Czesc.Mam takie pytanko...ile moga kosztowac otwierane okna tyl do kadetta 3D. Wiem ze jest to rarytas ale mam mozliwosc kupna takich wiec sprawa jest pilna.
Takjak powiedizałeś, jest to rarytas i wielka rzadkość. Myślę,że nawet 100zł za sztuke nie było by za dużo. Jeżeli oczywiście są z uszcelkami i wszelkimi zaczepami i zawiasami....
A ile sprzedajacy za nie chce ? Latwiej bedzie ocenic czy duzo czy nie
Może być cwany i nie chce ryzykować z własną oferta
Pisałem już kiedyś ze miał bym na sprzedaż takie okienka ale nikt nie pisał. Za 200zł by poszły ale w końcu chyba cały kadett poszedł. Chodz czesci leża pewnie u właściciela na Szrocie
To jest rzecz praktyczna albo kolekcjonerska (zależnie jak patrzeć). Fajna sprawa bo podczas jazdy nie parują szyby, jak sie uchyli - jeśli ktoś chce mieć kanta użytkowego. Fajnie też mieć coś co nie ma nikt prawie. Sęk w tym, że mnie takie szybki nie kręcą Bardziej mi sie podoba na zwykłych uszczelkach. Myślałem kiedyś przez chwilę czy by sie nie szarpnąć na te o których pisał Piotrasss, ale odpuściłem.
Podobnie mam z bagażnikiem dachowym (w sumie relingami) - nie mogę sie zdecydować czy sobie zostawić czy sprzedać. W sumie do kanta to juz w moim przypadku nie ma sensu. Ciekawy jestem czy dałoby radę to użyć w łezce w tych zapinanych otworach na relingi - do łezki by sie bardziej przydało, jako do dupowoza.
Proktor. Rozumiem, że nie jesteś ani kolekcjonerem Kanta ani nie lubisz go praktycznie użytkować? Tak z Twojej wypowiedzi wnioskuje. Czy się mylę?
PKC, strasznie ostatnio męczysz
OK, spróbuje ci uogólnić: na praktyczne codzienne użytkowanie, kanciak jest za stary. Pewnie, jak ktoś już na auto laskę kładzie, to może i ziemniaki na targ wozić... Tyle ze potem auto podupada. Nie widzę sensu w pakowaniu ton bagażu, czy 2 rowerów na dach auta, które jest już youngtimerem i powinno być uszanowane i używane w troche inny sposób.
Co do kolekcjonerskości: mam tu na myśli full-oryginal osprzęt i stary styl. Czyli kanciaczek z welurkami, na kołach 13", cienka kiera, stare radio w klimacie czasów. Piękna sprawa - zawsze takie podziwiam - ale to nie mój styl. Ja wole auto wyjątkowe, rzadkie - ale i mocne i przyciagajace oko.
Sądzę że mój kanciaczek GTE, mając pod maską c20xe, glebę, alu 15" z rantem i jakieś audio (może juz niedługo), to sie raczej pod egzemplarz kolekcjonerski nie podciaga... Tak jak twój "rajdowiec" zresztą...
Paniał?
poza tym przy usztywnionym zawieszeniu te szybki moga powypadac na pierwszej wroclawskiej dziurce