Kupiłem dopiero co XJ-ta i ma nieco rudej. Przyokazji poszukiwań progów na allegro znalazłem taki bajer zabepieczający przed korozją: http://allegro.pl/item816...lka_gratis.html Czy ktoś już tego próbował? Jeśli tak, to jakie to daje rezultaty?
Tego typu systemy są stosowane powszechnie na statkach. Poczytałem opis aukcji, popatrzyłem i dla mnie to taka sama ściema jak "super boxy" tjuningowe podnoszące moc silnika, z niczego, o 30-100 KM, zależnie od fantazji sprzedającego
W przypadku zastosowania naszego urządzenia dodatnio spolaryzowane protektory ze względu na swą "atrakcyjność elektryczną" przejmują większość procesu korozji na siebie przez co mniej atrakcyjna dla korozji karoseria samochodu jest bezpieczna . czyli w miejscu zainstalowania "elektrod" nastąpi korozja bo "elektrody" będą zżerane przez proces elektrolityczny. Jeżeli to ustrojstwo faktycznie działa to po kilku miesiącach, w miejscu zainstalowania elektrod będziesz miał taki syf że
Nasze urządzenia wykonane są w nowoczesnej technologii nadruku powierzchniowego SMD ta technologia jest stosowana powszechnie od wielu lat, jestem ciekaw co jest w tym brązowym pudełeczku
Oryginalny, opatentowany przez nas Elektroniczny System Antykorozyjny
E.S.A. Wpisz na na Google i zobacz czy znajdziesz coś nt. tego "rewolucyjnego" patentu. Konkludując - jak masz luźne 7 dych to se kup to ustrojstwo, ale efekt jego działania będzie taki sam, jak montaż gumowego paska odprowadzającego ładunki elektrostatyczne gromadzące się na karoserii auta - patent powszechnie stosowany w latach 70-80-tych w samochodach Fiat 125p, 126p, Polonez
This is achieved by placing in contact with the metal to be protected another more Na zdjęciach z aukcji "elektroda leży na karoserii bez bezpośredniego kontaktu elektrycznego (lakier) Więc pytanie: Jak to działa?????
ok, dzięki. jakoś o 1:16 miałem widocznie nieco nieświeży umysł
gosc u ktorego zmieniam olej mi takie cos polecil. Podobno testowal na swoim samochodzie i dziala dobrze. tylko to mowa o systemie za pareset $. Za 70 zl nie spodziewal bym sie niczego.
Podobno dealerzy wielu marek oferuja ta jaka opcje do zamontowania w nowych autach. Kiedys moze sprobuje teraz nie mam pare set $
[ Dodano: 2010-01-07, 21:01 ]
Na zdjęciach z aukcji "elektroda leży na karoserii bez bezpośredniego kontaktu elektrycznego (lakier) Więc pytanie: Jak to działa????? Jeśli to faktycznie działa to będzie działało, bo elektroda jest przykręcona do blachy za pomocą blachowkrętu M4.
korozja polega na "zabieraniu" elektronów z atomów żelaza. jeśli ma to być skuteczne, w pudełeczku powinien być metal o innym niż żelazo (nie pamiętam już czy mniejszym czy większym) potencjale elektrochemicznym. wtedy korodować będzie zawartość pudełeczka, a chroniony stop metalu pozostanie zdrowy. jak jużfonnes, napisał, metoda ma zastosowanie w statkach. zonk w tym, że katodę trzeba co jakiś czas wymieniać.
taki metal to np cynk. a statki pomiimo takich wynalazkow i tak rdzewieja. a ponadto sa malowane specjalnymi farbami anty-rdza i anty-porost. dobry system potrzebuje zaawansowanego sterowana i dobrego kontaktu z podlozem. ja bym ODPUSCIL tego zonka. komus sie wydaje ze cos wie i probuje wcisnac goscia na allegro..