Bardzo słabo działa mi ogrzewanie w Voyagerze. Temp. silnika jest idealna i auto się szybko nagrzewa, ale w ¶rodku jest Syberia
Z podobnych tematów o Jeepach wyczytałem, że to może byc termostat ?
Wymieniałem ostatnio płyn i nalałem czystego Prestona. Jak temp. była powyżej 0st. to jeszcze jako¶ było, ale teraz przy -12st. jade w kurtce, czapce i rękawiczkach - gdyby nie grzane fotel, to bym zamarzł.
Co to może byc ?
nagrzewnica wymaga płukania i to dokładnego..............i bedzie po kłopocie
Podstawa to sprawdzenie, czy do nagrzewnicy dociera gor±cy płyn - sprawdzasz to ręk±. Druga rzecz to na robisz to samo na przewodzie powrotnym z nagrzewnicy - powiniene¶ wyczuć, że płyn jest chłodniejszy.
Jeżeli nie jest to albo masz uszkodzone kalpki steruj±ce ciepło/zimno albo nagrzewnica jest zabrudzona.
Jeżeli wogóle cieply płyn nie dociera do nagrzewnicy to układ może byc zapowietrzony lub jaki¶ zawór odcina dopływ plynu - Jeepy maj± taki zawór.
Dobra, sprawdzę. Dzięki !