Wiem że temat blokad półosi i przełożeń był wielokrotnie wałkowany, ale ponieważ zamierzam kupić blokadę to chcę mieć pewność że nie wydamy kasy na coś co nie będzie pasować. Do rzeczy. Z wcześniejszych tematów wynika że jeśli D35 to półosie z wieloklinem 27 i z clipem. Ale jakie mam przełożenia i jak to sprawdzić ?
Przelozenie mozesz sprawdzic: 1) poszukawszy w necie, jakie byly w tym modelu, roczniku, z ta skrzynia i silnikiem - polecam jeep.avtograd.ru (i oczywiscie google.com ), 2) podnioslszy jedno kolko tylne w gore i krecac. ilosc obrotow walu x 2 / ilosc obrotow kola, to wlasnie przelozenie (x2 bo jednym krecisz, drugie stoi, czyli kosz 2 razy wolniej sie kreci niz kolo). Zapewne nie wyjdzie Ci rowno 4,11 czy 3,73, ale zobaczysz ktorego z mozliwych przelozen blizszy jest wynik. A przede wszystkim napisz jaki samochod, silnik i skrzynia, bo tak to tylko zgadywac mozna
Silnik 2.5 skrzynia automat rok 95
Model YJ ? Czyli przelozenie prawdopodobnie 3,73.
Tak model YJ. Kosze, blokady itd mają w opisach do przełożeń od - do np 3,55-4,56 czyli rozumiem że nie jest potrzebne dokładne przełożenie ponieważ mają jakąś tam tolerancję. Kolejna sprawa to czy różnica przełożeń wynika tylko z liczby zębów na talerzu i wałku czy także z ich wielkości - średnicy, bo jeśli wielkość talerza jest ta sama to w czym problem skoro talerz pozostanie ten sam wałek też to i przełożenie zostanie to samo. Chyba że jest inna śrdnica kosza i trzeba zmienić talerz. Generalnie widzę że blokady dzielone są na 3,55 & up i 3,55 & down.
Zajrzyj na dekiel dyfra, też powinno pisać Metoda kręcenia jest dobra, ale można ją jeszcze "udokładnić" robiąc po prostu więcej obrotów kołem- minimalizuje to błąd. Wielkość talerza może zostać ta sama, ale zmienić się może atak, i wtedy talerz trzeba odsunąć lub przybliżyć, stąd różnice A blokady są dzielone zależnie od mostu. To co podałeś dotyczy tylnego mostu (D35), ale juz z przodu jest inaczej! Wiec uważaj przy zakupie
A tak w ogóle, to najpewniejszą i najlepszą metodą jest otworzyć dekiel i obejrzeć- policzyć ząbki, zobaczyć czy są c-clipy czy nie, i wtedy masz pewność co i jak. Ja na przykład kupiłem lockera będąc przekonany że mam c-clipy a jak się okazało nie miałem Na szczęście w tą stronę to nie problem, bo wszystko i tak pasuje (po prostu się nie zakłada c-clipów przez specjalne otwory w blokadzie), ale w drugą może być różnie
[Wielkość talerza może zostać ta sama, ale zmienić się może atak, i wtedy talerz trzeba odsunąć lub przybliżyć, stąd różnice] Ale zakładając blokadę rozumiem że talerz i wałek pozostają te same więc z czego może wynikać różnica, wielkość kosza jest inna? Generalnie zastanawiam się nad taka blokadą jaką Ty masz, więc pocieszające jest to że jak kupię do półosi z clipem a się okaże są bez to nie ma większego problemu. Jakieś nowe uwagi odnośnie blokady od ostatniego postu z recenzją ?
Ale zakładając blokadę rozumiem że talerz i wałek pozostają te same więc z czego może wynikać różnica, wielkość kosza jest inna? No jak wałek mniejszy to talerz musi być inaczej ustawiony- bliżej lub dalej, więc w innym miejscu jest jego mocowanie. Przynajmniej do tego doszliśmy debatując tu gdzieś o tym, bo mało kto z nas miał dwa kosze z dwóch różnych zakresów w jednym momencie aby je porównać Jak by nie było, musisz kupić w tym zakresie, jakie masz przełożenia i tyle C-clipy masz raczej napewno (uwielbiam ten zwrot )
Co do blokady- póki co śmiga rewelacyjnie, ale to dopiero ciut ponad 2 tys. km. Ciągle czekam też na śnieg żeby powiedzieć coś więcej o jej pracy w warunkach, z powodu których ją kupiłem... Niemniej jak czytałeś moje posty to wiesz już jakie wady i zalety
Jedno co polecam zrobić po instalacji to szybko wymienić olej- po nieco ponad 500 km była w nim masa opiłków z docierających się sprzęgieł. Teraz oczywiście nie wymieniałem od 2 tys, ale na próbę wyssałem go troszkę i też jest ciut opiłków, ale to zupełnie inna liga niż to co zastałem na początku
To chyba wszystko jasne, sprawdzam w weekend przełożenia i zamawiam. Aczkolwiek daje mi do myślenia przyapdek Piotrusza któremu coś nie działa. Dzięki za pomoc szkoda że pomagasa można tylko jednego ale DanielowiF pewnie też kiedyś klepnę, ta sama liga. Jednak mała zmiana DanielF też dostaje pomagasa.
Wiesz, dotąd znam 4 posiadaczy ECTED'ów, z sobą włącznie. Póki co tylko Piotrusz miał problemy, więc 25% to nie tak źle A tak poza tym to choć jeszcze się nie odezwał z komunikatem co to było, to raczej problem elektryczny, a więc dość łatwo usuwalny. Jedno z czym się licz i co podkreślam każdemu napalonemu na tą blokadę: to się zużywa, i kiedyś trza będzie kupić nowe/naprawić. Nie jest to też sprzęt do wielkich opon, ale to raczej ciebie dotyczyć nie będzie. Niemniej na to trzeba niestety brać poprawkę. Ogólnie, jak dla mnie- 100% satysfakcji.
Dla softowego weekendowego szaleństwa powinno wystarczyć, natomiast nie ma rzeczy wiecznych i wszystko z czasem siada. A jak już złapię bakcyla i ekipe do ostrej jazdy to i tak trzeba będzie sprzęt zmienić. Więc mam nadzieję że będzie O.K.
A ja polecę jednak ARB, nie zużywa się i jest niewiele droższa a sprawdzona przez ekipę w USA.
Oj, jakkolwiek oczywiście nie można powiedzieć, żeby ARB był gorszy od ECTED'a, to argument o zbliżoności cen jest nieco nie trafiony Mimo wszystko 550$ a 700+200 za kompresor to jest pewna różnica
Zastanawiałem się na ARB jednak różnica w cenie jest spora ( trzeba dołożyć kompresor ) poza tym gdzieś czytałem ze uszczelnienie ( oringi ) dość często padają co prawda są zestawy naprawcze ale jednak mam małe obawy. Kolejna sprawa w ECTED to jest jednak "zabezpieczenie" przed ukręceniem półosi ( przy zbyt dużym momencie puszcza )Generalnie z opinni wiem że ARB są najlepsze ale wole jakoś elektryka.
Najlepsze tak w ogóle jeśli chodzi o niezawodność to ponoć są OX-y. Osobiście jakby rbili do tych mostów to brał bym e-lockera. ARB jak dla mnie ma jedną wadę- jest zdecydowanie zbyt skomplikowany, a więc i podatny na usterki. Zerwany kabel elektryczny skręcisz w dowolnym momencie, a jak złapie cię jakiś wyciek powietrza, to najpierw trzeba go znaleźć, potem wymyślić jak to złączyć.. Co nie zmienia faktu, że gdyby kosztowały tyle samo to brał bym ARB, a jedynie nie znajduję uzasadnienia dla płacenia za ARB'a prawie 2x tyle.
...ECTED to jest jednak "zabezpieczenie" przed ukręceniem półosi ... U nas niezlym zabezpieczeniem jest silnik Jesli 4,0 nie ukreca co chwila, to 2,5 raczej ma mala szanse I dzieki za pomagasa. No i oczywiscie jak zamontujesz ECTEDa, to musisz koniecznie raportowac na forum
To jeśli chodzi o jeden ok, różnica spora ale jak na dwa to nie tak dużo i według opini speców ECTED z przodu w zimie może być problemem, ARB wymaga umiejętności używania ponieważ można ukręcić półosie ale daje 100% blokady lub 0% i zima nie stanowi problemu. Pamiętajcie że jak będzie wyciek sprężonego powietrza to blokada puszcza-taki system a w elektrycznej nie do końca masz pewność czy puści po awarji zasilania. W każdym razie ja uwarzam że jak inwestować niemałą kasę to w sprawdzone urządzenia. Ale każdy robi po swojemu i chętnie zapoznam się z opiniami o ECTED-e
Jak to nie masz pewności czy puści po awarii zasilania? To tak samo nie ma pewności czy ARB puści po zaprzestaniu dopływu powietrza No i inna sprawa, że w razie pozrywania przewodów w ECTEDzie ciągle masz LSD, które może pomóc w terenie, a w ARB- duppa
Zgadzam się natomiast w pełni, że przy obu mostach różnica ceny maleje i wtedy nabiera to sensu
Z kolei z tym problemem z ected'em z przodu to jest takie troszkę "tak i nie". On działa w zasadzie jak truetrac, którego wszyscy sobie na śniegu chwalą. Fakt, że z pewnością powiększy podsterowność nieznacznie, ale z drugiej strony dostarcza ci stałego napędu na przodzie, który w sytuacji ostrego poślizgu bywa bardzo potrzebny. Generalnie wolałbym z przodu ARB'a, ale z ECTED'em nie powinno być wcale źle
Aczkolwiek daje mi do myślenia przyapdek Piotrusza któremu coś nie działa. działa, działa zbyt delikatnie była poddawana testowi.
Każdy kupuje co mu pasuje......aktulanie bawię się Dertoitem Lockerem na tyle i auburnem na przodzie i sie jeździ....
O, Piotrusz, żyjesz I jak się auburn spisuje? Co to znaczy że za delikatnie testowana?
Niemniej jak działa, to znaczy, że 100% znanych mi użytkowników jest zadowolone
Co do puszczania w awarii ECTED-a to zdania są podzielone ale ARB napewno gdzyż rozłancza się poprzez zawór odcinający i spuszczający ciśnienie, który zresztą podobno można zainstalować blisko mostu tak że uszkodzenie między kompresorem a zaworem nic nie popsuje a będzie można w odpowiedniej chwili rozpiąć blokadę. Co do zimy i zapiętego FT oraz założonego TT na przód opinie są raczej krytyczne, poprostu na śliskim się włączy co mocno będzie przeszkadzać w skręceniu i w trudnej sytuacji może wynieść przód z zakrętu. Być może gdy ECTED zostanie już dobrze przetestowany będzie alternatywnym i opłacalnym wyjściem lecz dzisiaj obawiam się wydać parę tyś. zł i mieć jakies problemy. Ja planuję motanie na Marzec i gdy opinie o ECTED-e będą bardzo dobre zastanowię się nad tym rozwiązaniem.
Ale ECTED też jest kompresowany prądem. Jak prądu zabraknie to puszcza. Jedynie czasem trzeba skręcić albo cofnąć, żeby rozluźnić naprężenia. Z ARB'em masz dokładnie to samo.
A co to znaczy kompresowany, myślę że jest cewka.
No sprzęgła są kompresowane przez cewkę.
Ok . Będę śledził wasze opinie o urzywanych blokadach.
działa, działa zbyt delikatnie była poddawana testowi.