Witajcie Dawno już powinienem się wziąść za kadzia ale nie byl jak nie bylo nie miejsca do pracy - kanału ani wiaty kadzio stał 2 lata pod chmurką i zawsz ebylo coś ważniejszego ale to właśnie dziś nadszedł ten wielki dzień nie ukrywam że sypią się oba nadkola , że bak przecieka , że wszystkie 4 drzwi mam zgnite i cały przedni lewy blotnik i chyba z 5 dziur w podlodze.... na dodatek przedni i tylni pas do roboty dziś zdjolem blotnik LEWY + nadkole w włókna szklanego
dodam tez że z obu staron podczas deszczu woda kapie do środka zanim odkrecilęm blotnik punkty łączeniowe byly ufajdane czerwonym sylikonem a w dziurze w progu byl styrobian - dodatkowo zuwałełęm lekko pękniety słupek przy drzwiach kierowcy...
dodam tez że zdjolem już tapicerke z przednich drzwi i migacze z obu blotnków Teraz PYTANIE chce zdjąc zdeerzak - zauważylem że są 4 śruby M8 na klucz 13mm - gdy je odkrece pas powienien zejsc ze zderzakiem? owe sruby znajdują sie przy reflektorach cyzli po 2 na strone
do
zderzak (główna belka) jest przykręcony na 4 śruby ale do podłużnicy - jak mocno skręcisz koło, to za nim znajdziesz na podłużnicy po 2 śruby na stronę. Po wykręceniu tego zderzak zejdzie wraz z kłami wchodzącymi w podłużnicę od strony pasa przedniego. W sumie niepotrzebnie najpierw zdejmowałeś narożniki zderzaka - po odkręceniu tych 2 śrub na błotnikach miałbyś zdjęty cały zderza wraz z narożnikami.
A pasa nie zdejmiesz - jest w całości: okular z górną listwą (belką ), belka środkowa i dolny fartuch. To jest przyspawane do podłuznicy i do wewnętrznego fartucha przy błotnikach od strony reflektorów, o ile pamiętam. Wymiana to robota blacharska.
Dziękuje za pomoc - udało mi się zdjąć cały przedni zderzak z kłami - nawet jedna sruba mi sie ułamała ale jakoś ja wykręce
dodatkowo zdjołem dzis drugi blotnik i wg mnie nie jest tak źle
jutro pogoda ma się skisić więc niewiem czy będe cokolwiek robił. na szczeście autko stoi pod wiata - jest światło jest prąd i jeśli znajde czas to zdejme tapicerke z tylnich drzwi P.S czy ktoś wie jak się zdjemuje tylnia kanape wraz z siedzeniem?
czy ktoś wie jak się zdjemuje tylnia kanape wraz z siedzeniem? sprawa banalnie prosta. O ile masz (niepogubione) nyple do składania kanapy (wystają z oparcia), to je wciskasz i na wciśniętych opuszczasz oparcie w kierunku foteli. Pod siedziskiem (bodajże), na jego środku będzie pętla z materiału, za którą pociągasz (stojąc np. w drzwiach) i ciągniesz całość do foteli. W ten sposób masz cała częśc bagażową odsłoniętą i odgrodzoną od foteli tą poskładaną kanapą. A jak dalej to zdjąć, to już zobaczysz pod siedziskiem, bo ja już zapomniałem ale to jakiś banał. Bodajże są tam takie metalowe wsuwki wchodzące w uchwyty na podłodze. Moga być też zblokowane śrubkami (?)
PS. Obszerniej opisać nie umiałem
kanapa trzyma się na zawiasach przykręconych na śrubach i wyjęcie jej to banał
Ktoś już remontował wcześniej tego kanta jak widać po zdjęciach (-: Wytrwałości!
taaaaa ktos go tak remontował że próg został naspawany na stary a łatał to go chyba kowal ale ktoś mu przedłużyl życie
prace narazie staneły z powodu brzydkiej pogody...
Chlopaki, Semen89 mnie pytal czy pasuja wahacze od lezki, wydaje mi sie, ze nie, ale nie dam se lba urwac. Moze ktos OSOBISCIE tego probowal, albo wie, ze na bank nie podejda?
tam jest kwestia tulei gumowej, bodajze tylnej (ale nie pamiętam). Wahacz jako taki pasuje, blacharz mi kiedys do białego zakładał. Ale nie pasowała guma. Można było albo zmienić uchwyt mocujący na większy (z łezki) albo zeszlifować gumę z zewnętrz tak by pasowała (blacharz wybrał to drugie). Ja sie tylko zastanawiam czy oryginalna tuleja met.-gum. z kanta by nie rozwiazała sprawy - albo jakaś tuleja z wynalazku typu nexia, bo tam kochali takie miksy.
wy piszecie to samo w dwóch tematach czy to się kopiuje? sorry ale ciekawi mnie to
co się gdzie kopiuje ? ja tylko jedno widze
to jest temat Semena i tylko tu o nim jest mowa tak poza tym to tuleja kantowa powinna pasowac do wahacza z łezki, kiedys zakladalem lezkowe do kanta i tylko musialem podcinac lekko z zewnatrz zeby w uchwyt weszla, otwory sa takie same z tym jednak moze byc troche trudniej ze kanciakowe tuleje sa malo dostepne
zakladalem lezkowe do kanta i tylko musialem podcinac lekko z zewnatrz zeby w uchwyt weszla, otwory sa takie same
bo remonty to poddział technicznych a ze strony głównej forum jest widok na obydwa działy dlatego mnie to zmyliło, sory
hehehe Mój Żółtek też był taki Niebieski kiedyś hehe Normalnie identyko
chłopaki sory że długo się nie odzywałem ale mam dla was wieści że prace cały czas trwają jutro wrzuce troche zdjęć
praca pomalutku idzie do przodu w ruch poszła szlifierka kątowa z szczotką drucianą skrobaki i inne wynalazki zaczołem czyścić drzwi prawe przód i tyl w poszukiwaniu zdrowej blachy
następnie pomału zabrałem się za podlogę z przodu obok kierowcy
miedzy czasie kupilem podkład antykorozyjny NEOKOR i baranek firmy SPEED
a tu coś na deser - zrobilem maly tuning wypiaskowałem bębny od hamuclców i dociski hamulcowe z przodu i pomalowalem na zółto oto efekty
komentować
komentować tylko co? to że skaczesz jak pszczółka z kwiatka na kwiatek? podczas remontu każdy mógłby wziąć przykład z Grzegorz'a i nie chodzi mi o zagłębianie się w takie elementy jak słupki czy podłużnice bo bez szablonu nie powinno się tego robić. ale o kolejność prac wziął się za próg ,zrobił i kolejny element zacznie . a tu troszkę czyszczenia na zewnątrz , drzwi bez demontażu ,troszkę zmęczyło to przeskoczyłeś na podłogę gdzie efektów jeszcze nie widać. i malowanie . coś na koniec dnia ucieszyło bo zostało pomalowane. tylko pomyśl jak te bębny będą wyglądaj jak trzeba Ci będzie je zdemontować lub bez demontażu naprawić i zakonserwować nadkola?????? przemyśl jaki chcesz mieć efekt końcowy zrób plan . tak krok po kroku co musisz zrobić i tego się trzymaj a na pewno nie będziesz musiał żadnej czynności powtarzać ,a przy tym tracić czasu i pieniędzy. pozdrawiam i życzę powodzenia
co ty z tymi drzwiami robisz , te doly i wstaw nowe bo takie łatanie to na długo Ci nie pomoze
cały dół do prawych tylnich już mam jeżeli chodzi o czyszczenie to najpierw musiałem zweryfikować gdzie jest zdrowa blacha SKORO TACY MĄDŻY JESTEŚCIE TO POWIEM WAM ŻE U MNIE W ŻANYM ZE SKLEPÓW NIE MOŻNA DOSTAĆ REPERATUREK DO DRZWI I CO WY NA TO? ZAMIAST BULIĆ 60ZŁ + WYSYŁKA WOLE KUPIC ARKUSZ BLACHY I POWOLI PRZYCIĄĆ I SPASOWAĆ a wracając do drzwi cąły kłopot w tym że nie umiem wybić tych zawiasów a jeżeli chodzi o nadkola to mam kupiona reperaturke do lewego prawe da się jeszcze reanimowac
nie reanimuje sie takich rzeczy jak jest rdza to sie juz wycina i wstawia nowe bo wyjdzie Ci rdza w vtym miejscu za 2 lata max
SKORO TACY MĄDŻY JESTEŚCIE TO POWIEM WAM ŻE U MNIE W ŻANYM ZE SKLEPÓW NIE MOŻNA DOSTAĆ REPERATUREK DO DRZWI I CO WY NA TO? ZAMIAST BULIĆ 60ZŁ + WYSYŁKA WOLE KUPIC ARKUSZ BLACHY I POWOLI PRZYCIĄĆ I SPASOWAĆ po co zaraz się unosić. nie musisz na nas krzyczeć. a wracając do drzwi cąły kłopot w tym że nie umiem wybić tych zawiasów nie pamiętam kto ,ale tez miał z tym problem i było opisywane jak to zrobić skorzystaj z szukaj-ki kilka osób się wypowiadało. pamiętam jeden którego nie polecam bo nic nie da poza kłopotami przy zamontowaniu drzwi(chodziło o odcięcie całych zawiasów)
Semen89, poszukałem i znalazłem to przecież Ty o to pytałeś w dziale TabulaRasa http://kadett.d.pl/forum/viewtopic.php?t=3293
Lisu Ja broń Boże nie zamierzam łatać dziur szpachlą ja do mojego kadetta mam wielki sentyment i szacunek i szpachlą nie zamierzam łatać dziur bo tak robią chlopy małorolne ze wsi stary właścieciel tego kadeta już to robił i sami widzicie jak wyglądają drzwi reperaturki mam zamiar zrobić sam a na odcięcie "chorej blachy" już niedługo przyjdzie czas Sylwek ja nie krzycze napisałem to drukiem żeby bylo wyraźnie widać a nie żeby krzyczeć czy widziałeś tam wykrzyknik? wy jak widzicie drukowane litery to zaraz myślicie że to krzyk obecnie jestem w tarkcie wykonywania prototypowych reperaturek z tektury
dobra chlopaki nie dziwcie sie ze ton podnosi, bo go zrypaliscie jak bura suke, a to jego pierwszy remont i jeszcze nie musi wszystkiego wiedziec. po to sie tu chwali i zali coby podpowiedzi otrzymac, a nie zjebke. fakt faktem zajmusie w miedzyczasie , najwazniejsze ze podchodzi do tego z sercem i robi, a nie pisze ze sie nie oplaca i bez sensu cokolwiek robic...
Semen89 napisal "tych zawiasow" co wskazuje ze juz o nich pisal - przynajmniej dla mnie. Kazdy z Was wie, ze to ciezka robota, a jak nie, to albo mial fart, albo malo kadziow rozbieral...
jeżeli chodzi o reparaturki to nie należ się spodziewać że wpadniemy do pierwszego lepszego sklepu i wszystko zamówimy ja kompletowałem reparaturki jakieś pół roku przed remontem
racja ale sęk w tym że pytałem w sklepie gdzie jakieś pół roku temu kupiłem reperaturke nadkola i nie mieli tcyh do drzwi pytałem w innych sklepach i też nic reperaturku to ja zrobie z ojcem - moj ojciec zna sie na tym
Sprawdźcie na tej stronce, tutaj znaleźliśmy reperaturki tylnych narożników. Nigdzie indziej tego nie mieli. http://www.automotosklep....id&sid=05276917
nikt go nie zjebał kolega prosił żeby komentować to to robimy , zresztą ja nie mówie tego żeby mu dopiec tylko pomóc , podpowiedzieć a czy będzie mnie chciał słuchać to już jego sprawa , zreszta uważam ze krytyka jest bardzo ważna bo daje do myślenia i zastanowienia nad własnymi błedami i poprawieniem ich P.S. Semen89 dalej uważam ze powinieneś tą tylnią reperaturkę bo nić z tego dobrego nie będzie
Mając tak stare auto, będące swojego rodzaju unikatem, raczej nie należy się spodziewać że w każdym sklepie będa na miejscu mieli częsci Przecież nikt nie będzie trzymał zamrożonej kasy za elementy które z dnia na dzień coraz trudniej sprzedać. Sklepy internetowe to ostatnio jedyni nasi partnerzy :]
Żółte bębny - supeeer śliczny kwiatek do kożucha, szczególnie że auto niebieskie, felgi czarne brudne i stalowe - no tuning panie pełną gębą Żółte to może by pasowały, jakby fura już była skończona, wycacana, w kolorze powiedzmy srebrnym a na niej tłuste alusy 16" - to OK. Daj sobie spokój z bębnami zanim nie załatwisz jakichś alusów które je pokażą, a wtedy możesz maznąć na srebrno czy niebiesko żeby pasowało wizualnie, ewentualnie na klasyczny czerwony. W przeciwnym razie zawsze bedziesz obiektem docinków.
napisałem to drukiem żeby bylo wyraźnie widać a nie żeby krzyczeć dziękuję, na wzrok nie narzekam, widzę nawet jeśli piszesz normalnie. A to jest taki zwyczaj internetowy, że pismo drukowane oznacza krzyk i podniesiony głos. Możesz się z tym nie zgadzać ale tak już jest i takich zwyczajów w życiu zwykłym także jest wiele i w nich uczestniczysz. Przykłady? Prosze: wchodząc do pomieszczenia z obcymi osobami mówisz "dzień dobry", jedzącym życzysz "smacznego", ustępujesz miejsca kobiecie w ciąży, odmawiasz kiwając głową na boki a potakujesz z góry na dół. Gdy widzisz podniesioną rękę w grupie rozmawiających to wiesz że ta osoba domaga się głosu. A gdy macha do ciebie, to albo cię wita albo chce zwrócic twoją uwagę - chyba nie pomyślisz że odgania muchy? To też pewien znak zwyczajowy...
Proktor...
Proktor te felgi są tymczasowe - zamierzam założyć srebrne z kółeczkami a odonośnie moich bębnów - przed malowaniem zostały profesjonalnie wypiasokowane przeze mnie i zostały położone 2 warstwy farby bębny zawsze można przemalować ..... chyba lepsze są takie niż stare zardzewiałe - z których rdza sypie się płatami co mi chodziło o to żeby je uchronić przed korozją jakbym miał czerwoną farbę to bym się dłużej nie zastanawiał
........ wiecie co ... coraz bardziej mnie zniechęcacie takimi tekstami do pisania na tym forum
wiecie co ... coraz bardziej mnie zniechęcacie takimi tekstami do pisania na tym forum
sam prosdiłeś o komentaże więc o co Ci chodzi , myślałes ze będziemy Cię tylko głaskać , zreszta nikt ćię nie zmusza do tego żeby na nim pisać
ta. a potem się dziwicie że na forum jest tak mało osób...
Panowie, jesteśmy fanatykami ginącego modelu... Tych aut jest tak mało, że naprawdę warto by te co zostały były naprawdę godne podziwu. Wiadomo każdy jest wrażliwy na swoim punkcie i mało kto dobrze znosi otwartą krytykę... Szczególnie jak się krytykuje pracę w którą włożył wysiłek. Ale czasem ta krytyka jest potrzebna, by skierować kogoś na dobry tor. "Genialne pomysły" często są słabe po realizacji - czasem lepiej tego nie robić a czasem sprawę odkręcać. Czy pasy "a la Viper" które parę lat temu planowałem, były dobrym pomysłem? NIE! Czy atrapa mega-wlotu powietrza na masce Groty , albo "okuta" atrapa z halogenami u Badgera stanowiły dobry kierunek? NIE Brawa za inwencję i pracę, ale nie Czy na obecne czasy bodykity które mieli Pablo Cz-wa albo Fazi uznalibysmy za pasujące do tego auta? Za właściwy wizerunek dla Youngtimera ? Nie bardzo... (pół biedy z bolidem Faziego, które z natury był do wyścigów wymyślony).
Po prostu czasem trzeba wybić ludziom z głowy kiepskie pomysły, żeby potem ich praca nie poszła na marne. Wiadomo, każdy robi auto dla siebie, ale po co ta praca jeśli nikt teog nie doceni, a wręcz uzna za śmieszne? Allegro jest pełne nieudanych (a drogich) projektów tuningowych. Warto nie popełnić podobnego błedu przy odbudowie.
PS. Na forum jest mało osób, bo i kantów jak na lekarstwo PS2.
mi chodziło o to żeby je uchronić przed korozją nie martw się bębny szybciej się zużywają niż rdzewieją
A tak poważnie to czym piaskujesz?
piaskiem
są nakładki do piaskowania na kompresor. Tak się zapina jak pistolet malarski.
A tak poważnie to czym piaskujesz? ojeju węglikiem krzemu zarówno drobnoziarnistym jak i gruboziarnistym a pozatym mam jeszcze w ofercie szkiełkowanie
tłuste alusy 16" a pod spodem bębny..? Kiepski pomysł
Semen89
masz piaskarkę czy pistolet do kompresora?
Panowie, jesteśmy fanatykami ginącego modelu... Tych aut jest tak mało, że naprawdę warto by te co zostały były naprawdę godne podziwu. Wiadomo każdy jest wrażliwy na swoim punkcie i mało kto dobrze znosi otwartą krytykę... Szczególnie jak się krytykuje pracę w którą włożył wysiłek. Ale czasem ta krytyka jest potrzebna, by skierować kogoś na dobry tor. "Genialne pomysły" często są słabe po realizacji - czasem lepiej tego nie robić a czasem sprawę odkręcać. Czy pasy "a la Viper" które parę lat temu planowałem, były dobrym pomysłem? NIE! Czy atrapa mega-wlotu powietrza na masce Groty , albo "okuta" atrapa z halogenami u Badgera stanowiły dobry kierunek? NIE Brawa za inwencję i pracę, ale nie Czy na obecne czasy bodykity które mieli Pablo Cz-wa albo Fazi uznalibysmy za pasujące do tego auta? Za właściwy wizerunek dla Youngtimera ? Nie bardzo... (pół biedy z bolidem Faziego, które z natury był do wyścigów wymyślony).
Po prostu czasem trzeba wybić ludziom z głowy kiepskie pomysły, żeby potem ich praca nie poszła na marne. Wiadomo, każdy robi auto dla siebie, ale po co ta praca jeśli nikt teog nie doceni, a wręcz uzna za śmieszne? Allegro jest pełne nieudanych (a drogich) projektów tuningowych. Warto nie popełnić podobnego błedu przy odbudowie.
PS. Na forum jest mało osób, bo i kantów jak na lekarstwo PS2.
Cóż za obiektywizm konkretyzowany, przeplecony jak uwity kosz wikliny, tymi myślami. Górnolotnymi niemal jak orzeł o brzasku gdy wnet pikować się chyli. Okraszony jak pieróg babciny skwarkami skwierczącymi- tak fakty bez wody wylane. Nostalgia gdzieś w tle, świtem jednak -niczym słońce błyskiem przez rosę rozpościera.
PKC, nie wiem co ty bierzesz ale Mickiewicz bral chyba to samo
węglikiem krzemu zarówno drobnoziarnistym jak i gruboziarnistym a pozatym mam jeszcze w ofercie szkiełkowanie czyli pracujesz w fajnym miejscu?
masz piaskarkę czy pistolet do kompresora? kris cts mam i piaskarki i pistolety i specjalne kabiny i 2 kompresory a tak pozatym zajmuje się tym już ładnych pare lat
czyli pracujesz w fajnym miejscu? ojeju pracuje w specjalnych kabinach bez problemu można wyczyścić całe błotniki do gołej blachy ale często przy tym wychodzi sporo dziur
zajmuje się tym już ładnych pare lat więc znasz się na rzeczy . a jednak... nie będę się powtarzał
a pod spodem bębny..? Kiepski pomysł słuszna uwaga!
:mrgreen: słuszna uwaga!
jak tam sytuacja - cz prace trwają?
no wlasnie tez sie wczorej zastanawialem
witajcie sory że długo nie pisałem ( nie myślcie czasem że sie obraziłem czy coś ) tylko nie bylo czasu kiedy napisac mam do was kilka pytań- ale zanim je zadam opowiem wam jak idą prace udało mi sie zdemontowac cały prawy MC PERSON dodatkowo zregenerowałem końcówkę drążka , mało tego uruchomiłem obie żymskie śruby na obydwu drazkach - ciezko bylo ale się udało nie ukrywam ze prace idą powoli ze względu na brak czasu i pieniędzy ale cały czas do przodu aktualnie czyszcze prawy MC PERSON znazlazłem na nim pieczątke z 82r co dowodzi że nigdy nie był wymieniany dużą nispodzianką bylo bardzo łatwe odkręcenie śrub od zacisku klocków hamulcowych z MC PERSONA szczeże mówiąc jak sobie porownałem MC PERSON kadetta E do MC PERSON-a z modelu D to jestem w szoku - tamten z E to chuchro innymi słowy OPEL już oszczędzał na materiałach teraz mialbym do was kilka pytań fajnie by bylo jakby któryś z Was mi na nie odpowiedział 1 czy osłona tarczy chamulcowej( blaszana) będzie pasować z modelu E? 2 czy w celu wymiany oslony musze wyjąć piaste z MC PERSONA? 3 jak sie wyjmuje piastę z MC PERSONA? 4 nie moge odkręcić głównej śruby od mocowania ( konstrukcyjnego ) wachacza co robić próbowalem już z WD40 i nic? pozdrawiam
ad1 powinna ad2 chuba tak ad3 na prasie hydraulicznej lub mlotkiem ale mozesz uszkodzic lozysko na 97% ad4 palnik , palnik , jeszcze raz palnik najlepiej acetylen
Ja rozkręciłem całego kanta bez palnika i moje zdanie jest takie: dobry klucz i większe ramię, większe ramię, większe ramię. i zdania nie zmienię palnik to ostateczność(owszem czasem konieczna) po użyciu palnika konserwacja na około odłazi.
ad 4 . użyj butelki coli, na drugi dzien powinno puscic
GrzyBu, ale jakiej pojemności ??
mysle ze 0,5 wystaczy- chyba że masz zamiar wypić wiecej niż 0,25 przy zapieczonych gwintach czas "penetracji" ma duże znaczenie. Jakiś czas temu odkręcaliśmy nakrętke przegubu - powyginaliśmy klucze , jeden - dobrej firmy - pękł a nakrętka nie drgnęła, wszystko spryskiwalismy WD i innymi . na drugi dzien nakrętka poszla bez problemu - po odkręceniu bylo widac że specyfiki dotarły do 2/3 gwintu. wszystko musi miec czas na zadziałanie, palnik to ostateczność
Zrobiłem sobie fajny klucz do odkręcania centralnych wrzucę dzisiaj fotkę
No poka
Długość ramienia niema znaczenia on wytrzyma wszystko
Projekt standard. Myślałem, że wymysliłeś coś extra w stylu przekładnia i odkręcasz nakrętkę wiertarką
1 czy osłona tarczy chamulcowej( blaszana) będzie pasować z modelu E? 2 czy w celu wymiany oslony musze wyjąć piaste z MC PERSONA? 3 jak sie wyjmuje piastę z MC PERSONA? 4 nie moge odkręcić głównej śruby od mocowania ( konstrukcyjnego ) wachacza co robić próbowalem już z WD40 i nic?
ad 1 tak ad 2 powinieneś ją wyjąć ale w jednym miejscu ta osłona ma tylko około 1cm szerokości, można ją w tym miejscu przeciąć i przełożyć przez piastę. ad3 piastę trzeba wybić lub wyprasować ale trzeba się liczyć z rozpadnięciem się łożyska więc lepiej zrobić to kompleksowo i od razu wymienić łożysko. ad 3 palnik albo fleks śruba najczęściej zapieka się w tulei wahacza więc najlepiej odciąć ją między tuleją a belką i wymieniś tuleję na nową.
kupiłem nasadkę 6-ścio kątna na porządny klucz z takim kwadratowym gniazdem spróbóje pogrzać palnikiem walne tam troche WD 40 na tą tą nakrętkę i zobaczymy:)
panowie dobre wieści mam oryginalną chłodnicę do silnika 1300 waraz z wentylatorem w bdb stanie do tej pory była "skrócona od żuka " a wentylator był przyczepiony na druty