Dla mnie najlepszy jest Real Madryt!!!!!!!!!!!! HALA MADRYT
Rok założenia- 1902
Pierwszy trener- Juan Padrós Rubio
Skład:
Nr Nazwisko Data urodzenia
Bramkarze
1. Iker Casillas 20 maja 1981 r.
13. Diego López 3 listopada 1981 r.
28. Antonio Adán 13 maja 1987
Obrońcy
2. Míchel Salgado 22 października 1975 r.
3. Roberto Carlos 10 kwietnia 1973 r.
4. Sergio Ramos 30 marca 1986 r.
5. Fabio Cannavaro 13 września 1973
11. Cicinho 24 czerwca 1980 r.
15. Raúl Bravo 14 kwietnia 1981 r.
21. Iván Helguera 28 marca 1975 r.
22. Francisco Pavón 9 stycznia 1980 r.
24. Alvaro Mejía 18 stycznia 1982 r.
Pomocnicy
6. Diarra 18 maja 1981 r.
8. Emerson Da Rosa 4 kwietnia 1976 r.
14. Guti 31 października 1976 r.
19. José Antonio Reyes 1 września 1983
23. David Beckham 2 maja 1975 r.
26. Javi García 8 lutego 1987 r.
27. Rubén de la Red 5 czerwca 1985 r.
Napastnicy
7. Raúl González (c) 27 czerwca 1977 r.
9. Ronaldo 22 września 1976 r.
10. Robinho 25 stycznia 1984 r.
17. Ruud van Nistelrooy 1 lipca 1976 r.
18. Antonio Cassano 12 lipca 1982 r.
Stadion:
Nazwa: Santiago Bernabeu
Adres: Concha Espina 1, 28036 Madrid
Pojemność: 80 000 miejsc
Wymiary: 106 x 70 metrów
Pierwszy mecz: 14 grudnia 1947
Wygląd Stadionu
Symbole:
bardzo znany i bardzi dobry klub
bardzo znany i bardzi dobry klub
Chyba bardzo znany i bardzo znany klub a nie dobry
nie przepadam za nim ale lubie ich pog;ladac bo graja fajna pile i mozna zawsze sie ekscytowac ich meczami szczegonie Gran Derby
Real Madrid jest obecnie bez formy. Następny bezbarwny mecz Realu Madrid z Getafe. Według Capello gra defensywna kluczem do zwycięstwa wcale że nie. Może we Włoszech ta taktyka skutkowała lae nie w Hiszpanii.W Hiszpanii sie tak nie gra!!Powiem tak Capello wyjazd razem z Emersonem i Cannavaro!! Spowrotem do zżartego korupcją Juventusu!!!
dobrze ze Juve pozbylo sie Capello, dzieki temu mogl zaczac niszczyc swoja chora taktyka najbardziej przereklamowany klub na swiecie
co do Emersona i Cannavaro nie mam nic przeciwko zeby wrocili z zżartego korupcja Realu
Real przegrał . Capello znowu jakąś chorą taktykę wymyslił z 3 defensywnymi pomocnikami. Jak to można go dalej trzymać??!!
Nie lubię Realu.Od zawsze uważam że jest przereklamowany jeszcze bardziej niż chociażby Ronaldinho.
szczerze to do Ronaldinha nic nie mam bo on jeszcze potrafi czerować w meczach i robi to, nie w przeciwieństwie do Beckhama, który jest najwiekszym nabijaczem kasy pośród piłkarzy, a jego gra jest.....coraz gorsza
Real przegrał . Capello znowu jakąś chorą taktykę wymyslił z 3 defensywnymi pomocnikami. Jak to można go dalej trzymać??!!
Absolutmie się z tobą zgadzam, nie wiem czy niektórzy zauważyli ale po przyjściu Capello to Real gorzej gra
capello wyjazd do Turynu i prowadź sobie Juventus a nie taki dobry i znany klub bo Go chanbisz!
Masz cos do Juventusu? Jakbys nie zwrucil uwagi to przez dosc dlugi czas Real mial szanse na fotel lidera, a w poprzednich sezonach raczej nie zabardzo, byli drudzy ale Barcelona miala nad nimi zarabista przewage.
Z zagranicy to najbardziej lubie REAL!!!
Masz cos do Juventusu? Jakbys nie zwrucil uwagi to przez dosc dlugi czas Real mial szanse na fotel lidera, a w poprzednich sezonach raczej nie zabardzo, byli drudzy ale Barcelona miala nad nimi zarabista przewage.
Nie do Juventusu nic tylko do Ich byłego trenera arcymistrza taktyk "Capello" nie cierpie tego gościa. Szacunek dla Juventusu :D:D
Dobrze, dobrze ja też nie lubię Capello, ale robi się mały offtop /Michael900
Tak jest Real Madrid ma już tylko 2 pkt straty do barcelony. Real wygrał z Ossasuną a Barcelona przegrała z Zaragozą. I jeszcze na dodatek Sevilla zremisowała. Końcówka bedzie wypasienie ciekawa. Real Madrid zrobie mistrza zobaczycie. Kopary wam opadną. HALA MADRID! ! ! ! !
Nie byłbym tego taki pewien Nie tylko dla tego, że jestem fanem zespołu z Katalonii, ale to właśnie Barca moim zdaniem ma największe szanse na mistrza. Sevilla traci do nich 1 punkt, Real 2, a Valencia 6. To są najwięksi faworyci do mistrzostwa. Jednak terminarz przemawia za Barcą Jak dobrze pamiętam, w najbliższych kolejkach, wymienione przeze mnie zespoły będą grały każdy z każdym. Barca natomiast ma przed sobą łatwiejsze mecze. Przyznajcie - Barcie łatwiej będzie się grać u siebie z Mallorcą, czy na wyjeździe z Villarrealem, niż Realowi u siebie z Valencią i Sevillą. Do końca jeszcze 9 kolejek, do zdobycia 27 punktów i mistrzem może zostać nawet Recreativo Huelva Zobaczymy w czerwcu, podczas decydujących spotkań, jaka bedzie forma drużyn walczących o mistrza.
Nie byłbym tego taki pewien Nie tylko dla tego, że jestem fanem zespołu z Katalonii, ale to właśnie Barca moim zdaniem ma największe szanse na mistrza.
Choć jestem kibice Blaugrany to myśle, że to właśnie Real jest najgroźniejszym przeciwnikiem Dumy Kataloni w walcze o mistrzostwo La Liga.Złapali wreszcie swój rytm i z meczu na mecz idzie im coraz lepiej.
Sevilla traci do nich 1 punkt, Real 2, a Valencia 6. To są najwięksi faworyci do mistrzostwa.
No i co? Sevilla ostatnio wogóle spuściła z tonu, może jedynie Valencia jeszcze będzie walczyła.
Jednak terminarz przemawia za Barcą
Jeśli Barca dalej tak będzie grał to możemy zapomnieć o zwycięstwie w lidze.
Zobaczymy w czerwcu, podczas decydujących spotkań, jaka bedzie forma drużyn walczących o mistrza.
Tutaj zadecyduje głównie przygotowanie fizyczne i dyspozycja.Wszystko jest możliwe, kto lepiej zniesie trudy sezonu ten wygra.
[/quote]
Dokładnie Należy pamiętać, że Sevilla i Valencia będą się jeszcze "męczyć" w rozgrywkach europejskich, co dodatkowo ich obciąży. Wierzę w Barcę i moim zdaniem mistrzostwo jest celem bardzo realnym
Dokładnie Należy pamiętać, że Sevilla i Valencia będą się jeszcze "męczyć" w rozgrywkach europejskich, co dodatkowo ich obciąży. Wierzę w Barcę i moim zdaniem mistrzostwo jest celem bardzo realnym
Nie powiem że nie ale R. Madryt też nie można wykluczyc jak mnie to real jest faworytem hala kibice
hala madryt
Nie wykluczam, ale mają troszke mniejsze szanse niż Barca, czego nie da się ukryć
Real Madryt jest moim ulubionym klubem juz od poczatku mojej fascynacji futbolem czyli od jakis 5 lat. za kazdym razem wspieram Krolewskich zarowno w tych dobrych i radosnych momentach dla klubu, jak i tych gorszych, moze tych co przezywaja obecnie...
Hala Madrid!
Co tu dużo mówić kocham ten klub i będę go kochał HALA MADRID!!
spośród wszystkich druzyn jakie pozostaly w rywalizji o mistzostwo Hiszpanii (Barca,Real,Sevilla,Valencia) bo tylko te druzyny maja chyba realne szanse na zdobycie tego trofeum sądze ze Real ma teaz najwieksze szanse. musimy tylko liczyc na potkniecie Barcy! z takim futbolem jaki teraz gramy jest naprawde pieknie, a co najwazniejsze gramy do konca! przegrywamy 3-1 z Espanyolem do przerwy u siebie,po to, zeby wygrac 4-3!
Bravo Real! mam nadzieje ze pomalu wraca ta druzyna ktora pokochalem 5 lat temu
Hala Madrid!
Real wraca poniewaz zmienil zespól - wprowadzil wiele nowych, mlodych zawodnikow co dalo mu widoczne korzysci, ale mysle, ze na mistrzostwo hiszpani musi poczekac do nastepnego sezonu
Real Madrid na fotelu lidera. Barcelona zremisowała z Betisem HALA MADRID! ! ! !
po tym remisie Barcy czuje, ze juz Real nie odda mistzostwa Hiszpanii. mamy przed soba zdecydowanie latwiejsze mecze od Katalonczykow. poza Saragossa na wyjezdzie to nie ma trudnych meczy, a Barca? Graja z Espanyolem, Getafe i Athletico m.in. wiec mam nadzieje, ze wygramy! RvN? bedzie pichichi!!!
Hala Madrid!
^^^^^^^^^^^^^^
masz racje...nie kryjmy sie i nie mowmy ze barca w jest w wysmienitej formie, po ostatnim remisie jej szanse spadaja, lecz co do meczy to nie zgodze sie z toba - rozumiem ze Espanyol jest teraz na fali, lecz watpie zeby mial zrobic niespodzianke (moze sie myle), a getafe (9. miejsce po 34. kolejkach) watpie zeby cos zdzialalo, jedynie athletico moze przyspozyc barcelonie klopotow...Jednak Real nie ma takze czystej sytuacji: rewelacyjny Recreativo Huelva moze zrobic nieciekawa sytuacje, tak samo jak Real Saragossa, wiec mysle ze sprawa mistrza jest caly czas otwarta...a takze Sevilla moze miec wiele do zyczenia: teraz mecz z Real Sociedad (18. miejsce po 34. kolejkach), czyli moge powiedziec pewna wygrana i przy (odpukac :-P ) podknieciu Realu i Barcy jest liderem :-) pozdro
No i Barca pokonała Atletico na wyjeździe 6:0... Sam się dziwiłem, ale w takiej formie i przy - bądź co bądź - niezbyt dobrej dyspozycji Realu Madryt (wymęczone ostatnie zwycięstwo 2:3) mam przekonanie, że tytuł mistrzowski pojedzie do Barcelony... Niestety Valencia i Sevilla chyba już nic nie zdziałają nawet wspaniałą grą, bo by jedna z tych drużyn sięgnęła po mistrzowską paterę, Los Merengues i Blaugrana musiałyby zupełnie stracić formę i "zawalić" dwa ostatnie mecze...
A i tak uważam, że tytuł należy się Sevilli albo Valencii
szkoda, jednak ze Recreativo nie zrobilo niespodzianki, a bylo blisko...wynik 3:2 dla Realu jest kozystny, ale daje troche do myslenia przed meczem z Saragossa, ktora wygrywa 4:3 z Athleticem Bilbao..moze w obronie nie sa najlepsi (3 bramki stracone), ale bramek duzo strzelaja...trzymam kciuki za Saragosse w meczu z Realem Madryt i mam nadzieje, ze bedzie zmiana lidera :-)
jaaacie niezle Barca złoiła Athletico... strasznie sie zdziwiłem. W życiu bym sie nie spodziewal ze AM tak sobie da nastukać. Co ciekawe Fernando TOrres mowil przed tym meczem, ze beda walczyc o zwyciestwo z Barcelona i ze oni nie sa wcale przeciwko Realowi a tu taka kompromitacja i 3 gole w 6 minut no dajcie spokoj :/ pomimo wszystko wierze, ze Real juz do konca sezonu nie straci punktow i zdobedzie mistrza nie tylko z przewagą w konfrontacjach z Barca, ale i punktowa choć może Realowi nie do konca nalezy sie to zwyciestwo, bo w przekroju calego sezonu to Barca grala lepiej, a Real nadrabia to tylko wygranymi na wyjazdach oraz koncowka sezonu. tez mysle bedzie niezla walka o pichichi. czterech pilkarzy zabiega obecnie o miano najlepszego strzelca la liga - RvN(22 bramki), Kanoute i Milito(po 20), a takze Ronaldinho (19 trafien). Choć nie lubie Van Nistelrooya to zycze mu tego trofeum, bo pomogl Realowi w tym sezonie w wielu trudnych momentach i zawsze byl kluczowa postacia.
Hala Madrid!
Jaką przewagą bramkową :>
Real niestety jest na fali. Barca jest w stanie zwyciężyć w pozostałych meczach, jednak teraz nie zależy to od nich. Barcy zdarzało już się zdobywać mistrzostwo (na początku lat 90') pomimo straty właśnie do Realu przed ostatnią kolejką. Wierzę, ze uda się zdobyć kolejne mistrzostwo, choć będzie to bardzo trudne zadanie.
sorry Mani zapomnialem, ze w La Liga sie liczy bilans bezposrednich meczy juz poprawilem swoj blad
By mani: Spoko, ale z twojego postu wynikało, że Real i tak jest liderem. Biorąc pod uwagę bilans bramkowy, Barca powinna być pierwsza [+40, a Real +22]
Jeszcze tylko jedno zwyciestwo i mamy mistrza!!!:D ależ mielismy szczescie w 37 kolejce spotkan...Real mogl wszystko stracic. Na Camp Nou Barca prowadzi juz 2-1 z Espanyolem po to by w 90 minucie stracic gola. To samo na stadionie w Saragossie, gdzie gospodarze prowadza z RM 2-1, by stracic gola w ostatnich minutach. Dziekujemy Ci Ruud
Mam nadzieje, ze w ostatniej kolejce uhonoruje swoj kapitalny pierwszy sezon z Realem zdobyciem dwoch goli,ktore dadza mu zlotego buta i nam zapewnia mistrzostwo
pozyjemy zobaczymy,ale mam nadzieje, ze Real nie straci punktow ze slaba Mallorca
pozdrawiam wszystkich kibiow Realu!
mamy mistrza Mallorce rozjedziemy :evil: :evil:
Jeszcze tylko jedno zwyciestwo i mamy mistrza!!!:D ależ mielismy szczescie w 37 kolejce spotkan...Real mogl wszystko stracic. Na Camp Nou Barca prowadzi juz 2-1 z Espanyolem po to by w 90 minucie stracic gola. To samo na stadionie w Saragossie, gdzie gospodarze prowadza z RM 2-1, by stracic gola w ostatnich minutach. Dziekujemy Ci Ruud
Takie wlasnie mecze najbardziej zadawalaja kibcow
Mamy mistrza!!! W koncu po 3 sezonach, w ktorych nic nie zdobylismy mamy to najwazniejsze trofeum w Hiszpanii!!! Real wygral z Mallorca 3-1, a Barca pokonala 5-1 Tarragone.
HALA MADRID!!!
Campeones Real Madrid!!!!!!!!!! 30 tytuł jest nasz!!HALA MADRID!!
Pogratulować zwycięstwa
Ja do Realu sympatii nie żywię, ale mimo to uważam, że gdyby przez cały sezon grali tak jak w czerwcu i pod koniec maja, to spokojnie wygraliby i La Primerę (z dużo większą przewagą), i Copa Del Rey, i Champions League... Ale dla każdej drużyny sezon układa się w myśl dość znanego przysłowia: "Nie zawsze k.... jest niedziela".
Real miał słaby sezon, ale inni mieli jeszcze słabszy, dlatego zasłużyli na zwycięstwo. Barca miała kłopoty i Królewscy potrafili to wykorzystać. Miałem jeszcze skromną nadzieję do 70', ale po pierwszej bramce myślałem, że pójdą kolejne i niestety nie myliłem się :/ Może za rok Barca
BTW Następne posty w stylu jednego zdania "HALA MADRID" będą nagradzane ostrzeżeniem za nabijanie.
Pierwszy klub który lubiłem
Lubię ten klub,Barcelonę też lubię więc niektórzy będą uważać, że coś z zemną nie tak!!HEHE
No cóż Real Madryt został bez trenera. Fabio Capello został zwolniony. Na 99% do Realu zawita Bernd Shuster, bo innego wyjscia chyba nie ma... Jedynym pilkarzem jaki został zakupiony w tym sezonie jest na razie Metzelder(w sumie przyszedl za darmo ). Uważam, ze zespolowi jest potrzebny ktoś w stylu Ricardo Quaresmy lub Diego, no i jakis dobry napastnik na lawke rezerwowych. Chcialbym aby nasze ustawienie wygladalo tak:
----------------Casillas----------------
---------Ramos---------Metzelder--------
Cicinho--------------------------Marcelo
---------Diarra--------Gago-------------
Higuain-------------------------Quaresma
--------------------Robinho-------------
----------RVN---------------------------
Ahhh marzy mi sie ten Quaresma naprawde mi sie marzy
No cóż Real Madryt został bez trenera. Fabio Capello został zwolniony. Na 99% do Realu zawita Bernd Shuster, bo innego wyjscia chyba nie ma... Jedynym pilkarzem jaki został zakupiony w tym sezonie jest na razie Metzelder(w sumie przyszedl za darmo ). Uważam, ze zespolowi jest potrzebny ktoś w stylu Ricardo Quaresmy lub Diego, no i jakis dobry napastnik na lawke rezerwowych. Chcialbym aby nasze ustawienie wygladalo tak:
----------------Casillas----------------
---------Ramos---------Metzelder--------
Cicinho--------------------------Marcelo
---------Diarra--------Gago-------------
Higuain-------------------------Quaresma
--------------------Robinho-------------
----------RVN---------------------------
Ahhh marzy mi sie ten Quaresma naprawde mi sie marzy
Ustawienie raczej tak nie będzie wyglądało. Marcelo prawdopodobnie bedzie wypożyczony, Robinho napewno nie będą wystawiać na cofniętym napastniku tylko na skrzydle. Według mnie dla Realu przydałby się rezerwowy napastnik który odciążył by RVN'a i rozgrywający w stylu Kaki.Skrzydłowy w sumie też by się przydał fajnie był było jakby Reyesa wykupili.
"Robinho napewno nie będą wystawiać na cofniętym napastniku tylko na skrzydle"
mam nadzieje,ze po tym co Robinho gra w Copa America to beda go wystawiac jednak na tym cofnietym napastniku,bo radzi sobie super-biega jak powalony,wraca,pomaga,walczy,wypracowuje naprawde podoba mi sie ostatnio jego gra
No i Real Madryt sie wzmacnia Krolewscy po odejsciu Capello zatrudnili już Bernda Shustera. Real Madryt zakupil także Pepe a okolo 30 mln euro. Jak na obronce to naprawde dużo, wiec mam nadzieje ze 24 latek sie sprawdz w Madrycie.Mysle tez,ze Robinho powinien grac na pozycji napastnika, a nie na skrzydle, gdyz jak widzimy po wystepach w Copa America sprawdza sie tam znakomicie. Strzelil juz 6 goli i pewnie dązy do zdobycia korony krola strzelcow tegoż turnieju. Chcialbym jeszcze aby Real sprowadzil kogos w stylu Quaresmy... Bliski przejscia do Madrytu jest także Arjen Robben, ktoremu przybyl konkurent w walce o pozycje w Chelsea - Florent Malouda. Uwazam, ze Real ma teraz jedna z najlepszych formacji defensywnych w Hiszpanii, oczywiscie jezeli sie tylko ona zgra. Marcelo,Metzelder,Pepe,Cicinho,Ramos,Salgado czy Cannavaro... Jest w czym wybierac. Mam nadzieje ze Krolewscy w koncu zawalcza w lidze mistrzow w nastepnym sezonie!
Hala Madrid!!!
Jeżeli to prawda,ze Real juz kupil Roystona Drenthe i Arjena Robbena, to sie bardzo ciesze:D Krolewscy nie powinnie miec juz problemow z lewa strona zarowno pomocy,jak i obrony. Przydalby nam sie jeszcze jakis porzadny,srodkowy,ofensywny pomocnik. Dobrze,gdyby tą postacią był ktos z dwojki Quaresma - Van Der Vaart. Na prawa strone Robinho, jako pivota Diarre bądź Gago,no i w ataku Ruuda i Saviole. Jesli nie uda sie kupic VdV lub Quaresmy,to mamy jeszcze Baptiste lub też Gutiego,Higuaina i Raula
Jest przecież jeszcze uzdolniony Esteban Granero Molina z Realu Madryt Castilla... Gdyby w Realu rządził Wenger, to jedenastka wyglądałaby zupełnie inaczej niż wygląda... Grałby Granero, Bueno, Mata... Przecież to wielcy piłkarze będą jeśli się nie zmarnują w Castilli...
Jest przecież jeszcze uzdolniony Esteban Granero Molina z Realu Madryt Castilla... Gdyby w Realu rządził Wenger, to jedenastka wyglądałaby zupełnie inaczej niż wygląda... Grałby Granero, Bueno, Mata... Przecież to wielcy piłkarze będą jeśli się nie zmarnują w Castilli...
Z tego co wiem, to Juan Mata jest teraz na wypozyczeniu w Valencii, a 30 czerwca 2008 roku ma przejsc tam definitywnie
Tak, masz rację... Mata w Valencii... No i dobrze, nie zmarnuje się jak nasz K. Król
Oglądałem sparingi Realu i muszą przyznać, że grali słabo Wyróżniającą postacią był Guti. Zaskoczył mnie bardzo swoją postawą. Grał świetnie w kążdym meczu. Wiadomo jednak, że sparingi to nie liga, gdzie będzie ciężej Ale sądzę, że mistrza nie obronią
Real Madryt troche sie zrobil pomaranczowy Z Holendrow byl tylko Ruud Van Nistelrooy przed okienkiem transferowym, a teraz doszli do nas dwaj nowi - Snejider i Drenthe. Być może do Realu zawita jeszcze Arjen Robben, to by bylo az czterech Holendrow w Madrycie Ciekaw jestem czy kazdy bedzie gral w podstawowej jedenastce... Myślę, ze tak bo cała trójka to kluczowi gracze... Zobaczymy Poza tym Real jutro gra z Betisem Sevila towarzyskie spotkanie
Nie poszczęściło się wczoraj Dudkowi
Był mecz Realu z Betisem w ramach półfinału jakiegoś turnieju towarzyskiego. 90 minuta, wynik 0:0. Jako, że dogrywka nie jest przewidziana, szykują się rzuty karne. Według Schustera lepiej karne od Casillasa broni Jurek Dudek, dlatego wpuszcza go w 91 minucie. Od razu po wejściu, rzut wolny... i Dudek wpuszcza bramkę:
Ciężko mi powiedzieć, czy Jurek popełnił błąd w tej sytuacji. Faktem jednak jest, że trochę pechowy był ten mecz dla niego
Nie ma to jak wejście dudka prawie jak smoka .Źle ustawił mur. I niestety Real bodajże dziś będzie grał o 3 miejsce.
No oglądałem ten mecz w TVE... Spotkanie nudne jak flaki z olejem, ale liczyłem na wejście Dudka... Nie przeliczyłem się, ale wierzyłem, że wybroni 1-2 karne, a tu taki wał... Strzał był bardzo dobry, też nie można się przyczepić... Casillas też by raczej tego nie wyciągnął
Niestety Dudka szczęście opuściło w momencie podniesienia Pucharu Europy. Przy bramce raczej nie zawinił, ale tylko on mógł mieć takie pecha, że zaraz po wejściu dostanie taki strzał. Szkoda Jurka
Dudek nawet nie byl porzadnie rozgrzany,a ten strzal byl bardzo trudny do obrony, bo pilka leciala przy samym slupku. Real wygral chociaz final pocieszenia czyli mecz o trzeciez miejsca z Cadixem 3-1. Gole RvNa, Soldado i Balboy. Z dobrej strony pokazal sie Robinho... Czekam na pierwsze trafienie Snejidera w niedziele drugi mecz o Superpuchar Hiszpanii miedzy Realem, a Sevilla. W pierwszym meczu przypomne Sevilla wygrala 1-0 po golu z rzutu karnego Luisa Fabiano. Mam nadzieje, ze Krolewscy pokonaja zdobywcow Pucharu Uefa
Wydaje mi się że Real powoli łapie formę. Trzeba tylko popracować na skutecznością i wszystko powinno być dobrze.
37 mln Euro + Cicinho za Daniego Alvesa i Antonio Puerte, czyli prawego i lewego obronce Sevilli... Oczywiscie na razie taka plotka w radiu Marca. Mysle, ze to bardzo ciekawe rozwiazanie i naprawde warto je rozwazyc. Pomimo tego, ze do Madrytu zawital niedawno lewoskrzydlowy Drenthe, to w sumie moglby on grac w drugiej linii, a Puerta w defensywie rywalizowalby o miejsce w skladzie z Torresem na prawej stronie mielibysmy solidnego Daniego ALvesa (eventualnie Salgado), a o srodek pola toczyli by boj Cannavaro,Metzelder,Pepe i Ramos (ten ostatni - raczej pewniak). Zal by mi tylko bylo Cicinho. Wg mnie sprawdzil sie niezle w Realu i szkoda by go bylo puszczac tak szybko. Zobaczymy jak sie sprawy potocza
Hala Madrid!
Tylko, że Pepe w sumie na bocznym też może grać, więc trudno jest tu powiedzieć o takim rozstawieniu. Ja uważam, że Real obrońców ma dość, i nie ma już po co kupować nikogo "na siłę".
Ale w kazdym przedsezonowym meczu Pepe raczej zajmowal pozycje srodkowego obroncy, wiec po co go przesuwac na bok skoro mamy innych bocznych pomocnikow. Nawet przy odejsciu Cicinho(a nie przyjsciu Alvesa) na prawa strone powedrowac moze Ramos... Na lewa jest TOrres i Drenthe...
Dzisiaj wielki rewanż za to co stalo sie tydzień temu... Real Madryt na Santiago Bernabueu podejmie trzecią drużynę poprzedniego sezonu - Seville. W pierwszym spotkaniu bylo 1-0 dla Andaluzyjczyków... Jaki wynik obstawiacie? Ja czuję, że bedzie bardzo wyrownany mecz... Ani Real, ani Sevilla jeszcze nie są w optymalnej dyspozycji, o czym świadczy pierwszy mecz. Mam nadzieję jednak, że Real pokona Seville i wzniesie pierwsze w tym sezonie trofeum Obstawiam 2-0 lub 1-0 i karne w ktorych górą będą Los Galacticos
To Real na razie przegrywa 3-1. W pierwszych minutach obie druzyny czekaly na blad, ale jak Sevilla strzelila to Real sie zaczal podnosic... Strzal Drenthe byl przepieny pilka odbijala sie od poprzeczki no bramka mazenie. No i ta 2 bramka dla Sevilli to straszny blad obrony i 3 to juz karny... Kanoute swietnie strzelil i Iker nie mial szans. Chcialbym zeby Real wygral ale bedzie sie mu ciezko podniesc
No i d**a. Real dostał 3-5 hat-trick Kanoute, dwa gole Renato i piękny gol Drenthe i seria fatalnych błędów Pepe wartego (wg działaczy Realu) 30 mln euro. Pepe spowodował karnego, nieupilnował Renato i Kanoute, jakby tego było mało wyleciał z boiska w 90 min. Niezły falstart Realu. Po tym meczu Schuster będzie chyba stawiał na środek obrony: Metzelder - Cannavaro.
Mi tam jakoś taki wynik odpowiada Pepe się postarał Słaby mecz, czerwona kartka, zawinił przy bramkach, a w dodatku ma jakąś kontuzję i nie zagra pewnie w pierwszej kolejce. Guti dobry mecz, jak większość w jego wykonaniu w tym sezonie. Nowi Holendrzy - Drenthe i Sneijder zadebiutowali. Drenthe strzelił przepięknego gola (gol Cannavaro także mi się podobał), tak mi się skojarzył z tym, co niedawno strzelił Świerczewski z meczu z Wisłą. Hiszpańscy sędziowie jednak mają oczy na miejscu A Snajders [wymowa oryginalna by Włodzimierz Szaranowicz] jakoś nie zachwycał. Na dziurawą obronę może Heinze - zaproponowany Barcie i Realowi za nie całe 7 mln €. Sevilla świetnie wykonywała stałe fragmenty. Przed Realem jeszcze sporo pracy, jeśli chcą powalczyć o mistrza. Ładny mecz zapowiadający wspaniały sezon w La Liga
Straszne upokorzenie... 3-5 na wlasnym stadionie? Ale co z tą obroną? Slaba postawa środkowych defensorow, a w szczegolnosci Pepe. Snajders chyba jeszcze sie nie obudzil po wakacjach, podobnie jak Raul... Najlepiej w barwach Realu prezentowal sie zdecydowanie Royston Drenthe. Był praktycznie wszedzie. Stylem gry może nieco przypominać Edgara Davids(tylko nie jest az tak ostry). Nawet chodzą podobnie... Jeśli Real chce powalczyc o cokolwiek w tym sezonie, to trzeba poprawić formację defensywną, ktora praktycznie nie istniala w meczu ze zdobywcami Pucharu Uefa... No cóż, ja i tak w Real wierze jak zawsze i mam nadzieję, że z meczu na mecz bedzie co raz lepiej, a obrona się zgra
Lol... 5:3 ale mecz zadowolił chyba każdego Oglądając miało się wrażenie że to piłka halowa... Sevilla to mistrzowie w gromieniu wielkich przed sezonem i życzę im by taką formę utrzymali... Wczoraj wszystko było na najwyższym poziomie oprócz... komentarza Szpaka i Jurka... To wołało o pomstę do nieba gdy Szpaku zamiast mówić "Snajder" mówił "Snejders" czy "Snajders"
Wielki LOOOOOOOOOOOOOOL........ Real w jeden dzień kupił 2 piłkarzy i sprzedał jednego
Cicinho do A.S Romy za 9 mln euro
Robben z Chelsea za 36 mln euro
Heinze z Man Utd za 12 mln euro
Mało tego zanosi się jeszcze na transfer Diego Milito z Realu Saragossa. To będzie składzik. Jestem ciekaw jak Schuster ich wszystkich zmieści w meczowej 18 LoOoOoOoOL!!!!!
Nie tylko Milito ale zanosi się też na Daniego Alvesa więc Real ostro próbuje wzmocnic skład po porażkach z Sevillą.
Taaa ciekawe jak oni się wszyscy zgrają i kiedy to nastąpi? Sneijder, Drenthe, Metzelder, Pepe, Heinze, Robben, Saviola, Dudek...8 nowych graczy, z ktorych i tak pewnie polowa bedzie siedziala na ławce rezerwowych. Myślę, ze wszyscy Holendrzy powinni znaleźć się w wyjsciowej jedenastce podobni jak Pepe i Heinze. Ciekawe co bedzie z Metzelderem i Saviola? Ja bym chcial, zeby El Conejo gral w ataku z Ruudem. Może, to by byl sposów na skuteczność? Chcą jeszcze sprowadzic Milito...zobaczymy jak to bedzie... Na razie czekam jednak na dzień, w ktorym moja ukochana drużyna się zgra
Ale ten Real zachłanny... Pepe już się nie sprawdził. Milito będzie grzał ławe. Alves jak już dzieś ma iść to do Chelsea.
Ale ten Real zachłanny... Pepe już się nie sprawdził. Milito będzie grzał ławe. Alves jak już dzieś ma iść to do Chelsea.
Niby dlaczego Pepe się nie sprawdził? Dlatego ,że źle zagrał w meczu z Sevillą? To był jego pierwszy ofcjalny mecz więc nie można mówić ,że się nie sprawdził!!
Zawodnik wart (wg Realu) 30 mln powinien coś pokazać oprócz tego jak powoduje karne, nie potrafi upilnować Kanoute i tego jak pięknie fauluje (chodzi mi tu o czeroną kartkę). Ale cieszę się że przyszedł Robben w Chelsea by się marnował a w Realu powinien być mocnym punktem zespołu. Ale co oni teraz zrobią z Higuainem ?? Powinni go wypożyczyć na 2 lata albo sprzedać.
no wlasnie... ciezko bedzie teraz znalezc miejsce dla Higuaina czy też Gago... Choć o pozycje dla Gago troche łatwiej, gdyż albo beda tworzyli parę pivotow z Diarrą albo Fernando bedzie gral za Malijczyka. Ale za duzo wtedy kasy na nich wydalismy z tego co pamietam to 37 mln euro za Higuaina i Gago, a to chyba lekka przesada.
-----------------Casillas--------------------
--------Pepe----------------Heinze-----------
Ramos---------------------------------Drenthe
-----------------Diarra----------------------
Robinho--------------------------------Robben
-----------------Sneijder--------------------
--------RVN-----------------Saviola----------
co o tym myslicie? Heinze na srodku, dlatego ze bardzo trudno pomiescic Heinze,Drenthe i Robbena w jednej linii... A Ramos i Drenthe beda grali takich dość wysunietych obroncow (jak kiedys Salgado i Carlos). Saviola w ataku by sie swietnie uzupelnial z Van Nistelrooyem...
a ja bym to rozstawił tak:
od prawej:
Casillas
Sergio Ramos, Pepe, Cannavaro, Torres
Drenthe, Sneijder, Diarra, Robben
van Nisterlooy, Robinho
bez sentymentów, Raul na ławę
Dodane po 1 minutach:
tkrass: przeciez Drenthe jest lewoskrzydlowym i to takim typowym. predzej Robben moglby grac na prawym skrzydle, bo on moze grac i tu, i tu...
-----------------Casillas--------------------
--------Metzelder----------------Cennavaro---
Ramos---------------------------------Drenthe
-----------------Diarra----------------------
Robinho--------------------------------Robben
-----------------Sneijder--------------------
--------RVN-----------------Saviola----------
Taki składzik byłby najlepszy.
A Robinho,Heinze....Balboa :-)
Heinze jest wg mnie słaby dlatego nie wystawiam go w mojej 11.
I właśnie to jest charakterystyczne dla Realu. Kupuje graczy po to aby grzali ławę. Przykłady:Cassano,Dudek,Balboa,McMannanam.
To, że Palladino nie ma go w swojej jedenastce nie oznacza, ze Heinze bedzie grzal ławe To przecież jego decyzja, a nie Bernda Shustera... Wedlug mnie Gabriel moze duzo wnieść do drużyny, tylko nie wiem co bedzie wtedy z Drenthe. Mam nadzieję, ze ani Royston, ani Heinze, ani tez Robben nie zasiądą na ławce.
I właśnie to jest charakterystyczne dla Realu. Kupuje graczy po to aby grzali ławę. Przykłady:Cassano,Dudek,Balboa,McMannanam.
Jebnij się w łeb, ale to tak zdrowo. Nie dziekuj.
I właśnie to jest charakterystyczne dla Realu. Kupuje graczy po to aby grzali ławę. Przykłady:Cassano,Dudek,Balboa,McMannanam.
Zapomniałeś o Michaelu Owenie.
No ale oni niektórych graczy kupują zapewne z zamiarem uzupełnienia składu a napewno było tak z Dudkiem poprostu Realowi był potrzebny dobry doświadczony bramkarz na rezerwę gdyby Casillas miał jakąś kontuzję.
Pierwsza kolejka La Liga i Real zwycięża jakże ważny mecz z Atletico. 2-1, to może nie jest jakiś powalający wynik, ale z tego co czytalem w necie, to chyba Krolewscy przeważali od momentu, gdy Raul zdobyl gola. Cieszy mnie postawa Sneijdera, ktory nie dość, ze strzelil swoją pierwsza bramke w Primera, to jeszcze byl to gol dający zwyciestwo Los Blancos . Drenthe grał dzisiaj na lewej obronie więc może już tak pozostanie, a Robben bedzie gral na lewej pomocy. Ciekaw jestem jak bedzie wygladal srodek defensywy Realu. Pepe,Cannavaro,Metzelder,Heinze? Zobaczymy Ja tam sie ciesze ze zwyciestwa i mam nadzieje, ze to zapowiada walkę o kolejne punkty i koncowy sukces
Oglądałem drugą połowę tego meczu. Real przeważał cały czas chociaż były momenty przez krótki czas Atletico pokazywało co potrafi. Pepe zagrał dobry mecz raz interweniował że miał farta że nie wyleciał z boiska ale pozatym bez zarzutu. Raul, Sneijder, Guti i Robiho to gracze których należy wyróżnić. Real grał z polotem tak jak obiecywał Schuster. Jak będzie dalej tak grał to mistrzostwo Hiszpanii stoi otworem.....
Yeah!!! Mój ukochany zespol pokazuje klase Krolewscy wygrali 5-0 na wyjezdzie z Villareal, ktore przeciesz tydzien temu rozbilo 3-0 Valencie i to na Mestalla! Gole dla Realu - Raul,RvN,Gutu i 2 Sneijder...Strasznie sie ciesze I jak na razie RM jest jedyna druzyna bez straty punktu, ale jeszcze gra Sevilla swoj zalegly mecz
Hala Madrid!
W Madrycie dzieje się co raz lepiej Nowe pomysły, alternatywy... Bernd Shuster zatrudnił nowego kucharza, ktory będzie dbał osobno o każdego,a także postanowił wprowadzic wspólne obiadki po treningach To napewno bardziej zjednoczy madrycki team gigantów... Niebawem Krolewskich czeka przeprawa przez Ligę Mistrzów, w ktorej trafili do niezbyt latwej grupy z Lazio, Werderem i Olympiakosem Pireus. Ja tam jestem dobrej mysli, bo Real od poczatku sezonu pokazuje, że jest w znakomitej formie. Nastepny mecz w Primera Division, to spotkanie z beniaminkiem Almerią na Bernabeu
Grupa Ligi Mistrzów nie jest taka mocna. Tylko Werder może trochę namieszać. Co do kucharza to dobre posunięcie ponieważ odżywianie jest bardzo ważne w sporcie.
Na początku Real trochę mnie zmartwił przegrywając z Sewillą.Ale jak potem zaczął wygrywa w lidze to już o wszystkim zapomniałem.Real ma w tym sezonie szanse obronić tytuł, bo nie widzę jakoś tam Barcelony
NO i jeszcze czekamy na błyśnięcie Galacticos w Lidze Mistrzów.
Pieknie! Real znowu wygral tym razem 3-1 z Almerią. Może rywal nie jakiś super, ale kolejne 3 punkty są. Gole Savioli,Snejidera i Higuaina Dla Almerii strzelil byly gracz Wisly - Kalu Uche. Bardzo sie ciesze... Snejider ma chyba zyciowa formę i byc moze osiagnal już jej szczyt 4 gole w trzech meczach - byle tak dalej
Hala Madrid!
Real znów wygrał ale... styl gry nie był zbyt dobry. Almeria naciskała bardzo szczególnie od 75 min do 85 min w tym odstępie czasowym Real nie mógł wyjść ze swojej połowy. Najlepszym zawodnikiem Almerii był Kalu Uche który strzelił bramkę. Szalał na lewym i prawym skrzydle naprawdę byłem pod wrażeniem.
Dziś Real zagrał dobry mecz. Cała pierwsza połowa należała do Realu. Nie rozumiem tylko jak mogli dopuścić do straty gola zaraz po jego strzeleniu.
Na ratunek przyszedł Raul z Van Nistelrooyem.
Bardzo dobry mecz zaliczył młodziutki Marcelo który szalał na lewej obronie ale taki Fernando Gago zagrał beznadziejnie kompletnie sobie nie radził z Diego poza tym nie zaliczył zbyt wielu dokładnych podań. Podsumowując Real wygrał zasłużenie miał duże posiadanie piłki i wiele strzałow. Werder wyprowadzał dobre kontry.
Ja niestety nie oglądałem tego spotkania, ale skrót widziałem... Po tych fragmentach muszę przyznać, że Królewscy rzeczywiście wygrali zasłużenie(większe posiadanie piłki,więcej akcji, itd.). Czuję, że ten sezon może należeć do Los Blancos W lidze szaleją, Champions League też dobrze zaczęli...
Hala Madrid!
Ja też nie oglądałem tego meczu,ale rzeczywiście jak mówił kowal to Marcelo świetnie sie spisywał. Oglądałem powtórkę meczu bo niestety nie było mnie w domu w ten dzień,ale liczę że następny meczyk sobie obejrzę HALA MADRID!!!!!!!!!!
No i Real Madrid wygrał mecz z Betisem. Pierwsza połowa w wykonaniu Realu nie była zbyt dobra ale za to druga była bardzo dobra. Przyciskali, przyciskali i wreszcie się udało po po faulu na Raulu został podyktowany rzut karny który wykorzystał sam poszkodowany. Fenomenalnie zagrał Robben który wszedł na 30 min pokazał co potrafi. Fenomenalnego gola strzelił Baptista który w dużym tłoku złożył się do przewrotki.
Nie wiem jak zagrał Real, ale to co pokazal Baptista przy tym swoim golu, to poprostu bylo cos pieknego Pamiętam, że już kiedyś był bliski strzelenia gola z przewrotki, ale trafił w slupek, a teraz no sami zobaczcie -----> http://www.youtube.com/watch?v=DOSB4AkoaZg ... Real jest wciąż niepokonany, a co najwazniejsze pierwszy w tabeli!
Kolejna wygrana Los Merengues Tym razem nad dość przeciętnie radzącym sobie w tym sezonie Getafe, czyli była drużyną naszego obecnego szkoleniowca - Bernda Shustera Z opinii wynika, że Królewscy zagrali słabe spotkanie, ale i tak najbardziej cieszy wynik. Wyjazdowe zwycięstwo 1-0 po golu Ramosa i wciąż prowadzenie w La Liga bez jednej porażki.
Real Madryt tym razem po bardzo trudnym i zaciętym spotkaniu pokonał 2-0 Recreativo Huelva i obronił pozycję lidera La Liga. Gole RvNa i Higuaina dopiero w ostatnim 17 minutach meczu przyniosły wygraną. Słupek i poprzeczka Snejidera, z tego co czytałem w relacji, to super mecz zagrali Marcelo i Robben, którzy byli bardzo aktywni itd... Barca niestety też wygrała tyle, że 3-0 z Atletico i nadal mają 2 punkty straty do Los Galacticos.
widze troche opuszczony ten temat... Real Madryt wygral swoj drugi mecz w LM ostatnio Tym razem z Olympiakosem. Grecy pokazali naprawde wielki futbol nawet grająć w '10' stawiali opor hiszpanskim gigantom. Jak bylo 2-1 dla Pireusu to sie nawet wystraszylem , ale na szczescie istnieje Robinho z czego sie bardzo ciesze boje sie tylko rewanzu w Grecji, bo bedzie ciezko i to baaardzo, tak czuje.
Tylko piszesz o zwycięstwach. A o porażce z Espanyolem nie napiszesz ?
Jak widać nie piszę o każdym meczu Poza tym nie chce mi się gadać ze samym sobą. Większość z tego co pamiętam była za powiększeniem tego dzialu o Pilce Noznej, a z tego co widze, to prawie nikt sie tu wcale nie udziela... Więcej pisalo ludzi jak ten dzial byl mniejszy. Żeby nie bylo OT, to tak tak Real przegral z Espanyolem bodajże w niedzielę. Katalończycy byli lepsi... Prawdziwą klasę pokazał Riera, o którego Real może sie starać w okienku transferowym
Ok, rozumiem. Żeby nie było OT. Real świetnie sobie radzi, zrobili dobre transfery i jak dla mnie to właśnie Real lub Arsenal wygra LM.
Rzeczywiście Palladino, ja w sumie też głównie stawiam na te drużyny, bo to co Arsenal pokazuje w ostatnim czasie, to naprawdę coś pięknego, a Real no tak nie do końca, bo są skuteczni ale nie grają wcale ładnie... Drugi mecz z rzędu w La Liga, a oni tracą gola w 1 minucie meczu - niezla passa na szczęście potem RvN,Raul i Robinho strzelili po jednym golu iiii Real 3-1 Deportivo
Oł jee Valencia 1-5 Real Coś pięknego... Któżby się spodziewał takiego obrotu spraw? Wiem, że Valencia jest teraz w dołku, straciła trenera, a ich najlepszy pilkarz David Villa ma kontuzję. Ale to nie zmienia faktu, że oddali ten mecz za darmo. Myślę, że jakby się postarali, to nie oddali by tak łatwo skóry. Dzisiaj Real gra z Sevilla Mam nadzieję, że Królewscy udowodnią,że wyjazdowe zwycięstwo z Valencią, to nie przypadek
No i proszę. Real Madryt przegrał 0-2 z Sevillą.
M.in dlatego, że akurat na ten mecz wykurowało się dwóch zawodników Sevilli - Kanoute i Poulsen.
Aż szkoda patrzeć, że tak dobra drużyna męczy się w środku tabeli. Byli jednymi z głównych faworytów do mistrza Hiszpanii. Liczę, że może w następnym sezonie im się uda.
A Schuster? Cóż mógł zrobić. Powiedział, że trener źle sędziował, nie podając żadnego konkretu i tyle. Gratulacje dla niego.
Widziałem ten mecz i nie uważam, że sędzia źle sędziował... Choć nie wiem czy nie powinno być rzutu karnego dla Realu, gdy w polu karnym padł Raul. W sumie Real zagrał tragicznie...Żadnego zgrania,jakby nie mieli sposobu na Seville. Jeszcze czerwona kartka dla Ramosa, to już w ogole się zalamałem, bo to on jest główną podporą naszej obrony i takim typowym walczakiem. Mam nadzieję,że Barca dzisiaj straci kolejne punkty, a w meczu Atletico z Villareal padnie remis. To będzie najlepsze rozwiązanie Wiara czyni cuda HALA MADRID!
Widziałem ten mecz i nie uważam, że sędzia źle sędziował...
No właśnie o tym mówię. Miałem Schustera za trenera z klasą, jednak myliłem się...
Real wygral na Bernabeu po strasznie dramatycznym meczu z Mallorca 4-3 znowu ze znakomitej strony pokazal sie Robinho,ktory jest teraz w swietnej formie... 2 gole i asysta brawo Real ma juz 4 punkty przewagi nad Barcą no i tylko jeden nad Villarealem.
Wiem, wiem pewnie przynudzam, ale dziwne by bylo gdybym nie napisał wyniku ostatniego meczu Realu, prawda? Więc Real zremisowal na wyjeździe z ostatnią w tabeli Murcią 1-1. Oglądałem mecz - kompletna kompromitacja. Czerwona dla Gutiego, bo musiał oddać jakiemuś kolesiowi za to, że go sfaulowal wczesniej i ogolnie żenada w wykonaniu Realu. Robinho strzelil gola na początku meczu,a potem już nic kompletne zero pokazywala moja ukochana druzyna. Za to Murcia stwarzała co raz więcej okazji aż w końcu jedna z nich zakończyła się bramką ze szczupaka nawet ładną... Ogólnie się zawiodłem, bo myslalem, ze z ostatnia druzyna zagrają lepiej... Jak Villareal wygra teraz w Madrycie z Atletico to tracimy lidera. Mam nadzieję, że tak się jednak nie stanie, a jak tak, to nie na dlugo Hala Madrid!
Oglądałem dwa ostatnie spotkania Realu Madryt i muszę przyznać, że po ostatnich slabszych meczach chyba się poprawili. Wygrali na wyjezdzie z Athletic Bilbao 1-0 na bardzo trudnym terenie, na ktorym nigdy nie gra im się łatwo i wczoraj na Bernabeu ograli Lazio 3-1. Real w końcu grał w miare na luzie. Nadal w wielkiej formie jest Robinho i Raul. Niedoceniany Baptista też niczego sobie... mam nadzieję, że dzieki dobrym występom znajdzie miejsce w podstawowej '11'.
Wielkimi krokami zbliża się GRAN DERBY. Mam nadzieję zobaczyć emocjonujący mecz tak jak w tamtym sezonie(3:3). Oby Real wygrał wtedy miałby już przewagę 7 punktów nad Barceloną ,ale będzie to bardzo trudne zadanie bo Barcelona rozkręciła się trochę ostatnio .
Ale Barca bez Messiego to nie to samo ,bardzo się cieszę ,że nie zagra bo w ostatnim Gran Derby strzelił 3 gole. Jeżeli Robinho zagra bardzo dobry mecz to Real wygra a jeżeli słaby to ciężko będzie nawet osiągnąć remis. ~HALA MADRID~
Eeee tam damy radę Nie wiem czy bez Messiego będzie tak łatwo, bo i tak Barca ma silny skład, a jeszcze po kontuzji wrócił napalony na grę Eto'o, który już zdążył strzelić 3 gole w ciągu trzech spotkań U nas świetnie w ostatnim czasie gra Baptista i na niego bardzo liczę! Poza tym mamy przecież najlepszy atak w La Liga - Raul i Ruud, ktorzy mają po 8 bramek no i Robinho znajdującego się w doskonalej formie. W dodatku Brazylijczyk jest zmotywowany tym, że na świat przyszlo jego dziecko . Obstawiam jednobramkowe zwycięstwo Krolewskich np 2-1
Barcelonie idzie coraz lepiej. Wygrana z Valencią na pewno podbuduje. Z drugiej strony, brak Messiego. Mimo to uważam, że Katalończycy powalczą o zwycięstwo. Myślę i mam nadzieję, że Barca nie przegra.
Jeżeli Robinho zagra bardzo dobry mecz to Real wygra a jeżeli słaby to ciężko będzie nawet osiągnąć remis. ~HALA MADRID~
Mecz nie zależy od jednego gracza.
eee tam damy radę Wesoly Nie wiem czy bez Messiego będzie tak łatwo, bo i tak Barca ma silny skład, a jeszcze po kontuzji wrócił napalony na grę Eto'o, który już zdążył strzelić 3 gole w ciągu trzech spotkań Jezyk U nas świetnie w ostatnim czasie gra Baptista i na niego bardzo liczę! Poza tym mamy przecież najlepszy atak w La Liga - Raul i Ruud, ktorzy mają po 8 bramek no i Robinho znajdującego się w doskonalej formie. W dodatku Brazylijczyk jest zmotywowany tym, że na świat przyszlo jego dziecko Jezyk . Obstawiam jednobramkowe zwycięstwo Krolewskich np 2-1
W tym sezonie Barcelona wygrała wszystkie mecze u siebie. Od dwudziestu - kilku lat, Real tylko raz pokonał Katalończyków na Camp Nou.
A tak w ogóle szkoda Messiego. Ciągle biega, podaje, dużo strzela. Ściąga na siebie obrońców. Myśle, że za Argentyńczyka zagra Iniesta. Oby tylko Ryjek nie ustawił inaczej..
[/quote]W tym sezonie Barcelona wygrała wszystkie mecze u siebie. Od dwudziestu - kilku lat, Real tylko raz pokonał Katalończyków na Camp Nou.
To tylko statystyka . I nie napisałem że mecz będzie zależał od jednego gracza .
To tylko statystyka Kwadratowy.
Statystyka, która potwierdzi się za kilka dni, bym dodał.
I nie napisałem że mecz będzie zależał od jednego gracza Kwadratowy.
Ale pisałeś, że jeśli Robinho zagra słaby mecz cieżko będzie osiągnąć remis. Wniosek? Zwycięstwo Realu zależy od Robinho.[*]
To tylko statystyka Kwadratowy.
Statystyka, która potwierdzi się za kilka dni, bym dodał.
I nie napisałem że mecz będzie zależał od jednego gracza Kwadratowy.
Ale pisałeś, że jeśli Robinho zagra słaby mecz cieżko będzie osiągnąć remis. Wniosek? Zwycięstwo Realu zależy od Robinho.[*]
Na moje oko się nie potwierdzi . [*] postawiłeś dla Barcelony po meczu z Realem ??!!
[quote="Flinston"]
To tylko statystyka Kwadratowy.
Statystyka, która potwierdzi się za kilka dni, bym dodał. [quote]
i co nie potwierdzila sie ta Twoja statystyka, bo Real wygrał 1-0 z Barcą! Meczyk stał na bardzo wysokim poziomie i przyznaję, że to Barcelona miała przewagę. Wkurzalo mnie to ciagle wywracanie się Ronaldinho :/ Kolejny raz Baptista udowadnia, jak bardzo jest nam potrzebny. Kapitalne parady Casillasa, znakomity mecz Pepe no poprostu obrona dzisiaj zagrała prawie perfekcyjnie i chyba tylko 2 razy tam poważnie zwalili... Robinho się w drugiej części rozkręcił, bo pierwsza byla slaba w jego wykonaniu Ogólnie rzecz biorąc jestem zadowolony,bo warto bylo z kumplami iść do pizzerii na ten mecz i zmarnować kasę na pizze
Meczyk stał na bardzo wysokim poziomie
Tu sie nie zgodzę Mecz nie stał na wysokim poziomie. Był emocjonujący, ale jakoś poprzez defensywną grę obu zespołów mógł nie usatysfakcjonować.
Mejuto González, to jednak pipa jest.
Real gra dzisiaj na Bernabeu z Saragossą. To może być niezly mecz,bo ataki obu drużyn są znakomite. W Realu Ruud i Raul, a w Saragossie Milito i Oliveira. Nie zagra chyba dzisiaj kontuzjowany Pepe-szkoda... Środek obrony tworzyć więc będą Cannavaro i Heinze. Na lewej stronie zagra Marcelo Na stronie Realu obstawilem 3-1 dla nas zobazymy
Real ma w najbliższych meczach trochę trudniejszych rywali niż Barca i liczę na pogubienie punktów przez zespół z Madrytu. Może będzie to właśnie dziś Ostatnimi czasy Real nie grał jakoś olśniewająco z Saragossą, będzie im sie grało trudno. Mecz powinien być ciekawy
Dodane po 5 godzinach 40 minutach:
I do przerwy remis - Real ma się z czego cieszyć. Gdyby nie Casillas, który wybronił z 5 bardzo groźnych strzałów, to nie byłoby tak dobrze dla nich. Saragossa gra dobrze, w przeciwieństwie do Realu, który nie może stworzyć jakiejś bardzo dobrej akcji po nieuznanym golu Saragossy, gdy na spalonym (słusznie zauważył sędzia) był Oliveira. Później ładnie strzelił Millito. Kontuzję odniósł Heinze, po przerwie powinien wejść Guti.
Dodane po 58 minutach:
I Real zwycięża. Pierwszy kwadrans drugiej połowy pod dyktando Saragossy. 3 kolejne groźne strzały, w tym słupek Oliveiry. Wejście Gutiego jednak trochę ożywiło gospodarzy. Gola strzela jednak Real, po ładnym dryblingu Robinho, z główki strzela van Nistelrooy. Po stracie bramki, Saragossa przycichła, nie mieli już aż tylu dobrych akcji co wcześniej. Rozkręcił się Robinho, miał kilka udanych dryblingów. Ukoronował swoją coraz lepszą grę golem, gdy wyprzedził obrońcę Saragossy i skierował piłkę do siatki. Szkoda, że Saragossa nie wykorzystała przewagi. Real wygrywa i wciąż ma 7 pkt przewagi.
Real wygrał wczoraj wyjazdowe spotkanie z Levante. Dwie bramki zdobył niezawodny Ruud Van Nistelrooy w ostatnim kwadransie gry. Real jest mistrzem pierwszej części sezonu i rekordzistą pod względem zdobywania punktów w pierwszej rundzie - 47 punktów. Także wysoka przewaga nad Barca czyli 7 punktów jest rekordem. Mam nadzieję, że na wiosnę forma się utrzyma, a Real nadal będzie świecił. 15 zwycięstw- 2 remisy i 2 porażki (chyba z Sevilla i Espanyolem-obie na wyjazdach). Jest naprawdę super! Nie mogą tylko osiąść na laurach, bo przegrają jak w 2003/04,gdzie mieli chyba 8 punktów przewagi nad drugim miejscem na 8 kolejek przed końcem i skończyli na czwartym miejscu
Real, po dość trudnym spotkaniu, wygrał 2-0 na wyjezdzie z Atletico. Mecz stał na dość wysokim poziomie i był wyrównany, ale to goście byli skuteczniejsi. Cieszę się bardzo, bo pokonaliśmy trudnego rywala, z którym przyszło się mierzyć na wyjeździe. Jest więc tak jak na Bernabeu - 2-0 dla Królewskich. Gole strzelali Ruud i Raul. Pecha miał nieco Aguero, który był naprawdę wszędzie, ale nie udało mu się(na szczęście) pokonać Casillasa. Raz trafił nawet w poprzeczkę teraz czekam na małą niespodziankę w Barcelonie, gdzie Barca mierzy się z Racingiem
[ Dodano: Wto Lut 05, 2008 1:15 am ]
Królewscy zaimponowali skutecznością. 7:0 - bardzo wysoki wynik, nawet jak na grę z beniaminkiem. Wszyscy grali na równym, dobrym poziomie. Przed honorową bramką, "uchronił" Valladolid Casillas. Kontuzje odniósł Robinho, wyróżniał się Robben. Mnie martwi najbardziej te 8 punktów straty Barcelony, które przy takiej grze Katalończyków jak ostatnimi czasy, będą nie do odrobienia .
Real wczoraj przegrał z Betisem . Piłkarze z Madrytu prowadzili 1-0 i kontrolowali grę dopóki nie stracili bramki wtedy wszystko się zawaliło, zaczęli grać beznadziejnie i stracili następnego. Betis zagrał dobry mecz bo Real zagrał słabo.
Jeszcze nie ma tragedii ale szkoda tych 3 punktów odrobionych przez Barcelonę.
W meczu z Betisem fatalnie zaprezentowali sie przede wszystkim boczni obrońcy i środek pomocy(Guti - który jak zwykle po wspaniałym meczu ma serie tragicznych występów).
2 katastrofalne błędy w obronie i było już po sprawie.
Druga połowa to 45 min bicia głową w mur, ZERO pomysłu na rozegranie.
Schuster musi wyciągnąć z tego wnioski i może dać szanse Soldado ;D
Real ostatnio gra bardzo nierówno :/ Po wysokiej wygranej przychodzi porażka. Na pewno muszą się ostro wziąć do pracy ponieważ czeka ich nie tylko walka o tytuł ale też o walka o triumf w Champions League
Przede wszystkim brakuje pomysłu na rozegranie i niestety przytrafiła się też plaga kontuzji(Pepe, Metzelder, Robinho, Sneijder, Saviola i Marcelo) i oczywiście jeszcze 3 czynnik czyli zbyt duże rozluźnienie po osiągnięciu dużej przewagi punktowej nad Barceloną.
Dzisiaj Real będzie miał ciężki mecz. O ile pamiętam Real zawsze w 1/8 finałów LM, pierwsze mecze rozgrywał u siebie, teraz grają na wyjeździe. Obie drużyny bardzo lubią strzelać gole, ale ja obstawiam remis.
[ Dodano: Sro Lut 20, 2008 11:47 am ]
No i Galacticos poległo po raz kolejny w meczu z Romą Nie oglądałem meczu,ale wyobrażam sobie jak grali Jestem zawiedziony
Czyli nie wiesz że gra Realu była całkiem niezła.
Przy pierwszej bramce dla Romy faulowany był Sergio Ramos(zabraknie go w spotkaniu na Santiago Bernabeu[przekroczył limit żółtych kartek]).
W rewanżu jest tylko jeden faworyt a jest nim oczywiście Real Madryt, który będzie wzmocniony powracającym po kontuzji Robinho.
Na Bernabeu Real rozjedzie Rome, jak jeszcze Robinho wróci. Z resztą pamiętacie co było w ćwerfinale ostatniej LM z Romą ?? u siebie 2-1 na wyjeździe 1-7
Z resztą pamiętacie co było w ćwerfinale ostatniej LM z Romą ?? u siebie 2-1 na wyjeździe 1-7
To już tylko historia, ja sadze ze to właśnie Roma przejdzie dalej, i nie sadze zeby dala sie teraz Realowi pokonac...
Na tym poziomie rozgrywek przy zbliżonej klasie zespołów faworytem zawsze jest gospodarz spotkania w tym przypadku była to Roma, która wygrała tylko 2:1 co nie jest dużo zaliczką przed Meczem rewanżowym na Santiago Bernabeu, na którym Królewscy wygrali ponad 20 spotkań z rzędu licząc Primera Division i Ligę Mistrzów.
Może i gra Królewskich nie była zła,ale od tak utytułowanego zespołu wymaga się zwycięstw.
Ta porażka z Romą na pewno bardzo zdenerwowała władze Realu. Ale tak jak mówisz Galacticos mają ten plus że strzelili bramkę na wyjeździe,co jest bardzo ważne. Wystarczy wygrana 1:0 i Real Madryt przejdzie dalej,także bądźmy dobrej myśli
Porażka 2-1 na wyjeździe kogoś zdenerwowała? Chyba żartujesz.
Dokładnie według statystyk zespół który przegrywa pierwszy mecz na wyjeździe 2:1 w 84% przypadków przechodzi do następnej fazy rozgrywek.
Tak,tylko że Real to inny klub niż Celtic przykładowo i moim zdaniem tu większą wagę przywiązuję się do tego jak drużyna się spisuje. Tyle pieniędzy wydawanych na zawodników.
Real nie może sobie pozwalać na porażki. No chyba że jakieś tam wpadki w trakcie sezonu,wiadomo. Niestety ostatnio Real trochę tych wpadek miał i może to zdenerwować działaczy królewskich
Real przejdzie dalej,zobaczycie.2 mecz gra na Santiago,przy własnej publice i na pewno sobie poradzi z Romą.
Real ma spadek formy,to widać Porażka z Getafe oddala ich od tytułu mistrza Hiszpanii. Zostało im już bodaj 2 punkty przewagi nad drugą w tabeli Barceloną
Widziałem wczoraj pierwszą połowę, Getafe grało nawet nieźle. Dwa punkty to prawie nic i jeszcze mistrzostwo nie jest przesądzone. Szykuje się ciekawy finał sezonu w Hiszpanii.
Raczej to Real grał źle a Getafe po prostu to bezlitośnie wykorzystało
Mam nadzieję że Królewscy wreszcie się ockną i zaczną zdobywać punkty. Bo na razie to jest bardzo źle....
Kolejny przegrany mecz Realu... Tym razem w LM z Romą. Real poległ na własnym stadionie 1:2. MEcz był bardzo wyrównany do momentu kiedy Pepe otrzymał czerwoną kartkę i musiał zejść z boiska. Wtedy Real zaczął popełniać błędy, a Roma naciskała. Emocjonująca końcówka, ładne bramki, zasłużone zwycięstwo Romy.
opóścić
Roma grała ładniej i lepiej i wygrała mecz, jak i cały dwumecz, w moim odczuciu zasłużenie. Z takich groźnych sytuacji, to z tego co pamiętam, Real miał tylko 2 plus do tego bramka ze spalonego. Może to wszystko przez nieobecność Ruuda i Sergio Ramosa. Roma miała sporo sytuacji, bodajże 3 świetne miał Aquilani. Wygrana im się należała.
Czemu lukasek92 wielki kibic Realu się nie odzywa?
Pierwsza połowa w wykonaniu Realu była dobra, co z tego skoro plan przyjezdnych się sprawdzał? AS Roma grała bardzo mądrze, świetnie się broniła, a do tego stworzyła kilka dogodnyh sytuacji, na pochwałę zasługuje strzał Aquilaniego w spojenie słupka z poprzeczką. Po powrocie na murawę groźnie strzelał Baptista, później jeszcze kilka akcji gospodarzy i na tym koniec. Po raz kolejny kapitalnym strzałem popisał się Aquilani. Po tym meczu zasługiwał na naprawdę duże oklaski. W 70 minucie czerwoną kartkę ujrzał Pepe, to był koniec dla Realu, po kilku minutach od tego incydentu gola dla Romy strzelił Taddei. Jednak już po chwili doszło do wyrównania, a to za sprawą Raula. Real trochę się poderwał, kibice także, jednak nici z tego. Pod koniec meczu gola dla rzymian strzelił Vucnić, sędzia gwizda, Real odpada!!!111
Reasumując, Real nie zasługiwał na wejśce do dalszej fazy rozgrywek. To Roma zagrała mądrze, wyprowadzali świetne kontry, owszem, nie zagrali wspaniałego meczu, lecz spisali się na medal.
Czemu lukasek92 wielki kibic Realu się nie odzywa?
Bo może ostatnio rzadko bywa na forum, bo ma mało czasu, he?? Nie zauważyłeś, czy po prostu już musisz kogoś zmieszać z błotem, bo inaczej będziesz się źle czuć?
czy po prostu już musisz kogoś zmieszać z błotem, bo inaczej będziesz się źle czuć? Gdzie kogoś mieszałem z błotem? Nie wiem, co się tak na mnie uwziąłeś, ale dam Ci cenną radę, nie spinaj tak pośladków, wrzuć na luz i poczuj funk.
Bez odbioru.
[ Komentarz dodany przez: mani: Czw Mar 06, 2008 4:36 pm ]
Michael ma racje... sorry, ze tak ostatnio rzadko tu bywam... Real nie zagrał zbyt pięknie, może brakowalo nieco Holendrów. Wszyscy sie przyzwyczaili do Ruuda i Snejidera, a ostatnio calkiem niezle pogrywal sobie Robben. Wszyscy są kontuzjowani :/ Coś trzeba zrobić z tym Realem, bo nie można przecież zwalać winy na trojke Holendrow. Nie mogl się tez odnaleźć za bardzo Robinho, bo troche za malo tych indywidualnych akcji i może też decyzji co do strzalu. Gol dla Realu w sumie zaslużony nie byl, bo ze spalonego, ale jak już strzelili, to wierzylem, ze pojda za ciosem... No coz potem nadszedl drugi gol dla Romy i bylo juz po meczu...trudno. Mam nadzieje, ze w przyszlym roku przejda przez tą 1/8 finalu
Real nie może polegać tylko na Robinho,który swoimi indywidualnymi akcjami może coś zdziałać w szeregach królewskich. Real to już nie ta drużyna co kiedyś. Brakuję bardzo Zizou,Hierro i innych świetnych zawodników którzy przez lata tworzyli o sile tego klubu.
Obecnie nie ma zawodnika którzy pokierował tym zespołem.....tak jak kiedyś Zizou.....
Real to już nie ta drużyna co kiedyś. Brakuję bardzo Zizou,Hierro i innych świetnych zawodników którzy przez lata tworzyli o sile tego klubu.
A Liverpoolowi brakuje Owena, Barcelonie brakuje Kluiverta itd. To nie o to chodzi. Real ma w swoim składzie wystarczająco dobrych zawodników żeby móc nawet wygrać ,ale jak to ktoś powiedział są oni tylko mieszaniną piłkarzy a nie zgranym zespołem.
I jak to też ktoś tu powiedział ta mieszanina piłkarzy zajmuje pierwsze miejsce w lidze
Barcelona to też jest w jakiś sposób jak każdy klub mieszaniną jakiś tam piłkarzy.
Chelsea to też mieszanina piłkarzy a jakoś poradzić sobie nie mogą w lidze
Real wygrał z Espanyolem 2:1. Był to mecz rekordów, ponieważ Iker Casillas rozgrywał 300. mecz w lidze w barwach Realu, a Raul strzelając gola dającego zwycięstwo Realowi zdobył tym samym swoją 200. bramkę w historii jego występów w hiszpańskiej lidze.
Real Madryt ostatnio nie błyszczy, a kibice winowajce znajdują w osobie Bernda Schustera... Znowu sprawdza się to, że potrafi zagrać dobrze tylko pierwszą część sezonu ze swoim zespołem. Mam nadzieję, że nie zamierzają zwolnić Niemca, nawet jeśli Real nie wygra Ligi Hiszpańskiej, bo przez te ciągłe zmiany trenerów Real nie może się odnaleźć. Wiem, wygrali mistrzostwo w poprzednim sezonie, ale to nie to co kiedyś, gdy ta druzyna czerpała przyjemność z gry za Del Bosque(który najprawdopodobniej zostanie trenerem Hiszpanii po Euro). Coraz bardziej podatny na kontuzje stał się Ruud Van Nistelrooy, a bez pozadnego napastnika to ani rusz... Na rm.pl wymieniali ostatnio zawodników, ktorzy mogliby wzmocnić Real w linii ataku po sezonie. Byly wśrod nich nazwiska takie jak Benzema,Huntelaar, Pawliczenko, S.Fletcher czy Vucinic, a nawet Didier Drogba. Jakoś w kupno tego ostatniego nie wierzę, ale bardzo chciałbym kogoś z trójki Benzema,Huntelaar, Vucinic. Ci dwaj pierwsi są chyba w najwyzszych formach, co pokazuja w swoich klubach. Może ktoś poprawiłby skuteczność Realu po tym sezonie, no chyba, że Ruud wróci i pokaże się z jak najlepszej strony i nie bedą go tak często lapaly kontuzje...
Ehhhhhhhhh.......... Real przegrywa z Deprtivo całe szczęście że Barca nie podołała Almerii bo byłoby gorąco. Zespół La Coruni ograniczył się do obrony widać było ,że grają o remis . Real miał akcję oni odebrali piłkę i wyjazd. Fartnęło im się w jednej akcji i strzelili gola ,nie sorry to Real strzelił gola samobójczego normalnie ola Boga. Mogli wygrać a przegrali wyraźnie odczuwalny jest brak RVN'a. Soldado dostał szansę od początku i pokazał że na nią nie zasługiwał nie potrafił nic zdziałać w ataku piłkę miał może przy nodze ze 3 razy.
To nie rokuje dobrze na najbliższe dwie kolejki (Sevilla, Valencia) mam nadzieję ,że Real się wreszcie obudzi i zacznie grać tak jak grał na początku sezonu.
Niestety RvN przeszedł operację kontuzjowanej prawej kostki. Lekarze z jeszcze nie są w stanie określić jak długo potrwa rehabilitacja Holendra, ale wstępne diagnozy nie są pomyślne. RvN prawdopodobnie nie zagra już do końca sezonu. Wielka strata dla Realu, ponieważ Ruud był w tym sezonie bardzo bramkostrzelny (w obecnych rozgrywkach zdobył dla Realu 12 bramek, więcej (o jedno trafienie) ma na swoim koncie tylko Raul).
Barca złapała się teraz na tym co Real, tyle że kilka lat temu. Dwoma słowami: beznadziejna wielkość Ale to dobrze dla nas!!!
HALA MADRID!!!
Klaas-Jan Huntelaar stał się celem transferowym Realu Madryt. Najskuteczniejszy napastnik ligi holenderskiej miałby zostać następcą Ruuda Van Nistelrooya. Sam piłkarz Ajaksu również chciałby spróbować kariery w wielkim europejskim klubie. Wszystko wskazuje na to, że dostanie szansę, bo interesują się nim także AC Milan, Chelsea i Roma. Według mnie Huntelaar mógłby przejść do Realu ale tylko jeśli byłby podstawowym napastnikiem Królewskich, ponieważ ma on 25 lat, a już jest super strzelcem- prowadzi w klasyfikacji najlepszych snajperów ligi holenderskiej (27 goli w 27 meczach).
Prócz Huntelaara, Real jest bardzo zainteresowany najlepszym strzelcem Ligi Hiszpańskiej czyli Luisem Fabiano. Zarząd chce sobie go "zaklepać" jak najszybciej. Jeżeli Brazylijczyk pozostanie w takiej formie, w jakiej jest no to warto by go mieć przy sobie. Nieźle by wyglądał taki brazylijski atak - Luis Fabiano, a za nim Robson. Zobaczymy co będzie, na razie Real musi skupić się na lidze...
Może w tym roku końcówka sezonu w La Liga będzie równie ciekawa jak ostatnio. Real ma tylko 4 punkty przewagi nad Barcą i 6 nad Villarrealem po wczorajszej porażce z Valencią. Widziałem tylko pierwszą połowę, potem obraz mi za bardzo przycinał. Real jakoś bardzo słabo nie grał, wykazywał się pod koniec spotkania Hildebrand. Gdyby Barca wykorzystała tylko te wszystkie prezenty od Realu Za tydzień Real zagra z Sevillą, której bez zwycięstwa w Madrycie będzie ciężko walczyć o dobrą pozycję Z kolei Realowi została tylko obrona pierwszego miejsca w lidze, więc może być ciekawie. Barca zagra w Sewilli z Betisem. Liczę po cichu na zniwelowanie strat.
Ekstra, Real przegrywa już drugie spotkanie na Bernabeu w tym sezonie i to z dość przeciętnie radzącą sobie w tym sezonie Valencią... Królewskim brakowało przede wszystkim skuteczności. Naciskali praktycznie przez całe spotkanie, a szczególnie przy stanie 2-2. Gdy wszedł Higuain, stworzył sobie 2 klarowne sytuacji praktycznie 100%... Jedną to nie wiem jak obronił Hildebrand i jeszcze tą dobitkę z dwóch metrów już leżąc na murawie, a drugą to minął bramkarza i jakby strzelał w dalszy róg to pewnie byłby gol, no ale trudno z takiego konta jeszcze zmiescic pilke w siatce. Barca wykorzystała tą porażkę i pokonała 4-1 bodajże Valladolid. Do końca sezonu pozostało 9 kolejek, w tym mecz z Barceloną na Santiago Bernabeu... Trzeba się brać do roboty, żeby wygrać tą ligę, która już była na wyciągnięcie ręki, a teraz się znowu oddala.
Trener piłkarskiej drużyny Real Madryt przedstawił prezesowi Ramonowi Calderonowi listę sześciu zawodników, których widziałby w składzie "Królewskich". Listę otwiera napastnik Olympique'u Lyon - Karim Benzema. Schuster wpisał też najlepszego strzelca ligi holenderskiej - Klaasa Jana Huntelaara z Ajaksu Amsterdam. Napastnikiem przyszłości ma być natomiast Mario Gomez z VfB Stuttgart. W linii pomocy Schuster chciałbym wzmocnić się Christianem Poulsenem (Sevilla FC) oraz błyskotliwym skrzydłowym FC Porto - Ricardem Quaresmą. Szkoleniowiec nie zapomniał również o linii obrony - w składzie mistrzów Hiszpanii widziałby Daniela Alvesa z Sevilla FC. Każdy z transferów to potencjalny wydatek kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu milionów euro. Tylko jedno mnie zastanawia.... Real to zespół który składa się z praktycznie samych gwiazd, to po co jeszcze tylku nowych zawodników? Ale jeśli te wszystkie albo przynajmniej większość transferów doszła do skutku (w co osobiście wątpię), to Real stałby się zespołem który mógłby rozdawać katry w następnym sezonie...
[ Komentarz dodany przez: mani: Pią Mar 28, 2008 3:46 pm ]
Tam mi sie wydaje ze ma byc KARTY a nie KARY. A wg mnie to zapewne jak ich sprowadzi to reszta niepotrzebnych pojdzie w odstawke i ich sprzedadza. Wg mnie moze goira 2 z tej listy kupia.
też umiem skopiować wiadomość z onetu... Nie sądze, że Real mógłby rozdawać karty jeżeli doszloby do takich transferów, bo najpierw potrzeba zgrania... Z resztą władze zawsze mówią jakich to oni transferów nie dokonają, a kończy się na jednym może dwóch porządnych graczach . Ja myślę, że potrzeba najbardziej napastnika takiej typowej '9'. Huntelaar, Benzema lub Luis Fabiano to piłkarze, którzy by spełnili warunek strzelania goli.
też umiem skopiować wiadomość z onetu... Nie sądze, że Real mógłby rozdawać karty jeżeli doszloby do takich transferów, bo najpierw potrzeba zgrania... Z resztą władze zawsze mówią jakich to oni transferów nie dokonają, a kończy się na jednym może dwóch porządnych graczach . Ja myślę, że potrzeba najbardziej napastnika takiej typowej '9'. Huntelaar, Benzema lub Luis Fabiano to piłkarze, którzy by spełnili warunek strzelania goli.
Dla mnie Fabiano to piłkarz jednego sezonu i nie przkonje mnie. Lepiej niech kupią Huntelaara będzie więcej pożytku;].
Szczerze, to miałem taką samą myśl z tym, że Fabiano to pilkarz jednego sezonu, ale mógłby się nieźle zgrać z Robinho i by była Brasilliana :d ale chyba rzeczywiście Benzema or Huntelaar to lepsze rozwiązanie...
Kolejna wygrana Realu stala sie faktem Zagralismy dobry mecz, Raul jak zwykle niezawodny. Hala Madrid!!
Zagralismy dobry mecz
Jesteś piłkarzem Realu? To ja chcę autograf.
Najwięcej zwycięstw w europie.
[ Komentarz dodany przez: mani: Wto Kwi 01, 2008 3:19 pm ]
Real znów traci punkty :/ Nieco pechowo, bo Królewscy przeważali całe spotkanie z Mallorcą, ale Ramos dostał czerwona kartkę i się skończyło... Rywale zaczęli atakować, a Real ograniczył się do defensywy... Też bezsensowne zmiany zrobił Schuster. Jak można ściągnąć Raula - lidera drużyny, a wprowadzić w będącego bez formy Baptistę? A do tego Diarre na prawą strone? Coś nie tak Dobrze, że Barca też zremisowała, a Villareal przegrał Szkoda, że Real nie potrafił wykorzystać takiego obrotu spraw...
To nie Real ma co wykorzystywać Meczu Królewskich nie widziałem. Ale miałem za to wczoraj wątpliwą przyjemność oglądać mecz Barcy. Chyba będę musiał wysłać list z podziękowaniem do TP, bo net mi przycinał i nie mogłem obejrzeć pierwszego kwadransu gry. A tak ominęło mnie 15 minut żałosnej gry. Barca grała chaotycznie, zabrakło skuteczności i szczęścia (3 słupki). W pewnym momencie wszyscy stanęli i myśleli że znowu 17 latek ich uratuje. Nie dał jednak rady. Bojan i GdS zagrali niezłe spotkanie. Nie wiem jak udało się doprowadzić zespół do takiego stanu, że wygrane to przychodzą tylko w spotkaniach z najsłabszymi zespołami ligi u siebie. Teraz przyszło walczyć o brak przymusu gry w eliminacjach LM. Widziałem kilka/kilkanaście spotkań Realu w tym sezonie i przyznam, że jakoś ich gra nie była przy tym jakaś bardzo dobra, szczególnie w drugiej części sezonu. Pomimo tego i miliarda potknięć, które Real miał, Barca nie potrafiła tego wykorzystać. Myślę, że nawet Królewscy przegrywając wszystkie następne spotkania i tak by nie zostali wyprzedzeni, przynajmniej przez Barcę.
CAMPEONES CAMPEONES AAAAAAAAAAAAEEEEEEEEEEEE
EEAAAAAAAAAA
AAAAAAAAAAEEEEEEEEEEEEEEEAAAAAAAAAAAOOOOOO
OOOOOOOO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! HALA MADRID!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Real wygrał po przeciętnym meczu do ok 75 min. Oba zespołu nie grały dobrze zero strzałów nic. Czerwona kartka dla Cannavaro nie odmieniła obrazu gry. Heinze znowu sprokurował rzut karny , już myślałem że jest po meczu gdy nadeszła 86 min gdy Robben po asyście Higuaina strzelił gola z głowy :O. 88 min Higuain z całej siły przed siebie i bramka na 1-2.
REAL MADRID CAMPEONES DE LA LIGA 07-08 HALA MADRID !
No i super. Idę teraz powiedzieć o naszym mistrzostwie w temacie o Barcie.
Kurcze, włączyłem ten mecz na sopcascie od okolo 70 minuty Real juz grał w 10, a potem jeszcze stracił gola, to myślałem, że już nie ma szans na wygraną i żeby chociaż remis uratowali A tu taki prezent ten Higuain to wie kiedy strzelać
Real-Barca 4-1!!! Piekny mecz Realu, FCB poprostu nie istniala Lepszego zakonczenia sezonu Krolewscy nie mogli nam sprawic Hala Madrid!!!!
[ Komentarz dodany przez: alojzy: Czw Maj 08, 2008 2:01 pm ]
A ja mam sopcasta i się nie chwalę Meczyk fajny, na wysokim poziomie stał bardzo. Real grał skutecznie i naprawdę bardzo. Grali bez kompleksów. Po raz kolejny swoją znakomitą formę udowodnili Higuain i Robben i pokazali, iż zawsze należy im się miejsce w podstawowej jedenastce Realu. Na krajowym boisku Real jest więc już drugi raz z rzędu najlepszy A Barca? Hmmm.. odchodzi Rijkard, przychodzi były piłkarz tego klubu Guardiola... Ciekawe czy to pomoże katalońska obrona jest naprawdę słaba i udowodniła to w tym meczu... Brak skutecznych napastników, a sam Bojan nic nie zrobi, więc coś trzeba zmienić... dobra nie rozczulam się nad Barcą, w końcu to temat o Realu
widzę temat podupadł:P oglądaliście mecze o Superpuchar Hiszpanii?:d piękny był ten drugi, dawno takiego nie widziałem:d wszystko w sumie w nim było... najważniejsze to jednak duch walki i gra do końca. Fajnie,gdyby Real tak w tym sezonie zawsze grał... Jest jednak kilka problemów...ostatnio kontuzję złapał Snejider, nie ma porządnego napastnika (poza Higuainem, który znakomicie gra) i jeśli Robinho zostanie to może być niezbyt super atmosfera... Dobrze, gdyby Królewscy kupili na lewe skrzydło Capela, a do ataku Huntera... ale pewnie już nikogo nie kupią, został tylko weekend:p chooociaż... nie wiadomo, może będzie jak kiedyś z Ronaldo, że go kupili chyba na pół godziny przed zamknięciem okna:p
Dobrze jest, mamy dwóch starych klasowych napastników i jednego wchodzącego geniusza, środek dobrze zabezpieczony(Diarra, Gago, DlR, VdV, Snejider za jakiś czas, Guti) Skrzydła nie są źle, zbuntowany Robson, Robben w najwyższej formie, Drenthe, to jest to Obrona dobra i solidna Może być bardzo dobrze w tym sezonie, dla mnie minumum to 1/2 LM
Dziś o 21:00 nasz ukaochany Real gra na inauguracje Ligi z Deprotivo. Jakie wyniki typujecie bo ja myślę ze bedzie tak:
3-1 dla Realu pozdrowiam
iHALA MADRID!
nasz
Kogo ukochany, tego ukochany
Z tego co pamiętam, Real nie wygrał na Riazor od kilkunastu lat, a ostatnie punkty przywieźli dopiero kilka lat temu (jak co, to poprawcie). Mam nadzieję na podtrzymanie tradycji, ale sądzę, że jednak uda im się zdobyć punkty. Stawiam na 1:1. Jeśli chodzi, o walkę o mistrzostwo, to stołeczny klub liczyć się w niej będzie jak zazwyczaj, ale w tym roku myślę, że im się nie uda po raz kolejny obronić tytułu.
Stawiam na 3:1 brameczki 2x Higuain i Robben ;D klątwa zostanie przełamana!!
Real nie wygrał na Riazor od kilkunastu lat
Ostatni raz "nasz ukochany" Real wygrał tam w sezonie 92/93.
[ Komentarz dodany przez: mani: Nie Sie 31, 2008 3:06 pm ]
i niestety ta nieszczęsna tradycja została podtrzymana, bo Real przegrał 2-1 po dość bezbarwnym spotkaniu... źle zaczęli sezon, mam nadzieję, że szybko o tym zapomną. Na pocieszenie Barca też przegrała i Real przynajmniej nic do nich traci:p
Wczoraj Real po bardzo emocjonującym i dość niesprawiedliwym meczu, wygrał 2:1 w derbach Madrytu przeciwko Atleti, oglądaliście ten mecz, co o nim sądzicie??
iHalaMadrid!
Ja oglądałem, myślałem, że na zawał zejdę, 2 goli nie uznał ten pajac, jak można nazwać sędziego, Atletico grało fatalnei w pierwszej połowie, gdyby sędzia uznał wszystkie gole, to skończyło by się jak w poprzedniej kolejce, albo więcej, potem Perea uderzył Wesleya w twarz, to dostal czerwo, dla Rvn powinna być żółta IMHO, za późno weszedł, ale nie na czerwoną, brutalniejsze wślizgi tego dnia widziałem, najlepsze to było jak Simao pośliznął się 3 metry od Ramosa, a ten... zobaczył kartkę
Real w kryzysie? Dwie porażki z Juve, w lidze też remis z Almerią i wczoraj wymęczone zwycięstwo z Malagą po czterech bramkach Higuaina. Z taką grą i atmosferą w zespole chyba ciężko będzie madryckiej ekipie obronić trofeum mistrza Hiszpanii.
Ja bym się tu na razie żadnego kryzysu nie dopatrywał. W LM Real chyba lekceważył rywala i Juve grało niezły mecz. Potknięcia zdarzają się każdemu i nie patrzyłbym na to, że to Almeira. Almeira, której z tego co pamiętam w rundzie wiosennej nie ograła ani Barca, ani Real. A w tabeli, różnica tylko 2 punktów, więc mówienie o tym, że mistrzostwo ucieka na bodajże 28 kolejek przed końcem, to przesada. Chociaż szczerze powiedziawszy nie mam nic przeciwko, żeby to mistrzostwo uciekało im z meczu na mecz
herdek, zastanów się trochę co Ty piszesz, Po 10 kolejkach chcesz kogoś skreślać w walce o mistrzostwo? Każdy klub ma słabsze dni, u Realu te dni są teraz, jednak potrzebne im to było, czy takie wymęczone 4:3... Kto oglądał ten wie, Real większość czasu przy piłce, prowadził gre mimo, że grał w 10 całą drugą połowę i jeszcze przegrywał po wątpliwym rzucie karnym. Sądze, że to właśnie będzie mecz na przełamanie, po za tym Real grał bez Pepego, Robbena i Rvn z Malagą a bez tych dwóch pierwszych z Juve...
Real grał bez Pepego, Robbena [...] bez tych dwóch pierwszych z Juve...
No to to akurat argumentem nie jest, bo Juventus grał akurat bez 10 zawodników
Juventus bez 10 zawodników potrafił stworzyć drużynę, Real nie za bardzo...
Nie pompujcie się już tak. Poczekajmy do bezpośredniego meczu obu drużyn i wtedy będzie wiadomo kto jest lepszy. Teraz jak na razie jest wyrównanie. Ja jednak za Realem jestem.
Pozdrawiam.
Ważne, że Real wygrał 4:3. Barca wygrała 6:0 i też zdobyła 3 punkty podobnie jak Real. Królewscy powinni poprawić grę w obronie. Z tego co pamiętam w tym wczorajszym meczu z Mallorcą Ramos dostał czerwoną kartkę, więc zawsze to trudniej grać 10 na 11. Nie upatrywałbym się kryzysu, gdyż Juventus to niespodziewana drużyna. Potrafiła zremisować u siebie w LM, a potem ograć Real na Santiago Bernabeu. Na wielką gwiazdę Królewskich wyrasta najlepszy strzelec tej drużyny w La Liga - Higuain. Będziemy mieli z niego pożytek.
Hala Madrid!
Higuain - klasa. Inaczej niż gracz FCB niejaki Eto'o, Higuain wypracowuje sobie sytuacje, strzela z dystansu, wywalcza karne itp. a Eto'o wbija piłkę do siatki. Nie oszukujmy się, gdyby nie Messi, Barcelona traci 60 % swojej wartości.
Potrafiła zremisować u siebie w LM, a potem ograć Real na Santiago Bernabeu.
Nie było 2 zwycięstw przypadkiem ? A faktem jest, że Higuain ma bardzo dobry sezon jak na razie.
[ Dodano: Nie Lis 09, 2008 10:13 am ]
Nie było 2 zwycięstw przypadkiem
Tak prawda, pomyliło mi się z spotkaniem BATE-Juventus 2:2, myślałem że to było w Turynie:)
Eto'o także zasługuje na wielki szacunek. Jest innym typem zawodnika niż Higuain,
ale to nie znaczy, że gorszym. Potrafi się znakomicie znaleźć w polu karnym, oszukać obrońców(np. w pierwszej bramce dla Barcy wczoraj) i strzelić między nogami bramkarza. Świetny zawodnik, jednak gra w Barcelonie
Higuain - klasa. Inaczej niż gracz FCB niejaki Eto'o, Higuain wypracowuje sobie sytuacje, strzela z dystansu, wywalcza karne itp. a Eto'o wbija piłkę do siatki. Nie oszukujmy się, gdyby nie Messi, Barcelona traci 60 % swojej wartości.
Siostro tlenu..
Zioomus proszę Cię. Obejrzyj sobie bramki Eto'o podczas gry w Barcelonie (nawet w tym sezonie) i wówczas porozmawiamy. Mówisz, że Eto'o tylko wbija piłkę do siatki, bo we wczorajszym meczu akurat nie strzelił żadnej bramki z dystansu..Poza tym to, że Eto'o może strzelać z bliskiej odległości to tylko dzięki piłkarzom FCB, którzy tak rozklepują obronę rywali, że Eto'o tylko może dopełnić formalności. Nie zmienia to jednak faktu, że Eto'o potrafi tak jak wasz Higuain wywalczyć karnego, wypracować sytuację i strzelić z dystansu.
[ Komentarz dodany przez: mani: Nie Lis 09, 2008 10:26 am ]
Eto'o może i na dzień dzisiejszy jest minimalnie lepszy, ale on ma 28 lat, a Higuain dopiero 21, jest bardziej perspektywicznym piłkarzem, i wg. mnie nawet już w przyszłym sezonie może być jednym z najlepszych napastników świata, musi tylko być regularnie wystawiany na ataku a nie chowany gdzieś po bokach pomocy, musi mieć zdrowych partnerów, z którymi zrobi sobie akcje... Co do Realu, to czy zwycięstwo 4:3 w "10" można nazwać szczęśliwym. Przez 46 minut Real grał bez jednego zawodnika, mimo to przeważał i stwarzał sobie kolejne okazje do wyrównania, vide Van der Vaart w końcówce. Co do karnych, to jeżeli gracz zagrywa piłkę ręką w polu karnym albo ewidentnie powala zawodnika, nie może być innej decyzji, szkoda, że sędzia w środe tak nie sądził, bo być może inaczej byśmy rozmawiali.
Zauważ, że Higuain dopiero w tym sezonie tak błysnął. Rok temu mało się o nim mówiło, co prawda czasem strzelał bramki, ale nie było to tak często jak teraz..Oczywiście chwała mu za to - jest młody - niech się rozwija. Im więcej lepszych piłkarzy tym futbol jest piękniejszy. Moim zdaniem powodem słabych wyników Realu jest..trener. Schuster często ustawia swoją jedenastkę niezbyt optymalnie i piłkarze, grając taką taktyką "męczą się".
Co do wczorajszych występów to nie ma co porównywać obu piłkarzy. Równie dobrze mogę powiedzieć, że Higuain nie strzelił karnego, mimo iż pewnie dobił swój strzał. Poczekajmy do końca sezonu i wtedy będziemy mogli podsumowywać indywidualne osiągnięcia piłkarzy. W tej chwili więcej goli ma Eto'o i to chyba on jest na razie lepszy..ale jak sam mówisz..będziemy oceniać stronniczo, bo jesteśmy sympatykami innych klubów i zawsze będziemy popierać "swoich" i wstawiać się za nimi.
Koniec sezonu Higuain miał niezły, chociaż jak mówimy o wczorajszym meczu, to jakoś jego bramki też nie były takie super Zadziwiła mnie obrona Realu, przy pierwszych 2 bramkach, bo jak dla mnie, to trochę zawalili sprawę.
Koniec sezonu miał dobry, owszem. Jeżeli jednak mamy oceniać cały sezon to już tak rewelacyjnie nie było. Obrona Realu w tym sezonie spisuje się naprawdę bardzo, bardzo słabo. Więcej bramek od Realu ma w tej chwili straconych tylko pięć drużyn. W bramkach strzelonych wszystko wygląda już lepiej - Real z 28 trafieniami jest tuż za Barca, która ma ich 34. Obecnie najmniej bramek w lidze straconych ma Barca wraz z Sevillą. Obie ekipy straciły ich 8. Casillias do tej pory aż 16 razy musiał wyciągać futbolówkę z sieci.
Słaba dyspozycja obrony to efekt tzw. "rotacji Schustera", przez którą obrona prawie żadnego meczu nie grała w optymalnym zestawieniu, któe wyglądało by pewnie tak : Ramos, Pepe, Cannavaro, Heinze/Marcelo. Wcześniej miał kontuzję Cannavaro, teraz Pepe, Ramos łapie głupie kartki, kilka bramek stracili ze stałych fragmentów gry. Jak dla mnie to mogę i wygrywać wszystkie mecze 4:3 byle by wygrywali, bo liczą się 3 pkt. Iker też nie jest w najwyższej formie, ale niedługo wszystko wróci do normy, mam taką nadzieję, chociaż, bo już z Atleticiem Bilabo miał kilka interwencji klasy światowej, mam taką cichą nadzieję, że ten mecz bęzie idealnym meczem na przełamanie, co do poprzedniego sezonu, to Higuain nie strzelał, bo Higuain nie grał, jednak w najważniejszych meczach nie zawodził, Barcelonie strzelił gola, zachował się mimo 20 lat, jak doświadczony wyjadacz, zastawił sobie Puyola i strzelił nie do obrony. Ten chłopak ma świetlaną przyszłość, tak samo jak Gago i Marcelo, co przyszli do Realu w jednakowym czasie, ogólnie, Real ma dosyć młodą drużynę, nie wliczając starych wyjadaczy jak Canna, Raul czy Rvn Tą drużyne stać na wiele, a gdy jeszcze Calderon dokupi napastnika (kontuzja Rvn) to będzie naprawde kompletna drużyna... Mimo tego, jest jeszcze chumeryczna i nie potrafi utrzymać formy, ale pod koniec żeby ją trzymali.
Przed sezonem wiadomym było, że obrona Realu do najmocniejszej nie należy. Mimo tego, wszyscy myśleli, że Real troszkę lepiej rozpocznie ten sezon. Zaczęli nienajgorzej, ale najlepiej też to nie wygląda. Myślę jednak, że już niedługo rozbujają się..
Nie wiem, dlaczego sądzisz, że obrona Realu wygląda na słabą, Pepe gra bardzo dobrze, Canna jakiś poziom utrzymuję, Ramos ma wielki potencjał, i umiejętności, to samo z Marcelo, Heinze doświadczony i dosyć pewny, tylko jak mówie, nie mają czasu się zgrać itp. bo ciągle rotacje lub kontuzję.
..wczoraj dwie pierwsze bramki to ewidentne błędy obrońców. Poza tym uważasz, że Heinze jest "doświadczony i dosyć pewny". Widziałeś co wyczyniał z Juventusem? Wydaje mi się, że chyba nie..poza tym skoro twierdzisz, że obrona Realu jest dobra, to czemu ma aż 16 straconych goli? Czyżby wszystkie stracone gole były winą Ikera? Bo jeżeli nie obrony to kogo innego jak nie bramkarza? Pomocników czy może napastników?
Ostatnie występy Realu były FATALNE!!!
Real powinien zainwestować w młodych piłkarzy...
A nie być miejscem gasnących gwiazd...
Real Madryt 4-3 Real Union (pierwszy mecz 2:3) i awansuje trzecioligowiec! Sensacja na Santiago Bernabeu! Faworyzowany Real nie potrafił pokonać średniaka trzeciej ligi hiszpańskiej. Skład jakim Real rozpoczął spotkanie wcale najgorszy nie był..Raul, Salgado, Cannavaro, Drenthe, Snejider, VdV, także winy na skład nie można zwalać. Madrycki zespół jest w kryzysie?
Gratuluje tym co postawili na awans Unionu. Za samego singla można było pewnie ostrą kasę ściągnąć.
Visca el Real Union y Visca Catalunya!!
Faworyzowany Real nie potrafił pokonać
Pokonać - pokonał, zadecydowąły indywidualne błędy.
Przegrać przegrał, ale w dwumeczu. Na Santiago Bernabeu było 4:3 dla Galacticos.
Z onet.pl:
Szesnastoletni Brazyliczyk Alipio Brandao będzie piłkarzem Realu Madryt. O rewelacyjnego nastolatka "Królewscy" stoczyli walkę z Chelsea Londyn - czytamy w serwisie SkySports.
- Byliśmy w Madrycie uzgodnić warunki kontraktu i teraz Alipio będzie mógł zacząć trenować z Hiszpanami już w tym tygodniu. Jest bardzo szczęśliwy - powiedział agent młodego piłkarza.
Za nastoletniego Brazylijczyka madrycki klub będzie musiał zapłacić aktualnego portugalskiemu Rio Ave 550 tys. euro.
Dobrze, że Real sprowadza młodzież, ale teraz powinni skupić się na zakupie jakiegoś defensora, młodego, sprawdzonego i mogącego już grać w pierwszej jedenastce. Gra Realu nie wygląda najlepiej w defensywie a okienko transferowe tuż tuż..
W zimie jeden napastnik + może defensor, i będzie skład kompletny, po sezonie przychodzi Garay, bardzo dobry zawodnik, na atak też mamy Bueno, który wczoraj pokazał na co go stać (piękna bramka) brawo! Oby częściej dostawal szanse, w parze z Higuainem to może być strzal w "10".
Garay może i jest dobry, ale jego kontuzje i czerwone kartki, które łapie dość często najlepiej nie wróżą..tak mi się przynajmniej wydaje. Mimo wszysko, good luck..
W zimę Real defensora na bank nie kupi bo w lato ma przyjść Garay . Gra Realu denerwuje mnie od połowy poprzedniego sezonu. Gdyby nie świetna forma Casillasa i słabo grająca Barca to mistrza by nie było. Ja osobiście za ery Schustera nie widzę perspektyw na lepszą grę. Fajnie by było jakby Real zatrudnił Pellegrino z Villareal , ale to jest niemożliwe chyba . Następny mecz z Valladolid , bez Van Nistelrooya będzie cięzko. Nie ma typowego snajpera. Ja się teraz modlę o zmianę trenera ,który (podobno) nie rozmawia z zawodnikam.
Zmiana trenera prędzej czy później nastąpi, bo z taką grą Real z Schusterem nie osiągnie NIC. Mecz z Valladolid do łatwych nie powinien należeć, ale ciężko też nie powinno być. Myślę, że Real nie zawiedzie i mimo, iż kibicuje FCB to uważam, że powinni wygrać co najmniej różnicą dwóch goli. Co prawda atmosfera i skład przed meczem nie napawają optymizmem, ale wiadomo, w takim zespole jak Real do powiedzenia mają trochę indywidualności.
A w dniu dzisiejszym Real poległ z Valladolid. Czarna passa? Warto dodać, że Heinze otrzymał czerwony kartonik.
Nie najlepiej to chyba wygląda..
no i bardzo dobrze ze przegali teraz zwolnią Schustera tak przynajmiej pisali
i chyba nie da sie zdobyc 3 razy pod rzad mistrzostwa
Czarna passa w jakim znaczeniu?
no w takim znaczeniu że przegrali z Juve dwa mecze pózniej odpadli z Real Union z Pucharu Króla teraz Valladoid to cos jest nie tak
Zioomus może powiesz jeszcze, że nie ma co mówić o kryzysie? Real gra słabo, bez pomysłu, przegrywa z trzecioligową ekipą w Copa Del Rey, a wczoraj potwierdził swoją kiepską formę porażką z Valladolid, z którym Barcelona wygrywa dużą różnicą goli..
Zawsze mnie uczono, że passa to jakis ciąg wydarzeń, jeden po drugim....
Myślisz, że łatwo jest grać z drużynami po Barcelonie? Szczególnie na wyjeździe, bo u siebie większych problemów nie było, oprócz Espanyolu, z którym Barcelona powinna zremisować, bo sędzia Culentalejo podyktował wyimaginowanego karnego.
Jeżeli drużyna dajmy na to dostaję 5 bramek z Barceloną i gra przed własną publicznością, to gra na 101 % swoich możliwości, walczy o każdą piłkę itp. sam gram trochę w piłkę i wiem jak to jest, Real gra słabo to fakt, ale Valladoid miało dużo szczęścia, bodajże dwa razy wybijali piłkę z linii bramkowej, pewnie większość kibiców fcb jest pewna przed Gran Derbi Europy, ale ja przypomne, że do Gran Derbi został jeszcze miesiąc, a Real w tamtym sezonie też miał taki kryzys i zdołał go przezwyciężyć. Tak więc nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, Barcelona nie grała jeszcze z naprawde dobrym przeciwnikiem, więc nie wiemy jaka jest ich siła, Real grał, a prawdziwy zespół poznaję się po tym jak podnosi się po porażkach, po straconych bramkach, a Barcelona takich sytuacji nie miała jeszcze w tym sezonie, tak więc, pożyjemy zobaczymy.
A i mam takie pytanie jeszcze, dlaczego się nie mówi np. o kryzysie Chelsea, przegrywa z Romą, która zajmuję miejsce w okolicy strefy spadkowej, odpada z Curling Cup, przegrywa z L'poolem na własnym boisku. Real jest klubem bardziej medialnym i kibice Barcelony, zawsze będą szukać dziury w całym.
Chelsea nie przegrywa z byle kim..Roma może i jest w dołku, ale klubem jest niezłym..Poza tym mecz Liverpool - Chelsea jest to pojedynek dwóch praktycznie równorzędnych ekip i porażka jednego z nich to nie początek kryzysu..Fakt, odpadnięcie Chelsea z CC jest zaskakujące i zobacz co pisano po meczu na forum czy stronach Chelsea i innych angielskich klubów.
Może i Valladolid miał szczęście, ale skoro Real już wypracowuje sobie taką sytuację, to powinien kończyć ją golem, a nie strzałem, który obrońcy mogą wybić nawet z linii.
Co do GD to uważam, że FCB może nawet to spotkanie przegrać - sam mecz nie jest dla mnie tak ważny jak układ tabeli po 38. kolejkach. Oczywiście chciałbym widzieć cieszącą się Barcę po zwycięstwie z Realem Madryt, no ale jeżeli się nie uda, to bardzo rozpaczał nie będę. Visca el BARCA!
No to Juve - Real to też pojdynek dwóch równorzędnych drużyn, obecnie Juve jest lepsze od Romy, bo wygrało z nią 2:0, więc ja bym się tam nie przejmował, Najważniejsze będzie końcowe miejsce w Grupie LM i w PD.
Co sądzicie o ostatnich porażkach Realu, dużo ich było dlatego pytam was o zdanie. Według mnie brakuje w zespole takiego motoru napędowego, tak jak np. w Manchesterze UTD. Cristiano Ronaldo, w Barcelonie Messi i tak można wymieniać w nieskończoność, a w Realu nie ma takiego przywódcy.Kiedyś mieliśmy.. Zizu, Hierro, Raul Gonzalez ( fak nadal jest, ale patrzmy na to realistycznie on już nigdy niepowróci do formy, którą miał kilka lat temu.. <niestety> ). Mój wniosek prosty trzeba kupić kogoś kto będzie jednocześnie prawdziwym przywódcą i siłą napędową.
HM
Zgadzam się z Twoją opinią Mario,. Real nie ma pomysłu na grę brakuje takiego mózgu, trzonu drużyny. Można by było takiego zawodnika zakupić, ważne jest jednak, aby był on wyjątkowo charyzmatycznym graczem, który potrafi zmotywować całą drużynę, a na dodatek pobudzić kibiców.
Coraz częściej mówi się o zmianie trenera, jakim rzekomo miałby być Roberto Mancini, laureat "Złotej ławki" (sezon '07-'08)
Wczoraj Real wygrał 1:0 z Recreativo..
W Shoutboxie napisałem wymęczyli 1:0, a zioomus mnie skrytykował..Człowieku, gdyby sędzia zauważył dwie ręki pana Pepe w pol karnym, to Recreativo dostałoby zasłużone dwa karne. Myślę, że strzeliliby chociaż jednego i już Real zamiast trzech punktów miałby jeden, więc nie mów mi, że zwycięstwo nie jest szczęśliwe..Co prawda Real przeważał, ale Recre również miało okazje do zdobycia gola (Guerrero, Akale). Gdyby dostali zasłużone karne, albo choć jedną z trzech niezłych akcji skończyli bramką to wynik mógłby być całkiem inny. Proponuję spojrzeć na skrót z meczu (taki ok. 10 minutowy, może pokaże Ci, że się mylisz).
Miłą informacją dla Was na pewno nie jest fakt, iż kontuzji doznał Higuain, ostatnio b ardzo skuteczny Argentyńczyk. Ofensywa się rozpada..
Gdyby sędzia uznał prawidłowego gola Wesleya, było by 2:0 i po sprawie, ręki były przypadkowe, w gorszych sytuacjach nie gwizdali, limit szczęścia = 0 więc. Jeden z najlepszych meczów Realu od jakiegoś czasu, wreszcie jakieś akcje, nieskuteczny Higuain, ktory doznał kontuzji (mam nadzieję, że to lekkie skręcenie), duzo sytuacji było, gdyby tak przynajmniej 1/3 wpadła wynik byłby inny, wymęczone zwycięstwo to było by gdyby Real strzelił gola i murował bramkę, a poprostu, Recre nic nie grało dopiero w końcówce, więc proszę Cię, obejrzyj cały mecz a potem się wypowiadaj.
Szkoda tylko, że fani Realu na najlepszej polskiej stronie o RMFC z ulgą odetchnęli jak sędzia dwa razy nie pokazał na jedenasty metr. Może i sędziowie gorszych rąk nie gwizdali, ale i mniejsze potrafili gwizdnąć, dlatego nie zgodzę się z faktem, iż Real nie miał szczęścia.
Poza tym jeżeli mówisz, że Recre dopiero w końcówce zaczęło grać, to co wówczas robił Real. Atakował czy się bronił? Odpowiedź znajdziesz w wielu źródłach, niemniej jednak będzie ona taka sama.
I jeszcze kilka cytatów:
"Aut na wysokości pola karnego dla Recreativo dość szczęśliwie kończy się kornerem. Pepe wybijał piłkę... twarzą."
"W ostatniej fazie akcji, zupełnie niekryty napastnik Recreativo przestrzelił z odległości kilku metrów."
"Recreativo oddało już cztery strzały, Real jak na razie ani jednego..."
"UFFFF! Casillas zgubił piłkę po interwencji, ale na szczęście nasi rywale pogubili się absolutnie w tej sytuacji i nic strasznego się nie stało."
"AAAAAJJJJJ!!! Ależ kiks Pepego! W polu karnym stracił równowagę przy wybijaniu piłki, co gorsza dotknął futbolówki ręką, co umknęło arbitrowi."
"Tymczasem realizator sprezentował nam powtórkę jednej z poprzednich akcji Recre, w której po raz drugi ręką zagrywał Pepe."
"Zdesperowani goście z każdej pozycji wrzucają piłkę w pole karne Casillasa, który źle wybijał piłkę, ale znów dopisało mu szczęście."
Gdyby, chociaż 1/3 tych sytuacji została wykorzystana, to byłoby już mniej ciekawie. Co więcej, nawet na stronie Realu, redaktorzy piszą o szczęściu..czyżbyś więc był inny niż oni..
nie będe się z Tobą bawił w cytaty, w relacji live pisze, że Real też miał dużo sytuacji, Ty jednak nie chcesz lub nie potrafisz tego zauważyć, uważaj sobie tak jak redaktorzy onetu, masz do tego prawo, ale ja wiem swoje, oglądałem mecz a Ty tylko 10 minutowe skróty.
Miał Real sytuacje, wykorzystał jedną z nich i wygrał..SZCZĘŚLIWIE..bo jak pokazują w/w cytaty, Recreativo miało swoj szanse, ale ich nie wykorzystało, bądź sędzia nie dopatrzył się nieprzepisowego zagrania.
..a w dniu dzisiejszym Real poległ z Getafe..
Szpital w Madrycie, wyników nie ma, coś trzeba zmienić, a zarząd chyba nigdy nie wpadnie na pomysł, by zwolnić Schustera. Nie wygląda to ciekawie i mówiąc obiektywnie, to Real nie będzie w tym sezonie walczył o mistrza, dopóki nie zmienią trenera i nie poprawią się wyniki.
W Katalonii też niegdyś był szpital, ale grali nienajgorzej..
i mówiąc obiektywnie
chyba subiektywnie, nadal są 3 pkt. straty, po tym meczu może być 6, a teraz ciężki okres dla Realu i Barki, herdek, jak masz prawić takie barcelońskie morały to sięlepiej nie wypowiadaj, nie oglądasz meczów, tylko się naczytasz tyle co na onecie i lecisz na forum komentować
tylko się naczytasz tyle co na onecie
Z Onetu nie korzystam
6 pkt. a gdzie tak piszę? mecz Barcelony się skończył? może podasz końcowy wynik, to obstawie bwin live?
6 pkt. a gdzie tak piszę? mecz Barcelony się skończył? może podasz końcowy wynik, to obstawie bwin live?
Napisałem "w tej chwili". Czytaj ze zrozumieniem.
punkty przyznaję się chyba po zakończeniu meczu, chyba, że zmienili przepisy??
Z tego co mi wiadomo jeszcze takowych nie zmienili.
punkty przyznaję się chyba po zakończeniu meczu, chyba, że zmienili przepisy??
Nie będę tej wypowiedzi komentował - nie potrafisz zrozumieć prostej rzeczy - no cóż.
Przed chwilą potwierdził się transfer Klass'a Jan'a Huntelaara do Realu za 20 mln euro + 7mln za dodatkowe klauzule. Nareszcie sprowadzili jakiegoś napastnika , który może zastąpić Ruuda. Mam wielką nadzieję , że się sprawdzi. Jeszcze tylko skrzydłowy by się przydał na oku włodarzy jest Schwensteiger i Di Maria. Ja osobiście widziałbym w Realu tego drugiego .
Przydałby się jeszcze jeden transfer minowicie Junde Ramos ,który wg mnie byłby idealnym trenerem dla Realu. Schuster OuT.
iHala Madrid!
No to Huntelaar sobie zrobi krok w tył jak pójdzie do Realu. Real jest bez formy, więc wątpie by sam Huntelaar w formie pociągnął to wszystko. Myślę, że jak na ligę holenderską jest dobry, to w Hiszpanii może sobie nie poradzić. Jeżeli odejdziec to życzę mu wszystkiego dobrego, ale priorytetem dla mnie byłoby zmienienie człowieka na funkcji trenera.
Myślę, że jak na ligę holenderską jest dobry, to w Hiszpanii może sobie nie poradzić.
Kolejny mit. Dobry zawodnik poradzi sobie wszędzie a najlepszym tego przykładem jest Torres któremu w Anglii wielkiej kariery nie wróżono...
No to Huntelaar sobie zrobi krok w tył jak pójdzie do Realu.
Przejście piłkarza z ligi holenderskiej do Realu to krok w tył Najlepiej to jakby wszyscy szli do Barcelony, szkoda, że nie mówiłeś, że np. Alves robił krok w tył po porażkach z Wisłą i Numancią itp.
Kolejny mit. Dobry zawodnik poradzi sobie wszędzie a najlepszym tego przykładem jest Torres któremu w Anglii wielkiej kariery nie wróżono...
Nie napisałem, że sobie nie poradzi, tylko, że może sobie nie poradzić. Fakt, jest wielu, którzy dali radę, ale tacy profesjonaliście jak choćby Henry nie sprostali wyzwaniu.
Zioomus, przejście do Realu to nie dla jednego, lecz dla kilku piłkarzy było krokiem w tył. Nie sądzisz? Pierwszy z brzegu Woodgate, zagrał kilka meczy, miał długą kontuzję, dostał dwie (?) czerwone kartki i odszedł. Gdyby może poszedł do innego klubu, jego losy byłyby inne..
Skoro już mowa o niewypałach Realu to największym ostatnich lat jest chyba Owen. Pamiętam super snajpera z Liverpoolu, który poradził sobie z każdą obroną az do czasu przejścia do Realu. Przyszedł po puchary, niczego nie wygrał a stal sie rezerwowym. Trochę mało jak na zawodnika który wygrał w 2001 roku Złota Piłkę. Następnym z brzegu jest Cassano, bylem wielkim zwolennikiem jego talentu ale Real bardzo zniszczył tego zawodnika. Zobaczymy czy Huntelaar pójdzie w ich ślady. Oby nie.
Widać jak orientujesz się w temacie, to Realu wina, że Woodgate 80 % czasu kontraktu przeleżał na L-4?
Widocznie źle były dopasowane trening i obciążenie bo w Spurs czy Leeds takich problemów nie miał.
O ile dobrze pamiętam, to stało się to podczas meczu, dwa razy to samo, czyli więzadła, od tak się ich nie zrywa może byla jakaś tam wina Realu, nawet napewno, co do Owena, to wielka szkoda, na dzisiejsze czasy by się przydał, ale każdy wie jakie ma przypadłości zdrowotne Co do Cassano, to chyba każdy słyszał co pisał w książce, ile to panienek zaliczył itp. talent nieprzeciętny, ale nawet taki ktoś jak Capello go nie utemperował
Zioomus - sam sobie zaprzeczasz. Odpowiadając na mój post piszesz, że to nie Realu wina była, iż Woodgate zerwał wiązadła. Po wypowiedzi Flera zmieniasz nagle zdanie i mówisz, że mógła być tam wina Realu. Więc podtrzymuj swoje zdanie i dawaj argumenty, a nie dajesz się sobą manipulować.
Ja uważam podobnie jak Fler - Owen, Cassano, po części (podkreślam!) Saviola, który gdyby poszedł z Barcy do słabszego klubu, grałby w pierwszej jedenastce i być może odzyskałby formę z przed kilku sezonów. Wielu znawców piłki Ci powie ile osób zmarnowało się w Realu w mniejszym bądź większym tego stopnia znaczeniu. Tych trzech, których wymieniłem wyżej to tylko nieliczna część zawodników, którym przejście do Madrytu zahamowało karierę.
Skoro już mowa o niewypałach Realu to największym ostatnich lat jest chyba Owen.
Owen nie był niewypałem, gdy grał, grał dobrze. A że musiał grać Raul, który w wielu meczach był niewidoczny to tylko wina mentalności Kastylijczyków.
A nie było to tak, że wpakował zaraz dwa samobóje?
No tak, nie wiem jak to mogło mi umknąć..
Popieram alojzego, McManaman też można uznać jako niewypał. Grał słabo, a kilka dobrych występów nie świadczy o tym, jak wyglądał jego gra w Realu. Kilka meczy z jego udziałem widziałem i szczerze, to w żadnym z nich niezachwycił. A Beckham?
A Beckham?
Beckham... Końcówkę kariery w Realu miał bardzo udaną, a jak wyglądały początki to każdy wie.
Nie chcę żeby wyglądało że, mam coś przeciwko Realowi ale herdku a w Bracelonie można doszukać się równie dużo niewypałów. Pierwszy, lepszy masz w avatarze.
Fler - prawda, jednak w Barcy nie doszukasz się tak dużej liczby niewypałów jak w madryckim Realu. Poza tym we wszystkich klubach, co najmniej jednemu zawodnikowi "nie poszło", ale nie zmienia to faktu, że w Realu taka sytuacja ma miejsce często.
polemizował bym z Twoim stwierdzeniem...
Becks, pod koniec imponował mi, świetna gra, i te wolne Ach, strata do Barcy była coś ok. 8 pkt. chyba ale się udało
Fabio Rochemback ,Rustu, Mam pisać dalej Herdek ? nie żebym był kibicem Realu
Rustu się zmarnował w Barcy? Że niby jak..
Dalej wymianiaj.
może ja ?
Quaresma, Overmars, Christanval, Maxi Lopez, Riquelme, Henry, Ezquerro, Yaya Toure, Litmanen. Starczy?
Simao Sabrosa, De la Pena za drugim podejściem, Patrik Anderson, Thuram, Gudjonhsen...
Hahaha, nie no nie mogę. Ezquerro, który przychodzi do Barcy w wieku 31 lat (?), marnuje się Jeżeli twierdzisz, ze się zmarnował w FCB no to sorry, ale masz pojęcie o piłce?
Fler - prawda, jednak w Barcy nie doszukasz się tak dużej liczby niewypałów jak w madryckim Realu. Poza tym we wszystkich klubach, co najmniej jednemu zawodnikowi "nie poszło", ale nie zmienia to faktu, że w Realu taka sytuacja ma miejsce często.
Sam zacząłeś pisać o "niewypałach", więc podałem przykłady, jak dla Ciebie Ezquerro był fantastycznym graczem w Baarcelonie to gratuluję
Ok, my podaliśmy 17 przykładów, teraz Twoja kolej.
Ok, my podaliśmy 17 przykładów, teraz Twoja kolej.
Żartujesz chyba, że będę bawił się w takie zabawy.
czyżby zabrakło Ci argumentów? Najpierw piszesz, że w Realu było / jest więcej niewypałów, MY przedstawiamy konkretne argumenty, a Ty się wycofujesz i jeszcze zarzucasz mi, że nie znam sie na piłce, choc wyraźnie napisałeś słowo "niewypał", a co do tego ile zawodnik ma lat w trakcie przychodzenia do klubu to ma chyba małe znaczenie...
Jeżeli tak bardzo tego pragniesz to poczekaj - jutro dostaniesz nazwiska, tymczasem muszę iść.
Hahaha, zmarnował się w Barcy, odszedł do Arsenalu i jest gwiazdą drużyny. W wieku 17 lat zawodnik mógł się zmarnować. Fler, no nie przesadzaj..
Tutaj chodziło mi bardziej o to ze, Barcelona nie poznała sie na jego talencie niż o to ze, sie zmarnował. (powinienem lepiej wytłumaczyć, fakt)
Ja bym do tej listy dodał jeszcze Luisa Garcie.
To już bardziej, ale zauważ, że jest to dówd na to, że Barca ma znakomitych wychowanków. Fabregas, Bojan czy Xavi, Iniesta lub Puyol.
Zawodnik, który do Barcy przychodzi w wieku 34 lat marnuje się w niej. No nie, proszę Was.
Zawodnik, który przyszedł po kapitalnych w jego wykonaniu MŚ nie pokazał w Barcie ani połowy tego co mógł/powinien.
Zambrotta,Enke,Geovani obecnie Hull City,Marc Crosas nie poznali sie na jego talencie
To już bardziej, ale zauważ, że jest to dówd na to, że Barca ma znakomitych wychowanków. Fabregas, Bojan czy Xavi, Iniesta lub Puyol.
Guti, Iker Casillas, Miguel Torres, Raul (uznawany jest za wychowanka mimo tego że karierę zapoczątkował w szkółce Atletico Madryt).
Jakim wychowankiem jest Fabregas jeśli Barca nie skorzystała w ogóle na jego talencie. Jedynymi niewypałami w Realu to moim zdaniem: Nicolas Anelka i Samuel Eto'o
Zawodnik, który przyszedł po kapitalnych w jego wykonaniu MŚ nie pokazał w Barcie ani połowy tego co mógł/powinien.
No tak, tylko że przed MŚ nie grał rewelacyjnie. Prezentował się dość przeciętnie, a po dobrych MŚ, Barca skorzystała z okazji, że chciał odejść z Juve i wzięła go praktycznie za darmo. Wszyscy jednak wiemy jak grał..Nie zmarnował się u nas - po prostu po zajebistych MŚ wrócił do normalności - takie ja odniosłem wrażenie, jak uważasz inaczej - ok.
Real przegrał u siebie z Sevillą grając 10 przeciw 12. Ewidentnie Sevilli pomagała arbiter tego spotkania. Nie podyktował dwóch karnych dla Real oraz wyrzucił za niesportowe zachowanie(gdyby był karny Robben by nie protestował) Arjena Robbena. Do przerwy był wynik 3:1. Po przerwie zdecydowanie lepszy był Real. Stwarzał wiele sytuacji. Doprowadził do wyniku 3:3 po bramkach Higuaina i Gago. W Realu błyszczał Robben, który zaliczył trafienie w słupek. W poprzeczkę trafił za to Higuain. Kiedy Real grał w 10 poszła kontra i Kanoute(chyba) zacentrował w pole karne a tam strzałem głową popisał się Renato.
Królewscy zagrali fatalnie w obronie. Marcelo był tak słaby... zresztą jak zawsze. Ramos chyba nie dokońca wiedział o co chodzi. Salgado popełniał proste błędy, a Cannavaro się nawet ustawić nie umiał. Wynik jest fatalny, bo już Barca ma nad nami 9 pkt, a dodam że za tydzień w Grand Derbach nie wystąpią: Robben, Ruud van Nisterlooy, Wesley Snijder, Diarra, Miguel Torres, Marcelo(w tym wypadku chyba dobrze ze nie zagra), Gabriel Heinze. Mam nadzieję, że już nikogo nie pominąłem.
Gdyby nie fatalne błędy w obronie, a także słaba postawa przy pierwszej bramce Casilliasa to mecz może zakończyłby się innym wynikiem. Real grał słabo, bez przekonania, Sevilla również nie była dużo lepsza. Szkoda, że nie padł remis - byłby to chyba najsprawiedliwszy wynik.
Teraz mecz z Nami. Cóż, faworytami jesteśmy na pewno my, no ale jak wiadomo takie mecze rządzą się swoimi prawami. Realu się nie obawiam, po nawet jak przegramy (tfu, tfu!) to i tak będziemy mieli bezpieczną przewagę. Zwycięstwo oczywiście ucieszy mnie bardzo, bo po zaledwie niecałej połowie sezonu będę mógł widzieć, jak Barca zdecydowanie góruje nad Realem.
Trzeba czekać na GD..już tylko sześć dni..
Niewiem czy tylko mnie to razi, że wypowiadasz się o czymś o czym nie masz zielonego pojęcia.
Sevilla grała najlepszy mecz w sezonie, Real w drugiej połowie także, gdyby nie "sędzia" sądze, że skończyło by się to 5:3 albo coś około tego, fantastyczna postawa Robbena, mam nadzieję, że Real się odwoła, bo gdyby ten pan, co śmie się nazywać "sędzią" powodów do narzekań by nie miał, bardzo dobry mecz Higuaina, a ta bramka - . Gdyby Real zagrał tak cały mecz z Barką, jak drugą połowę z Sevillą o wynik bym się nie martwił, tylko z zestawieniem lewej obrony będzie miały kłopot, ale i to się da zaradzić.
[quote="zioomus"]Niewiem czy tylko mnie to razi, że wypowiadasz się o czymś o czym nie masz zielonego pojęcia. [/quote]
Prawda boli, rozumiem..
Boli mnie to, że razisz swoją niekompetencją.
[quote="zioomus"]Boli mnie to, że razisz swoją niekompetencją.[/quote]
Jak sam powiedziałeś, jest coś takiego jak wolność słowa..:*
Nie OT.
wolność słowa a niekompetencja to dwie inne rzeczy, wolność słowa to gdybyś napisał, że Real przegra w GD i podałargumenty, albo, żę Higuain jest słaby i podał argumenty, a nie, że Real i Sevilla grały słaby mecz, jak wszyscy dookoła mówili, że jeden z najlepszych meczów w sezonie
Sevilla grała moim zdaniem świetny mecz, szczególnie w pierwszej połowie. Zresztą podobnie uważali komentatorzy, którzy komentowali ten mecz w Canal+Sport. W ataku byli niezwykle skuteczni. Na lewej stronie jeśli nie wyzdrowieje Heinze, to zagra 5. lewy obrońca Realu Madryt, ktoś z Castilli. Ja mam tylko nadzieję, że za tydzień na Camp Nou zadecydują umiejętności piłkarskie a nie ,,panowie w czerni", jak to było wczoraj
Schuster poleciał, przyszedł czas na Juande Ramosa. Jak długo będzie trenerem to się okaże, ale nie wróże mu długiej kariery w Realu. Nie jest złym trenerem, ale moim zdaniem po prostu do Realu nie pasuje. Czekam na Wasze opinie. Warto dodać, że zadebiutuje na ławce trenerskiej w meczu z FCB.
[quote="herdek"]ale nie wróże mu długiej kariery w Realu. Nie jest złym trenerem, ale moim zdaniem po prostu do Realu nie pasuje. [/quote]
Gdyż, albowiem, ponieważ?
Sevilla za Ramosa grała jedną z najładniejszych piłek w Europie, zobaczymy co będą ludzie móić jakby tak wygrał z FCB
[quote="zioomus"]
grała jedną z najładniejszych piłek w Europie[/quote]
Fajnie brzmi.
Myślę, że dobra decyzja. Ramos jest dobrym trenerem. W Tottenhamie mu nie wyszło bo być może nie lubi angielskiego stylu gry, bo przecież w Hiszpanii sprawdzał się świetnie. Wygrał z Sevillą min. Puchar Króla, 2xPUEFA, Superpuchar Hiszpanii(po meczu z Realem )
A zadebiutuję w spotkaniu z Zenitem.
Myślę podobnie jak Jarząb. Skoro z Sevillą potrafił osiągnąć tyle, to dlaczego nie sprawdzi się w Realu.
Zrobi to co w Totenhamie czyli nic mówie o tym sezonie
Oj Pulpet. Jak z Tobą się bardzo dobrze zgadzam, to teraz będzie inaczej Ramos da sobie radę w Realu i może wiele zdziałać. La Liga dla niego to już nie jest nowość. W Premier League to był jego pierwszy i pewnie ostatni sezon. A w Hiszpanii wiadomo co osiągnął z Sevillą. W Realu ma do dyspozycji jeszcze lepszych zawodników, bardziej doświadczonych. Ma również bardzo duże fundusze na transfery i myślę, że dokona jakiegoś bardziej znaczącego wzmocnienia formacji obronnej, bo z tą coś cienko. Ja osobiście życzę mu powodzenia i dużo sukcesów.
[quote="Wojciu10"]Oj Pulpet. Jak z Tobą się bardzo dobrze zgadzam, to teraz będzie inaczej Ramos da sobie radę w Realu i może wiele zdziałać. La Liga dla niego to już nie jest nowość. W Premier League to był jego pierwszy i pewnie ostatni sezon. A w Hiszpanii wiadomo co osiągnął z Sevillą. W Realu ma do dyspozycji jeszcze lepszych zawodników, bardziej doświadczonych. Ma również bardzo duże fundusze na transfery i myślę, że dokona jakiegoś bardziej znaczącego wzmocnienia formacji obronnej, bo z tą coś cienko. Ja osobiście życzę mu powodzenia i dużo sukcesów.[/quote]
no już Arshavina zapowiedział że kupi
Jednak lepiej by było, gdyby kupił kogoś do obrony, zawodnika charyzmatycznego. Chociaż do napadu zawsze ktoś jest potrzebny z względu na kontuzje.