Witajcie!!!!! Jakiś czas temu stałem się posiadaczem Corsy A z1989r. Jest ona wyposażona w silnik 1.2 z wałkiem rozrządu w kadłubie napędzanym oczywiście łańcuchem . Mógłby mi ktoś powiedzieć co może być przyczyną zbyt dużego spalania tego silnika ? Bo przejechałem na 10 litrach jakieś 60km co jest wynikiem niezbyt zadowalającym. Za wszelką pomoc z góry dziękuję.
P.S. Mam nadzieje że nie wyrzucicie mnie za to że piszę tutaj mimo że posiadam Corse
No to szukaj czegos w gazniku.
Ale biorac pod uwage kadlub, to mysle ze to lodz podwodna
piwko2006, kiedy zmieniałeś świece, przewody WN, kopułkę, palec i przerywacz w aparacie zapłonowym? Sprawność tych elementów jest dość kluczowa dla kultury pracy silnika i wyników spalania. W następnej kolejności: - ustawienie kąta wyprzedzenia zapłonu - regulacja gaźnika.
Ten motor w tej budzie przy przeciętnym użytkowaniu powinien palić około 9-10L po mieście a jakieś 6-8 w trasie (zależnie od stylu jazdy, prędkości maksymalnej i zakresu obrotów roboczych)
nie zapomnij o ustawieniu zaworow...
Właśnie bo to ustrojstwo ręcznie się ustawia tak ? Czy ten silnik zawsze tak delikatnie będzie cykał czy może jednak zawory są źle ustawione, bo słychać pracę zaworów nie jakoś bardzo głośno ale jednak. Na dniach zamierzam wymienić filtr powietrza i zobaczyć co w gaźniku piszczy . Czy jego regulacja jest trudna ? P.S. Pisząc kadłub miałem na myśli oczywiście blok, tylko czasami piszą że wałek w bloku a czasami że w kadłubie silnika więc ja wybrałem kadłub . Pozdrawiam
na początek radziłbym sprawdzic gażnik i filtr powietrza, jak masz solexa to regulacja jest prosta i bedzie ci ładnie chodził oczywiscie zawory trzeba na regulować ręcznie jak miałem w ceglastym 1,2 to różne kwiatki sie działy jak źle złożyłem łańcuch rozrządu po wymianie
ja mam prawie ten sam silnik i pali mi 8l w mieście no i 9l LPG Bart ma chyba identyczny silnik i jemu pali poniżej 7l w mieście więc warto poszukać co i jak w nim nie tak. pozdrawiam i życzę miłej zabawy
Gaźnik mam webera z automatycznym odcięciem czy jak to się tam nazywa . Silniczek czasami ale to rzadko może raz na 40 uruchomień zadaymi na biało a potem przestaje ( na ciepłym nawet ) a po kilku sekundach pracy już przestaje. Oleju jak na razie nie ubyło ( przejechane od zakupu jakieś 300km) co do cieczy chłodzącej to nie wiem bo mam dziurawy zbiorniczek wyrównaczy i sobie leci , ale na dniach będzie wymieniony . Jeśli będzie nadal płyn będzie ubywał to wymienie uszczelke. W poniedziałek jadę także do mechanika na regulacje zaworów ( jeśli konieczna ) gaźnika oraz jeśli konieczne to także zapłonu. Czy wasze OHV też tak lekko cykają zaworkami ?? tzn. tak że słychać pracę rozrządu cały czas ?? Bo porównywałem pracę silnika 12NZ i tam nie słychać zaworków bo są popychacze hydrauliczne.
trochę słychać, ale to zarówno kwestia zaworów jak i napędu rozrządu za pomocą łańcucha, a nie paska jak w OHC i to czasem właśnie łańcuch hałasuje głośniej od ww. zaworów.
tak czy inaczej zawory regulować w OHV trzeba
No więc właśnie w przyszły poniedziałek będzie to zrobione . Bo zawory zapewne także wpływają na spalanie w silniku.
Silnik OHV zle wspominam...:/ Tez mialem w swoim kadecie 1.2. Cos z nim bylo nie tak bo przy wiekszych obrotach dusil sie... a spalanie jego bylo 18 litrow LPG. Przeslij fotki swojej Corsy bo jestem ciekaw jednej rzeczy:)
Ps. Co do halasu to u mnie lansuch bylo sluchac . Uszczelke po glowice kupowalem 50 zł Szpilki - 50zł (komplet) nakredki samo kontrujace do zaworow 7,50 za sztuke ciezko dostac... przynajmniej w lodzi
Oto fotki o które prosiłeś kolczu007 a właściwie jedna fota http://www.fotosik.pl/pok...1e0930bc1.html. Czego tak byłeś ciekawy ?? Co do spalania zmieniłem świece zapłonowe oraz zawory są już ustawione silnik zaczął ciszej chodzić tzn. nie słychać już cykania tak bardzo. Silnik stał się żwawszy dzięki temu .
Bo kumpel sprzedawal tez korse ale z pol roku temu i tez mu tyle zarla paliwa myslalem ze to ta ... A co do spalania to mniej pali po ustawieniu tych zaworow?