ďťż
Serwis znalezionych haseł
Pozycjonowanie stron internetowych

Hej,
Czy ktos z Was wyposazyl swojego bolida w zdalny zaplon? Chodzi za mna juz jakis czas... w lecie jako bajer, w zimie, aby wejsc do cieplejszego samochodu...

b.


Mam w garażu na półce taki alarm do samochodu co posiada opcje zdalnego zapłonu na pilota. Była próba jego montażu ale nie wyszła, nie pamiętam dlaczego .
Z tego co mi mówił magik to już niewiele pamiętam, ale generalnie taka opcja bardzo osłabia zabezpieczenie auta przed kradzieżą (bo u mnie jeszcze immobilizer jest i trzeba go obejść w takim rozwiązaniu).

generalnie taka opcja bardzo osłabia zabezpieczenie auta przed kradzieżą

a to juz inna historia.
Zeby odjechac i tak trzeba miec kluczyk (zeby zmienic bieg). Do tego czujnik ruchu pojazdu 'bez autoryzacji. Chac fakt, silnik uruchomiony. Ale nikt nie bedzie uruchamial silnika i zapominal o nim... czesc ukladow wlacza silnik do 10 minut, potem do wylacza.

ale to jest inna historia.
no inna, jak zawsze coś za coś
a tak na żywioł to .... pilot, odbiornik i odpowiednie kabelkowe wstawienie do układu i odpali , mam schemat podłaczenia tego swojego alarmu, może tu pomóc


Witam
Miałem coś takiego zamontowane kiedyś w moim Chryslerze Voyagerze. I to wcale nie było tak że osłabiał zabezpieczenie. Uruchamiane i wyłączane było z pilota, ale gdyby ktoś dostał się do środka i sforsował łamakiem stacyjkę (co pozwalało teoretycznie na wrzucenie biegu i odjechanie) to wystarczyło lekko wcisnąć pedał hamulca i silnik gasł. Dodatkowo miałem podłączony dodatkowy immobilizer (taki na pastylkę) i to wszysko było ze sobą zestrojone i działało super, włożenie do stacyjki kluczyka bez rozblokowania immobilizera powodowało też natychmiastowe gaśnięcie silnika. Samochód miałem 5 lat i żadnych awarii tego systemu. Jedynym mankamentem była duża czułość pilota co powodowało że przypadkowo(np pilot w kieszeni) uruchamiał mi silnik. Niestety nie montowałem tego w Polsce tylko sprowadziłem samochód z Kanady tak wyposażony. Auto sprowadziłem w 97 roku a więc prawie 10 lat temu. W tych latach nawet w Kanadzie było to nowością, u nas to każdemu właścicielowi nawet najbardziej wypasionego auta opadała szczęka jak zobaczył coś takiego. Dlaczego przydatne- bo zimą wchodziłeś do ciepłego i odmrożonego auta, a latem można było załączyć klimatyzację i schłodzić. Niestety do jednego i drugiego potrzebował sopro czasu i paliwa. A żeby było śmieszniej to urządzenie to wyprodukowane było we Włoszech i mam gdzieś jeszcze dokumenty tj. gwarancję i instrukcję.
Myślałem o zamontowaniu czegoś takiego w Jeepie ostatecznie porzuciłem ten projekt, a do ogzrzewania samochodu zimą montuję webasto.
Pozdrawiam Tomek

Niestety do jednego i drugiego potrzebował sopro czasu i paliwa.
A no właśnie . O ile w lato z klimą to jeszcze obleci, to rozgrzewanie auta zimą jest raczej niewskazane. W zimę silnik auta powinien nabierać temperatury pod niedużym, ale jednak obciążeniem
Ja przy przeszczepie nowego alarmu rozważałem ten problem. To nie takie proste. Immobilaizer w moim xj to jest na prawdę dobrze pomyślany. Ominięcie go graniczy z cudem, a odpalenie silnika bez autoryzacji jest nie możliwe. Tu chłopcy z fabryki na prawdę pomysleli
no i tak tak panowie mam a mam ja takie cacko jest to alarm z opcją odpalania i działa rewelacyjnie (z malutkim minusem)
samochodzik jest jakby idealnie do tego przygotowany !!!! po odpaleniu z pilota nawet gdyby ktoś się włamał - auto gaśnie !! jak ma nawet kluczyk i otworzy drzwi a nie rozbroi alarmu - gaśnie i alarm , jeśli nawet uda mu się ominąć wycie i dostanie się do środka i auto mu nie zgaśnie to nawet wycieraczki mu nie zaczną chodzić i nic nie będzie mogł zrobić ani to nie włączy biegu bo nie ma kluczyka co ciekawe to nawet radyjka nie posłucha . M a swoje minusy jak każdy alarm - DOśWIADCZONEGO WłAMYWACZA - na którego i tak nie ma rady ale to przecież trwa jakiś czas i czasu to nie mają za dużo nie!!
Ogólnie jest bezpieczny i nawet po odpaleniu dziecko nie odjedzie przez przypadek.
koszt takiego na allegro ok 150zł i montaż jakieś 200 bo jest trochę roboty bo centralny sterowany jest + a nie masą i trzeba jakieś przeróbki robić > a co do malutkiego minusa to rozruch powinien trwać wg instrucji do 5s ( aut odłączany) a u mnie trwa zaledwie 1s i czasami nie zaskoczy od razu ( przeważnie po jeżdzie na gazie) myslę że jest to winą braku kontrolki ładowania ( takiej standardowej .żarówka) a alarm jest na tyle czuły że przy obrocie silnika już wykrywa ładowanie alternatora i myśli że chodzi ( silnik przeca wolnoobrotowy) muszę pomyśleć co z tym zrobić .
Bardzo przydaje się w zimie - odpalasz, ubierasz się ,wssiadasz i odjeżdzasz już w ciepełku!!!
Zaaaaawszeeeee chaiałem mieć takie coooooośśśś


Bardzo przydaje się w zimie - odpalasz, ubierasz się ,wssiadasz i odjeżdzasz już w ciepełku!!!


ja zamierzalem sie na jedno rozwiazanie z allegro... ale.... doczytalem, ze po wylaczeniu silnika z kluczyka, trzeba jeszcze go wylaczyc... z pilota, inaczej chodzi dalej... Jakos to mi nie bardzo podchodzi...
tak tak po odpaleniu z pilota trzeba go pilotem zgasić - ja nie widzę tu problemu bo zazwyczaj jak wyjmuje kluczyki ze stacujki i wychodzę to i tak żeby zamknąć centralnym i aktywować alarm trzeba nacisnąć guziczek na pilocie . Jesli jednak wychodzę na krótko np po fajki do kiosku to nie musze gasic tylko zamykam i jest ok.
Zakupiłem wczoraj alarm z odpalaniem. Będę podłączał go pod koniec tego tygodnia, więc wrzucę schemat i jakiś opis kabelków bo widzę że krucho z porządnym opisem na naszym forum
Kupiłeś na allegro może, jak tak to daj może link do ogłoszenia albo sprzedawcy, sam myślę o takim alarmie.
Ja miałem takie urządzenie firmy LG - odpalanie było dobrze pomyślane bo np. po trzech nieudanych próbach odpalenia przestawało kręcić rozrusznikiem. Pilot z antenką działał z 200m więc można było odpalać samochód z domu i kończyć pić kawę gdy silnik się rogrzewał. Poszukam instrukcji to zobaczę jaki jest model tego ustrojstwa.

Proszę o informacje dlaczego silnik trzeba rogrzewać pod obiążeniem ? I gdzie jest tekst źródlowy tej dyrektywy ??

Proszę o informacje dlaczego silnik trzeba rogrzewać pod obiążeniem ? I gdzie jest tekst źródlowy tej dyrektywy ?? Pewnie że nie ma poprostu jeden z kolejnych pomysłów chorych ekologów.
To nie pomysł ekologów tylko inżynierów od silników.

[ Dodano: 2007-06-05, 13:57 ]
Pomysł dobry w lecie, a w zimie trudny do zrobienia, zwłaszcza jak są zamarznięte szyby.
mój peep'ek właśnie poszedł na przeszczep takiego alarmu (i inne pierdołki)... pożyjemy, zobaczymy
max pod koniec przyszłego tygodnia go odbieram i się okaże

[ Dodano: 2007-07-24, 19:31 ]



© Pozycjonowanie stron internetowych Design by Colombia Hosting