ďťż
Serwis znalezionych haseł
Pozycjonowanie stron internetowych

Witam !!! Napisałem ten temat by zachęcić was do remontu waszych kochanych Kadecików
Wydaje mi sie ,że warto podejść raz a dobrze do samochodu Może nie każdy ma na to czas i kaske .Ale ... Czego sie nie robi Dla KANCIAKA
Napisze odrazu nie mam prawa jazdy Jeszcze:D Jest to mój 1 samochód Pomyslalem ze jak nie mam prawka jeszcze to dobrze by było przygotowac sobie samochod przed wyjazdem na drogi
Ucze sie na Mechanika mam dużo praktyk i sporo potrafie zrobic Jestem bardzo dokładny .Szczególnie jak robie sobie (Bez skojarzeń )

OPEL KADETT 1.3 1979 r. Wersja chyba coupe Klapa otwierana bez szyby

Moje Plany:
Totalny Remont blacharki - Malowanie , Spawanie , szlifowanie do blachy itp.
Deska Od Astry - Już Mam , dostalem za free
Licznik Digital - Zakupiłem niedawno za 50 zł z całym osprzętem
Wymiana foteli na jakies lepsze
Amortyzatorki na maske - juz zalatwione Bedzie jak w Mercedesie Hehe
Zderzak przod i tył - Od VW Corrado . Po docięciu świetnie pasuje (Zderzaki dostałem za free od szfagra . Wolałbym orginalne ale poprzedni właściciel miał od łeski zderzaki nie mam orginalnych i wogole namieszane z tymi zderzakami mam
Obniżać nie bede bo jak załoze zderzaki to od podłogi jest 15 cm więc starczy
Jeszcze wiele innych planów Ale to bedzie widać powoli na fotkach i w opisach.
Wkoncu odnowic kanciaka to troszke czasu jest i do tego kaska której nie ma za dużo
A ta stronka mnie nakłoniła do właśnie takiego remontu:)
http://www.champagner-d.de/ Chyba nie musze przedstawiac
Pozdrawiam Dj_SUCHAR

No to pare fotek na początek :


















tak jak pisales taki remont trzeba miec sporo czasu i kaski oraz miejsce
tez mi sie skojarzylo z champagnerem jak zobaczylem twoje fotki
zyczymy powodzenia i nieustającego zapalu w remoncie
ja osobiscie wolalbym wstawiac wszystkie czesci oryginalne
decha z astry niezle wyglada co do digitala to kazdy ma swoje zdanie
zderzaki moga ciekawie wygladac bo tez takie kaciaste
jak juz pisalem w tamtym topiku: popieram zapał i zamiar
Ja chocbym bardzo chciał to czegos takiego nie dam rady zrobić nie mając ani garażu, ani nawet dostepu do niego - niestety ani moja rodzina, ani żaden z kumpli którzy chcieliby mi pomóc nie dysponuje czymś takim Jestem skazany na usługi u zawodowców co jak wiadomo kosztuje sporo.
Ale jedno ci powiem - jeśli juz chcesz poważnie odrestaurować swoje autko i wlożyćw nie kupę kasy (bo tak czy inaczej to będzie kosztować sporo za materiały i częsci) - to rób jak najblizej orginału! Jak sie z tym zakręcisz dobrze, to moze ci sie uda zarejestrować go jako auto zabytkowe - ma to kolosalne znaczenie w kwestii placenia OC, mozliwości płacenia AC (my juz nie mozemy, a tak by sie dało) i ewentualnych odszkodowań po stłuczce (jak ktoś ci wjedzie to dostaniesz grosze, a za antyka sporo)

Owszem decha z Astry do ciekawy pomysł, wyglada świetnie, i jeśli poradzisz sobie z podłączeniem wszystkiego jak trzeba (nawiewy, elektryka itd) to popieram.
Mam nadzieję że te digitale to tez od Astry, żeby to jakoś do kupy pasowalo, a nie jeakiś zlepek ?
Ale fotele to tylko orginalne kubełki Recaro z kanta! wszelkie inne fotele to profanacja (no chyba ze jesteś naprawdę tęgi i takie kubly ci nie pasują), a juz nie daj boże takie nowoczesne rajdowe supergłębokie kubły

A powodu właśnie wkładu kasy i pracy, żeby uzyskac stan niemal fabryczny , odradzam te zderzaki nieorginalne... Nie ma co, kant staje sie klasykiem i wszelkie przesadne przerobki juz przestają mu pasować. Owszem jesli jedyne co chcesz to meic autko zdrowe, z ładnym lakierem, zwracajace uwagę, to mozesz i zderzaki przerabiać, na pewno będzie "inny", aczkolwiek jak zalozysz wypasne alusy 15x7" to będziesz jeszcze bardziej zwracał uwagę iz tymi zderzakami

Życzę powodzenia w remoncie i czekam na następne foty !
We wszystkim się z tobą zgadzam lecz jednego nie poprę, co to za tuning jeżeli wszystko założysz pięknie i ładnie a zawieszenie bedzie stare. Zeby ładnie wyglądał kadzio z zderzakami od carrado to musi być obnizony bo inaczej będzie wyglądał jak wieżowiec. A reszta czemu nie ale nie ma to jak wszystko orginalne i odnowione, patrz się za orginalnymi częściami do tuningu od kanciaka to napewno będzie lepsze od domowych przeróbek, oraz uzyskasz ulgi w ubezbieczeniu i takie tam.
Powodzenia =D>


tez bym tak chcial =D> jakbym mógł...
Dziękuje Za Wszystkie wypowiedzi i wsparcie . Dzięki wam Mam Tak duży zapał do remontu że

To nie bedzie tylko moja praca . To takze wasza !!!

Nie ma mi kto pomóc więc jestem zdany na siebie .

Dobrze mieć takich Kolegów jak Wy !!!

''Są Jeszcze Na Tym świecie ludzie którzy chcą lub chociaż starają sie pomóc . Za to was cenie !''
Pozdrawiam Dj_SUCHAR
Spoko Suchar jesteśmy z Tobą
W końcu wszyscy mamy taki sam cel
co do odbudowy to Niemcy lubią dokumentowac takie rzeczy
przykladem jest m.in champagner
znalazlem jeszcze jedna stronke o remoncie cabrio GTE
http://www.digniv.de/
jest pare ladnych fotek
Witam mam problem dziś sciągnełem prawe nadkole . To Co zobaczyłem to masakra Kupa rdzy pod błotnikiem koło dzrzwi Puknełem młotkiem i sie dziura zrobiła Chcem to wyciąć i wspawać nową blache . Ale nie bardzo wiem jaką blache kupić . Czy wyciąć z innego kanta gdzieś czy kupić nową ze sklepu , wyklepać , dogiąć i przyspawać. Jaka by to musiała być blacha jaka grubość Jak do tego podejść Pomóżcie az sie boje ściągac 2 nadkole Niżej załanczam zdięcie i zaznaczony element gdzie jest dziura )Oczywiście to nie mój kant


kup zwykła blachę 1mm i ja uformuj , dotnij i wspawaj
praktycznie w kazdym kancie po jakims czasie tam rdzewieje i sie robi dziura
mi wstawili z blachy 1,5 bo akurat tka byla pod reka
1mm w zupelnosci ci wystarczy, wez jakis zapas blachy na kształtowanie.
nie wiem jak to robia inni ale u mnie najpierw przyspawali czesc blachy a potem doklepywali i kształtowali i spawali dalej
Dokłądnie tak, kup blaszkę 1mm ( albo zdobądź po jakimś innym autku ) i dognij, dospawaj i bedzie jak nowe. Nie sądzę,żeby ten element był dostępny w handlu.
z tego co wiem nie ma takiego czegos w sprzedazy - sam dorabialem
prawie na pewno nie da sie kupić.
Jesli chcesz tanio zdobyć kawał bardzo fajnej grubej blachy, to kup dach od malucha na złomie ponoć fajne sie sprawdza do łatania, ktos tu juz o tym pisał
Jesli będziesz mial kłopoty z ukształtowaniem kształtu, to mozesz łatać metodą "frankensztain", tzn ciąc mniejsze kawalki blachy w miarę proste, ewentualnie lekko ukształtowane i wspawywać po kawałku, tworząc taka mozajkę. Mi tak łatali tylne nadkole w okolicy progu. Ale fakt ze tam nie idą takie napręzenia.

No ale jesli masz mozliwosc doginać i kształtować blachę i zrobic główna łątę jak największą to na pewno lepiej.

ewentualnie lekko ukształtowane i wspawywać po kawałku, tworząc taka mozajkę

Kiedyś robili takie kurtki ze skrawków skóry
Niom koledzy kolejne zdięcia mojej pracy oraz tego co znalazłem w swoim kanciaku . Z Braku czasu Robota idzie powoli Jednak bedzie deska od łeski . Dostałęm za free i mniej przeróbek . Może nie jest tak atrakcyjna ale zawsze coś I digital bedzie dobrze pasował Hehe Wiem ze fajnie sie ogląda zdięcia sam lubie więc bede sie starał na bieżąco wstawiać. Szkoda ze nie mozna Topicu Podwiesić ??


ładnie ładnie tylko ze jakbys mogl to wstawiaj miniatury fotek zeby sie otwieraly po kliknieciu bo sie robi małoczytelne forum ze wzgledu na szerokość
i kolejne

Tu pracuje nad Furą













Narazie Tyle Jutro bedą kolejne fotki
ozesz w mordę , widzę konkretne podejście do sprawy . Tak trzymać
No i pięknie
Ja juz sie wyleczyłem z deski od łezki - i tak przeróbki, a juz mi sie przestaął podobać. Więc albo dopicowana orginalna, albo od razu Astra.
Ale popieram zapał i zazdroszczę możliwości - warsztat i narzedzia to podstawa... Wyszlifujesz blachę na cacy to bedzie miód
Apropo doróbek z blachy. najlepsza jest blacha tłoczna.
Jest ona poprostu miękciejsza niż innego rodzaju blachy. Świetnie przyjmuje kształty. Kupowałem u blacharza. Polecam i od razu gratuluje zapału i roboty. Oto własnie chodzi
Witam wszystkich po przerwie!

=D> !! =D> !! =D>
Wielkie brawa dla kolegi!! Naprawdę zazdroszcze tobie możliwości! Przy odrobinie chęci napewno uda się stworzyć piękne auto!

Ja jedynie mogę pracować przy Kadziu "pod chmurką", częsciowo w pawilonie ogrodowym... Teraz autko mam u mechanika (taki serwisik, paski, olej, regen. gaźnika, hamulce i wydech) i czekają mnie jeszcze wyprawki blacharskie przy piwku na swieżym powietrzu. Oby pogoda dopisała!

Pozdrawiam i czekam na dalsze wieści z remontu!!
Dziękuje Za Wypowiedzi !! Kolejne Fotki Mam nadzieje ze moderatorzy nie bedą mi mieli za złe tych zdięć
Oto moja skrzynia . Czyściłem ją Karczerem pod ciśnieniem + Płyn do mycia silników Ale i tak jeszcze nie jest po mojemu Trza troszke jeszcze poczyścić i zdrapaś czarną farbe widoczną na zdięciu ale to już ręcznie



A teraz Najgorsze Dziury koło drzwi ale na to też przyjdzie czas



Kolejne Fotki





Tragedia koło reflektorów ale damy rade



A tu Tyłeczek



Niemcy potrafią do gołej blachy Polak też Niom To Narazie Tyle Ale to jeszcze nie koniec
Pozdrawiam Dj_SUCHAR
KOlego dajesz czadu na maxa
radzilbym jeszcze zdjac całą tapicerke przy takiej pracy
duzo omowillismy na gg
powodzenia
robisz wileki kawał dobrej roboty =D> =D> =D> =D> =D>
ja , chłopaki on jest lepszy chyba od Grubego
Gruby miał przewagę sprzętu, wiedzy techniczno-chemicznej i tego, że jego auto było tak zjedzone ze sie nie kwalifikowało na rekonstrukcję, a jednak sie udało Ale dużo elementów kupował w Niemczech. Droga zabawa.
=D> Tylko pogratulowac:) Widać, że wkładasz sporo serca w swojego Kanta.
Dzięk koledzy za wsparcie Ciesze sie ze wam sie podoba moje podejscie do samochodu . Mam do was kolejne pytanie . Po raz pierwszy to robie więc mam dylemat co do nakładnia szpachlu. Nie wiem czy go sie nakłada na gołą blache czy dopiero jak pomaluje podkładem ? Jedni mówią ze na blachea drudzy ze na podkład Aha mam sąsiada kiedys mieszkał w niemczech jest on blacharzem lakiernikiem z zawodu i mówił tak . Najpierw GRUNT , potem PODKŁAD SZPACHLA następnie znowu podkład na miejsca wyszpachlowane a potem dopiero LAKIER . Czy tak to powinno być ? Co to jest ten GRUNT?? pierwszy raz słysze . Może niemcy mają jakąś inną technike prosze o pomoc i rady z góry dzięki .Pozdrawiam
Gruntem moze być preparat antykorozyjny. Jesli blachę masz gładką, bez wżerów, i doczyszczoną do czysta blachę, to zasadniczo tego gruntu nie potrzeba.
Juz to ostatnio pisalem: szpachla "pije" wodę i będzie powodować rdzewienia pod lakierem, a takze moze puchnąc od rdzy i lakier bedzie pękał. Więc zawsze odseparuj blachę od szpachli. I używaj jej jak najmniej. Dziurę lepiej oczyscić, wyciać , wspawać łatę i wyszlifować spawy. A szpachla tylko dla zgładzenia powierzchni.
Więc blacha -> (ewentualnie antykor) -> podkład -> szpachla -> podkład -> lakier.

Niemcy czasem stosuja taka technikę zaprawek, że maluja kolorem a potem jeszcze raz to delikatnie docierają i od nowa malują. Nie wiem czemu...
hmm Proktor dobrze pisze chyba nie trzeba nic dodawać

Niemcy czasem stosuja taka technikę zaprawek, że maluja kolorem a potem jeszcze raz to delikatnie docierają i od nowa malują. Nie wiem czemu...

Albo się koloryzuje podkład. W jednym i drugim przypadku chodzi o mniejsze zużycie lakieru. Jeżeli masz warstwę pod lakier w tym samym kolorze, to łatwiej on pokryje poprzednią warstwę.
Podkład mam koloru szarego. Na puszcze pisze SILVER dałem zaniego 33,50 zł 0,8L Nie wiem czy dobry ? Koleś w sklepie powiedział mi ze to jest ten lepszy bo odrazu można kłaść akrylową farbe i metalic (bo niektóre są tylko pod akrylówke. Czy dobry bedzie podkład szary ? pod niebieski lakier? Chciałbym aby mój opel był takiego koloru jak ten

Aha na tym zdięciu to jest farba akrylowa czy metalic ? Szkoda ze nie znam numerów tej farby . ładny kolorek u mnie cena za litr akrylowej farby to 150 zł . Czym sie rużni metalic od akrylówki bo słyszałęm ze akrylowa szybko płowieje Ile litrów farby potrzeba aby pomalować kadzia ? z zewnątrz ?
Miałem okazję podpatrzeć arcydzieło zaprzyjaźnionego lakiernika i z tego co pamiętam to kład podkład tego samego koloru co twój czyli szaro-srebrnego a następnie lakier koloru niebieski tylko że zwykłej farby. A na końcu prysnął jeszcze jedną warstwę lakieru bezbarwnego dla konserwacji. Całość wyszła ładnie jak na zwykły lakier 20zł/litr. Ale oczywiście jeżeli masz pieniądze na metalik lub akryl to zdecydowanie wybierz swoją opcję. Również trzeba zadbać o dobrego lakiernika do akryla a zwłaszcza do metaliku bo niekażdy to potrafi zrobić jak należy.
Szary bedzie dobry, jest uniwersalny. Tylko trzeba go dobrze polożyc, tnz przygotowac dobrze powierzchnię, odtłuścić itd. Niekiedy nawet usunac silikony (są w nabłyszczaczach do kokpitu np. i jak sie to dostanie na blachę to potem sa kratery )
To na zdjęciu to raczej akryl. Metalic jest specyficzny i od razu poznasz- ma taką dodatkową głebię i metaliczny poblask (nie mylić z lustrzanym )
Np ShoGun ma metalic więc mozesz na fotkach porównać. Metalic jest lakierem poniekąd lepszym, ale droższym i trudnym w połozeniu! Trzeba całe auto malowac w tę sama strone, w tej samej płaszczyźnie itd Bo jak sie metaliczne ziarna zawieszone w lakierze ulozą w rózne strony to będziesz mial aoto w 5 odcieniach
Np. czesto sie zdarza że lakiernik zapina drzwi na plasko na stojaku i sobie maluje. A auto stoi z blachami w pionie. I bedzie sie róznie ziarno kładło. Wiec tak mozna malowac , ale tylko akrylem. No i na metalic kladzie sie jeszcze potem warstwe klaru dodatkowe koszty i robota.
Akryle jak nowy i dobrze położony też będzie piękny. Jedyne co przemawia za metalicem (poza wyglądem oczywiscie) to to, że grubszy lakier (bo z klarem) jest lepszą ochoną i wolniej sie sciera

Na kadzia w zależności od tego czy malujesz tylko z zewnatrz czy wszystko (z wnetrzem i komorą silnika) to sądze ze od 4 do 6 litrów. Ale sądze że mnie moze ktoś poprawic kto malował. Mozna pewnie mniej ale i warstwa będzie ciensza więc słabsza i kolor mniej intensywny.
Najmniej idzie przy "renowacji" lakier na lakier.
Tak na prawdę, to barwienie podkładu wynika trochę z oszczędności.
Dla zakładu lakierniczego bardziej opłaca się zabarwić podkład, niż np. na biały podkład kłaść ciemny lakier (chociaż to jest najlepsze z możliwych rozwiązanie).
Daje to najlepszą barwę i głębię koloru, ale trzeba dużo lakieru położyć (więcej warstw). Przy tanim lakierze to już całkiem trzeba czasu poświęcić na przykrycie całej powieżchni i równomiernie. Lepiej przecież walnąć podkład pod kolor i tylko "przypylić" docelowym kolorem - no i ile taniej.

Nie wiem jak to jest przy "tanich" lakierach, ale przy markowych, to przy odpowiedniej technice można ładną głębię koloru uzyskać poprzez zwiększenie ilości warstw lakieru. Takie np. czarne, rasowe zabytkowe oldmobile, co się w słońcu świecą jak psu klejnoty, robionę są porządnymi, drogimi lakierami np. w 8 warstwach.

Teraz co do twoich pytań.
To jest farba akrylowa. Różni się ona od metalika tym, że skłąda się z jednej warstwy (najczęsciej) a metalik z dwóch (baza+lakier bezbarwny). W metaliku tylko lakier bezb. jest utwardzany. Efekt - takie mieniące się ziarno (opiłki aluminium).
To że szybciej płowieje to nie prawda, ale zależy to od jakości lakierów. Od jakości zależy również jej wydajność. Ale wydajnosć także zależy od sprzętu jakim dysponuje lakiernik i jego umiejętności

Jedyne co przemawia za metalicem (poza wyglądem oczywiscie) to to, że grubszy lakier (bo z klarem) jest lepszą ochoną i wolniej sie sciera

Grubośc akrylu jest mniej więcej taka jak bezbarwnego (klaru). Ale jak bezbarwny się zetrze (chociaż trzeba by go chyba myć 365 dni w roku 24h na dobę) to wolę już mieć akryl. Nie ma nic gorszego niż bezbarwny schodzący płatami z lakieru
ja kupiłem tylko 2,5 litra akrylu(+utwardzacz) i 3 litry podkładu( wyszedł taniej).
starczy mi?
z zewnatrz 2 warstwy nie starczy
to malować dwie warstwy?
na calosc jedna wastwe wystarczy i tez bedzie wygladac dobrze
łoooooo 6 litrów ? o kurcze to sie zmartwiłem kupe kasy Bede musiał chyba pomalować tylko z zewnątrz akrylówką a w środku njakąś tańszą farbe dorwać bo nawet nie bede miał tyle kasy na 6 litrów farby 6x150 zł = 900 zł to za dużo jak dla mnie
Suchar, widze masz bardzo dobrą firmę? ja za wszystko co pisałem wyżej zapłaciłem po rabacie 280 zl, a Ty kupe forsy
Co Wy - mi na kombi poszło 3,5 litra z tego co pamiętam, a podkładu szarego ok. 5 litrów..
no tyle ze komory silnika, pod boczkami i tapicerka nie musisz malowac tym drogim lakierem i wtedy nawet z 3.5 litra troche zostanie na poprawki.
Na mojego 3 drzwiowego, malowanego w całości, środek, komora silnika itp. poszło też około 3,5 litra i nawet sporo mi zostało na zaprawki w przyszłości:-)
no dobra, cofam więc. Mówiłem co mi sugerował lakiernik znajomy...
Hej chłopaki mam pytanie jestem w trakcie spawania Znalazłem u siebie w garażu szpachle dekarską (to jest taka czarna gesta masa na papy na dach )
I teraz pytanie do was czy tej szpachli mógłbym użyć jako zakonserwowanie spawów . Jeżeli nie to możę napiszcie nazwe jakiegoś środka ala kałczuk . Aha mam kilka dziór w podłodze i chcem to wyspawać ale nie bardzo wiem jak czy punktować co kilka centymetrów czy punktować całą blache aby powstał spaw ciągły . Pozdrawiam
ogolem spawa sie punktowo co mniej wiecej 2 centymetry a nastepnie takie spawy obmalowuje sie gumą na pędzel...
No Koledzy po Dłuższym czasie kolejne fotki mam ich dużo ale zbyt mało czasu na wstawienie wszystkich Nie jestem ze zdięciami na bierząco i robota posuneła sie juz dosc daleko ale niestety nadal walcze z blacharką a czemu ? to zobaczycie to na fotkach :



























Narazie tyle ale na dniach bedą kolejne możę nawet jutro jak znajde chwile . Zaczełem już spawać podłużnice nie bardzo wiem jak podejść do tego mocowania wahacza. Ale wydaje mi sie żę najlepiej bedzie chyba jak oczyszcze tą rdzę i naspawam 2 blache na to 2 mm. Jakieś propozycje uwagi llub pomysły milewidziane Pozdrawiam Przyjaciele !
Oj,oj,z tym mocowaniem wahacza to musisz trochę powalczyć.Ja w swoim poprzednim kancie zaniedbałem tą sprawę i niestety koło prawie mi się wyrwało na zakręcie,he,he....
Faktycznie blacha 2-ka to w tym przypadku minimum,ale radziłbym razem z płatem blachy dospawać nowe nakrętki do srub mocowania wahacza uprzednio usuwając stare.Dobrze że jeszcze masz nie wyrwane to mocowanie i możesz w odpowiednim miejscu dorobić wszystko,bo inaczej to trzeba korzystać z oryginalnych wymiarów serwisowych.W każdym bądź razie podziwiam Twój zapał i życzę powodzenia! Ja też jestem w trakcie remontu mojego kadetta a ściślej mówiąc składania po lakierze,ale niestety doskwiera mi brak czasu i autko wyjedzie dopiero pewnie na zimę.



© Pozycjonowanie stron internetowych Design by Colombia Hosting