Serwis znalezionych haseł
w czasie jazdy zgasł :/
Pozycjonowanie stron internetowych
dzisiaj w czasie jazdy ni stąd ni zowąd zgasł mi silnik ze 3x na odcinku ok 1km. na początku to nawet nie zauważyłem bo jechałem przez góry/doły w środku lasu w czasie totalnego oberwania chmury i tylko kierownica coś ciężko zaczęła chodzić . potem jak zwalniałem przed jakąś dziurwą to obroty spadały do zera i dupa. jak już wyjechałem z lasu to na czarnym jeep się zachowywał jakby coś go hamowało. po jakichś 10km mu przeszło
mordować już skarbonkę?
Przewody??? się poprzecierały.....?
to wszystko przez ten Twój avatar...
kabelki prawie nówki. może on jakiś meteopata?
to wszystko przez ten Twój avatar...
Noooo, wykrakałeś tym avatarem
dzisiaj w czasie jazdy ni stąd ni zowąd zgasł mi silnik ze 3x na odcinku ok 1km. na początku to nawet nie zauważyłem bo jechałem przez góry/doły w środku lasu w czasie totalnego oberwania chmury i tylko kierownica coś ciężko zaczęła chodzić . potem jak zwalniałem przed jakąś dziurwą to obroty spadały do zera i dupa. jak już wyjechałem z lasu to na czarnym jeep się zachowywał jakby coś go hamowało. po jakichś 10km mu przeszło
mordować już skarbonkę?
Przewody??? się poprzecierały.....?
to wszystko przez ten Twój avatar...
kabelki prawie nówki. może on jakiś meteopata?
to wszystko przez ten Twój avatar...
Noooo, wykrakałeś tym avatarem