nie dajac za wygrana pojechalem do mechaniora by zobaczyl swoim stroboskopem jak wyglada sytuacja. No i sie okazalo, ze wszystko jest totalnie i masakrycznie duzo zwalone. Kat wyprzedzenia zaplonu jest za szybki, za wszesnie czy jakos tak. ZNACZNIE. no i teraz pytanie jak to wyregulowac? Mechanior popatrzyl pod maske i nie wie, jak to ruszyc.
aparat ma tylko jedno ustawienie i tyle a reszte robi komp
jesli masz zwalony aparat to wiem kto taki posiada
a tam nie reguluje sie automatycznie przypadkiem. tak mi sie o uszy obilo
no o tym wlasnie pisze
hmmm, czyli sugerujesz, ze powinienem wymienic caly aparat i wszystko wroci do normy? komputer nie pokazuje zadnych bledow.
pusc na priva kto taki aparat ma i za ile?
ja nie twierdze ze masz uszkodzony aparat tylko jesli by sie okazalo ze to wlasnie on jest winny to wiem kto ma