dla mnie nie wystaje za daleko - 4 cm od szekli zakończenia , nie uderzam nim , nie zawadzam , nie wadze przy podjazdach - a w turystyku raczej nie jezdze