Serwis znalezionych haseł
Puszka filtra do snorkela
Pozycjonowanie stron internetowych
Witam. Wczoraj stała się straszna rzecz . Silnik mój napił się wody . Dzisiaj wymieniłem olej , ale nie zdążyłem odpalić . Mam nadzieję ,że nic się nie stało. Mniejsza o to . Wkońcu dorosłem do decyzji motażu snorkela. Będę go motał sam , ale zastanawiam się , czy nie zmienić puszki filtra . Posiada z boku taką zaślepkę nitowaną , która nie jest w 100 % szczelna. Nie chcę tego kleić , bo to połączenie nie będzie nigdy pewne. Wolałbym wymienić tą puchę . Czy macie może Koledzy jakiś ciekawy patent ? Do stożka nie jestem przekonany , więc jego montaż zapewne odpada. Z góry dziękuję i pozdrawiam
Wczoraj stała się straszna rzecz . Silnik mój napił się wody . Dzisiaj wymieniłem olej , ale nie zdążyłem odpalić . Mam nadzieję ,że nic się nie stało. Mniejsza o to . Odkręć świece przd odpaleniem i pokręć rozrusznikiem, niech wypluje, co tam jeszcze zostało...
Jakby co, to przed silikonowaniem korek, zakrętkę, rurkę czy samą puszkę obleć uszczelniaczem dekarskim a na koniec silikonem już po zamknięciu po wierzchu. Uszczelniacz pozostaje w pewnym stopniu plastyczny tworząc klejowe łączenie przylegając lepiej niż silikon, a nawet przy zdejmowaniu pokrywy i ponownym założeniu uszczelnia w 100%. Sprawdzona metoda przy blaszanych i plastikowych puszkach i nie było nigdy nawet pocenia na łączeniu. I uszczelniasz jest odporny na działanie temp. i wody
Spoko , woda spuszczona natychmiast Tylko ,że do oleju Olej wymieniony , silnik zapaliłem i wszystko ok. Ale olej wymaga jeszcze jednej wymiany . Ale to już jutro . Ma niewielkie przebarwienie . Jeżeli chodzi o puszkę na filtr , to nie przekonuję mnie orginalna. Dlaczego ? A no dlatego , że z boku ma zaślepkę z logiem Jeepa , nitowaną . Nie pasuje to idealnie. Sądzę , że z biegiem lat , ta zaślepka lekko się zdeformowała i odstaje . Mało , tego , nie przekonują mnie również te orginalne zapięcia na zatszask . Wolałbym to skręcane na śrubach , tak jak ma Vitara . Tam jest 100 % szczelności. Nie chcę tego kleić sylikonem , bo nigdy nie wiadomo , kiedy on puści , i wleje się woda. Chyba jednak zdecyduję się na wyspawanie solidnej puchy z blachy , oczywiście pod orginalny filtr.
Dziękuję i pozdrawiam
Pomagasy rozdane
Witam. Wczoraj stała się straszna rzecz . Silnik mój napił się wody . Dzisiaj wymieniłem olej , ale nie zdążyłem odpalić . Mam nadzieję ,że nic się nie stało. Mniejsza o to . Wkońcu dorosłem do decyzji motażu snorkela. Będę go motał sam , ale zastanawiam się , czy nie zmienić puszki filtra . Posiada z boku taką zaślepkę nitowaną , która nie jest w 100 % szczelna. Nie chcę tego kleić , bo to połączenie nie będzie nigdy pewne. Wolałbym wymienić tą puchę . Czy macie może Koledzy jakiś ciekawy patent ? Do stożka nie jestem przekonany , więc jego montaż zapewne odpada. Z góry dziękuję i pozdrawiam
Wczoraj stała się straszna rzecz . Silnik mój napił się wody . Dzisiaj wymieniłem olej , ale nie zdążyłem odpalić . Mam nadzieję ,że nic się nie stało. Mniejsza o to . Odkręć świece przd odpaleniem i pokręć rozrusznikiem, niech wypluje, co tam jeszcze zostało...
Jakby co, to przed silikonowaniem korek, zakrętkę, rurkę czy samą puszkę obleć uszczelniaczem dekarskim a na koniec silikonem już po zamknięciu po wierzchu. Uszczelniacz pozostaje w pewnym stopniu plastyczny tworząc klejowe łączenie przylegając lepiej niż silikon, a nawet przy zdejmowaniu pokrywy i ponownym założeniu uszczelnia w 100%. Sprawdzona metoda przy blaszanych i plastikowych puszkach i nie było nigdy nawet pocenia na łączeniu. I uszczelniasz jest odporny na działanie temp. i wody
Spoko , woda spuszczona natychmiast Tylko ,że do oleju Olej wymieniony , silnik zapaliłem i wszystko ok. Ale olej wymaga jeszcze jednej wymiany . Ale to już jutro . Ma niewielkie przebarwienie . Jeżeli chodzi o puszkę na filtr , to nie przekonuję mnie orginalna. Dlaczego ? A no dlatego , że z boku ma zaślepkę z logiem Jeepa , nitowaną . Nie pasuje to idealnie. Sądzę , że z biegiem lat , ta zaślepka lekko się zdeformowała i odstaje . Mało , tego , nie przekonują mnie również te orginalne zapięcia na zatszask . Wolałbym to skręcane na śrubach , tak jak ma Vitara . Tam jest 100 % szczelności. Nie chcę tego kleić sylikonem , bo nigdy nie wiadomo , kiedy on puści , i wleje się woda. Chyba jednak zdecyduję się na wyspawanie solidnej puchy z blachy , oczywiście pod orginalny filtr.
Dziękuję i pozdrawiam
Pomagasy rozdane