Czy LSD Detroit Truetrack pomoże jak jest wykrzyż ze zwisem 2 kół po przekątnej. Da rade zepchnąć autko dalej co by jakieś koło załapało jeszcze??
Teoretycznie powinno a w praktyce tam gdzie kolega Defem nie daje rady na dwoch Truetrackach tam ja na jednym ARBie przechodze,ale to moze wina lacznika
ale to moze wina lacznika W TT łącznik najważniejszy, bo decydującą rolę odgrywa wprawne używanie hamulców. No i moc silnika nabiera większego znaczenia, bo sporo jej trzeba zmarnować. A w defie jakichś wielkich jej nadmiarów nie ma ARB jest oczywiście bardziej hardcore'owy, ale z drugiej strony TT jest stale aktywny i pomaga non-stop. Jak czujesz problem to możesz reagować w biegu, co czasem ma niemałe znaczenie.
Wielka szkoda, że tak spartolili pomysł z electrac'iem, bo to mogła być najlepsza blokada w historii, a wyszła kupa...
momento.......momento....... oco chodzi z tym używaniem hamulców, bo czegoś sie nowego dowiaduje?? Może mi to ktoś wysłumaczyć, bo z tego co kumam to chodzi o wyhamowanie zisających kół czy tak?? i czy bez LSD też to cos daje???
oco chodzi z tym używaniem hamulców Chodzi o to że LSD zaczyna działąć wtedy gdy koło poczuje jakiś opór. W tym celu naciskamy hamulec i dodajemy gazu
jak nie chcesz ARBa albo jakiegoś OXa to może lepiej ten patent z zaworkami na przewodach hamulcowych na każde koło? Na wykrzyże jak znalazł....
czy bez LSD też to cos daje? Coś tam daje, ale efekt jest bardzo, bardzo mizerny. Lepiej robi to jak się ma sportowe klocki, które słabo trzymają jak są zimne, bo kręcące się koło szybko rozgrzeje hamulec i masz taką "pseudoblokadę". Acz ograniczenia tej strategii są chyba oczywiste
Dobra ale coś dokładniej jak mogę prosić, da radę Truetrack na wykrzyż czy nie da. Bo się zastanawiam nad zakupem.
Mialem dwa TT w TJ. Lepiej kupic jedna blokade ARB lub po taniosci jakas automatyczna ale 100%. Dlatego ze dzialanie TT jest nieprzwiedywalne i niewymierne a kazdej 100% tak. W Suzuce mailem LockRighta za 1000zl i efekt niesamowity. Szkoda wydawac pieniedzy na polsrodki.
da radę Truetrack na wykrzyż czy nie da. Czasem da, czasem nie da. Zależy od terenu i od kierowcy. Z blokadą 100% sytuacja ta sama- czasem wystarczy, czasem nie. Nie ma 100% pewnych rozwiązań.
Nie ma 100% pewnych rozwiązań. zabierać ze sobą tarktor np URSUS z 4x4
Z blokadą 100% sytuacja ta sama- czasem wystarczy, czasem nie. I tu sie nie zgodze bo wystarczy ze jedno kolo[na osi] ma kontakt z podlozem i wtedy jedziemy dalej,lub nawet powiem wiecej przy obu osiach blokowanych w 100% w ystarczy przyczepnosc na jednym kole by kontynuowac jazde
ystarczy przyczepnosc na jednym kole by kontynuowac jazde pomijając przypadki kiedy wszystkie koła mają przyczepność a jechać i tak nie da rady
Dokłądnie o to mi chodzi, że wystarczy, że tkwi się w głębokim błocie, albo jest ślisko i pod górę i już blokadę sobie można wsadzić
Na rolkach owszem, tak to działa, ale rzeczywistość potrafi boleśnie tą teorię weryfikować Na tej samej zasadzie można spokojnie rolki pokonać z TT właśnie używając hamulca. Ba, przy słabej przyczepności podłoża teoretycznie lepiej 2xTT niż 1xARB, bo tak masz przyczepność na dwóch kołach a nie tylko na jednym
Także niestety, nie wszystko jest takie proste, jak by się mogło wydawać
pomijając przypadki kiedy wszystkie koła mają przyczepność a jechać i tak nie da rady Bo co zamalo mocy czy kierownik nie zapodal biega No chyba ze chodzilo ze kola ni maja katakta JEST PRZYCZEPNOSC JEST JAZDA
[ Dodano: 2009-03-13, 20:54 ]
Gorzej jak taką przyczepność także masz na brzuchu.
jeszcze jedna przewaga 100% jak szczeli polos to mozna przy pomocy paru patentow wrocic do domu na wlasnych kolach Zasadniczo jak ma się part-time to i tak można wrócić, więc ten argument odpada. I zasadniczo jak się ma c-clipy to i tak NIE można wrócić, bo koło ucieka
Żeby nie było, jestem posiadaczem blokady 100% z tyłu, tylko po prostu staram się wykazać, że nie zawsze da się jednoznacznie określić, że coś jest lepsze i basta
Miałem jakiś czas temu okazję przejechać się z Qubusem który ma 2xTT i robiło to naprawdę bardzo przyjemnie.
Żeby nie było, jestem posiadaczem blokady 100% z tyłu, tylko po prostu staram się wykazać, że nie zawsze da się jednoznacznie określić, że coś jest lepsze i basta AMEN
W takim razie co jest w dobrej cenie i warte uwagi a jest 100% blokadą?? jakie rozwiązanie wybrać?? Bo z automatów to tylko Truetrack mi odpowiadał, bo reszta to jak mi Stabel pisał powoduje trzaski jak się zawraca na asfalcie, albo spina nie wtedy jak trzeba i robi sie czasem niebezpiecznie na zakręcie. Nie chce wydać na to kupę kasy bo w teren nie ganiam zbyt często i profesjonalnego rozwiązania nie potrzebuje
co jest w dobrej cenie i warte uwagi a jest 100% blokadą? ECTED - 600 USD ARB, OX, E-locker - powyżej 700 USD.
Poniżej 500 USD nie ma szans na selektywną, 100% blokadę.
Acz jeśli głównie jeździsz po drogach, i nie chcesz pakować dużej kasy to ja bym poszedł albo w ECTED albo w truetrac (lub dwa), a to dlatego, że tylko te dwa rozwiązania dają coś na drodze. Z LSD się znacznie lepiej i stabilniej jeździ. ARB (i jemu podobne) tymczasem przyda ci się tylko w terenie, gdzie owszem, zasadniczo deklasuje TT i ECTED'a (acz tu jak mówiłem, można sporo dyskutować o różnych aspektach), ale czy to dla ciebie jest napewno tak istotne?
Mysle ze dobrym rozwiazaniem dla jeepa typu "Weekendowy wojownik" byl by jakis automat na tyl(No-slip) i TT na przod. Zachowanie no-slipa zalozonego na tyl jest calkiem znosne na asfalcie a w terenie mial by dodatkowe wsparcie w postaci TT na przodzie. Takim autem mozna by spokojnie przyjemnie jezdzic po drogach a w terenie spisywal by sie na piatke